Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agita1983

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Agita1983

  1. zacieczka ja też chciałabym, zeby ten 2 cykl był naszym ostatnim, ale jak widac, nie zawsze wszystko idzie tak jak sobie zaplanowalismy...no, ale trzeba byc cierpliwym póki co:-) . gościówa super, ze tak optymistycznie u Ciebie ostatnio i oby tak dalej:-) . agnes i jak tam na zakupach? pochwal się co kupiłas fajnego:-) a i kiedy masz niby dostac @? . A u Nas dzisiaj 20 stopni było:-) wyskoczyliśmy po południu na długi spacer, bo grzech byłoby z takiej pogody nie skorzystac:-D
  2. Witam się Dziewczyny "poweekendowo" . kornelii GRATULACJE:-) niech Maluszek zdrowo rośnie i się rozwija jak należy:-), no i niech siedzi w brzuszku jak najdłuzej:-) . agnes kurcze a myślałam, ze chociaż kilku z Nas uda się w październiuku zobaczyc II kreseczki...Usługiwanki mówisz:-), no to miałas ciekawy weekend co? mężus na każde zawołanie:-D . MałaNadzieja, dizęki Bogu, ze mama lepiej się czuje. Wiem neistety doskonale co czułas, jak się dowiedziałas, ze mama w szpitalu. Moja mam 2 lata temu miała wylew...pędziliśmy z emkiem prawie 1000 km na złamanie karku, a i tak nie wiedziałam, czy zdążymy...jestem pewna, ze tylko dzięki modlitwom i temu tam na górze moja mama żyje...przeszła bardzo skomplikowaną operację (lekarze dawali 25% szans na przeżycie) pamietam ten czas jak przez mgłę, całe dnie w szpitalu i ten strach...Na szczęście dziś już prawie nei ma śladu po wylewie:-) . czekajacynamalenstwo witamy serdecznie i trzymam kciukasy, zresztą jak za każdą z Was wszystkich Dziewczyny:-) . MałaNadzieja dopóki @ się nie rozkręci to nie trac nadziei:-) . zacieczka ja też w I ciąże zaszłam ot tak po prostu i wiem doskonale co czujesz...chociaż to dopiero będzie 2 cykl staran, ale człowiek sie bardziej stresuje, mierzy temp. ogląda śluz itd. . A My w sobotę byliśmy u znajomych na urodzinach ich córki i była też koleżanka z 3-tygodniowym synkiem. Boże Dziewczyny jak wzięłam tą kruszynkę na ręce to zakochałam się z miejsca:-D Normalnie szok...już się nie mogę doczekac, aż będę mogła ja tulic takiego swojego Maluszka:-) a Najlepsze, że nawet Aleks stwierdził, że bobasek jest fajny i Go zagłaskac chciał:-p . A dzis póki co zapowiada ise fajny dzien, słoneczko swieci, humor dopisuje, Alusiek przywitał mnie słowami, że bardzo mocno mnie kocha...czego chciec więcej:-) . A jak tam u Was Dziewczyny?
  3. To mówicie, ze znowu ktoś się zainteresował Naszymi wpisami....Szkoda gadac nawet, napewno ktoś siedzi, nie ma własnego życia i jest "odważny" bo nikt go nie widzi... . U Nas chyba ostanie podrygi jesienne, dzisiaj taka ładna pogoda, ze aż w szoku jestem:-) w słońcu jakies 22 stopnie nawet:-) . Co do chłopa to Mój żadko ma fochy...chyba taki typ:-p ale za to ile ja sie muszę czasami nagadac, zeby cos zrobił, bo tylko za chwilę, za chwilę, aż ja się wściekam i sam coś robię, to dopiero wtedy jest zainteresowanie "ale po co to robisz jak ja miałem to zrobic"...normalnie niereformowalny przypadek, ten Mój chłop... . korneli, przykre rzeczy spotkały Twoją rodzinę...ale jeśli chciecie kolejnego Maluszka to zapraszamy do "staraczek" . MałaNadzieja My tez na początku mieszkaliśmy z Alusiem na 34 m2, później przez jakiś czas u rodziców , a dopiero tak naprawdę to mieszkanie teraz jest takie całe Nasze, że czuję się w Nim jak w domu:-) . gościówa do wiosny niedaleko, a jak już przyjdzie urządzac pokój dla Maluszka to wogóle będzie frajda:-) Myśmy się wsprowadzili na terażniejsze mieszkanie niecałe 2 lata temu i też mamy póki co kredyt na głowie, ale marzy mi się kuchnia z prawdziwego zdarzenia, taka idealnie pode mnie:-) myślę, że za jakies 4 lata sobie będziemy mogli pozwolic na nią:-)
  4. MałaNadzieja, a któż to takie mądrości naskrobał i gdzie?:-D:-D:-D
  5. Witam się Dziewczyny:-) . gościówa remont robicie? ja bardzo lubię wybierac farby, kafelki itd.:-) A jak tam córeczka teraz? mam nadzieję, że nie daje za baradoz do wiwatu:-D . Joanne zdrówka Kochana dla Ciebie i męża też...kurcze ten wodniak to nie brzmi dobrze, ale to chyba nie jest przesądzona sprawa tak? A do jakiej pracy miałabyś iśc? jeśli nie będzie w Niej możliwości pracy w ciąży to jednak nie bardzo...bo nie sądzę, że z Maluszkiem będziecie chcieli jednak czekac, aż nie dostaniesz np. umowy na stałe... . MałaNadzieja? a co to za maraton 14 dniowy? gdzie pracujesz, jesli można spytac? . agnes, joanne nie dajcie się jesiennej depresji, spójrzcie na to z pozytywnej strony...Zawsze po zimie przychodzi wiosna, po nocy dzień, a po smutku radośc:-) A ja dzisiaj znalazłam pewną piosenkę, moze ją znacie...mnie aż łęzka w oku się zakręciła jak ją przesłuchałam:-) . nie da się wkleic linku dlatego poszukajcie sobie na youtubie piosenki ARKA NOEGO Ja Jestem :-) A za niedługo zmykam piec ciastka z Moim smykiem:-)
  6. Oj Dziewczyny zgadzam się z Wami...niestety w dzisiejszych czasach, chrzescijaństwo jest rozumiane bardzo różnie...ja tam nie chodzę co niedzielę do kościoła, ale uważam się za dobrego człowieka. Jestm za in vitro, wogóle nie rozumiem zamieszania wokół tego. Skoro medycyna doszła do tego etapu, to dlaczego z Niej nie skorzystac? to równie dobrze można by zakazac leków podtrzymujących ciąże...przecież to de facto jest niezgodne z religijną etyką... A ludzie jak to ludzie...dwulicowi i tyle..."uwielbiam" takie starsze bogobojne Panie, które pod kościołem nawet obgadują innych...niestety w dzisiejszych czasach czasami mam wrażenie, ze świat staje na głowie, wszędzie tylko zazdrośc, zawiśc i poniżanie innych...aż boję się, czy uda mi się przy dzisiejszych kanaonach wychowac dzieci na porządnych, uczciwych ludzi...mam nadzieję, że mimo wszystko mi się to uda:-)
  7. MałaNadzieja dziękuję Dziewczyny ja wogóle bym chciała, zebyśmy wszystkie zafasolkowały jak najszybciej i żebyśmy później dzieliły się ciążowymi dolegliwościami, relacjami z porodu i sytuacjami z życia Naszych dzieciaczków:-) .
  8. ja nie znam się totalnie na testach owulacyjnych, bo nigdy nie stosowałam, ale z tego co pamiętam agnes to u Ciebie coś ok 25dc tak? to może wredota jednak...chociaż nie życzę!
  9. MałaNadzieja faktycznie nie pomyślałam, przecież mąz agnes jest dopiero kilka dni w domu... A co do poranka to dzwoniła do mnie koleżanka, ze jej synek (najlepsi przyjaciele z Moim Aleksem) też rano robił cyrk...nie wiem moze cos wisi w powietrzu:-o
  10. Witam Dziewczyny:-) . Joanne a co Ci dokłądnie dolega? coś z nerkami, albo pęcherzem? Jak się dzisiaj czujesz? a ten feimibion to jest taki dla starających się o dziecko i do 12 tc? u nas jest własnie taki i też zamierzam Go brac jak juz zafasolkuję:-) . zacieczka, u Nas zaczęło się od buntu 2-latka, później był bunt 3-latka, a teraz zmierzamy zapewno ku buntowi 4-latka:-) życzę cierpliwości. U Nas dzisiaj rano była jazda, aż spóźniliśmy się prawie pół godziny do rpzedszkola, były piski wrzaski, nawet kara się trafiła...ale na szczescie teraz jest już OK:-) . agnes a może to implantacja? super by było:-) w sumie piszą, że jeśli naprawdę nastąpiła implantacja zarodka to test powienie wykazac ciąże już 2-3 po tym:-) A co masz z kolanem? miałas operację? . A U mnie dzisiaj @ jednak się rozkręciła i leje się ze mnie dosłownie:-o no nic, trudno. Może w przyszłym miesiącu się uda:-)
  11. MałaNadzieja to dobrze, że wszy jak już tylko we włosach, bo dezynfekcja całego domu to byłaby masakra... . gościówa My synka też trafiliśmy za I razem i mimo wszystko myślałam, ze może teraz tez się tak uda, chociaż podświadomieboję się, że moga byc problemy. Może dlatego, ze przy synku to podeszliśmy na luzie do ciąży...ba nawet myśleliśmy, ze z pół roku Nam zajmią starania:-) a teraz jest na odwrót. Człowiek jak najszybciej chciałby byc w ciąży, a tu się nie da... . gościówa, joanne to w sumie wszystkie trzy będzimy testowac w podobnym czasie, bo u mnie dalej trochę leci więc myślę, że to jednak @, tylko jakas taka "skromna":-p . Co do cyklu to ja też już nie wiem...zawsze 25-28 dni, a teraz 35 więc lipa...niby mniej więcej wyczuwam owulacje, ale w tym miesiącu moje przeczucia jakos sie nie sprawdziły:-o . A co dziś porabiałyście? ja byłam z synkiem na zamkniętym placu zabaw. Wyszalał się Smyk, teraz je kolacje, a za chwilę idziemy do kąpieli i do spania:-) . co do kwasu foliowego to ja biorę jakieś 2 miesiące i tu w DE zaleca się ciężarnym kwas foliowy w dawce 800, a nie tak jak w PL 400 i najlepiej, zeby był jeszcze z jodem:-) . agnse no no, pewnie wymęczyłas chłopa jak nie wiem:-p przesyłam same pozytywne fluidy, zeby plemniczki leciały tam gdzie trzeba:-)
  12. MałaNadzieja wszy???? kurczę faktycznie, zeby teraz miec wszy to trochę nie teges...czy rodzice nie dbają o higienę dzieci? kup od razu jakis srodek na wszawicę i całą rodzinką musicie się nim umyc, tylko nie wiem co z ubraniami, poscielą itd. czy takie wszy też mogą się wczepic w ubranie? . Dziewczyny ja też zawsze miałam okres jak w zegarku, ale nie wykluczam, ze ta teraźniejsza anomalia może wynikac ze stresu własnie i chęci zaciążenia. Dlatego jak tylko ustanie to zaraz z emkiem bierzemy się dalej do roboty:-D . Joanne ja mam koleżankę, która 3 razy robiła Inseminację i się nie udało, a później InVitro i za pierwszym razem się udało. Dziś Maluchy - bliźniaki mają roczek:-)
  13. Hej Dziewczyny:-) MałaNadzieja no to faktycznie, jak emek chodzi 3 tygodnie na nocki to może byc juz troche zmęczony i poddenerwowany...mam nadzieję, ze dzisiaj jest już lepiej:-) Oglądałam wczoraj ten program na TLC...ja wogóle lubię oglądac tego typu programy. przedwczoraj oglądałam "porodówkę" :-) . Co do anonimowych wpisów to ja nie wiem za bardzo co myślec...jestem z Wami od niedawna więc nie znam Was jeszcze na tyle, zeby wiedziec czy któras z Was może się specjalnie nie logowac, zeby tylko napisac cos głupiego...mama nadzieję, jednak, ze tak nie jest...A jeśli już to swiadczy tylko o niedojrzałości takiej osoby i nie ma co się przejmowac takimi wpisami. "goście" zazwyczaj piszą tylko po to, zeby siac zamęt...olac ich i tyle:-D . A u Mnie dalej coś ta @ nie taka jak powinna, całą noc pdpaska sucha, rano tylko przy podcieraniu krew, a teraz znowu cisza...
  14. joanne aż mi sie włos na głowie zjeżył jak przeczytałam Twoją opowieśc... A co do cierpliwości to weź mi nawet nie mów...ja to pierwszy niecierpliwiec RP i DE chyba jestem:-D
  15. MałaNadzieja ja uważam, ze nawet jeśli się pokłóciłaś z mężem to spróbujcie porozmawiac, tak na spokojnie...Wiadomo, ze mozna trochę pomilczec, przemyślec, ale nie wyobrażam sobie, zeby kłótnie "rozchodziły się po kościach" bez wyjaśnienia...Mój emek nie ma przez to lekko, bo On z natury zbyt wylewny nie jest i nie umie czasami rozmawiac, ale ja bym nie mogła spac, gdybysmy sobie nie wyjasnili co Nam lezy na sercu:-) A może też przeżywa Wasze starania? . gościówa trzymaj się Kochana ciepło U mnie niby nic nie cieknie już, ale bóle mam takie straszne, ze masakra więc raczej na 100% jutro @ się rozkręci:-o
  16. MałaNadzieja no ja też się nastawiam na @ chociaż póki co nic więcej nie leci, ale wiadomo jak to bywa. No i trzymam kciuki, zeby się udało w tym cyklu:-) za jakies 2 tygodnie bedzie wszystko wiadomo...oby Wam się udało:-) A co do luteiny to ja w ciąży po miesiącu brania 4 tabletek dziennie podjęzykowo poprosiłam o tabletki dopochwowe, bo na sam zapach miałam odruch wymiotny:-/ więc wiem dokładnie co czujesz.
  17. joanne ja tak się bałam zawsze o mojego emka, jak jeszcze mieszkaliśmy w Pl i On wyjeżdzał do pracy do Austrii...codziennie modliłam się, żeby szczęśliwie wrócił do Nas...Ty pewnie tak samo się czujesz jak Twój wypływa w rejs... . Tak na codzien człowiek stara się nie myslec o tych wszystkich nieszczęsciach, ale mnie wystarczy, ze obejrzę jakies info, albo reportaz i mam pozamiatane... A już od kiedy Alusiek się urodził to wogóle jestem "zeschizowana"...i myślę, o tym co by było gdyby mnie teraz zabrakło....czy by mnie pamiętał wogóle? taki jakiś strach mam... . A tak wogóle do kompletu to zaczęłam dzisiaj jakos dziwnie plamic...takie lekkie różowe plamienie...wiec czekam pokornie czy przekształci się w @ czy nie...wogóle ten dzisiejszy dzien nie za dobry jest...
  18. Witam Dziewczyny. Kurcze jakoś tak od wczoraj nie mogę sobie miejsca znaleźc...cały czas z emkiem myślimy o Filipku....aż mnie durnowate myśli nachodzą, że przecież w każdej chwili może cos się stac Mojemu Synkowi...to jest straszne:-( . Eyeque Lekarze po prostu przetrzymali Małego...nie chcieli zrobic cesarki, tylko kazali Jej rodzic naturalnie, chociaż tętno Małego skakało raz w górę, raz w dół...Dopiero jak zaczeło spadac na łeb na szyję to trafiła na blok...Mały urodził się z zamartwicą i niedotlenieniem, wiotkością krtani i w związku z powyższym z uszkodzonym układem oddechowym. Mały musiał miec założoną rurkę, a na noc respirator...teraz miał przejśc operację krtani i później próbę wyjęcia rurki, ale Bóg zdecydował inaczej...
  19. gościówa Maluch urodził się porządnie niedotleniony z winy lekarza...miał na stałe rurkę tracheotomijną, czekała Go niedługo operacja...niestety Aniołek jej nie doczekał:-(
  20. Dziś zmarł 7-miesięczny synek mojej kuzynki...brak mi sił i słow:-(:-(:-(
  21. Gościówa a pieczarki i ogórki to trzeba trzec na tarce, czy drobno pokroic?
  22. MałaNadzieja dzisiaj mam już 34dc, gdzie zawsze miałam najdłużej 28 dni...ostatni miałam znowóż tylko 25 dni... . Gościówa a sama robisz sos tatarski? to daj przepis:-D . A Mój emek ma teraz popołudniówki i znowu samotne wieczory czekają...jak ja nie lubię popołudniowych zmian...Alusiek już spi, jem sobie kolacje, pranie się pierze i myślę co by tu za film obejrzec:-)
  23. kasiula moi rodzice mieli takie przejścia z netem z TP...normalnie tyle nerwów zjadłam przez to, że szok... Super, że Maluszek zdrowo rośnie:-) A mdłości nie zazdroszczę...chociaż ja dzisiaj też takie jakieś dziwne mam mdłości, nie wiem, czy mnie jakas jelitówka nie bierze czy jak, bo normalnie cały czas zbiera mi się ślina w buzi i taki kwasny smak czuję, jakbym miała zaraz wymiotowac:-( A tak wogóle to pojutrze idę do gina, zeby sprawdziłą co i jak i czemu tego okresu nie mam...
  24. agnes wczoraj robiłam i wyszedł negatywny, za chwilę jedziemy na zakupy to wyczaje jakis test i jutro z rana jak dalej @ nie będzie to zrobię sikańca:-)
×