Gosikka

Airek=> Fajowe! Też mam langi tylko kolor bardziej unisex ;):D (srebrno-czarne). Zresztą to mój jedyny sprzęt narciarski, bo jeździłam tylko raz (7 dni w Korbielowie - słynny zjazd z Pilska :D ) i sprzęt pożyczałam. Narcioszki potrafię ocenić tylko wizualnie :P ...śliczne :D Pozdrawiam :)

Grzywcia, to jest oczywiście tylko wersja mojej ginki. Zakładam, że możliwe jest, ze twój by zalecił inaczej, ale zawsze to jakaś konsultacja...

Ale się baby rozgadały :D:D Misiu=> No, no....cicha woda brzegi rwie ;):D:P Grzywcia=> zapytałam. Powiedziała, że co najmniej 5 dni przed nie współżyć. Jej zdarzały się podobno nawet plemniki na wypalaniu :O:D:D:D:D. Opdpowiedź brzmi: jak bardzo musisz (a zakładam że bardzo ;):D:D ), to tylko 5 dni przed abstynencja :D I globulka oczywiście po stosunku :D

Cześć diablice :) Odkroiłam sobie kawałek skóry na palcu wskazującym lewej ręki . Cholera, jak się cięzko pisze palcem środkowym :D:D Cynamonku=> a nie bywałam ostatnio...? No, może rzeczywiście, ale ja też chyba nie mogę się wykaraskać ze światecznego nastroju. Jakaś taka rozmemłana jestem, aż strach, bo od jutra w pracy już regularny zapieprz :O:D Znam tylko jeden (skuteczny) sposób na rozzprawienie się z wyjącym instynktem maciezyńskim :D:D:P Co do sąsiada, może mu w five o\'clock\'u przeszkadzasz, stąd ta \"nieodpowiednia pora\" ;):D No tak mi się właśniee wydawaało, ze to Jasiek chce dzidzi, a ty najpierw ślubu :D Airek=> Po-każ bu-ty!! Po-każ buty! :D:D:D...i nowe narty :) Saszka=> ....To może byc już chyba tylko lepiej :O Rokitka=> piękne widoki, zresztą jak zawsze. A wiersze i \"Kabaret\" masz w głowie? :) Oj dobrze, że juz cieplej :) Te -7-11 nie podobało mi się bardzo :)

Ninka=> tak, dostałam od męża :) Ale to euphoria blossom, nowa wersja. Tej \"klasycznej\" nie znam :) Tygrysek=> E tam, na pweno nie było tak źle :)

Sylwuś=> Zdjęcie twoje :D Ale Karolinka też "może być" ;):D:P

Sylwuś=>Karolinka...ach słodycz chodząca :D Proszę zdjęcie! Prroooooszęęęę! :D Grzywcia=> to już nie wiem :O A nie możesz zadzwonić do gina? Jesli chcesz to mogę zapytać w poniedziąłek, bo mam rano wizytę :)

Miało być, że dziadzia, to u Jasia diadia (z takim miękkim dź) :)

Flyfly=>A moze Adas będzie miał rodzeństwo? :D:P Ja też żrę... :O Ale odchudzam się od postu, bo w ponieziałek dostane fajny przepis na pączki. A potem dieta Sylwii :D:D:D Ja zapuszczam trochę włosy, bo będę w czerwcu świadkową u siostry stryjecznej i muszę mieć więcej pola manewru :) Jasiek właściwie chińszczyzny dużo nie używa. Choć mówi dużo [ciekawe po kim? ;):D:D ] w swoje gadulenie wplątuje większość słow, które coś znaczą (choć wymowa, często jest mocno jasiowa :D ) U nas dziadzi to tez dziadzia :) Majorek=> to mieliście latanego sylwka :)

Ale zimno :O...nie lubię tak :O:P Ok 0 wystarczy jak dla mnie :) Szam=> domek? :) Spełnia się, zwłaszcza jak się bardzo chce. Życzę ci tego :) Hi, hi, twoje zen-mieszkanko na tyle metrów ile nasz przyszły dom (fundament już jest). Jesli nie masz nic przeciwko, to poproszę zdjęcie twoich cudeniek siago8@wp.pl Odwdzięczę się Jaśkiem :) Ghana=> Koniecznie kupcie! Dalej już samo poleci ;):D A jeśli stracicie zapał zawsze możecie sprzedać i na pewno nie stracicie :) I z doświadczenia radzę szukać już dziś w okolicy, o której myślicie. Nam to (znalezienie wymarzonej działki) zajęło przeszło rok, a to nie Kraków :) Nina=> ja mam \"Język dwulatka\" i nawet zaczęłam czytać. \"Język niemowląt\" pzreczytałam , jak mały miał 3 tygodnie i zaczął nam trochę szaleć. To było tak, jakby ktoś nam dał instrukcję obsługi do naszego dziecka :D. Choć byłam sceptyczna, gdy zaczęło działać od razu uwierzyłam. Myślę, że także dzięki temu Jasiek jest takim (jakby to głupio nie brzmiało) zrównoważonym dzieckiem. Liczę, że ta druga część pomoże nam uniknąć większości ataków histerii, jakie pewnie i tak się zaczną pojawiać (właściwie juz zaczynają....:D ) . No, zobaczymy.... Cynamonek=> jak ja się cieszę, że mój nie jest \"gierkowy\" :P A nie ma jakiś gierek o seksie dla dwojga ;):D To by mogła być taka gra wstępna ;):D Też, jak Tygrysek, słyszałam że Body shop ma fajne kosmetyki. Ja miałam od nich bibułki matujące i były super. Oj, jak ja dawno temu czytałam Musierowicz.... Misiu=> zdrówka! [soczek malinowy] Majorek=> elektronicznej, z mojego doświadczenia, nigdy się nie czyta :D:D:P

Hej :) Jaki spokojny ten nowy rok :) Ruchu mało :) Czy wasze dzieciaczki też codziennie wymawiają nowy wyraz? :D Jaś (tylko z ostatnich dni) - leś=lew, paka=koparka, banam=banan, amata=armata, peś=pies, uch=ucho., guma=guma... Trochę jestem zaskoczona, ale to cudowne śledzić to wszystko. Dziś np. zdzierałam naklejkę z nowego pudła na klocki, podchodzi do mnie i mówi \"guma?\" (w jego wydaniu to takie trochę \"g-ma\" ) , ja mu na to \"Nie synku, papier\" , a Jaś na to \"Papeś! \" :D:D

Cześć diablice Szam=> ja się chyba powinnam przedstawić :) Wciągnięta przez Gio (żebyś wiedziała w razie czego, do kogo mieć pretensje ;):D ) chyba jakoś w wakacje (może przed...). Mama (no nie tak pełną gębą jak ty :) ) rówieśnika twojej \"środkowej\" pociechy - Jaś jest z 26.06 :) Od września znów pracuję, więc i czasu mniej (co ja ci będę opowiadać ;) ). Często cię dziewczyny wołały :) Airku=> a twój telefon nie ma opcji automatycznej blokady? Jeśli to nokia (a tak kojarzę), to powinna mieć :) Ja mam ustawione na 5 sek. Jeśli tyle telefon leży nieużywany, to klawiatura blokuje się sama. Pozdrawiam wszystkie

Co z tym logowanie? ja nie kumam :D:D:P Wiem, że jak napiszę posta, t potem jestem zalogowana. A tu Sylwś pisze, ze nie trzeba się logować... :O :D

......... Klusia, całuję i przytulam

Fajnewerki=fajerwerki :P:D:D

Witam w nowym roku :) Tylko cyfra się zmienia :) Cynamonku=> pewnie by chciał...:) ale my też musimy mieć teraz inne plany :O:) Ja bym nie wzięła kasy - dla zasady : Rokitko=> śliczny... Kluska=> Nie wiem o co chodzi, ale przytulam

Cześć dziewczynki :) My też spędzamy Sylwka w domu. Mieliśmy jechać do znajomych na działkę, jak rok temu, ale im padła cała elektryka w czwartek, a tam wszystko jest na prąd (ogrzewanie, ciepła woda). Oni uciekli do Wwy (do domu), a my mamy sylwestra tylko we troje :) Jakoś nie ubolewamy :D Na pójście na imprezę lub bal nie mamy ochoty. Hanuś=> :D Właśnie życzenia: Dziewczynki, zdrowia dla Was i Waszych bliskich, uśmiechu, miłości, spełnienia marzeń i planów i niech nam maluchy rosną na pociechę :D

Cynamonku=> :D:D Nie ma takiej opcji :P:D Ale twoje plany można byłoby tak fajnie pokrzyżować :D Tygrysek=> Hmmm...no to zgłupiałam. A w zasadzie nie - ona może być bi, a ty nie :D:D:P Już się czuję \"pomachana\" :D:D Airek=> JESZCZE nie czujesz :D:D;):P Poza tym dobrze, że to w starym roku ;) - nowy będzie lepszy Nina=> B+ to mają takie baby-cholery ;):D...np. ja :P Własnie życzenia: Bądźcie zdrowe, uśmiechnięte, pełne energii do spełniania planów i marzeń, zakochane (w facecie, w sobie, w życiu...). Życzę wam samych dobrych ludzi wokół was, i aby trudności was wzmacniały a nie zniechęcały. Buziaki na nowy rok

Jestem po swiętach :) Nie bardzo przejedzona, choć waga dziwnie poszła w góre ;):O:P Cynamonek= tak jak pisały dziewczyny - nowe życie, czas i będzie dobrze :) Tygrysek=> Łał! Baba cię rwie! :O:D Jak to jest? Po twoich postach widzę, ze niefajnie :O:) A może prosto z mostu jej powiedz, że ty jesteś hetero? :) Może się odzajączkuje? Ghana=> Sto lat przyjemności (z Tobą) dla Anioła :D:D:D Nina=> Zdrówka dla ciebie i Julci :) Ja tam chamstwa w twoim stosunku do zakonnicy nie widzę, tylko zdrową asertywność. Myślisz też o sobie i Julii, więc wsio ok :) Gio=> :) Duży? Nieeee, on mamusi syneczek jest - malutki! ;):D Pati bossska! Tańczy i gada? To byłaby z nich para, tylko Jas nie śpiewa :D:D Airek=> aparat to na szczęście ;) Klusia=> Ja mam B+ :O Ale myślę ciepło. Do Wwy mam blisko, więc mogłabym...gdyby to było B+

Hejka krejzolki [Gryzwa :D:P] Majorek=> tylko jej Radia M nie puszczaj, ani Telewizji T, bo się rozmyśli :D:D:D Jaś od dziś tez ma taką tablicę magnetyczną do rysowania - bratanek męża miał i mu sie bardzo podobało :D zwlaszcza te stempelki :) Misiu! :D:D => Mój boże! - \"kapelusze maślaków w cieście piwnym\" ? Wyobrażam sobie twoją wigilię w nowym domu za jakiś czas :) Suuuper! Jeszcze, jeszcze! U nas hiciorem jest kolejka Tomek i Przyjaciele - Jas wstaje rano i od razu z okrzykiem \"pa-pach!!\" i biegnie do pokoju ją włączyć :D Lego duplo na razie w wersji destrukcyjnej - czyli \"mama/tata buduje, a ja rozwalam\" też jest fajna, ale to jeszcze nie to :) Myślę, że dorośnie do tych 3 dużych zestawów, bo są śliczne, kupa fajnych zwierzątek, itd. Dostał też psa latarkę :D - zainteresowanie intensywne, acz krótkowtrwałe :D i wiertarę playskool, która śmiesznie rechocze :D

Cynamonku=> Wszysko co piszesz brzmi bardzo optymistycznie :) Fajnie, że się udało Co do biżuterii mam tak samo (włącznie z pierścionkiem :D ), ale mój mąz na szczęście nie ma takich ambicji, żeby samodzielnie wybierać mi świecidełka (których noszę ilości śladowe, oprócz extra okazji, a i to nie zawsze). Efekt - w prezencie dostałam od niego perfumy - CK Euphoria Blossom. W tej kwestii mogę na niego liczyć - gust ma dobry, a po latach zna też MOJE upodobania. Mam więc kolejny fajny zapach. I dobrze

Puk, puk... Żyjecie, czy popadałyście z przejedzenia? :D:D:P Fajne prezenty, trafione? U mnie tak :) Jaś śpi a my z małżem sobie prasowo-książkowo-netowy relaks robimy :) Dziś nie mamy żadnych rodzinno-towarzyskich palanów - full relaks :D

Aha i jeszcze Cynamonku, jak wszystko poszło? Czuję, że było fajnie ;):)

Hej diabełki :) Nina=> wszystkiego najwspanialszego, czego tylko pragniesz, nowych fajnych marzeń i planów i super wypoczynku w spa :) Jakoś się nie przeżarłam w te święta - to chyba konsekwencja bycia mamą 1,5roczniaka :D:D:D nie ma na biesiadowanie za dużo czasu. Zmieniamy się z małżem przy stole, żeby ktoś miał g na radarze ;):D I jest super, bo nie jestem świątecznie ociężała. Dziecko musi iść na spacer (trochę jak pies ;) ), więc i ruch na świeżym powietrzu zapewniony :D Kasiek=> nie wiem, bo nie wchodziłam na pocztę,ale dziękuję :) Tygrys to porządna firma :)

Dziewczynki, jutro pewnie nie dam rady, wię dziś dla Was życzenia: Rodzinnych, spokojnych i wesołych (to nam zapewnią maluchy ;):D ) świąt, takich jakie się pamięta latami. Pachnących, ciepłych, słodkich i pełnych miłości