Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Brzoskwinka7

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Brzoskwinka7

  1. Mallinko peeling enzymatyczny do popękanych naczynek...uciekam bo mężuś wrócił, potem dokończę. Pa
  2. Dziewczynki moje kochane co z Wami, czy do zielonej torebki koniecznie trzeba mieć coś zielonego???? Hallooo, moje drogie Panie, otóż wizażystka powie Wam, że nie, ależ wcale nie. Przecież wystarczy popatrzeć na naszą przyrodę i wspaniałe kolory, jak by wyglądały całe zielone kwiatki:-) Do zieleni pasują brązy...czerwienie...żółcienie...fiolety... wtaki sposób patrzcie na dobór kolorów, a nie tylko do tego, żeby mieć coś w takim kolorze...wystarczy chociażby oczko w pierścionku;-)
  3. Mallinko może ta druga:-) Widzę, że szał na torebki zapanował, a wszystko zaczęło się od naszej kochanej Reniki
  4. Cześć. Już po egzaminie, dziewczynki wykąpałam i już śpią od jakichś 30 minut:-) tylko mężusia jeszcze nie ma. Właśnie się dziś widziałam z koleżanką z byłej pracy i studiów licencjackich, ona urodziła córę w październiku...i nie wiedziałm, że jest chora:-( ma 16 miesięcy i ledwie siedzi, ma dystrofię mięśniową, nie wiem czy do końca jest to potwierdzone, ale coś zbliżone do tej choroby :-( Nie mogę się doczekać na torebki...sztormiak dotarł dziś, więc od jutra będziemy biegać po dworzu nawet w deszczu, hip hip hurra ...chyba zmęczona jestem...w końcu pojechałam do promotora, biedak dopiero co zabieg operacyjny skończył i był taaaki zmęczony, że głowy mu nie chciałam zawracać, ale chwilkę pogadaliśmy i coś tam migiem ustaliliśmy:-)
  5. Renatko to Ty jesteś niesamowita, że takie cudeńka wynajdujesz:-)
  6. Renatko bardzo bardzo Ci dziękuję, że się nie gniewasz i wierz coooooo.........tę drugą też kupiłam :-) Dla Ciebie za świetny gust
  7. Kurcze zaraz dziewczynki się obudzą a ja nawet nosa do notatek nie wtryniłam idę...
  8. Tylko ten kolor...śliczny jest, ale ja nie mam nic fioletowego...ale co tam, Renatko - nie gniewasz się za moje papugowanie?
  9. Renatko mam nadzieję, że mnie nie zabijesz...zakupiłam taką samą torebkę co Ty, ona bardzo bardzo mi się też podobała ;-) Obiecuję, że na nasz wspólny zlot jej nie zabiorę:-) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=343955168 Ten Twój ostatni zakup też mi się podoba, my mamy chyba podobny gust co do torebek, nie uważasz?
  10. A chciałam napisać, że u nas jest taki \'fikoland\', na który chodzi Kamiśka z synkiem, pewnie się inaczej nazywa, ale jest niedaleko mnie w takim centrum handlowym Alfa, ale bardzo malutki, że wcale mnie to nie zachęca żeby tam pójść, a popołudniami to pewnie tłumy dzieci tam są. A poza tym to czekam za sztormiak co by mi na łepek nie padało, bo parasolki nie da sie trzymać i pchać wózka. A wczoraj pani nawet pomogła wtargać mi dziewczyny z wózkiem na górę, uffff...jakie one ciężkie, ale dałysmy radę:-) No to teraz uciekam na kawkę, robić obiadek i może zdążę cosik poczytać przed tym egzaminem, ale licze na cud;-)
  11. Renika dzięki zatorebkę, wolałabym już w kolorze http://www.allegro.pl/item345479560_torebka_damska_modna_pojemna_zielona_pikowana.html albo czerwonym:-) Chyba ją wcześniej oglądałam, w sumie ładna, ale...ciągle szukam czegoś bardziej oryginalnego, sama nie wiem czego, czegoś co by mi wpadło w oczko. A ta torebka to nie wiem czy jak bym ją położyła czy by się nie przewróciła, pewnie wyjdzie na to, że długo żadnej nie kupię:-( Pogoda deszczowa, nastrój ponury, w nocy bolał mnie potwornie ząb i nie mogę jechać do stomatologa, bo nie mam z kim dzieci zostawić, wrrr... w piątek, czyli jutro egzamin, jeszcze nic nie umiem, i pewnie już nic się nie nauczę, bo jakoś mi ta wiedza wchodzić nie chce do głowy, jakoś mało interesujące to dla mnie, tzn. ten przedmiot. Chyba pora na kolejną kawkę.
  12. No i teraz relacje: Ciekawa byłam reakcji dziewczynek, no i Roksi bardziej tańcowała i szybciej niż Malwi się udzielała, ale pani mówiła, że i tak nieźle, bo zazwyczaj dzieci to na drugim, trzecim spotkaniu się rozkręcają. Za to moje dziewczyny pod koniec rozkręciły się na maksa...cała sala dla nich:-) Raczej będziemy chodziły na zajęcia. Dzisiejsze były bezpłatne. Jak się rozkręcą na maksa to dopiero będzie, hi hi http://www.allegro.pl/item347103803__hit_to_nosza_gwiazdy_promocja_czerwona_.html Co myslicie o tej? Kurcze ona mi się nawet podoba, chociaż nie aż tak bardzo jak tamte, ale muszę sobie przecież jakąś kupić, Renika już tyle kupiła a ja ani jednej :-(
  13. Co do diety i wyciętego woreczka żółciowego...na pewno przez około 1 miesiąc dieta wątrobowa, potem powoli można jeść wszystko, ALE NAJLEPIEJ WYKLUCZYĆ Z DIETY POTRAWY SMAŻONE I CIĘŻKOSTRAWNE I TŁUSTE, bo one to w ogóle nie są zdrowe...uciekam, paaaa
  14. Reniczko właśnie widziałam Twoją torebeczkę i muszę Ci powiedzieć, że kolory są ślicznie dobrane, fakt, jest ich trochę, ale patrząc na całość tej torebki super się komponują, naprawdę, podoba mi się :-) I te kolory wcale się nie gryzą;-)
  15. Właśnie dostałam odpowiedź, że pani nam pomoże się wgramolić:-)
  16. W poniedziałek byliśmy na szczepieniu, dziewczynki były bardzo dzielne. Ważą prawie 11kg i mierzą 80 i 81 cm:-) A dziś chcemy pójść na zajęcia z angielskiego dla maluchów http://www.musicalbabies.pl/ Jest w pobliżu nas i zobaczę jak dziewczynkom się spodoba, jeśli uda nam się wgramolićna piętro ;-)
  17. Haniu znalazłam Anię na naszej-klasie, zaraz luknę na dziewczynki:-)
  18. Haniu w moim miasteczku skąd pochodzę takim moim dalszym znajomym urodziły się niedawno trojaczki :-):-):-) kurcze trzy kochane mordeczki do tulenia;-) Ja też jestem ciekawa jak wygląda Klara i Kornelia, może napiszę sms-ka do Ani, żeby nam cosik przesłała na @
  19. Witajcie. Haniu miłego pobytu w dziurze;-) A właśnie a prospos ogladania telewizji, pozwalacie swoim dzieciom? Bo ja staram się jak najmniej, maksymalnie do 30 minut dziennie i to najlepiej dwa razy po 15 minut. Czasem w ogóle, ale jak mówię baja to od razu się cieszą. A ostatnio jacyś tam specjaliści od dzieci wypowiadali się, że dziecko do lat 2 nie powinno w ogóle oglądać telewizji. A od 2 do 3 czy 4 to max 30 minut. Słoneczko świeci ale wiatrzych nieziemskie, właśnie na allegro kupiłam sztormiak:-) Moje niunie z dziadkami na spacerku, śpią oczywiście, a ja się zbieram do tych konspektów
  20. Kurczę Kamiśka o 11 robisz obiad i o 11 wychodzisz na spacer...mnie ubieranie dziewczynek łącznie z przebieraniem pieluchy, smarowaniem pyszczka i cala reszta to minimum 30-40 minut:-( przy czym ja jestem mokra jak po deszczu, wtedy otwieram drzwi i wychodzą na 'galerię', u nas nie ma bezpośrednio klatki tylko jest jakby wyjście na taka galerię - balkon a stamtąd na klatkę, no to wtedy one tam wychodzą a ja przy tym zimnie pędzę w gatkch i sprintem się ubieram:-) Jak z mężem to szybciej, bo ubiore jedną i on wychodzi, potem drugą to jest migusiem :-)
  21. Czasem ma wrażenie,że te moje dzieci takie ograniczone są, bo tak naprawdę z jednym dzieckiem to nie ma problemu, bierzesz pod pachę i hejaa....:-)a z dwójką to już tak się nie da, z dwóją w tym samym wieku i o tych samych potrzebach. Nawet taka mała rzecz, kiedy wysadzam jedną z wózka i wiadomo muszę ją postawić na ziemię i zająć się odpięciem drugiej, to wiecie gdzie ta druga istotka może już być...staram się gadać i gadać, ale nie zawszee to skutkuje i silniejsza jest potrzeba szybkiego biegnięcia:-) A poza tym dziewczynki wiem, że tego nie zrozumiecie, bo nie macie bliźniąt:-)uha ha haah Tylko nie odbierzcie proszę tego jak użalanie się, broń Panie Boże, ja jestem najszczęśliwszą istotką na świecie mająć te dwa szkraby, które dają mi takie słodkie i tak słodko się przytulają, śpiewają i opowiadają historie przeróżne, hi hi hi A ostatnio miałam zabwaną sytuacją, jak z komedii, obecna spacerówka ma 76 cm szerokości i przednie kółka zwrotne i w ogóle super się nim jeździ, jak w miarę równe i nowe chodniki, ha ha, bo tak to makabra, no i w tej mojej ZAtoce - sklep samoobsługowy, którą zawsze lubiłam, ale z dziećmi wózkiem to makabra się tam zmieścić i wykręcić, ale tamtym, tym nowym to jak mercedesem...i skracając w efekcie przebijania się pomiędzy regałami prawie prawei się mieściłyśmy, no ale poustawiali stooooos rolek papieru do rąk i ten cały stoooosik sie rozpadł za nami, jak domek z kart, uhahahahhahah...ale skargę juz napisałam i wysłałam;-)
×