helga_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez helga_
-
Idzie Adam przez raj i nagle wypadło mu żebro: -O kurawa! -krzyknął i słowo ciałem się stało... :D
-
Ok, ja idę na fajke, może sie uspokoje troche przy okazji:D
-
:D Przychodzi baba do lekarza ze śledziem w dupie i mówi: - panie doktorze, ktoś mnie ciągle śledzi! Chyba głupawki dostałam przez te kawały - nawet śledz mnie śmieszy :D:D:D
-
Ten jest makabryczny: Zaraz po narodzinach lekarz wychodzi z zawiniętym bobasem na rękach do szczęśliwego ojca. Już ma mu przekazać bobaska, gdy nagle spuszcza niemowlaka na podłogę. Podnosząc zawadził jego główką o parapet, a następnie huknął nóżką o drzwi. Ojciec w szoku. A na to lekarz: - Żaaartowaaałem, dziecko zmarło przy porodzie!
-
Kawał z rowerem - poplułam ekran:D
-
Pacjent radzi się lekarza co zrobić, aby pozbyć się tasiemca. - Proszę przez tydzień jeść ciastka i popijać je mlekiem. Po tygodniu pacjent wraca. - Panie doktorze, nie pomogło. - Niech pan pije samo mleko! Chory zrobił, jak mu radził lekarz, a tu na drugi dzień tasiemiec wychodzi i pyta: - A ciacho gdzie? :D
-
Dziulaa, Dula - smutne ale niestety prawdziwe:( A kawał z taksówkarzem super, prosimy o jeszcze:D
-
Hiehiehie:P Siedzą 3 mrówki na drzewie i wkur..... Słonia: - Brudas! - Cwel! Słoń się zdenerwował i kopnął w drzewo, jedna mrówka spadła na słonia a dwie pozostałe krzyczą: - Ździchu! Uduś gnoja!!!
-
Przychodzi kobieta do lekarza i mówi -panie doktorze mój mąż nie chce się ze mną kochać. Na to lekarz: niech pani doda 3 krople do posiłku męża na pewno pomoże. Uradowana kobieta wraca do domu i mówi -kochanie chcesz zupy -Tak odpowiada mąż kobieta dodawszy preparatu do zupy poszła mu zanieść po chwili mąż biegnie do żony ona prawie rozebrana mąż staje i mówi kochanie na pewno nie ja nie mogę jeść pomidorowej daj mi 2 danie zona wkurwiona poszło nałożyła mu kopytek i zaniosła poszła do sypialni rozebrała się nagle mąż przychodzi wystraszony i mówi: - kochanie kopytka się pierdolą.
-
Znam to, uwielbiam ten kawał:D:D:D Dawaj więcej jak masz:D
-
LOL :D Ten kawał wymiata!
-
Hahaha super:D Też proszę o więcej, kurcze aż mi głupio siedzieć tu i sie brechtać, oby nikt nie wszedł:P
-
Kumpel mi właśnie poprzesyłał:) Ale niestety mówi, że już wiecej nie ma
-
Mam jeszcze jeden, ale juz upomiałam się o wiecej:D Ten jest z serii brutalnych:P Leci facet samolotem i strasznie mu sie zachcialo lac. Idzie wiec do kibla. Meski zajety, wiec wchodzi do damskiego. Usiadl na kiblu,zrobil swoje i nagle spostrzegl trzy klawisze oznaczone FA, AA i ATR. Mysli, cholera spróbuje co i tam, hm. - FA to pewnie Fresh Air. Wcisnal no i rzeczywiscie swiezutkie powietrze. No to kolejny klawisz AA, hm... - AA to pewnie Aromatic Air. Wcisnal i rzeczywiscie pieknie zapachnialo. Jeszcze zostal ATR. - Hm... mysli mysli i nic nie moze wymyslic. W koncu nie wytrzymal i nacisnal. Nagle straszny ból, pociemnialo mu w oczach i stracil przytomnosc. Obudzil sie w szpi.talu. Stoi nad nim doktor i mówi: - Co pan robil w damskiej ubikacji to sie domyslam ale po cholere pan wciskal ATR - Automatic Tampon Remove? :D
-
Można:) Pracuję w szkole policealnej.
-
Do której dziś pracujesz?
-
Tak to już jest z niedzielnymi kierowcami - wstyd;)
-
Noo dla mnie to wielka filozofia:D Jak bym złapała gumę to jedyne co bym potrafiła to a) stać i kląć na złośliwość rzeczy martwych, b) załamać ręce i się rozpłakać :P Kasiu a co się stało? Kogoś dopadło choróbsko?
-
Czasem mnie coś kopnie, szczególnie jak mam coś nowego:) Kupiłam sobie maskę do włosów Wax (rewelacja!) i nie mogłam się doczekać kiedy ją wypróbuję. Dula ty to masz w ogóle szczęście do samochodu:D
-
Ze kubkiem czekam na wino pośpiesz się dziewczyno domaga się ma wątroba z rana porządnego, zdrowego chlania
-
Mi też polej moja miła co bym się szybciej obudziła
-
Hehe, dziękuję dziulaa, czyżbyś była na rymach?;) Po czapkę idę dziś po pracy, widziałam taką fajną z pomponem :D W Katowicach też chlapa straszna, ale na szczęście jutro ma być już ładniej a teraz zabieram się za przystrojenie sekretariatu na święta, gdzieś tu miałam choinkę, bombki, może w końcu poczuję świąteczny nastrój:)
-
I rymarkę porwała zmora cóż to za straszna potwora!
-
Cześć laseczki, co tu taka cisza, faktycznie zabiegane jesteście:)