Gosikka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Gosikka
-
Gruby Misiu=> odpisalam z innej poczty (wp coś mi nawala :O )ale nie wiem, czy doszło...daj znać tutaj(jeśli nie masz nic ode mnie na poczcie), albo przez sms :) Tygrysku=> przeczytałam maila i prawie nic nie zrozmiałam :D:D:D ale brzmi super! :D
-
Aha, Tigre z nicierpliwością będę czekać, co jeszcze się u ciebie zmieni w październiku ;):D:P
-
Tygrysku=> GRATULACJE!!! Super wiadomość! :D:D:D Majorek=> Tobie też gratuluję :) Pierwszego kroku ;) Reszta, mam nadzieję, tez się ułoży po twojej myśli. :) Ghana=> Widzisz, Gio też myślała, że ty kawał baby jesteś :D Może przez ten nick ;):D Bużki dla wszystkich :) Od poniedziałku podobno upały (TVP1) !!
-
Ups :O Może teraz :P No co, Jasiek śpi, to się nudzę ;):D Nick.........Imię dziecka.......wiek.......waga/cm ur.......waga obecna/cm........ząbki ******************************************************** ************************************************ Hanuś*........Zuzia...........14 mies........2850/56..... ........10200g/81.................6 agula........Kasia............10m-cy.........2950/51.... ...........9200kg/74.............2 saszka........Michał...............20.........3150/57...............82500/182..............32 saszka..........Ala..................13.........3520/56 ..............58000/165..............31 saszka..........Bart................11.........3970/61. .............28000/142.............28 Sylwia7........Karolinka..........13mcy.......3.040/54..............10140/77..............4 Brzusia.......Hubcio..............13m.........3.495/56............. .9660/81...............8 Koralik***.....Dawid..............13mcy.......3800/55................10700/77...............8 aniawd.......Łukaszek...........13mcy.......3610/56................11700/75.............5 Dermika......Daria...............13mc........3.920/54...............9.500/?..............9 _acha_.......Julia................14mcy......3200/56cm............9500/75 cm...10perełek Gosikka.......Jaś................13mcy......4000/58cm.............11,2kg/83cm(?).......12 Gio.............Pati...............12mc.........3410/54...............8300/74cm........4 ząbki Gosza........Maksiu.............13mcy.......2900/50...............10200/?............4 ząbki
-
Brzusia=> :D! Dobrze, że z twoim G. już lepiej :) ale wpółczuję takiego hobby u twojego kochania :O:) Z kakao są już kaszki (nestle) i deserki po roku, więc myślę, że można. Ja wczoraj dałam małemu polizać czekoladkę merci - odgryzł mi kawałek :O:D Nie daję, nie ze strachy przed alergią, ale dlatego, że wogóle nie dajmy mu \"normalnych\" słodyczy. Lubi owoce i domowe ciasta (te odpowienie dla niego), więc niech tak zostanie jak najdłużej. Ale myślę, że kakao w rozsądnych ilościach jest ok (magnez), jeśli dziecko nie ma tylk alergii. Co do nocnika, to Jasiek wysiedzi kilka/kilkanaście minut.Zwykle zrobi wtedy siku, czasami (raz na 4-5 razy) kupkę. Jesli już się zaczyna kręcić, to pytam \"chcesz wstać?\" i jak wyciąga rączki do góry, to wiem, że trzeba go wziąć, bo i tak zaraz sam wstanie :). Nie przesadzam z tym sadzaniem (z ilością czasu), bo nie chcę go zrazić. Ale myślę, że jeszcze nie kojarzy siku i kupki z czynnością siadania na nocnik. Musze nad tym popracować ;):D Kupkę robi zwykle w jaikś czas po większym posiłku (śniadanie, obiad), więc tak muszę \"polować\" :) A siku na pewno zrobi chwilę po wstaniu, zwłaśzcza, jak pieluszka po nocy jest dośc sucha. Mam do was pytanie - jak reagowały wasze maluchy po szczepionce (odra, świnka, różyczka)? wiem od lekarki, na co mam zwracać uwagę i czego się ew spodziewać, ale jak jest w praktyce?
-
Sylwuś=> A nie mówiłam?! :D Brawo dla Karolinki! Z Donią rozmawiałam dziś wieczorem - właśnie dziś się zjarali na plaży, ale swój pobyt (to, kiedy wracają) uzależniają od pogody. Ogólnie są bardzo zadowoleni. Gio=> co do tego, co Jaś mówi i umie ;):) Z oczywistych względów najbliżej mu z umiejętnościami do Pati (cóż, tylko 4 dni różnicy :D ) . Skopiowałam z twojego posta i dodałam, lub odjęłam, bo tak mi łatwiej :P:D Mówi: Mama ... Tata ...Baba ..Dziadzia (bardziej jak \"dladla\" ale się stara ;):D )...lala ... ptaki=taki! :) daj- ..da masz -.. ma nie wolno= be! (ale i tak robi swoje :D) gorące= si fe= brzydko, nie ładnie jedzenie= am nie -ne, nie (rzadziej) tak -ta na pieska tylko wyraża swój etuzjazm - chyba jest zbyt podekscytowany samym widokiem ;) Podobnie z autobusami - uwielbia je, ale nie nazywa :O:D Pokazuje gdzie jest oczko, nosek, usta, ale też włosy, pępek i siusiak :D:P \"Wie gdzie mama ma cycusia\" - oj tak!, ale podnoszenia bluzki oduczyłam :D (no, ale ja już nie karmię :) ) Robi: tuli ..tuli (tylko z mamą :P:D ), daje buzi ( tylko mamie i tacie :P:D ) , pa pa , przybija piątkę. Przesyła też buziaka (dostał filmik z buziakami od Dasi, więc musiałam go nauczyć ;):D:D ) Nie tańczy już, kiedy gra muzyka (wyrósł?? :O;):D:D:D ) Za to kręci okrągłymi przedmiotami, jak kierownicą ;):D Widzę też, że coraz bardziej rozwija się mowa bierna. Bardzo wiele wyrazów rozumie i trzeba uważać, co się mówi, bo może być płacz :O Np. lepiej nie mówić \"Ktoś idzie\", czy \" Idą goście\", bo jak za długo nikt drzwi nie otwiera, to jest rozpacz :D Ma odruch orientacyjny na słowa \"Chrupki\", \"banan\", \"piłka\", itd :D Więcej nie pamiętam :) Hanuś=> co do twoich dziewczynek - to rzeczywiście laseczki :) Zuzia robi się coraz bardziej \"dziewczęca\" i delikatna, nie tracąc swojego zawadiackiego spojrzenia :) I dopiero na tych fotkach widzę, że coraz bardziej są podobne do siebie :) A cóż słodki diabełek wymodził sobie na nosie? :D
-
Mój K. mówi, że od 1go stycznia Niedźwiedź odchodzi. :O To mu słuchacze żyć nie dadzą ;) Szkoda, że odchodzi...to już nie będzie ta sama Trójka :( Ach, dom na wsi....:) Niespełnione (na razie ;) ) marzenie. Ale o czymś trzeba marzyć.... Gio=> :) Ta pogoda mnie rozwala..:O Dla wszystkich pod łóżkiem i spadam spać
-
Mój K. mówi, że od 1go stycznia Niedźwiedź odchodzi. :O To mu słuchacze żyć nie dadzą ;) Szkoda, że odchodzi...to już nie będzie ta sama Trójka :( Ach, dom na wsi....:) Niespełnione (na razie ;) ) marzenie. Ale o czymś trzeba marzyć.... Gio=> :) Ta pogoda mnie rozwala..:O Dla wszystkich pod łóżkiem i spadam spać
-
Mój K. mówi, że od 1go stycznia Niedźwiedź odchodzi. :O To mu słuchacze żyć nie dadzą ;) Szkoda, że odchodzi...to już nie będzie ta sama Trójka :( Ach, dom na wsi....:) Niespełnione (na razie ;) ) marzenie. Ale o czymś trzeba marzyć.... Gio=> :) Ta pogoda mnie rozwala..:O Dla wszystkich pod łóżkiem i spadam spać
-
Cześć diabły :) Majorek=> Sto lat w zdrowiu i miłości i niech ci się spełnią plany i marzenia y dla chorujących i rekonwalescentów :) ...dla reszty też ;):) Blondi=> też skorzystam z przepisów :) Jeśli masz coś jeszcze z kategorii \"Pyszny obiad w 15 minut\", to ja baaardzo poproszę :)
-
Sylwuś=> Jaśkowi, leciało trochę oczko (potwierdzone przez lekarzy) i chcę sprawdzić na jakim etapie to teraz jest :) Hanuś=> napisałam dziś po 13stej :D Donia chyba jedzie 28, tak coś kojarzę... :)
-
miało być "ucałuj" :O:D
-
Cześć diabły Ghana=> współczuję :O Przyjaciel męża (chrzestny Jaśka) ma,jak wnioskuje z opisu (drętwienie nogi, itd.), coś podobnego. Mam nadzieję, że cię pocieszę - u niego, mimo dodatkowego problemu (pogruchotane opiłki kości) rehabilitacja odsunęla operację na wiele miesięcy. Warto wydać tą kaskę :) Tygrysek=> :) Cała reszta => :)
-
Boże, napisałam, jak analfabetka :O:D:P
-
Cześć diabełki Gruby Misiu=> Kiedy patrzę na male misie, to wydaje MI SIĘ ;) że wersja 2+2 to stanowczo za mało :D Musimy się spotkać, jak planowałyśmy - chcę zobaczyć te cuda na żywo :) Reszta po buziaku, a Tigre 2 ;):D
-
Hanuś=> Ile Zuzia ma zębów!!! :D:D:D K. powiedział, że coraz bardziej do ciebie podobna :) A jaki ma kostium! :D Ale pawdziwa natura, chyba bardziej na tym ścigaczu :D;)
-
Odgruzowałam pocztę :) Cynamonku=> Śliczna sypialnia - ja tam psychodeli nie widzę :D Dzięki za pamięć Rokitka=> :) ma się tą dedukcję ;) a dary sadu super i wyglądają tak apetycznie :)
-
Cześć dziewczynki :) Gosza=> to chyba coś źle zrozumialam, bo myślalam, ze on wchodzi, le zejść nie umie :D:D:P Donia=> Ty wiesz co! :P:D:D
-
Tygrysku=> znamy się krótko, i napiszę ci tylko tyle - Warto czekać na miłość,to nie jest czas zmarnowany. Stajesz się wartościowszym człowiekiem kiedy potrafisz cieszyć się wszystkim najpierw sama. Potem we dwójkę to smakuje inaczej. :) Pyszczek do góry! A palanta możesz spotakać zawsze ;):D Na to nie ma lekarstwa. Szam=> Gratuluję! Ucaluj Majeczkę w piętkę :)
-
Cześć wszystkim! Grzywcia=> Zuzanka śliczna! :) Rzeczywiście, jak napisała Szwedzia - mała modelka z niej rośnie :) Co do rozumienia i rozwoju - Jasiek też straszliwie \"poszedł do przodu\". Gdy pisałaś o Zuzi, kiedy kończyła roczek, to się dziwilam (i zazdrościłam :) ), jaka z niej mądralka, a teraz mam to samo :) W końcu między nimi jest ponad miesiąc różnicy :D Właściwie każdy tydzień przynosi coś nowego ruchowo, w mowie, a przede wszystkim coraz więcej rozumie. Rzeczywiście trzeba uważać, co się mówi, bo może być płacz (\"zakazane\" słowa to \"chrupki\", \"banan\", \"jogurt\", \"huśtawka\" i zwrot \"kto idzie?\" ;):D:D ) To cudowne i fascynujące uczucie obserwować to wszystko, co się z nim dzieje :)Teraz jest na etapie papużki - powtarza wszystko co zobaczy, czy usłyszy :) Gosza=> Ale się wam porobiło :O Dobrze, ze już lepiej :) Co do kanapy i łóżka - Jasiek wchodzi na nie sam już dawno (Nauczyl się tego wcześniej niż samodzie chodzić :D ), ale od razu wyćwiczyłam go , jak ma schodzić. Nie zdarza się (odpukać!), aby spadł. Spróbuj mu pokazywać, że musi się odwrócić, aby zejść. Dzieci łapią to bardzo szybko. :) Jasiek tak się wyćwiczył, że jak słyszy ,że K. wchodzi, to schodzi , a właściwie zbiega \"rakiem\" z dośc wysokiej kanapy z prędkością światła :D Donia=> - słabe zakupy... :O tylko kostium kąpielowy kupilam. Ale ci nie pokażę :P:D;) Szwedzia=> Walcz o kompa! :D;) :)
-
Ninka=> Gratulacje! :D:D:D Kiedy rewizyta? :D:D Cynamonek=> :) Kachni=> Prznajmniej wg moich (ale, o ile wiem, Jana Kamyczka, O! i Airka i Rokitki również i Saszki - bo doczytuję) zasad jesteś BARDZO DOBRZE wychowana :) Co to za ćwok, który wyciąga rękę do kobiety jako pierwszy? :O Niech cię ręka boska broni od podnoszenia pupy z krzesła (no, chyba, że wchodzi twójszef, od któregozależy podwyżka ;)ukochany profesor ze studiów, ew. biskup lub inny kardynał ;):D ). Co do kolegów z pracy witających się w ten sposób - jeśli to nie prowokacja (\"Ciekawe, czy ona jest taką wyzwoloną babką\" ;) ), to ja bym przestała wyciągać rękę, ew. w wersji mocniejszej, zaczęła ich witać a\'la królowa angielska - lekkim chłodnym skinieniem na taką wyciągniętą grabę :P:) Myślę, że nawet średnio inteligentny chłop, po kilku razach zajaży, że coś jest nie tak i pomyśli sam albo kogoś zapyta. Ewentualnie, jeśli to bardziej zprzyjaźniony kolega, to zapytaj przy takim powitaniu, czy u niego w domu, to mężczyźni wyciągają pierwsi rękę do kobiety :D:P To powinno mu dać do myślenia. Jeśli powie, że tak (a w naszym społeczeństwie i takich egemplarzy można się spodziewać), to możesz przecież z rozbrajającym uśmiechem poiwedzieć \"To bardzo ciekawe. Bo u mnie, jak wszędzie, inicjuje to kobieta\" :D ;) Tygrysek, Saszka=> A ja pracuję z samymi (prawie) babami :O masakra! :O:) Airek=> ja też nie lubię całowania w rękę :P:O:) Gruby Misiu=> Już ok? Saszka=>> To się raczej w pracy nie nudzisz ;):D ...Tankietka? :D:D Tygrysku=> Powiadasz,że fajny?....To super! :D
-
Hanuś=> niezłe! :D:D A prezent już mamy :) Zadzwonilam po raz kolejny do ich mamy i powiedziała mi, żeby im kupić szachy, bo im się podobały ostatnio gra. Kupiliśmy więc fajne szachy, po talii tych kart holograficznych dla każdego (te kajjudo :D ) i....wiatraczek dla Jasia :D Aż nogami przebierał, jak go \"rozdmuchałam\" w samochodzie :D
-
Tygrysku=> no jasne!!! :D:D:D
-
Cześć dziewczynki :) Brzusia, Sylwia=> Te bliźniaki mają wszystkiego pełno :O A czym się interesują? Tym, co im się aktualnie podoba :O;):D Gra to dobry pomysł, ale mają ich dużo (scrabble, monpoly, chińczyka, wiele planszowych - to tylko te, co widzialam na działce :O ) . Wypytałam dziś takiego fajnego 6latka w pracy(tajfun nie dziecko :D ) co mozna takim starszym chłopakom kupić, co jest teraz hiciorem u chłopaków i powiedział mi, żeby im kupić karty kajjudo (powiedział [kaj dżudo] :D nie wiem jak to napisać) . Jedziemy do hurtowni zabawek, jeśli nic fajnego nie dostanę, to to im kupię :D ...jeśli będzie :O:P Nawet mi tłumaczył, jak w to grać :D:D Brzusia=> i jak? :) Doonia, Haanuś...i cała reszta :D gdzie wy? :)
-
Tygrysku=> pewnie, że wredny charakterek się przydaje :D A ja go na własny użytak nazywam asertywnością własnie ;);):D Powiedz koledze to co nam ;):D:D I niech się weźmie za robotę! :P:D Cynamonku=> myślę tak, jak Tigre - jeśli to spoko znajomi, to zrozumieją, a jeśli nie zrozumieją - to po co ci tacy znajomi ;):) Możesz pomagać, ale jeśli się to robi kosztem siebie, swojego wolnego czasu, dobrego samopoczucia, itd. ,to jest to już poświęcenie, nie pomoc, a do tego nie jesteś zobowiązana. Zwłaszcza wobec, jak zrozumiałam, często całkiem obcych osób. Pytasz jak ja sobie radzę? Stawiam swoje warunki. Mówię jasno proszącemu co mogę, a co nie, kiedy to mogę zrobić i że możliwe jest, że wypadnie mi coś własnego do załatwienia, a wtedy będzie sobie musiał/a radzić sam/a. To dobry układ, bo często ludzie mają tendencje do zrzucania cale odpowiedzialności za efekt na pomagającego, zwłaszcza jeśli na sprawie nie znają sie wcale, albo bardzo mało.Takie postawienie sprawy nakłada na nich konieczność aktywności własnej, zaangażowania się. Nie wiem na ile możesz zastosować to u siebie, ale życzę powodzenia :) A mogę psychodeliczną ;):P ścianę na siago8@wp.pl? :) Gruby Misiu=>Fajny, zadbany samochdzik :) Pochwal męża :) Ninka=> \"Małżon\" mi się sztrasznie spodobało :D:D Będę tak na mojego mówić, jak mi podpadnie :D (czyli nie za często ;):D ) Saszka=> Zgadłam :P:D Rzuć jeszcze jakąś taką zagadkę :D Fajna rozrywka, a i dowie się człowiek czegoś ;):D Ghana=> starletka to fajne autko i bardzo zgrabne :)