helga_

Czekamy:D (Pozwoliłam sobie napisać to od wszystkich:P)

Dula ale ty jesteś blondynką, co cię naszło na taką drastyczna zmianę?:)

Ehh jak ja uwielbiam taką kawę z rana... nie ma nic lepszego...

Super, bo nawet tej pierwszej nie zdążyłam jeszcze zrobić, biegnę robic pyszną kawkę:D

Hehe ok, jesteś usprawiedliwiona :) Widzę że mamy bardzo motywujący topik, teraz nikt nie może powiedzieć że siedzimy bezsensownie przy komputerze i tracimy czas:P

Hej Niech się ktoś zlituje i wypije ze mną poranną kawę, bo inaczej będę wam marudziła do 14!

Udanego wypadu życzę:) Ja sobie tu troszkę poczekam, a nuż ktoś się jeszcze zjawi.

Nie od kafe, od pracy i wiecznego biegania. Takie dwa dni przeznaczone na wypoczynek i pełen relaks mogą zdziałać cuda:) W pracy siedzę do 17, chyba, że zajęcia skończą się wcześniej a potem idę pomóc bratowej w sklepie - nie ma kogo postawić przy kasie a helga jest taka poręczna;) Pewnie będę tam do zamknięcia czyli do 23. Cóż wszystko zaczyna się od nowa ale mam pełen zapas energii:) A co ty będziesz porabiała w tą leniwą niedzielę? Jakieś plany?

Dziulaa Wiem że to niesamowite:P Ciacho już przesyłam. Dziś pracuję cały dzień ale co tam, moge siedzieć choćby do jutra;) Widzę że spodobała ci się Farba, bardzo się cieszę:)

Hej laseczki:D Kto ma ochote na pyszną kawkę z rana? Przyznam się,że dostałam dziś pyszne, ogromiaste ciasto z owocami i garaletką, nie przepadam za ciastami ale to jest niebo w gębie! Aha zapomiałam dodac że miałam 2 dni wolnego i wkońcu się wyspałam:)

Żona no co ty opowiadasz:P A teraz uciekam ... spać....

Ale jak się wyjdzie na zewnątrz to tak człowieka ochłodzi i wywieje, że się można obudzić, w pracy jest za ciepło, nic tylko zapaść się w błogość...

Ja zamierzam być twarda i czekać na przystanku, a co!

To super że jest super hehe Kurcze odbija mi dzisiaj, muszę jak najszybciej stąd wyjść, do której pracujecie? Ja do 14 i ani minuty dłużej :D:D:D

DeGie Co u ciebie słychać, rzadko tu bywasz ostatnio.

Nie ma nikogo :(

Też chce się wam ciągle spać czy tylko na mnie ta pogoda tak działa

Ja już mam, ale z chcęcią za to doącze się do rozmowy bo usypiam

Żabucha okropna to była a wydawała się taka miła Brunhildo moze habit założymy pójdziemy do klasztoru i w ciszy się pogrążymy?

Racja ja znalazłam całe mnóstwo i ciągle znajduję. luna dula dziulaa żona

A teraz się wyciszę, uspokoję maskę obojętności ubiorę nie pokaże mojej złości nikomu spokojnie pójdę do domu i udam że wszystko jest ok żeby nikt nie domyślił się że...

Wściekłość paruje mi uszami najchętniej strzelałabym piorunami!

Jakbym go teraz spotkała to bym obcasy ubrała i do tyłka mu nakopała

Ja to madziuchna olewam i pod nosem sobie śpiewam spadaj gadzie mam cie gdzieś gupi dziadzie! (Tak bym myśleć chciała i zapomieć niewypała ale nie mogę z żalu utnę sobie nogę)