Gosikka

Gosza=> Taaak, Jaś tez się strasznie cieszy, jak zrozumiem, może dlatego, ze ja też się wtedy cieszę ;):D:D:D Dobranoc

Hej dziewczynki :D:D:D Jestem jak skowronek :D To z Jasiem to chyba było jakieś zatrucie. Nie mam pijęcia po czym...jedyne co przychodzi mi do glowy to sok z pomarańczy. Pomarańcze umyte, ale.... Sama nie wiem, zwykle jak mu coś zaszkodziło (konkretnie zjadł za dużo ;):D:D ), to od rzau zwrócił i po pieśni. Noc była..ok. Od 21 do 00.50 spał spokojnie. Obudził się z płaczem i miał torsje, ale nie miał bidulek czym, więc po ok minucie (:( ) zrobił tylko śmierdzącego pluja w pieluchę. Jak go przewijaliśmy nawet nie miał siły na nas patrzeć, tak go te torsje wymęczyły. Wyglądał jakby połowa życia z niego uszła - straszny widok :( Po położeniu do łóżeczka prawie już zasnął, ale dopiero wtedy zrobił \"kupę właściwą\" - duuużą i rzadką [sorki za opis, ale to ważne :P :D ]. Przewinęliśmy go i...do rana z jednym przepojeniem wodą o 6.30 spokój - spał do 8.50 :D Trochę oczka ma w obwódkach, ale jest wesoły i co najważniejsz nic dziś się nie działo [ani górą, ani dołem :D:D]. Jest zdrowiutki! :D. Jedzenie dziś delikatne: sucha bułeczka, trochę rosołu z makaronem, 2 biszkopty; ale głodny nie jest i nawet nie protestuje na takie menu :) Uffff :D Majorku=> myślę, że się przez tydzień nie wyjałowię ;) a już się jakaś linia pokazuje ;):D:D (-1,5kg :D ) Donia to tylko choroba Jaśka cię wyciągnęła na forum? :P:P:D Przywieź Dasię na przeszkolenie - Jaś zasypia o 21 :D Jak zobaczy jak to się robi, to może zechce ;) Z drugiej strony, jak się ma taką sister, to jest co robić :D Miłego wyjścia do kina Misiu=> :)...larwa :D:D:D

Co za wesz! :O:P Tygysku=> Poszalej za nas wszystkie :D:D Taaaa, ja też juz bym nie wyglądala ponętnie w bikini :O Ale od dziś pracuję nad tym :D Nina=> Wszystkiego najlepszego, pomyślnego pozałatwiania spraw...i wogóle :)

Cześć wszystkim :) Airku=> Super wyjazd :) Zazdroszczę :) Tygrysku=> Koniecznie fotka w kostiumie :) Szczęśliwej podróży! :)

A co do Toni - aparatka z niej :P i błyskotliwe dziewczę :D A tak wogole - to co ty robisz "złego" w nocy bez K. ? :P:P:D Channah=> To rzeczywiście leń :D dziękuję za życzenia dla Jasia :P:D

Cześć laseczki Ja przed pracą, bo musiałam napisać opinię o dziecku (wczoraj mi się nie chciało i nie miałam siły). Jaś...chyba trochę gorzej :O Wczoraj długo nie mógł zasnąć (do 21.40). Na 15.20 mam wizytę u lekarki w przychodni (takiej najsensowniejszej),jeśli nie powie nic konkretnego, to dzwonimy do naszgo lekarza. Chociaż go osłuchają. Kaszle więcej. W zasadzie to tak, jakby mu się coś trochę odrywało w gardle przy kaszlu. Niepokoję się...Chociaż temp. nie ma i jest pogodny (ciekawe jak będzie dziś po wstaniu). No, zobaczymy.... Sylwuś=> Duuużo miłości, ciepła, zrozumienia na kolejne lata dla ciebie i J. Gosza=> Ojej! :O Maksio ma maksymalne akcje ;):D Mam nadzieję, że nie masz \"śliwy\" :O Majorek=> nie mam pomysłu, może dlatego, że nie znam cię tak na prawdę, tylko z netu :) Ale to ma być stronka \"rekreacyjna\", czy \"handlowa\"? Miłego dnia :)

Misiu=> ja pierwsze 2 sprzedaże zaliczyłam przed świętami :) Okolicznościowe bodziaki (mikołejek i renifer :D )na ok 68cm - małe szanse aby ktoś ze znajomych potrzebował a kupujące bardzo się cieszyły :) No i nie mam \"wyrzutu sumienia\" w szafie ;):D

Airku=> wszystkeigo najlepszego fajnej, nowej, inspirującej pracy i duuuzo miłości Tygrysku=> może to zależy od instruktorki, ale ta salsa solo mi się średnio podobała :) Niby fajnie - kroczki, coraz bardziej rozbudowany układ i na koniec 30 bab zatańczyło, ale (mimo, że ja nawet nieźle nadążałam :D:P ) trochę to za szybko było. Dziewczyna za mną (widziałam ja w lustrze) i parę innych osób miało ogromne problemy z układem i poszczególnymi krokami. Myślę, ze dlatego że za szybko przechodziła do następnego etapu. Fakt, różni ludzie mają różne wyczucie rytmu i ten rozdźwięk głównie z tego, ale.... A poza tym, a może przede wszystkim na body art czułam poszczgólne mięśnie pod koniec danego etapu (i to baaardzo :P:O:D )więc widzę więcej korzyści i mam więcej satysfakcji ;):D

Aha, Tygrysku jak dla mnie to te japonki wyglądają na takie które mają zbyt śliską tą wkładkę wewnętrzną. Może z czasem, jak się wytrze (albo ci się noga spoci :P :D ) to się będą lepiej trzymały. Ale warto się pomęczyć, są bardzo ładne :)

Airku=> :D Tygrysek=> ale ty masz duuuże porównanie, a ja wzięłam to, co mi po nazwie (no i częściowo twoim opisie) pasowało :D

Jaaga, nie wiem, jaki rozmiar potrzebujesz, ale popatrz tu... http://www.allegro.pl/search.php?string=kalosze&category=11763&country=1 może coś fajnego upolujesz :) Mnie kręcą te z Bobem Budowniczym :D

Paszła won! Ty nie masz swojego życia, ze się cudzym karmisz? Nie odpowiadaj - to było pytanie retoryczne :P Majorek=> jutro, jakby mnie zakwasy nie chciały puścić na salsę ;) Nie na salsę pójdę choćby nie wiem co :D

Zobaczcie, jakie bombowe :D http://www.allegro.pl/item304346313_fantasy_kalosze_07_nowy_petula_rozmiar_7_40_.html http://www.allegro.pl/item306546154_buty_fantasy_kalosze_x_1000_bi_cz_r_40_7_.html http://www.allegro.pl/item306547051_buty_fantasy_kalosze_kolorowe_paski_r_4_37_.html http://www.allegro.pl/item306549668_buty_fantasy_kalosze_zolte_w_kratke_r_40.html Najfaniejsze chyba te :D http://www.allegro.pl/item306548683_buty_fantasy_kalosze_trawka_w_stokrotki_r_41.html http://www.allegro.pl/item306562507_buty_fantasy_kalosze_kropki_super_model_r_39.html Tylko te ceny :O:P

Majorek=> Tygrysek ma kaloryferek, nie drabinkę :D Tygrysek=>O body art powiem tak - wstydu nie było ;):D ale trochę muszę podłapać kondycji :D Nawet nieźle mi szło. Były ćwiczenia z 4 obszarów: ręce (ramiona), nogi, pośladki i uda, i brzuch. Taki miks aerobiku (dynamika i kroczki) + elementy jogi (wojownik, pies) jako wyjście do niektórych etapów. Ogolnie bardzo fajnie :) Czekam na salsę...to jurto :D Fajnie masz z tym wyjazdem :) Słońce, plaże...echhhh zazdroszę i cieszę się razem z tobą :) Fakt, faworki bardzo dobre powiem nieskromnie. Właśnie jak wóciłam z fitnessu mąż przygotował świeżo wyciskany sok z pomarańczy i....faworki na paterce :D Za faworki podziękowałam :P Gio=> ja jestem przeciwko przemocy, więc mogę ją pogłaskać...ze współczuciem :P:D:D

Gio=> jeszcze nie tańczę ;)...to dopiero jutro :D A dziś body art. Taaaa...:P Zobaczymy :) Nina=> Myślę, że mała się przyzwyczai. To oczywiste, że protestuje :O Zdziwiłabym się, gdyby szła jak na skrzydłach. To jeszcze nie ten etap ;) Ale i na niego przyjdzie pora, zobaczysz :) A może w tej innej pracy mogłabyś bardziej decydować o swoim czasie? Wiem, na pewno o to spytasz :) A ja jeszcze dojadam faworki - dobre wyszły. Nawet mały jadł kilka :D

Hej!!! :D:D:D

3,5 ponczka ;):D:D:D Faworków....hmmm nie liczyłam :P A co?! Od jutra fitness a o środy... \"Dieta, ach dieta....\" Pzytulam potrzebujące (Channah ) i idę wypić herbatkę :D

Majorek=> zrobi się :) Tygrysku=> Jak nie, jak tak :D A miałaś jakieś wątpliwości? :)

Tygrysku=> Dzięki! za wyczerpującą i konkretną odpowiedź (na to liczyłam :D ) Czyli dobrze, że zapisałam się na salsę solo i fat burning. Pójdę chyba też na body art. Chodziłam kiedys na jogę ( w ciąży) a ćw izometryczne ćwiczyłam ponad 1,5 roku sama z taśmą dyna band (tak, ale to w liceum :O:D ) i efekty były super, mimo, ze wtedy tak na prawdę nie potrzebowałam :O:P A potem pomyślę, co wziąć na stałe, do czego się nadaję i wykupię jakiś sensowany karnet, żey nie omykać z byle powodu :D

Saszka=> Łał, ta Kamczatka - cudo! Hmmm.. z zegarem tez tak pomyślałam - zamiana wskazówek a co do 2 i 3 to przecinek :D Tygrysku => mam do ciebie pytanie jekso do fachowca :D W najbliższym fitness klubie są 1,2,3 dni otwarte :) Zapisałam się na "salsę solo" (jest jeszcze salsa dance) i "fat burning+ekstra brzuch :O:D Zaczynam odchudzanie - plan: -5-6kg i praca nad dupką i oponką przednio-boczną I teraz pytania: - co to w fitnesie jest "Interwał"? - to nazwa jednych z zajęć. Warto? - double-step - że niby co? dwa stepery są? :P - body art... :O - hi-low...? No, to chyba wszystko, czego nie rozumiem :D Jeśli możesz, to napisz, co jest fajne i pasuje do mojego planu :)

Misiu, no cioooo? :D Jak trzeba, to trzeba, nie? :D Fajnie, że ten karnawał taki krótki, bo za dużo mnie po nim w tym roku :O:D Sylwuś, b ja nie pamiętam nazwiska tej lekarki (musiałabym wejść do dokumentów :P ) a \"Sylwii\" bo dotałam o ciebie i ty mi ją rekomendowałaś :)

Uuuu, niezrumieniona lasagne :O Channah=> Lublin to \"pobliże\" mojego K takie jak moje Poznań - tam studiował :) A słodyczami też się mogę podzielić - paczki świąteczne zaowocowały +3,5 na wadze (mojej ofkors :O) W dodatku w weekend znajomi przynieśli dużo fajnych słodyczy \"dla Jaska\" a tak konkretnie dla swoich starszych dzieci. Nie ufali mi w tej kwestii, zresztą sluzszne :P bo poza lodami, sałatką owocową i 2 rodzajami ciasta nie przewidziałam celowo słodkości typu pianki, żelki i inne duperelki. Mam tego całą reklamówkę :O bo zostawili w spadku :O Jeszcze przez kilka dni karnawał (w środę faworki na czwartek) a w weekend idę na dni otwrte do fitness klubu na latino (\"super spalacz tłuszczu\") i Sylwii\" :D:D:D Właśnie, Sylwuś, gdzie ty? Grzywcia? Jaaga? Gosza? Aha, macie jekiś superprzepis na faworki? Mam coś, ale chcętnie podchwycę jakiś typu \"zawsze wychodzą pyszne\" :D

Cynamonku, fajnie, ze się uaktywniłaś :) W domku tak szaleliśmy :D Znajomi i 5 dzieciaków :O:D:D Moje dziecię było prze-szczę-śli-we :D:D My też, choć nie ma warunków do goszczenia wiekszego stada ludzi :O:D Tyle było w sam raz (5+5) ;)

Majorek, chyba jesteś zmęczona, skoro kapkiszu nie zajarzyłaś :P;):D:D

Channah=> pamietałaś? :D Nie, Franio to rodzinka, a teraz byli znajomi :) Apam? :O Banan? :D Nuny, to dla mnie zawsze będą nogi :D Takie pieszczotliwe pogrubienie z dzieciństwa :D To zgadujcie też co to \"beja\". Dla ułatwienia dodam, że końcówka żeńska jest poprawna :D:D