Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nibys

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nibys

  1. nibys

    Dla tych, które uwielbiają mode

    lejdi -> Spróbuje. Dzięki za namiary. Byłam w 2 polecanych na lobby i w 2 które sama odnalazłam. I super naprawdę wybór ogromy. Tylko co mi wpadnie w oko i jestem oczarowana wyglądem okazuje się źle leżeć;/ A gdy leży dobrze jest fioletowo zielone lub białe:P A ja chce czegoś z pazurem. Ten który kupiłam jest prze słodki ale nie ten typ który szukam:) Chce czarna koronkę maksymalnie seksowną a jak na złość wszystkie takie są do kitu. Rozmawiałam o tym że mam problem z tym że czuje że 65 mnie za bardzo ściskają mimo że nie powinny i dostałam lekko luźniejsze modele. I miseczki dobre także się znalazły. Właściwie dobrze leżące staniki znalazłam problem w tym ze to kompletnie nie moja bajka. Ja lubię czarną koronkową ale prosta bieliznę lub ostatecznie róż ale jasny pudrowy. A takich na mnie nie było;/ Mam zaglądać mam nadzieje że coś przyjdzie:) Tym razem chce ideał i będę łazić dopóki nie znajdę:) Przeczytałam rady na lobby i ekspedientki także pomogły mi zidentyfikować co będzie dla mnie dobre. Wiem czego szukam teraz muszę to tylko znaleźć
  2. nibys

    Dla tych, które uwielbiają mode

    A jeszcze moje zakupy. Tym razem bieliźniane: http://allegro.pl/komplet-pepita-nipplex-zloty-czarny-rozm-s-36-i1479898401.html#gallery (zamiast piżamy kiedy muszę coś nosić:P http://allegro.pl/nowy-sezon-ms-2011-marksspencer-30c-65c-i1482812906.html Zgłupiałam już kompletnie z stanikami. Tym razem zamówiłam 65c gdyż mimo że z kalkulatora wychodzi mi 65D (nie w dolnej granicy) miseczka c jest lepsza. Mierzyłam już różne w sklepie niestety nie było idealnego (a jak dobrze leżał to kompletnie mi się nie podobał).Oczywiście w dobrych pro biusciastych sklepach. Kupiłam jeden i też w nim nie chodzę owszem świetnie wygląda ale dłużej niż 2 h nie wytrzymam nie ma szans w sklepie wydałam mi się dobry dopiero po jakimś czasie czuje że mnie zbyt ściska. Niby wszytko jest super gdy ubiorę ekstra ale dłużej niż pół godziny i mam pręgę pod biustem. Zbyt mnie ściska z drugiej strony 70 są zbyt szerokie. I masz babo placek z moimi stanikami. Miseczki nie ma problemu za to obwód mnie dobija. Teraz odkryłam blisko mnie sklep z dużym wyborem staników i fachową obsługa niestety standard albo nie mój tym stanika albo źle leży. Mam się zgłosić za miesiąc gdyż ma przyjść nowa kolekcja z takimi które powinny mi się spodobać (według pani ekspedientki:)). Mam nadzieje ze wreszcie upoluje swój idealny stanik.
  3. nibys

    Dla tych, które uwielbiają mode

    okulary przeciwsłoneczne -> zgadzam się szał ciałłł. widać wręcz dramatyczną różnice. Okulary z wyższej półki można poznać po jednym rzucie oka. Te prawdziwe chanele są tak pięknie wykonane. Szkoda że ich ceny są do bijące jeszcze gdyby były po tyle co na allegro (400-600zł) można by to przełknąć jednak to zbyt piękne aby było prawdziwe. Znaczy jasne z x kolekcji wstecz będą tyle kosztować jednak bałabym się kupić ich na allegro. A outlety takich marek w Polsce mają kosmicznie zawyżone ceny. Szukam dokładnie takich jak ty. Te pierwsze gucciego ideał:). Chyba zdecyduje się na max mary rzadziej podrabiane i troszkę tańsze:P Te które polazłaś mnie zaciekawiły i cena bardzo przystępna. Ciekawe tylko czy oryginalne. Sprzedawca ma jeszcze 2 tez interesujące: http://moda.allegro.pl/maxmara-okulary-przeciwsloneczne-czarne-wysylka-0z-i1505484962.html#gallery Zastanawia mnie tylko jedno dlaczego tak mało jest brązowych? miss selfridge -> Ja zakochałam się w tej marce gdy przypadkiem kupiłam szorty na allegro. Ich jakość mnie zaszokowała zapłaciłam śmieszne pieniądze a teraz należą do moich najukochańszych:) O ile pamiętam to chyba taki sam typ sklepu jak asos całkowicie internetowy ale nie jestem tego pewna. A sukienka o której piszesz to właśnie miss selfridge miałam na nią chrapkę:) http://www.snobka.pl/artykul/10022/sukienka_miss_selfridge To jest jedna z marek która sprawia że moje serce bije szybciej:P Ich super seksowne sukienki mówią do mnie kup mnie dokładnie jak te z asos:P http://media.missselfridge.com/wcsstore/MissSelfridge/images/catalog/b_26G26GBLK_2_large.jpg http://media.missselfridge.com/wcsstore/MissSelfridge/images/catalog/18G48GNVY_large.jpg http://media.missselfridge.com/wcsstore/MissSelfridge/images/catalog/b_34C20GBLK_large.jpg http://media.missselfridge.com/wcsstore/MissSelfridge/images/catalog/b_26G31GBLK_large.jpg http://media.missselfridge.com/wcsstore/MissSelfridge/images/catalog/34C13GMUL_large.jpg http://media.missselfridge.com/wcsstore/MissSelfridge/images/catalog/b_18G33GNDE_large.jpg W czerwcu idę na wesele czuje że będzie trudny wybór:P Tchibo -> nigdy tam nie zaglądałam. Zawsze mam wrażenie że takie marki od wszystkiego są jak to mówią do niczego. Po takiej rekomendacji zajrzę tam przy najbliższej okazji:) Zwykły bawełniany top -> Normalnie jestem wstanie wydać na niego max 20 zł (preferuje mniej:P 10zł to ta cena za która kupuje nie zastanawiając się). Gdy miała by coś super w sobie np. kolor, wzór lub była by to genialna bawełna wtedy trochę więcej ale max 30 zł i to z oporami. Ostatnio oglądałam zwykle bokserki w monnari i jak zobaczyłam cenę chyba 50 zł to mało nie padłam na zawał. Okej w dotyku super bawełna mięsista gruba jednak 50zł??? za zwykłą bokserkę? A właśnie dziewczyny od wielu sezonów szukam takich bluzek jak ta różowa: http://static.fashionnow.pl/upload/xinha/poradnik_light_1.jpg Aplikacja nie musi być tak wystarczy koronka. Chodzi mi o jedwab lub dobrej jakości satynę kiedyś był na nie boom a teraz zniknęły z rynku. Znajduje jedynie jakieś tandetne brzydactwa z cekinami. Wiecie gdzie można kupić takie bluzki niewielkie pieniądze? mowie z sensem-> zazdroszczę butów prady.:) Samego posiadania butów od projektanta. Mój plan posiadać 3 rzeczy z najwyżej półki buty, torebkę i sukienkę. Mówiłam wam o moim ślubnym planie? Buty -> Kiedyś łasiłam się na tanie obuwie (np. ccc lub noname) jednaka później doszłam do wniosku że dość że szybko się niszczą to jeszcze koszmarnie się w nich chodzi;/ Przerzuciłam się na outlety i mam buty znośniej jak dla mnie jakości i odpowiedniej wygody chodzenia za niewiele wiecej. A co najważniejsze nie zmieniam butów co sezon jak wcześniej. Ceny: - za wszelkiego rodzaju płaskie lub sportowe obuwie nie zapłacę więcej niż 100zł - baletki, zwykłe japonki i sandały max 60 raczej 40:P - kozaki na obcasie max 250 zł płaskie max 150 zł - wszelkiego rodzaju buty na wysokim obcasie 200zł Właściwie zaopatruje się tylko w 2 sklepach zara i venezia. W buty zary na wyprzedażach (w tym roku kupiła np. krótkie kremowe saszki za 59 zł przecenione z 200 zł) i allegro (moim rekordem był zakup koturn za 20 zł) a venezi w outlecie. Heidiii_ -> A masz może jakieś buty z zary? Ja bardzo lubię buty zary jednak nie wszystkim podchodzą bo są dość twarde.Ja sobie je chwale w przeciwieństwie do ciuchów z butami zary nie miałam żadnych wpadek.(jak pisałam wyżej kupuje je nawet przez allegro i nie trafiłam jeszcze na takie które nie spełniały by moich wymagań). Jakie inne marki lubisz? Piszesz o Kazarze oni maja dużo "miększe" (nie wiem jak to inaczej określić) buty i boję się że możesz narzekać na zare która jest duzo bardziej toporna. Z 2 strony kazar przynajmniej z moich doświadczeń ma buty gorszej jakości (jak ktoś kiedyś napisał buty do chodzenia po dywanie:P). Obniżki raczej nie będzie przynajmniej do wyprzedaży czyli do czerwca a i tak modele z początków kolekcji zazwyczaj nie docierają do niej zwłaszcza że 180 zł to jak na standardowe ceny butów w zarze to dość mało. Pewnie pojawią się na allegro ale niestety dopiero w następnym sezonie a chyba tyle nie chcesz czekać. Jeśli ci się bardzo podobają to tak jak pisze szał ciałłł kupuj odmówisz sobie jakiegoś topu, bluzki, czegokolwiek i wyjdzie na to samo. Jak nie robisz zakupów ubraniowych to zamiast tego koniec z batonikami na miesiąc i będziesz mieć czyste sumienie że nie wydałaś więcej niż chciałaś.
  4. nibys

    Dla tych, które uwielbiają mode

    mowie z sensem -> dokładnie. Aż człowieka trafia bo wszystkie topiki znikają w ogromie allegrowego brzydactwa i polecanych sklepów. Nie mam nic przeciwko jeśli ktoś wklei swoje aukcje ale jeden topik i tyle ma do sprzedanie czy ktoś jest zainteresowany i koniec. Nie na każdym topiku 500 razy to samo. Poza tym rzeczy okropne, zniszczone aż wstyd mi było by żądać za niektóre pieniądze. Nie wspominając o łowcach ciucholandów którzy handlują tym później na allegro. Przepadają ciekawe rzeczy które może ktoś chciał by sprzedać. Sama mam kilka rzeczy do sprzedania i może nie trafiły by w gust wszystkich ale nie są zniszczone i sprzed miliona lat. I chyba nie ja jedna więc nawet gdyby ktoś wystawił coś fajnego to nie kliknę nie zobaczę bo oczekuje koszmaru. Błędne koło bo przez nawał aukcji nie zaglądamy na nie więc nie kupimy nic z nich a jedynie denerwują. Moderacja w kafeterii jest tak słaba że nic to nie da. Niestety. Jedyne co robić to klikać naruszenie regulaminu i ignorować gdy nie będzie to przynosić efektów umrze śmiercią naturalną. Budżet -> Stanowczo za dużo:P Jednak zarabiam więc wydaje swoje pieniądze z czystym sumieniem:P Kwoty nie chciała bym podawać. Tu na kafę często pojawia się oburzenie, oskarżanie o płytkość i próżność itp. Wole tego uniknąć. Zarabia dobrze mogę sobie na to pozwolić, rozwijam swoje inne pasje ale lubię dobrze wyglądać i kocham ciuchy i buty. szał ciałłłł -> Dokładnie. Jedna rzecz nie z tej parafii zaburzająca ten ideał która mówi to jestem ja to jest mój styl. Ja lubię ubierać się w w 2 kolorach ale kombinuje z odcieniami. Np. potrafię się ubrać cała na kremowo z brązowymi dodatkami do tego makijaż delikatny beżowo brązowy. Powinno być nudno ale nic nie tworzy ze sobą idealnego kompletu różni się odcieniem lub fakturą i coś się dzieję. Okulary przeciwsłoneczne -> 2 lata temu miałam idealne. Oczywiście tanie kupione na jakimś targu:P i co zrobiłam usiadłam na nich:P Przez moje potrzepanie zawsze żałuje pieniędzy na okulary. Gdy nosiłam korekcyjne kilkakrotnie (mało powiedziane setki razy:P) zdarzało mi się je potłuc lub połamać:P Rozważam zakup czegoś droższego tylko zastanawiam się jak dużo czasu upłynie zanim nadepnę na nie lub zostawię na plaży:P O jakim fasonie myślisz? Ja nie widzę się w modnych obecnie wydziwianych np. tych kocich. I chyba postawię na standardowe muchy w których najlepiej się czuje. jak wpadniesz na jakiś ciekawy model pokazuj:) Myślę o okularach maxmary ale muszę poczytać czy to ma sens czy zapłacę za markę czy za jakość;/ Coś takiego tylko w brązie: http://allegro.pl/maxmara-okulary-przeciwsloneczne-czarne-wysylka-0z-i1504275956.html#gallery http://pl.giarre.com/images/MAXM/large/mm1010s.jpg Quazi -> Obwącham:P:P:P:P hehehehhehe może po prostu mi ten zapach przeszkadzał czasem tak mam że niektóre zapachy działają na mnie potwornie a z 2 strony uwielbiam zapach benzyny, lakieru, rozpuszczalników itp. Najbardziej ekstremalny przykład to to że lubię zapach brutal kojarzy mi się z dzieciństwem. Zakochałam się w tych torebkach(eh ja chce imprezę na która będę mogła sobie coś takiego kupić:P) http://www.menbur.com/ XuXu -> pierwszy raz słyszę o tej marce. niestety googlowanie nie wiele dało. Tej tunik szukam już dłuższy czas bo marze o takiej bardzo dobrej jakości i koniecznie nie bawełniana ani wiskozowa. Mierzyłam wiele ale zawsze jakość była nie ta. Chce dokładnie coś takiego tylko banalna prosta http://www.mojeciuchy.pl/entityfiles/pictures/offers/pic2/med_785359.jpg tylko z takiego materiału: http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0410/img_46555de2.jpg Czerwone buty -> ja je za to uwielbiam:) Mam 2 pary czerwonych lakierek i planuje zakup kolejnych. Ja mam chroma (przeglądarkę) którego zachwalałam już na tym topiku która prawie nigdy nie pozwala mi na stratę tego co piszę. Odporna na zamknięcie zakładki, zamknięcie przeglądarki, rozłącznie neta, pomyłka w haśle, zły nick itp. wszytko pozwala mi odzyskać. Jest tylko jeden sposób żeby stracić wpis i oczywiście zrobiłam to ponownie:P Zbyt przyzwyczaiłam się do tego że tak jest zabezpieczona i przez to nie zwracam uwagi na to co klikam.
  5. nibys

    Dla tych, które uwielbiają mode

    hej:) Już wczoraj napisałam posta ale niestety wszytko mi zeżarło grrr. szał ciałłłł Lejdi-> Dokładnie zawsze tak jest masz 10 minut na wyjście i czynisz cuda masz 4 godziny i kończysz z przeświadczeniem że coś jest nie tak. Wtedy zazwyczaj mam w głowie pytanie dlaczego?!?!?! :P A właśnie jak podchodzicie do idealnego dopasowania wszystkiego? Mam na myśli strój makijaż dodatki wszytko idealnie pasujące do siebie. Nawet na najważniejsze imprezy nie dobieram wszystkiego tak aby było przesadnie idealne. Wtedy jestem manekinem w galerii a nie kobietą. Często tu na kafę pojawiają się pytania "jaki lakier do paznokci"' "jaka szminka", "jaki cień" itd. Ważna impreza makijaż owszem dopracowany ale wybieram kolory w jakich mi do twarzy, lakier do paznokci jaki lubię, dodatki jakie mam. Nie na zasadzie czerwone buty to czerwona szminka i czerwony lakier. Lubię jak rzeczy pasują do siebie ale nie lubię tworzyć idealnych kompletów. Makijaż taki który się nie gryzie z tym co mam na sobie ale nie pomaluje się fioletowymi cieniami do powiek tylko dlatego że pasują do musztardowej bluzki którą mam na sobie. Jak wy do tego podchodzicie? Dobieracie wszytko na ważne imprezy? szał ciałłłł -> Nie chciałam cię uprzedzić do Quazi tylko subiektywne odczucie:P Hmmm może lejdi ma racje bo ja także miałam na myśli ten sklep w M1 może w innych nie ma tego zapachu? Podobnie mam z kazarem tam znów mają bardzo intensywny odświeżacz powietrza przez który nie mogę przebywać w tym sklepie dłużej niż kilka minut bo mam mdłości. czasem wymagało to bardzo szybkich decyzji o zakupie butów:P Nigdy nie zwracałam uwagi na torebki w Quazi. Jakoś rzadko zwracam uwagi na torebki w sklepach z butami to one zazwyczaj przyciągają moją cała uwagę:P Rudy -> ja farbuje na super intensywny bo i tak utrzymuje się tylko przez tydzień a gdy zafarbuje na taki jakbym chciała po tygodniu są stanowczo za jasne i bez życia;/ Często farbuje sama jednak co jakiś czas w przypadku rudego muszę odwiedzić fryzjera bo przy tym kolorze widać nie dociągnięcia a z tyłu głowy samemu ciężko zafarbować idealnie włosy. Raz na 2 tygodnie dodatkowo myje włosy taką zwykłą szamponetką pomaga na tydzień. Czasem mam dość rudego:P Oj lato lato rozmarzyłam się szorty japonki sandały eh... Uwielbiam szroty w każdym wydaniu:) Okres oversize miałam 2 lata temu a teraz jakoś mi przeszło. Choć marze o takiej sukience/tunice która w udach będzie obcisłą w udach a dalej oversize białej lub grafitowej. Niby banał dokupienia ale chce jedwabną lub jakiś bardzo dobry syntetyk. Okulary słoneczne -> Już chyba kiedyś było o nich na tym topiku. Rozważam w ty roku zakup czegoś konkretniejszego. Co roku kupuje 2-3 pary bardzo tanich. Na większe słońce mam okulary z Bijou Brigitte raczej marne ale lepsze niż te za 10 zł. Przydało by się coś z konkretnym filtrem ale zawsze odkładam to w czasie. Zastanawiałam się nad kupnem okularów do samochodu jednak oczywiście wszystkie wyglądaj jak by wyskoczyły z matrixa. mowie z sensem-> także nie mój styl. Przypomniałaś mi o tym że mam zrobić zdjęcie tunice z monnari ale oczywiście teraz już nic na nich nie widać. Mam nadzieje obfotografować ją jutro. A spodnie sobie wyobrażam inaczej. Podobnie do takich które posiada i one także na ciele i w ruchu prezentują się świetnie a gdy je rozłożyć lub nawet zrobić zdjęcie gdy mam je na sobie istna tragedia:P Dłuższy żakiet -> rok temu mierzyłam długi żakiet w re, podobał mi się, dobrze leżał i nie mam pojęcia dlaczego go nie kupiłam. Od tamtej pory łażę i szukam:P Gucci -> futra mmm już mi się podoba choć ten niebiesko morski niebyt mi leży. Są 2 rzeczy na tych zajęciach które zawsze chciałam założyć. Coś jak body: http://j.luxlux.pl/l1469/cf3671900028235e4d76b270/234919.jpg Czasem mam ochotę ubrać się jak gaga niestety polska.... I satynowa długa sukienka prosta luźna http://j.luxlux.pl/l175/e9d9f3240007b3d64d76b25a/234858.jpg Choć stanowczo wolała bym w takim kolorze jak Marcia Cross: (pokazywałam ją już??? pewnie tak:P) http://i.pinger.pl/pgr148/b5cd4ce9000e47e649104621 Promod -> kiedyś uwielbiałam ta markę jednak jakość (koszmar), cena (bardzo duża jak za tą jakość), powtarzalność (co roku mam wrażenie że widzę to samo) i brak polotu znienawidziłam tą markę. choć czasem w kolekcji znajdują się prawdziwe perełki. Kilka lat temu marzyłam o każdym ciuchu z kolekcji:P Lejdi spodnie -> mam tak samo:P U mnie jest wyraźny podział lato i ciepłe dni szersze spodnie zima i chłody wąskie. Powyżej 25 stopni nie cierpię dopasowanych spodnie wole sukienki i szerokie spodnie w wąskich czuje się jak w prezerwatywie:P Uff udało mi się otworzyć wypowiedz. Pewnie trochę bez składu i ładu. Juto aparat i robię fotki:)
  6. nibys

    Dla tych, które uwielbiają mode

    wow dziewczyny ponad 30 postów jednego dnia:) szał ciałłłł -> U mnie jest tak że im więcej czasu mam na przygotowanie tym bardzie jestem nie zadowolona. Gdy mam 30 minut zdążę zrobić wszytko włącznie z prysznicem i układaniem włosów. W 3 minuty wiem co założyć. A gdy wiem że mogę poświecić na to kilka godzin kończy się przebieraniem 100 razy i ostatecznie nie jestem przekonana do swojego wyglądu. Jeszcze latem i na okazje gdy mogę pozwolić sobie na wszytko mam rzeczy które zawsze się sprawdzą gorze zimą lub gdy najseksowniejsze kiecki odpadają. pierścionki i małe dłonie -> w moim wypadku małe dłonie niestety wiążą się z małymi palcami ale nie na szerokość a na długość. Ja mam dłonie dziecka. Zazdroszczę dziewczyną z długimi palcami bo najbardziej podobają mi się wielkie pierścienie, nie przepadam za delikatnymi małymi pierścionkami. Zamiast tego noszę obrączki. Trencz burberry -> jak zwróciłaś uwagę na te rękawy to uświadomiłam sobie co mi nie pasowało prawie w każdym trenczu który mierzyłam. I ten z moore (monro czy jakoś tak znów zapomniałam?) także źle leży w rękawach. Przynajmniej zaoszczędzę i nie wydam milionów na niego:P Quazi -> nie lubie tej marki przez zapach w sklepie mam wrażenie ze wszystkie te buty będą śmierdzieć. Nie mogę oceniać bo nic tam nie kupiłam właśnie dlatego. Nawet jeśli coś mi się podobało wydawało mi się ze jest kiepskiej jakość przez to jak te buty śmierdzą. Mi te co podałaś się podobają ale wiem czego szukasz. Jeśli zobaczę takie od razu wyciągam telefon i robię zdjęcia :P:P mowie z sensem -> Kobalt/granat + biały/kremowy latem (i nie tylko) to jedno z moich ulubionych połączeń. Dla mnie i z wzorkami i bez wzorków będzie super:) Fryzjer ->ja mam krótkie włosy i farba do tego ruda czyli powinnam odwiedzać fryzjera co minimum 2 miesiące ale nie mam na to zazwyczaj czasu;/ nie cierpię tego w rudym że spiera się w tempie ekspresowym już po tygodniu blakną. 3 tygodnie temu farbowałam na intensywny rudy(taki pomarańcz wręcz) dziś mam konikowe? Ok są szampony pomagające utrzymać rudemu połysk tylko że zawierają farbę i przy dłuższym stosowaniu farbują wszytko skórę głowy uszy grr.... (wiecie jak to idiotycznie wygląda?:P:P ) Link spodnie-> 70's Flairs mój typ. W szerszych wyglądam jak gnom. Ostatnio założyłam moje stare rozszerzane dżinsy i poczułam się głupio. Mimo ze świetnie leżały na tyłku wygląda w nich na dużo niższą niż w rurkach i szpilach. Wiem że trochę w tym przyzwyczajenia ale super obcisłe spodnie to to co lubię jeśli chodzi o dżinsy. Nie wiem jak wy dziewczyny ale od dłuższego czasu spodnie dla mnie to codzienność ale gdy chce wyglądać naprawę ekstra zawsze decyduje się na sukienkę. A lejdi jeśli masz krótkie nogi to wydaje mi się że powinnaś spróbować zmierzyć dokładnie taki model jak te które mi się podobają. http://www.zeberka.pl/img/el/em/623_3.jpg Z lekko wyższym stanem (tylko bluzka do środka lub na tyle krótka żeby było widać ze są trochę wyższe), nie za szeroką nogawką i szpilkami (tak żeby pół buta /obcasa zasłaniały spodnie). A linki szał ciał zapomniała bym o nich bo kolorowe. Koszulowe body mi się przejadły nie wiem dla czego. Szukam takiego zwykłego bawełnianego ale z fajnym nadrukiem lub totalnie protego na grubych ramiączkach w jakimś pudrowym kolorze. I oczywiście tego które chce zgapić od anxi. Lejdi dalej nie znalazłam :/ 2 gdyby cała sukienka byłą cukierowo różowa wtedy chyba bardziej by mnie przekonała mimo że nie lubię takich kolorów. I także mówię że to moje subiektywne zdanie bo chyba mam z neonowymi kolorami problem pt. "nigdy ich nie założę dlatego zawsze się do czegoś przyczepie". A takie tuniki jak ta ostatnie kocham ale na plaże. Kojarzycie taki look przezroczysta tunika kostium kąpielowy pod spodem i klapki. Takie rzeczy kojarzą mi się z piękną pogodą spacerem, szortami i pełnym luzem a w eleganckim lub miejskim wydaniu ja tego nie czuje. Lejdi uroczy sweterek:) W głowie mam same wiosenno letnie zestawy chyba marzy mi się ciepełko. 3 pierwsze skojarzenia: - sukienka w stylu lat 50 w słodkim różu (ostatnio ten słodki pudrowy, pastelowy róż mi po głowie chodzi) - białe lniane spodnie i pistacjowy top - granatowa prosta sukienka Jak widzicie w mojej głowie żyje już wiosna:P Mam biały sweterek z tą długością rękawa ale mój jest typowy po prostu zwykły bliźniak. Po zachwytach szał ciałł w następnym miesiącu zamawiam bio oli:) A kupiłam tunikę pudrowo różową w monnari muszę ją wam koniecznie pokazać nie uwierzycie ze to monnari:P
  7. nibys

    Dla tych, które uwielbiają mode

    Jak wyszukuje hmmm nie wiem po prostu wpisuje i coś zawsze znajdę chyba mam talent do tego. Tak jak teraz niby wyprzedaże się skończyły już tak dawno temu a ja ciągle coś znajduje. A kupiłam te trampki były dalej w prima modzie. Na allegro zazwyczaj szukam konkretnych marek które są przeze mnie sprawdzone (np. właśnie kookai). W większości szukam droższych marek po okazyjne cenie, używanych z poprzednich kolekcji (np. hexeline, deni cler, maxmara, hera, leo lazzi, sisley itd.) Rzadko kiedy szukam popularnych marek to mam w sklepach i nie mam ochoty przeglądać 100 stron. Np. Zary nie szukam tylko w butach i tylko w moim rozmiarze. Nigdy nie sprawdzam no name by allegro(np. pani solara) bo im nie ufam, w 80% to szmaty. Dlatego chyba nigdy nie przeglądam allegro bez wpisania czegokolwiek w wyszukiwarce tak aby maksymalnie mieć do nieprzeglądnięcia 5 stron. Jak znajdę coś ciekawego będę tutaj wklejać. Zakupy -> Jak tylko sobie coś wypatrzysz daj znać. Większość popularnych sklepów mam zaraz pod nosem wiec nie ma problemu. Tak sobie pomyślałam że nawet gdybym nie trafiła z rozmiarem to zazwyczaj jest minimum 2 tygodnie na zwrot lub wymianę więc z tym także nie powinno być problemu. A często odwiedzam 2 outlety monnari i solara ceny są wtedy nawet w sezonie okazyjne np ostatnio w solarze kupiłam dzianinową bluzę na 1 ramię za 60 zł. A właśnie kupiłam kolczyki z piórkami z h&m dodatkowo musiałam kupić 2 pary brzydkich :P http://files.hm.com/media/products/A61/DXLA45_81701_11003_94_7033.jpg Potrzebowałam jakiegoś dodatku bo nie mogłam wymyślić stroju. Też tak macie? Czasem gdy chce ubrać się naprawdę ekstra to nic mnie nie przekonuje. Nawet gdy sięgnę po jakiś zestaw który ostatnim razem w takiej sytuacji wydawał mi się idealny tym razem czegoś mi brakuje. Wtedy potrzebuje jakieś bzdurki kolczyków, szalika, broszki i od razu jest inaczej. Tak jak teraz chciałam ubrać coś ekstra dla faceta zmierzyłam wszystkie sukienki i nic mi nie pasowało wszytko już miałam na sobie. Wyciągam nowe kolczyki i od razu coś wybrałam. Jednego dnia w danej sukience czuje się ekstra seksownie a 2 już kiepsko wtedy zaczynam od dodatków bo inaczej nic z tego nie będzie. Śliczny ten pierścionek który pokazałaś:) szkoda ze mam małe ręce i niestety nie mogę takich nosić;/ Cudeńko:) A co do Anne Hathaway uważam że sama suknie nie jest zła gdyby nie ona ją nosiła. Ten materiał i ten odcień czerwieni wraz z bladością ciała tworzy upiorne wrażenie. A czerwona szminka jeszcze to pogłębia. Mam wrażenie że to sukienka dla dużo starszej osoby o innej figurze i innej karnacji. http://bi.gazeta.pl/im/3/4960/z4960523X.jpg Niby też czerwień a wygląda dużo lepiej niż ostatnio. Tunika z deni cler jest moim marzeniem odkąd ją tylko zobaczyłam niestety cena mnie dobija (na allegro jest i tak znośna). Patrząc na całość kolekcji Deni Cler wypada starobabcino i nudno jednak zawsze jest jedna perełka coś takiego co sprawia że kocham ta markę. W tej ta jedwabna sukienka: http://www.denicler.pl/2011_charmetta/kolekcja_charmetta_2011/zoom/sukienka06_T-DC-3039-11-80-82-M.jpg Coś co jest idealne tylko że cena jest ogromna. Z Burberry zawsze zakochuje się w rzeczach z linii prorsum. Ten płaszcz o którym marzysz jest boski. I właśnie to na co zwracasz uwagę dopasowane rękawy to jest w nim najlepsze. Ehhh teraz to już na 100% nie kupię trencza:P Nawet nie wchodzę na stronę bo znów się w czymś zakocham:P Przez Burberry nie mam dalej gladiatorek z ćwiekami gdy zobaczyłam 4 lata temu ich sandały z ćwiekami o niczym innym nie marzyłam teraz szukam czegokolwiek co będzie mi je przypominać oczywiście to nie możliwe. Tak jak kozaki z ozdobnymi guzikami już nawet nie pamiętam którego projektanta, sandałki z futerkiem z gucciego, te czółenka nude louboutin itd... Nie nawet nie patrze bo będę cierpieć :P:P Zrezygnowałam z tych butów. 2 razy kupiłam używane buty w obu przypadkach był chyba tylko raz założone. Wnioskuje to nie z opisów ale z stanu podeszwy i fleków prawie żadnych śladów noszenia. W obu przypadkach wylicytowałam je nieświadomie wpisując jakąś śmieszną kwotę 10 czy 20 zł. Jedne nawet kupiłam myśląc że są nowe dopiero po zakupie zobaczyłam że przeoczyłam stan:używane. Te ostanie należą do moich ulubionych. W sumie dziwnie do tego podchodzę bo mogę kupić używane sandały albo czółenka ale nie używane botki, kozaki czy jakiekolwiek sportowe obuwie. Dlaczego hmm? Nie wiem do końca. A buty w panterkę (co prawda brak real foto ale można napisać do sprzedawcy): http://allegro.pl/zara-leopard-gwiazd-panterka-wlosie-36-ostatnie-i1481185302.html#gallery mowie z sensem -> upolowałaś coś?? Akurat mam zaufanie do zary i eko skóry jedną torebkę miałam 1,5 roku gdyby nie przetarty pasek na ramieniu nadal wyglądała by dość dobrze. A nosiłam ją dzień w dzień czego nawet torby z naturalnej skóry nie przetrzymują. Na uchwytach zawsze się przecierają przy takim używaniu. Teraz staram się zmieniać i nie nosić jednej torebki zbyt często ale wiece jak to jest do pracy nigdy nie chce się przepakowywać całej torby i kończy się noszeniem tej jednej codziennej ulubionej każdego dnia:P Buty i torebki z zary sobie chwalę w przeciwieństwie do ciuchów. Do tych różowych widziała bym czarne rurki i biały top takie codzienne buty ale przez kolor według mnie robiły by z zwykłych rzeczy niepowtarzalne stroje. Mam już kilkanaście par takich butów więc bez sensu kupować kolejne. Oj nie mogę doczekać się lata wreszcie będę mogła nosić wszystkie sandały z mojej kolekcji. I sukienki i lniane spodnie. Koniec z grubymi rajstopami i swetrami i płaszczami oj ciepełko przyjdź szybko:) Coś z kookai: http://allegro.pl/kookai-156-wiosenna-kurtka-ze-stojka-xs-s-i1488802214.html#gallery Sorki za bez sensu zdania i pisanie byle jak ale jestem dziś strasznie rozkojarzona.
  8. nibys

    Dla tych, które uwielbiają mode

    Biel + czerń-> Także nie podoba mi się to połączenie. Zbyt kontrastowe jak dla mnie. Latem gdy często nosze białe rzeczy (uwielbiam białe rzeczy na lato to jest ponad czasowe, zawsze modne, nie pamiętam sezonu w który latem biały look był by nie modny a wy?) prawie nigdy nie dokładam czarnych dodatków wole dodać brązowe. Nawet w deseniach czerń razem z bielą do mnie nie przemawia. Ciemny brąz i zieleń to mi się podoba ale zazwyczaj bawię się całą gama tych odcieni np. czekoladowe spodnie z top w zgniłej zieleni do tego szmaragdowy szal, miodowe buty, jasno brązowa torebka. Lubie właśnie tak się ubierać bawiąc się odcieniami. Tak ma dla mnie jakiś styl ,trochę niedopracowania, nie jak manekin w galerii, gdzie wszytko zbyt idealnie pasuje. Nie lubię granatu z fioletem. Gdy fiolet jest jasny jeszcze okej, ale gdy ciemny np. śliwka mam od razu pogrzebowe skojarzenia. mowie z sensem -> większość moich kardiganów lub tych które mi się podobają to allegro do tego w dużej części używane. Mam wrażenie że we wszystkich sklepach kardigany/sweterki bliźniaki są robione na jedno kopyto: - albo zbyt proste czyli zwykły sweterek i banalne guziczki coś takiego: http://files.hm.com/media/products/A35/DXLA01_80723_07000_71_6292.jpg - z wielkimi guzikami (nie lubię swetrów z dużymi guzikami zazwyczaj nosze rozpięte i takie guzki zbyt wiszą i obciągają brzydko materiał -przesadzone okej podoba mi się gdy kardigan ma koronkowy motyw ale nie koniecznie gdy jest to połączone z mnóstwem falbanek, albo hafty fajnie gdy są na rękawach ale nie koniecznie gdy jeszcze do tego na całych plecach. Podobają mi się takie sweterki z h&m ale ich jakość pozostawia wiele do życzenia. Kiedyś trafiłam na jeden cudowny do teraz żałuje że go nie kupiłam ale bałam się podróbki. Był biały, z przodu miał doszyte cieniutkie paski futerka i był ck i to mnie martwiło. Gdyż pewnie gdyby był jakieś innej firmy która nie jest aż tak nagminnie podrabiana na allegro kupiła bym go. Ja lubię gdy mają małe guziki i najlepiej ciekawe/zdobne np. tak jak tamten miał obszyte materiałem lub zdobione, rzeźbione cokolwiek . Jeśli chcecie będę wklejać linki z allegro do rzeczy które mi się podobają ale nie kupie ich bo np. za duży rozmiar, cena, cokolwiek O dzisiaj właśnie miałam ten sweterek z linka z h&m + kremowa bluzka z rękawem 3/4 i koronką także z h&m + szorty miss selfridge z tkaniny w jodełkę ale nie wełnianej z złotymi nitkami ale najfajniejszy w nich jest tył. mają kokardkę wiązaną na lędźwiach ale nie tandetną bo est także z tego samego materiału. Kupiłam za grosze chyba 20 zł - 30 zł na allegro + rajstopy w trudnym do zidentyfikowania kolorze ciemne cappuccino + miodowe kozaki i futro z niedawnych zakupów + szara torebka + złota biżuteria + szal szmaragdowo ciemno złoty bo bez niego było by nudno Ja właściwie kardigany i rozpinane swetry nosze do wszystkiego. Podobają mi się kardigany noszone z leginsami i krótszą bluzką/tuniką (taką zaraz z pupę). Przez taki kardigan nie wyglądają tandetnie. Mój sztandarowy link do lateksowych leginsów z kardiganem: http://novamoda.blox.pl/resource/80242f6300239d884b5833f5.jpg szał ciałłłł pajęczki -> nie przepadam z klapkami przez samą ich idee wkurza mnie to klapanie:P wystarcza mi stukanie obcasów. Kurcze szkoda że nie szukasz ich rok temu pamiętam genialne gladiatorki z cienkimi paskami z venezi z kolekcji 2009/2010 i w poprzedniej 2008/2009 także były jedne w tym typie pamiętam je tylko dla tego że chciałam je kupić ale cena mnie zniechęciła 400-500zł . Jak tylko znajdę ich zdjęcie wkleję je chyba że je kojarzysz. Kulki -> Hmm a mam burdę w necie są tylko zdjęcia więc przepisze co jest pod każdym http://www.burdastyle.de/trends/news/burda-style-02-2011-metallic-kugeln_aid_3479.html 1.Potrzebne są: -kulki z waty (tego nie mogę kupić;/ tylko filcowe teraz planuje je zastąpić styropianowymi ale nie wiem czy to się uda) -metaliczna farba (ja kupiłam w praktikerze ale dostępne są w każdym sklepie z farbami cena około 10 zł za małą butelkę, puszkę) -pędzel -jedwabne nici (nie wiem dlaczego mają być jedwabne) -igła -zatrzaski -dwa kawałki filcu ( z niego est wycięty ten kształt w kształcie połowy herbu) -druty (ja zastąpiłam je patyczkami) -szklanka 2. Kulki nabić pojedynczo na druty i pomalować farbą. Aby wyschły włożyć je po kolei do szklanki 3.Wbić igłę w dziurą na kulce i wyjąć obok. 4. Na lewej stronie części filcu i na brzegach sweterka przyszyć zakładki (ja planuje przypinać agrafkami lub delikatnie przyszywać na czas noszenia). Kulki przyszyć do filcu. Banał prawda? Tylko tych kulek nie mam;/ Możliwe że ty prędzej kupisz niż ja bo w takich małych miasteczkach czasem łatwej o takie rzeczy. Jeśli np. w Krakowie nie ma czegoś w castoramie lub tego typu sklepach trzeba się na szukać dość długo zanim trafi się na jakiś wyspecjalizowany sklepik. A szał ciałłł jeśli zachorujesz na coś to mogę ci kupić i wysłać:) Kiedyś tak zakupy w h&m robiłam "kwiecistej sukience". Mam 2 centrum handlowe prawie pod nosem i obok 2 przejeżdżam w drodze do pracy wiec dla mnie to żadne problem. Hmmm teraz jestem kusicielem do wydawania pieniędzy:P Jak coś wypatrzysz w internecie lub będziesz chciała kupić na wyprzedażach kolejnych daj znać ja i ta biegam na zakupy (choć czasem są tygodnie kiedy nie mam czasu na wysłanie bo zakupy nie problem problem z pocztą która pracuje w chorych godzinach;/) Biżuteria -> Zazwyczaj sztuczną. Niestety lubię złoto a ono kosztuje dość sporo. A nie mam problemów z uczelniami na biżuterie nawet nikle mogę nosić bez problemów wiec zazwyczaj kupuje tańsze. Jestem zdania że najlepiej kupić albo tanią biżuterię sztuczna albo zbierać na coś drogiego (naprawdę drogiego:P). Pół środki zazwyczaj kończą kiepsko bo ani nie da się ich nosić w komplecie ani nie zachwycają. Zazwyczaj biżuterie taką zwykłą kupuje w h&m bo tania a ciekawa. Teraz myślę o zakupie czegoś z replik antyczne biżuterii dostępnych na allegro. Nie mogę znaleźć takie w sklepach nawet internetowych chciałabym mieć możliwość zwrotu. http://allegro.pl/srebrne-kolczyki-ametysty-i-perly-cz-kompl-i1477574049.html#gallery http://allegro.pl/srebrne-dlugie-kolczyki-cyrkonie-i-szafiry-i1482469530.html#gallery http://allegro.pl/o-przedwojennej-elegancji-zlote-szafiry-kolczyki-i1476540716.html#gallery Przeglądnę stronę Colibra niebawem może coś mi wpadnie w oko:) Liczyłam na kilka fajnych kreacji na Oskarach (zwłaszcza na te szmaragdowe ale chyba już są nie trendy:P). Zazwyczaj patrząc na suknie z takich imprez zapiera mi dech w piersiach i marze o czymś takim. Przeglądnęłam kilka stron i nie zgadzam się kompletnie z zachwytami nad niektórymi sukienkami. Są straszne według mnie:P O dziwno bo zazwyczaj większość sukni z takich imprez uważam za boskie a tym razem nie wile mi się podoba a wam? Kilka linków: http://www.pudelek.pl/artykul/30717/najlepsze_oscarowe_kreacje_wedlug_vogue/ http://www.pudelek.pl/artykul/30707/oscarowe_kreacje_2011_duzo_zdjec/ http://www.plotek.pl/plotek/1,79592,9177308,Oscary_2011__kreacje_wielkich_gwiazd,,ga.html Moją faworytką jest Halle Berry (to akurat normalne wygląda świetnie jak zwykle) http://e3.pudelek.pl/p1676/4faa7d1d000d71ee4d6b9106 A 2 o dziwo Sandra Bullock. Po raz kolejny nie rozumiem zachwytów nad suknią Natalie Portman. Wygląda znów jak wielka bania. ok jest w zaawansowanej ciąży jednak widziałam lepsze suknie które nosiły ciężarne gwiazdy. Liliowa suknia Cate Blanchett także mi nie leży ale mogę uznać to modę której nie rozumiem. Jednak dlaczego komplementowana jest suknia Nicole Kidman nie rozumiem podobne widziałam na weselach w Polsce;/ Tak samo z suknią Gwyneth Paltrow chyba już kilkanaście razy widziałam ją w podobnych sukienkach okej nietypowy fason w którym wygląda fajnie jednak ile można?? Chyba nie rozumiem stylistów:P jedna z rzeczy na które spoglądam z utęsknieniem: http://allegro.pl/deni-cler-suknia-tunika-36-nowa-z-metka-swarovski-i1489870243.html Kilka lat marze o takiej lekarskiej torbie: http://allegro.pl/zara-doctor-bag-hit-retro-kolekcja-2011-i1465948660.html Płaszcz z haftem maxmary (oczywiście cena zabije): http://allegro.pl/maxmara-piekny-trencz-w-haftach-w-ecru-2011-36-s-i1485887095.html#gallery http://allegro.pl/maxmara-haftowany-max-mara-nowosc-2011-36-38-hit-i1482504501.html#gallery Kopertówka z mango: http://allegro.pl/mango-torebka-kopertowka-skora-weza-modna-nowa-i1483674341.html#gallery Różowe platformy w wężowa skórkę z zary (znów cena bo po raz kolny widzę je na allegro od 1 zł i ceną minimalną) : http://allegro.pl/zara-rozowe-platforma-36-i1426002750.html#gallery Wiązany sweter z Kookai (rozmiar uniwersalny będzie na mnie wisiał): http://allegro.pl/kookai-238-uroczy-pudrowy-sweterek-wiazany-uni-i1476758142.html#gallery I sukienka z kookai zwykła ale cena ma super: http://allegro.pl/kookai-nowa-sukienka-fiolet-36-38-i1479302841.html#gallery A właśnie pytanie za ile maxsymalnie kupiłybyście buty używane? Akurat mam jedne na oku które spełnią wszystkie moje wymagania poza tym że są używane. Szukałam ich od dawna a te są po prostu ideałami. Niestety pochodzą z poprzedniej kolekcji ,a nie wiem gdzie może być outlet poza tym cena w outlecie i tak by mnie zabiła. Widać na nich ślady użytkowania ale nie powiedziałabym że są zniszczone, w bardzo dobrym stanie. Z jednej strony mam wielką ochotę je kupić z 2 wachm się bo kosztują 100 zł (to prawdopodobnie 5-10 razy mniej niż ich standardowa cena) i są używane. Eh... chyba lepiej było by gdybym ich nie znalazła:P
  9. nibys

    Dla tych, które uwielbiają mode

    loreal -> mam dokładnie takie same wrażenie zawsze lubiłam serie happyderm (arbuzowe opakowania). Uwielbiałam i konsystencje zapach kosmetyków z te serii. Krem nie spełniał wszystkich moich oczekiwań ale uwielbiałam piankę oczyszczającą. Niestety także już nie dostępne. Co do tuszy to zazwyczaj dostałam je w prezencie. Jak dla mnie to co otrzymywałam nie było warte swojej ceny. sklepy dla 15 latek -> forever 18, pimka, coloseum, NY to sklepy których nie odwiedzam własnie dlatego że większości kojarzą mi się z nastolatkami a jakość mnie dobija. Wiem wy lubicie NY. Ja mam skojarzenie z małolatami i odblaskowymi kolorami:P choć wiem ze są tam ciekawe rzeczy jednak nigdy chyba nie polubię go i nie będę tam kupować. Do housa i croppa zaglądam czasem i znajduje tanio coś ciekawego jednak w większości kupuje tam rzeczy dla brata. A i jeszcze jeśli chodzi o te sklepy to bardzo zawyżają ceny w outlecie housa kupuje sweterki za 20 zł a nie 60-100. A croppa lubię za kolory (w przeciwieństwie do mnie mój brat lubi kolorowe rzeczy) i wiem ze gdy chce kupić zieloną bluzę nie w odcieniu zgniłym tylko coś żywego to tam to dostanę.
  10. nibys

    Dla tych, które uwielbiają mode

    tfu opn letnich a nie wiosennych:P hehe
  11. nibys

    Dla tych, które uwielbiają mode

    Oj tyle do napisania. Postaram się choć odpisać na cześć poruszanych tematów:) Rebus dla szał ciałł :P Zakup mleka i piosenka Britney Spears:P:P Jak zwykle pojechałam kupić książkę kupiłam buty:P(książkę też:P) I o dziwo w prima modzie. Niestety nie ma ich na stronie a google także nie jest pomocne:P Jak wszyscy wiedza nie są to typowo ładne buty ale trochę pokręcone czyli dokładnie to co lubię:P Zastanawiam się jak wam je opisać boję się użyć określenia jakie przychodzi mi do głowy czyli trampki na obcasie. Jak zazwyczaj słyszę trampki na obcasie w głowie mam coś takiego: http://i.pinger.pl/pgr317/73b4e3400023e01649ba7803 (blee:P:P) Moje mają mało z nimi wspólnego. Jednak mają taki typ podeszwy przypominającej gumę i sznurówki więc narzuca mi się to określenie. Są zamszowe z granatowe z szarymi wstawkami i podeszwa także jest szara, a sznurówki są popielate. Wyobrażacie sobie coś w tym stylu: http://www.we-dwoje.pl/files/Image/galerie/20934/galeria_we_dwoje_10.jpg Nic bardziej podobnego niestety nie znalazłam;/ Według mnie są słodkie według innych prawdopodobnie koszmarne:P W oko wpadły mi też trampki: http://www.primamoda.com.pl/produkt/226/1/75/4193/Jesien-zima/8D-6_MICTAUPE.html Jeśli nie odeślą ich do 1 pewnie je kupię. Od razu ja jestem przy butach. szał ciałłłł -> Ja też miałam buty z czubem, nie dużo 2 pary może. Jak jest moda na dany fason to wybór w sklepach jest ogromny i normalne że w końcu któraś para nam się spodoba. Pamiętam kozaki do płowy łydki które miałam z czubami. Nie spodobały mi się przedłużane czubki ale marszczenia na cholewce, jakość skóry i bardzo kobiecy fason (to było jeszcze przed odkryciem dziwnych butów:P ). Teraz z czubami znajdziemy tylko koszmarki, nie wiele firm takie teraz produkuje takie fasony a te które to robią należą zazwyczaj do tanich i tandetnych. Nigdy nie lubiłam jako tako czubów bo: 1. Szybko się niszczyły (kilka założeń i było widać zniszczenia) 2. Lubię podkreślać mały rozmiar stopy a czuby ą wydłużały 3. Były nie wygodne początkowo zawsze nimi w coś uderzałam :P:P Chciałam jakoś to zobrazować ale ciężko teraz znaleźć buty z czubami które nie straszą. No jeszcze moje upodobanie do "dziwnych butów" nie ułatwiało więc weźcie na to poprawkę. Jedyne co udało mi się znaleźć to: http://allegro.pl/seksowne-szpilki-deni-cler-skora-pytona-39-i1472018300.html#gallery Nie podobają mi się zbyt ale nie uznałabym ich także za koszmarki. Ciekawy kolor i ta skórka węża (kocham) do tego fany profil i są głębokie ( zasłania tylko koniec palców co zawsze ładnie wydłuża nogę). Nie podoba mi się obcas (za niski:P) no i oczywiście czub. Jednak gdyby otaczały mnie same buty z czubami i okrągłe nosi były rzadkością to patrzyła bym na nie bardzie przychylnym okiem. Co do złotych butów - odda mi je heheheheh:P:P:P lubię złoty kolor:P(o złotym później) A lubię ubierać się w jednej tonacji lub kolorze i dodawać do tego kontrastowe buty. Np. całą na czarno z grafitowymi dodatkami i czerwone buty lub w odcieniach beżu i brązu z zielonymi butami:) szał ciałłłł-> Irregular choice mają buty które ciężko nazwać ładnymi one są po prostu inne, dziwne, nietypowe, szokujące. Coś mnie urzeka w butach o tak pojechanych fasonach. A porostu nie umiem nie lubić dziwnych butów:P To nie jest tak że nie podobają mi się klasyczne fasony czy bardziej normalne buty, mi po prostu bardziej podobają się te dziwne. Także nie wszystkie buty Irregular Choice mi się podoba budzą we nie skrajne reakcje nie które uznaje za straszne inne za piękne:) Niektóre moje marzenia z IC: http://shop.irregularchoice.com/womens/product/3433/tickling-loris.html?offset=120 http://shop.irregularchoice.com/womens/product/3701/sweety-bird.html?offset=117 http://shop.irregularchoice.com/womens/product/3529/trinkletina.html?offset=123 http://shop.irregularchoice.com/womens/product/2881/oz.html?offset=125 http://shop.irregularchoice.com/womens/product/3863/rasperberry-ripple--s.html?offset=49 Tak najbardziej chciałabym te: http://www.groszki.pl/groszki/51,95942,8441723.html?i=1 W promocji w hegosie kosztowały 400 zł niestety nie było mojego rozmiaru;/ tylko brązowe a nie chce brązowych. Mogę zamówić z uk wyjdzie pewnie 450 zł ale się waham. Zobaczymy. A spokojnie możecie mówić ze są okropne przywykłam do tego:P Zazwyczaj gdy pokazuje moje buty na zdjęciach ludzie się krzywią i mówią "interesujące, ciekawe". To zabawne ale słodkie z 2 strony ze nie chcę mnie urazić. Dziwne jest też że pomimo tych wszystkich negatywnych komentarzy wiele osób zwraca uwagę na moje buty i mówi ze są boskie. mowie z sensem--> Ja także mogę być "rozczarowaniem" jeśli chodzi o kolory i. Nie trawie kolorowych ciuchów, po prostu ich nie lubię, źle się w nich czuje. To nie a nie mój styl nie mój wygląd. Moja szafa jest bardzo spokojna. Kolory ziemi, beże, brązy, szarości, pudry, biel, czerń, granat, khaki, szmaragdowa, zieleń itd. Tak lubię i szczerze nie chce tego zmieniać, idealnie się z tym czuję. I buty jak widzisz wyże są inne. W nich kocham kolory i dziwne fasony. Także podzielam zdanie dziewczyn na temat szafiarek w które bardzie się przebierają niż ubierają. Nie krytykuje tego wręcz przeciwnie popieram jeśli ktoś tak lubi tak się dobrze czuje okej a nie. Widziałam na ulicy dziewczyny ubrane w stylu pin up wyglądały bosko niesamowicie. Szkoda że jechałam wtedy samochodem bo podeszłabym powiedzieć im jak super wyglądają. Tylko ze to nie a ja czuje się dobrze w tym co ja lubię. Nie znaczy to że nie mam swojego stylu. Szalone buty, spokojne proste ciuchy i zawsze szal lub chusta nie pamiętam dnia w którym wyszłam z domu bez chustki, apaszki, szalika czegokolwiek wokół szyi. Nosze je latem (nawet gdy jest super gorąco wtedy jedwabne, cienkie, tiulowe lub grubsze ale puszczone wolno tak że nie jest mi duszno) zimą, jesienią i wiosną. Do tego także nie stronie od rzeczy odważniejszych np. przeźroczysta jedwabna bluzka latem czy krótka rozkloszowana spódnica w stylu lolita czy bransoletka z ćwiekami tylko nie kolorowo:) Teraz szukam jeszcze żakietu w kwiaty (nie trawie kwiatowych wzorów jednak to jakoś przypadło mi do gustu). Wypatrzyłam taki żakiet w taranko niestety nie ma do na stronie ale est wykonany z tego samego materiału co spódnica która ładuje się jako 1: http://www.taranko.pl/new/pl/kolekcje-k-64.html Mam rzeczy w intensywnych odcieniach jednak nie nalezą do moich ulubionych i jest ich kilkanaście. Jestem bardzo otwarta na wszystkie nowe fasony i kroje i raczej nie mówię nigdy. Mierze nawet to co nie zawsze mi się podoba bo często w przymierzalni mówię wow wyglądam super i kupuje. Nie ma takiego fasonu którego bym nie założyła właściwe założę wszytko co nie jest tandetne. Uff tyle na początek ale jeszcze tyle mam do powiedzenia na tematy które poruszyłyście że będę chyba pisać i pisać:) Oj jak fanie że topik tak prężnie żyje:)
  12. nibys

    Dla tych, które uwielbiają mode

    mowie z sensem ->zgadzam się w 100%. Do pierwszej grupy dodałabym jeszcze noname'y z allegro. Ja jakości h&m nie lubię mimo ze jest sklepem który najczęściej odwiedzam i robię zakupy wręcz masowo. W h&m lubię to że zawsze jest coś na czasie i ceny. Trafia mnie jak niszczą się ich ciuchy ale z 2 strony po prostu wybór aktualnie modnych rzeczy jest tak znikomy w lepszych markach że można się załamać. Rozmawiałyśmy o tym z szał ciałłł na topiku o inspiracjach. I jeszcze problem rozmiaru większość drogich marek nie uznaje rozmiaru 34 a jeśli jest to duży. Jedyny sklep w którym mogę kupić żakiet to h&m. Taka droższa kolekcja w h&m była by po prostu idealna zamiast tego mamy np. kolekcje lavin która jest droższa ale równie kiepsko wykonana i nie warta swojej ceny;/ Mimo ze ta kocham h&m to za jakość go nigdy nie pochwale bo jest średnia. Owszem wole to niż re czy ny ale to tylko wybór z braku laku. Rozsadę przeliczenie jakość/cena i tego jak podobają mi się ich fasony. Kookai to jedna z moich ulubionych marek szkoda że tak droga w nowych kolekcjach i niedostępna w Polsce. 2 lata temu było masę nowych ciuchów z poprzednich kolekcji lub 2 jakości na allegro. W tym wypadku 2 jakość była i tak ekstra. Np. w jednej bluzce gumka na zdobieniach w jednym miejscu bardzo delikatnie wystawała. Dosłownie 2 mm. Zauważyłam to po pół roku bo wcześnie nie mogłam znaleźć przyczyny dlaczego jest to 2 jakość a nie 1. Ceny były śmieszne 30 -50 zł ale teraz ten sprzedawca już nie ma nic tej firmy:( A na pozostałych aukcjach mam wrażenie że wybrano najgorsze egzemplarze z wszystkich kolekcji;/ Moja szafa ma 2 oblicza (schizofrenię :P). 1 to w miarę tanie rzeczy, realizacja moich marzeń z tego co aktualnie jest modne. Sceptycznie podchodzę do płacenia dużej kwoty za coś co jest przebłyskiem jednego sezonu. I ta cześć moje szafy pochodzi w 70% z h&m. To chyba jedyny sklep w którym kupuje w regularnych cenach (bo są niskie:P). Pozostałe 30% to wyprzedaże głównie zara i reszta inditexu, trochę re i tym podobne. 2 część to moje perełki czyli ciuchy które wybrałam ze względu na ich jakość. Tu króluje klasyka i dużo jedwabiu (kocham jedwab:) ). Zakupy z outleów i allegro specjalnie wybrane i kupione po na myślę. Jak wiadomo monnari (gdyby ta firma wzięła się za marketing wreszcie może coś z tego by było;/). Uwielbiam to ze outlet mam w moim mieście i nie w centrum (odwiedzenie dużej części outletów zarzuciłam bo nie cierpię parkowania w centrum;/ irytujące czasochłonne i jeszcze się przy tym denerwuję:P) i to że za jedwabną bluzkę płacę około 70 zł. Tylko potrzeba cierpliwości bo na cały outlet znajdę może 5 rzeczy których zakup rozważę reszta jest za duża lub staro babcina;/ Nie mogę się doczekać factory w Modlniczce (ponoć pod koniec roku ma być otwarcie) a tak nadal wybieram się na wycieczki do outletów. w sosnowcu jest jpb jednak ich rozmiar jest na mnie stanowczo za duży :( Mam nadzieje że i u nas będą jakieś ciekawe marki. Nadal szukam outletu inditexu chce duża ilości butów z zary:). Ciągle ktoś mówi że gdzieś jest ale nie mogę się dowiedzieć gdzie;/ W markach które mnie interesują ceny mnie przerażają. Sweterek w jpb 600 zł żakiet w hexe tysiąc buty w deni cler 1,2 tyś aaaaaa!!!! Dlatego w tej części szafy kombinuje i szukam outletów i promocji na allegro. Hmmm chyba nie umiem się zadowolić tym co mogę mieć w normalnych kolekcjach i wole kombinować i mieć najlepsze co mogę znaleźć:) Dla mnie zasada zakupów jest jedna coś musi być dobrej jakości lub wyglądać na nią ale wtedy musi być tanie:) ostatecznie może być tylko tanie jeśli ma być to coś na jeden raz:P typu top kupiony bo zalałam sokiem ten który miałam na sobie lub strój do biegania. Jak ledji nie obchodzi mnie zbyt co inni noszą jeśli ja wyglądam w czymś ekstra to to ubieram. Oj czego ja nie szukam na sezon wiosenno letni:P:P:P Kupie z 2 pary jasnych cienkich dżinsów. One będą tanie bo nie przypuszczam żeby to było moje dłuższe upodobanie. Nie cierpię jasno niebieskich dżinsów wole ciemny demin. Jednak po zakupie asno beżowych w zarze kids chce kolejnych:) Te brzoskwiniowe z h&m (na razie szukam rozmiaru 34 bo w tym obok mojego mieszkania nie ma;/) http://files.hm.com/media/products/A01/DXLA01_82900_37005_99_9999.jpg I te z topsecret (mam nadzieje że będą także nie miałam okazji podjechać do sklepu;/) http://www.sklep.topsecret.pl/ts/ubrania-damskie/tradycyjnie/spodnie/spodnie_damskie/9/0/76 Pewnie któraś z pudrowych sukienek aggi (kilka lat temu obiecałam że nigdy nic tam nie kupię:P) i może trencz z moore (pokazane na topiku o inspiracjach) To te konkretne plany których nie chce mi się zrealizować z lenistwa:P Nie chce mi się jechać do dalsze galerii:P Niesamowite jak jestem leniwa:P Poza tym planie: - buty z irregular choise. Jak z asosem nie wiem które wskazać są tak pokręcone że musza mi się podobać. - oficerki. Kupuje odwrotnie sezonami latem zimowe buty w wielkich promocjach zimą sandały za grosze:P - wiosenne botki/kozaki. Nie mam jeszcze takich - kilka par czółenek. W ostatnim sezonie wiele zniszczyłam. Miałam ich niewiele, jeszcze mniej kupiłam i chodziłam w tych z poprzednich. Niestety wiele zakończyło swoje życie;/ Teraz mam 3 pary;/ - eleganckie spodnie (pewnie Monnari) - bikini i plażowa białą sukienkę ale nie zwiewną bardziej dzianinową - duży biały kapelusz na plaże (a dlaczego na plaże liczę na urlop przed latem:P) - letnią cienką kurtkę ostatnia się sprała;/ - koronkową sukienkę jak szał ciałłł:) - a i kilka rozpinanych sweterków i kardigan To chyba to czego szukam jednak w większości przypadków kupuje to na co mam aktualnie ochotę i pewnie nie kupie żadnej z tych rzeczy:P szał ciałłłł -> Oj mnie też zainteresowałaś tym preparatem. Mam problemy z przebarwieniami ale głównie na twarzy. Nie wierze już że cokolwiek zadziała na to. Po prostu moa skóra nie umie się normalnie goić i po każdym pryszczu zadraśnięciu zostaje ślad na długie tygodnie;/ I oczywiście brak czasu i lenistwo w wizytach u kosmetyczki temu nie pomaga. Na razie planuje zakup kosmetyków z kwasami owocowymi z svr ale nigdzie nie mogę dostać próbek. Nauczyłam się testować droższe kosmetyki przed zakupem. Po tym jak wydałam trochę kasy na nawilżające kosmetyki laroche posay które kompletnie mi nie leżały i to samo z vichy. Zbieram trochę próbek na tyle żeby móc stosować je przez co najmniej tydzień i sprawdzam reakcje. Teraz dzięki guponowi cena droższego kremu równa się kilu zabiega u kosmetyczki. Czekamy na twoją recenzje. Kocham szmaragdowy to chyba jedyny odcień zieleni jaki naprawdę lubię. Jeszcze zgniłą zieleń i khaki ale to już musi być specyficzny ciuch:) Marze biżuterii z szmaragdami w złotej oprawie. http://styl.fm/wp-content/uploads/2010/12/komplet-bizuterii-komplet-1762s-3967s-zaa6908.jpg Coś takiego ale z szmaragdami, takimi ciemnymi bo niestety teraz są tylko jasne;/ A właśnie jakie macie zdanie na temat pierścionków zaręczynowych? Ostatnio miałam okazje podziwiać kilka na placach znajomych i mam wrażanie ze jedyny wyznacznik to brylant. nie ważne jaki byle był z brylantem ??? Dla mnie to trochę chore bo jeśli kogoś nie stać na sensowne wielkości brylant to jest tyle ciekawych kamieni szlachetnych. Nie rozumiem dlaczego wybierać kamyk ledwo widoczny gołym okiem. szał ciałłłł ->Masz racje że splendoru i tej zachwycającej elegancji szmaragdu którą widać w wieczorowych kreacjach nie da się odtworzyć w codziennych ciuchach. Potrzebujemy balu:D Własnie śledzę na allegro licytacje rozpinanego sweterka w kolorze szmaragdowym nie chce tu na razie wklejać bo może uda mi się tanio kupić:) Jednak to nie to samo:( Gladiatorki z Venezi próbowałam zmierzyć ale niestety nie było ich w sklepie;/ Chyba same wąsko/mało stopę się spotkałyśmy:) Może to i lepiej jak mówisz cena nas nie zabije:) Co do aggi niestety race ma lejdi to krakowska marka. Na stronie widać ze adresy sklepów tylko w Krakowie. Stąd pewnie nie znałaś. Ten sklep kiedyś określiłam mianem "idealny dla kobiet które nie potrafią mieć własnego stylu" lub "gorszym orsay'em". Dlatego jestem w poważnym szoku po obejrzeniu te kolekcji bo chyba wreszcie coś się ruszyło. Kiedyś lubiłam tam coś kupić później denerwowałam się ze pół Krakowa wygląda dokładnie tak jak ja. Do dziś mam dżinsy z patrola (w aggi dostępne są dżinsy tej marki) mój tyłek do teraz wygląda w nich bosko i płaszcz kupiony jeszcze przed manią aggi w Krakowie. Hmm może się wybiorę na batorego bo chyba znów zaczęłam go dożyć jakaś sympatią. Carry to mój sklep z szalikami i chustkami podczas wyprzedaży(mówiłam to juz?) od 8- 15 zł więc jak mogła bym ich nie kupić z swoja szalkową manią. Na resztę staram się nie patrzyć tylko dojść do szalików i wyjść bo koszmarki (przynajmniej ja tak odczuwam te rzeczy). A wypatrzyłam kilka ciekawych sukienkę oczywiście w idiotycznych cenach jak za te tkaniny. Ciekawe jak lezą bo wyglądały interesująco. lejdi ->Genialny ten tekst o carry:) szał ciałłłł -> Z Trenczem znów mamy podobnie:P Ja szukam ideału już 3 rok. Może wreszcie kupie ten który pokazałam ale na razie to takie wielkie może jeszcze. Nie miałam czasu zmierzyć więc wszytko zależy od tego jak będzie się układał. A i czubki a raczej klasyczni szpic zawsze jest dobry te przedłużone były według mnie koszmarne. Jednak cóż moda nie zna granic:P Tylko dziwne że teraz wszyscy są przeczuleni na choćby najmniejszy szpic w bucie:P A mimo wszytko lubię okrągłe czubki chyba dla tego ze uwielbiam podkreślać jak moja stopa jest mała. lejdi -> hmmm może mnie zmotywujesz i zabiorę się za naukę podstaw. A tu tez mam tipa. Jeśli na razie nie stać cię na zakup naprawdę dobrych pędzli, wszystkie wiemy że to nie mały wydatek. To w H&m możesz kupić z zwykle za 7 zł. I powiem szczerze ze nie są złe myślałam że będzie tragedia. Wiem jak bardzo nienawidzisz monnari:) Pamiętam ze namówiłam cię na wycieczkę i byłaś bardzo rozczarowana. Mam nadzije że tym razem z golfem będzie inaczej. To zwykły prosty golf: http://www.cogdziezaile.pl/obrazki/domanskie1.jpg Polecam ze względu na cenę i jakość. Hehehhe na mnie patrzą podobnie:P Ostatnio umarłam ze śmiechu w duchu bo miałam na sobie futro ale zapomniałam przebierać butów (jeżdżę w trampkach) . I widzę taksujący wzrok ekspedientki (akurat nie w monnari) i już widzę przychylność i nagle spojrzenie na buty. Mina bezcenna. Wiem wyglądałam przekomicznie ale nie myślałam o butach wysiadając. Kobieta nie wiedziała jak mnie potraktować czy jak ważnego klienta czy nie:P Ja zazwyczaj olewam ekspedientki. Pytanie czy one w jakimkolwiek sklepie potrafią być przydatne? Płyn micelarny z biodermy także używałam był bardzo fajny nie wiem dlaczego nie kupiłam kolejnej butelki. Jest dość drogi prawda ale z tego co pamiętam to w superpharmie często jest w promocji. AAA ile tego wyszło rozpisałam się strasznie. W sumie miło znów sobie pogadać o zakupach i modzie:) ( a na co dzień nie mam z kim:( ) Przepraszam za brak literki j bydle się zacięło i tam gdzie mogłam wklejałam :P)
  13. nibys

    Dla tych, które uwielbiają mode

    Teraz ja mam masę do odpisania:) Oczywiście zaproszę szał ciał (chyba że sama to czyta :)). Nie wiem dlaczego mi to do głowy wcześniej nie przyszło zwalam wszytko na karb grypy która mnie męczy (dlatego tak przesiaduje na kafę. chusteczki i komputer moja jedyna rozrywka:P). FF jest także dobry kilkanaście lat go używałam dopiero Chrom go wyparł. Cóż uwielbiam rozwiązania googla:) także nie miał szans. A taka mała wskazówka z zdjęciami. Jak wyszukujesz coś w googlach to zamiast wklejać tego adresu kliknij na obrazek lewym przyciskiem i z menu wybierz pokaż obrazek/wyświetl grafikę czy coś takiego(nie pamiętam już dokładnie ale na pewno się domyślisz o co chodzi) wtedy link będzie normalny. Pewnie mówiłam że marze o jakimś futrzaku ale zawsze są za duże więc ucieszyłam się że wreszcie trafiłam na coś taniego i o dziwo w moim rozmiarze. O ile pamiętam ty jesteś przeciw naturalnym futra. Hmmm więc może lepiej nie poruszajmy tego tematu:P Co do bawełny to ciężko o taką naprawdę super. Ta z inditexu jest chyba największym koszarem jeszcze za pieniądze które każą sobie za to płacić. Kupiłam kiedyś w zarze kilka bawełnianych topów chyba były to najgorsze bawełniane topy jakie maiłam. Te z stradivariusa były całkiem fajne ale kiedyś teraz są coraz gorsze. Bawełniana bielizna z oyshe spiera się i rozciąga już po kilku praniach. Stanowczo inditex ma najgorsza bawełnę ze wszystkich sieciówek i cubus wypada dużo lepiej pod tym względem. W h&m bawełna za to ma nie miłą tendencje do kurczenia się i utraty kolorów. W re znów się rozciąga. Z cubusem miałam złe doświadczenie jeśli chodzi o bawełnę w dżinsach nie wiem dlaczego ale 2 pary jakie kupiłam straciły swój kolor po 3 miesiącach (u mnie 3 miesiące to około 5 prań więc kiepsko) co do reszty niezbyt mogę powiedzieć bo rozmiar wyklucza mi zakupy topów. Nie wiem jakoś jestem uprzedzona do cubusa może przez ten rozmiar który nie pozwala mi kupić rzeczy nawet jak mi się podobają :P Widziałam ta koronkową podobała mi się:) Chciałam kupić koronkową sukienkę w cubusie z tej samej kolekcji już z podszewką ale oczywiście nie było już mojego rozmiaru;/ Napisałam to przed próba otwarcia 2 linka i co widzę dokładnie tą sukienkę:) http://www.we-dwoje.pl/files/Image/galerie/20729/galeria_we_dwoje_4.jpg (teraz powinno być okej) Łatwiej mówić camelowy przynajmniej wiemy o co chodzi mimo że brzmi to dziwacznie:P Podoba mi się stojący kołnierz w płaszczu lubie takie:) Ja mam z re tak że czasem wejdę i wychodzę z 5 rzeczami i jestem zadowolona. Zadowolenie mija po czasie gdy zaczyna mnie wkurzać jakość. Mam piękny sweterek ciemna zieleń taka morska, butelkowa? Intensywny kolor jak na mnie ale nie mogłam się oprzeć kontrastowi jaki tworzył z moimi rudymi włosami. Kimonowy krój z szerokimi rękawami i rozcięciem na ramionach boski. Nie myślałam ze sweter może być tak bardzo seksowny jak ten. "Ale" pojawiły się później 1. materiał się rozciąga 2 razy już go zwężałam. W kontakcie z żelazkiem lubi rozciągać się tak nieregularnie. Nie wiem jak to wytłumaczyć tak jak pracujesz len i gdy ciągniesz żelazko widzisz jak nagle staje się dużo dłuższy to z tym materiałem wygląda to tak samo tylko przy jednym pociągnięciu żelazkiem rozciąga się przy drugim nie. Do tego gdy chce żeby się zbiegł w praniu na złość się nie zbiegnie mimo ze mocze go w gorącej wodzie nic z tego. zwężę wypiorę jak zwykle i wtedy nagle się skurczy grr... Złośliwość rzeczy martwych. 2 "ale" to materiał już po 1 praniu stał się nieprzyjemny w dotyku. Sweterek jest piękny, kolor przecudny fason ekstra, i po zwężeniu ekstra leży tylko dlaczego nie może tak zostać??? Dla mnie tak samo re jest sklepem dodatkowym. Zgubiłam moje ukochane kolczyki z re:( hlip hlip. Mam jakieś szczęście dzisiaj do wywoływania zdarzeń tym co napisze. Ledwo skończyłam to zdanie kolczyk znalazł się w samochodzie:) Jak mam kupić prezent do 100 dla kobiety wybieram się właśnie do re. Dawniej mieli ekstra torebki do teraz mam ochotę ukraść mojej mamie tą która podarowałam jej właśnie z re. I majtki bezszwowe re to mój sklep jeśli chodzi o ich zakup są tanie a latem potrzebuje ich w ogromnej ilości. Powiedzmy sobie szczerze przed żadnym facetem w bieliźnie bezszwowej nie wystąpię do tego potrzebuje jej tylko na lato. 10 sztuk w intimisimi w normalnej cenie będzie kosztować ponad 200 zł w re załatwiam to za max podczas wyprzedaży 80:P Jeszcze nie wiem dlaczego ale jeśli chodzi o ciekawe rzeczy w re to w jednym sklepie kompletnie ich nie widzę (np. galeria kazimierz) a w innym wręcz przeciwnie znajduje ich wile (krakowska). Nie wiem co za różnica jednak z obserwacji wiem już ze w Kazimierz nie kupie nic w Krakowskiej kilka rzeczy. A zdarzenia z obsługą: 1. Ja także zrobiłabym to samo. Chyba zareagowała bym nawet bardziej bo bałabym się ze dziecku mogło się coś stać. 2. Czytając to śmiałam się:) 3. Kilkakrotnie zdarzyło mi się to samo lub odpowiedz w stylu były ale już nie ma a później natykam się na nie w innym miejscu do którego jeszcze nie zajrzałam. Zawsze zastanawiam się wtedy czy ja źle wytłumaczyłam i pomyślały o czymś innym czy po prostu mnie zbyły bo nie chciało im się szukać i zastanawiać. System magazynowy który mają to rzeczywiście duży plus. Duża wygoda dla klienta.W h&m maja najgorzej bo nawet numerków rzeczy nie posiadają wiec nie mogą po nich szukać tylko zawsze opisują. Za to pochwała należy się tez zarze która na metkach wszywanych do ciuchów dodaje kod kreskowy. Genialne rozwiązanie nie ma problemów z kasowaniem i brakiem metki lub tym że cena wyprzedażowa przysłania kod kreskowy i trzeb ją zdrapać itd. A peruk jeszcze nie mierzyłam więc nie wiem jeszcze jak to wygląda. Znalazłam sklep na szlaku więc muszę się koniecznie wybrać wtedy opisze wrażenia. Przedłużanie będzie kosztować przynajmniej tysiąc zl więc za ta cenę powinnam znaleźć naprawdę dobra perukę. Zobaczymy czy będzie to wyglądać sztucznie czy naturalnie. Jeśli sztucznie to sobie daruje.
  14. Chcesz okulary korekcyjne, przeciw słoneczne czy zerówki?
  15. nibys

    Dla tych, które uwielbiają mode

    hej hej jest może tutaj ktoś czy nasz topik zmienił się w spamowy? lejdi-> przeoczyłam twój wpis:( Co zakładacie dziewczyny na sylwestra? A co na święta?
  16. nibys

    Dla tych, które uwielbiają mode

    Lejdi -> nie w tym ostaniom (rozbieranym) to było przy ocenie. akcent krupy jest straszny. lubię jej wstawki po angielsku ale jak zacznie po polsku amerykanizować ... aaaa... dokładnie masz racje z anją zawsze te otwarte usta. co 2 zdjęcie z ta samą miną. ogólnie je jestem jej fanką także nie kumam o co chodzi? jednak skoro ma okazje i pracuje życzę jej jak najlepiej:)
  17. nibys

    Dla tych, które uwielbiają mode

    lejdi -> ja nawet gdybym miała ciało modelki(te dodatkowe centymetry wzrostu:P) nie chciałabym. stanowczo no nie miejsce dla mnie. wystarczyło mi pozowanie do jednego zdjęcia żeby upewnić się że a) nie umiem b) nienawidzę pozować. strasznie to męczące i nie komfortowe. czułam się bardzie jak idiotka niż jak ładna kobieta. co do nagości w dużym stopniu tak. co innego że w programie zrobili z tego wielką szopkę;/ nie dziwie się im że panikują jednak hmmm patrz na amerykańską edycje tam wyglądało to całkiem inaczej. co do Nicol (szpary) to także z urody mi się kompletnie nie podoba. jednak wydaje mi się że ona ma największy potencjał ze wszystkich. zresztą zobaczymy co będzie dalej. Kasia to 2 moja faworytka :) choć mam wrażenie że będzie kiepska na wybiegu. mam nadzieje że is mylę. co do wegeterianki to nie widzę w niej modelki poza zdjęciami. na zdjeciach modelka poza nimi uuu? gdzie to wszystko ucieka. do matki polki mam podobne uczucia jak ty bleeeh. pamela jest śliczna dokładnie taki typ urody który podziwiam zawsze. i jeszcze problem z rozmiarem bo jest za duża na normalny rozmiar modelki a za mała na pluse size. jeśli schudnie straci dużo. jest piękna tylko nie modelka... tipsiara była okropna. choć na sesji z robakami świetnie wyszła jednak to nie ta twarz. jak najbardziej zgadzam się ze wszystkimi dziewczynami któe odpadły nie nadawały się. tancerkę gogo polubiłam za to od razu. piękny uśmiech bardzo miłą urocza tylko że nadaje sie co najwyżej do reklamy proszku do prania. zadania sa kompletnie z dupy...
  18. nibys

    Dla tych, które uwielbiają mode

    malgosiaxxx -> zgadzam się z tobą amerykańska edycja jest dość sztuczna i zrobiona na show jednak mogę to im wybaczyć ze względu na to że jest to tak typowo amerykańskie. jednak w polskich realiach co najmniej dziwne i głupie. zadania wymyślone na efektowne wyglądają jak kiepskie efekty specjalne w filmach lasy b;/ i opowiadania dziewczyn (np. mamy z dzieckiem) na naciągane żeby coś powiedzieć żeby było coś więcej. ;/ poza tym sesje co to ma być nude show? okej modelka musi się rozebrać ale nie na każdej sesji o co chodzi? brakuje mi dziewczyny plus size. kogo obstawiacie? Ja Nicole (tą z przerwą między zębami). Pod względem urody nie jest według mnie na topie jednak chyba w modelingu nie chodzi o śliczna buzie. Wydaje mi się że jest bardzo plastyczna i w każdej sesji potrafi się odnaleźć i ie gra jedna mina.
  19. nibys

    Dla tych, które uwielbiają mode

    http://seriale.eonline.pl/video/54074/americas-next-top-model-odcinek-222 -wersja usa dla porównania.
  20. nibys

    Dla tych, które uwielbiają mode

    lejdi - sic! http://vod.onet.pl/top-model-zostan-modelka,6135,serial.html ja amerykańską wersje oglądałam dla photoshopa (nowe sztuczki) i tyry (chciałabym umieć zmieniać swój wygląd tak jak ona) polska wersja w porównaniu z angielską jest żałosna. Krupa tyra hehehehe śmiech, Mr. and Mrs. J - Piróg i Mielcarz o co chodzi? Sensu istnienia w tym programie pani Korwin Piotrkowskiej nie widzę? Wszystko jest mocno zagapione np. sesja o której mówisz była w 2 odcinku obecnej serii w USA dokładnie taka sama. Także manekin i także po 1 ciuchu. co do samego rozbierania lejdi nie chcesz być także modelką prawda? cóż modelka musi się rozbierać, lekarz musi oglądać krew, hydraulik czasami popaprać się w syfie taka praca. one mają szanse jedną na milion i nie mogę znieś ich żalu i płaczu jakie to trudne. co one głupie były że jako modelki nie będą się rozbierać? Same wypowiedzi są grubo naciągane pod publiczkę. Jasne ja tez bym miała problem z rozebraniem się na wizji ale hello ja nie chce być modelką. Jak by mi ktoś dawał szanse na wymarzony zawód i stanowisko od razu bez żmudnej pracy była bym wstanie zrobić dużo więcej niż to. praca, pasja, kasa i marzenia były by bardzo wielkim motywatorem. poza tym nago to widziała je tylko ekipa a my dostaliśmy materiał pocięty i odpowiedni. co do samych modelek to jest kiepsko właściwie widzę tylko 3 które mają szanse reszta przyjechała wystąpić w telewizji lub jest modeleczkami w swojej wyobraźni gdy to mieszenie ładnych sukienek i robienie 1 miny.
  21. nibys

    Dla tych, które uwielbiają mode

    a tak ap ropo babskich programów oglądasz polskie americam next top model?
  22. nibys

    Dla tych, które uwielbiają mode

    lejdi -> to przynajmniej w weekend odpocznij:)
  23. nibys

    Dla tych, które uwielbiają mode

    sic! tak daleko dojeżdżasz?
  24. nibys

    Dla tych, które uwielbiają mode

    not student friendly :P choć z drugiej strony nie cierpiałam wstawania na 7:30 12 jest dużo bardziej przyjemna jeśli chodzi o pobudkę:)
  25. nibys

    Dla tych, które uwielbiają mode

    także się ciesze:) jest małą zgrabna grafitowa(tak mam nazwany kolor ale to złoty grafit) lekko sportowa i to kobieta:) u ciebie na uczelni nie ma przekładania zajęć na wczesne ranne lub późne wieczorne godziny? u mnie cały 4 i 5 rok zajęcia były albo o 7:30 albo po 18.
×