

tijka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tijka
-
czesc dziewczynki to ja, znow tylko na chwilke, zeby sie przypommniec kiedys i a_guu, dzieki za foty, super sa - ja juz niedlugo tez wam (wszystkim) powysylam. ja ciagle biegam i zalatwiam a czas leci nieublaganie. wczoraj zrobilismy mala imprezke przy grillu - taki wieczor paniesko-kawalerski ;) a poza tym ciagle cos do zalatwienia. jutro z samego rana ostatnia przymiarka i odbior sukni - mam nadzieje, ze nie bedzie to zbyt dlugo trwalo... wieczorem mam nadzieje ze mi sie uda spotkac z orkiestra. dzis tez caly dzien latalam... Oj niech juz ta sobota nadejdzie i bedzie po wszystkim, bedzie mozna odpoczac ;) a jak tam u Ciebie Wi? co Wam jeszcze pozostalo?
-
czesc dziewczynki ja tylko sie chcialam przywitac, bo zaraz lece do USC, potem do fryzjerki, kwiaciarni... etaath dzieki za zdjecia, super wygladaliscie. kiedys nie zapomnij o mnie przy wysylaniu zdjec - ja chyba jeszcze Ci swoich zadnych nie wysylalam, moze wieczorkiem nadrobie zaleglosci, teraz uciekam kasiaku nie denerwuj se, bo widze, ze Cie juz stres zaczyna ogarniac... holly ja na szczescie ide tylko do 1 spowiedzi, tuz przed slubem, chociaz dostalam kartki na 2 spowiedz, moj ksiadz powiedzial ze 1 wystarczy, ufff... :) dobra ja uciekam, buziaki
-
czesc dziewczyny melduje sie w Polsce :D wi gratuluje ! no to co bardzo mi przykro... etaath, kiedys, jeszcze raz wszystkiego najlepszego! klade sie spac, bo jestem potwornie zmeczona po 2 dobach prawie bez snu.... ;) buziaki
-
czesc Kasiak odezwe sie na pewno,tylko teraz bede zalatana juz pewnie do samego slubu, wiec bede mniej aktywna pewnie , ale bede:) a wlasnie Nobi, ja tez bym chetnie Twoja fryzure zobaczyla, wiec prosze o przeslanie
-
hello, widze, ze tu juz cisza, ale i tak napisze pare slow :) kini bardzo sie ciesze, ze wszystko sie zaczelo ukladac ja dzis powoli zaczynam sie pakowac, a wlasciwie to jeszcze nie zaczelam tylko sie na to nastawiam ;) jutro pewnie bede zaganiana bo jeszcze male zakupy mnie czekaja, pakowanie wlasnie i pewnie wieczorem jakas mala imprezka bo nocuja u nas przyjaciele, z ktorymi razem lecimy. no a w niedziele nad ranem na lotnisko i lecimy! lot mamy po 7 rano wiec musimy wczeeesnie wstac ;) ale chetnie wstane jednakowoz :D Etaath i Kiedys: zycze Wam samych szczesliwych chwil i aby dzien slubu byl poczatkiem najpiekniejszych dni zycia
-
ok, przyszedl wreszcie kolega, to ja juz uciekam, buziaki kasiak, trzymaj sie cieplutko :) i oby faktycznie juz wam sie udalo z tym bobasem, widac, ze bardzo tego chcecie :D pa!
-
no kasiak ja wlasnie o tym bo tu w TV o tym calutki dzien trabia! a ja za 3 dni lece... :(
-
no to znow bylybysmy ciociami ;) a jak jeszcze nie, to co sie odwlecze to nie uciecze :D
-
fajnie cie znow czytac zabulinko, ale widze, ze znow ucieklas... ;)
-
jest tu ktos w ogole??? halo halo ;)
-
poza tym zestresowalam sie troche tymi niedoszlymi atakami terrorystycznymi , bo ja lece w niedziele... co prawda nie z londynu, ale jak sie czlowiek naslucha... poza tym wole nie myslec jakie beda opoznienia na lotniskach jak beda wszystko sprawdzac... :( a wracam 10 wrzesnia i dzis sobie zdalam sprawe, ze to w przeddzien 5 rocznicy WTC... nie boje sie latac, nigdy sie nawet nad tym tak naprawde glebiej nie zastanawialam, ale w obie strony tym razem lecimy w momentach kojarzacych sie z atakami :( ot sie narobilo... ale bedzie dobrze i juz :)
-
czesc dziewczyny! ja juz siedze w pracy jak na szpilkach bo to ostatni dzien przed urlopem (4 tygodnie!!) :D myslalam ze skoncze wczesniej i gdyby moje plany sie udaly to juz bylabym po pracy od pol godziny, a tak dalej tu siedze :( musze czekac na kolege ktoremu mam przekazac swoje obowiazki na czas mojej nieobecnosci no i musze go szybko nauczyc programu, tylko chlopak nie wiedzial, ze chce dzis sie urwac 2 godziny wczesniej i nie mogl przyjsc bo jest zajety i sie zjawi jak tylko bedzie mogl... a ja ciagle na niego czekam buu :( ale jak sie dzis z kolezanka zegnalam i mi skladala zyczenia to takie dziwne uczucie, naprawde, ze wyjezdzam na swoj slub ;) po raz pierwszy poczulam ze to sie dzieje naprawde hehe ;) no i czekam teraz a jego nie ma i nie ma ;) ciekawe czy zdaze go do godziny 20 nauczyc jak juz przyjdzie - bo wlasnie o 20 planowo koncze prace...
-
holly ja tez mam przymiarke 18-go :) bedziemy mierzyc razem ;) ja mam na godz. 16-ta :)
-
hello! kurcze kini, jak przeczytalam co napisalas to mi dech zaparlo! nie mozecie rezygnowac ze slubu z powodu osob trzecich! jesli sie kochacie to nie ogladajcie sie na innych, zwalszcza jesli nie sa to zyczliwi wam ludzie (nawet jesli to rodzina). to wasze zycie i nikt nie ma prawa sie wtracac. przeciez kochacie sie, slub juz byl tak blisko, nie mozecie tego zaprzepascic. Przeciez pisalas wczesniej, ze twoj narzeczony jest dla ciebie wsparciem i nie wiesz jak bys to przeszla bez niego. i tak nagle wszystko pryslo? to niemozliwe. nie mozecie tak sie poddac... a_guu bardzo mi przykro z powodu kolegi z pracy... ludzie odchodza tak niespodziewanie... jak twoj nastroj dzis? mam nadzieje, ze juz lepiej....
-
tiki super, ze jestescie szczesliwi! smerfetko nie przejmuj sie, to normalne ;) ja sie wczoraj z moim P tez poklocilam o jakas glupote a tak sie wscieklam, ze mialam ochote mu przylac hihi ;) a on sie potem ze mnie smieje, bo mi z czasem przechodzi ale jeszcze udaje wielce obrazona... :D najfajniej jest sie potem pogodzic ;)
-
wi wspolczuje :O ale jak mowisz ze rodzice placa za samochod to bym sie nie obrazila na twoim miejscu ;) ale widze, ze tesciowa faktycznie przegina. ja na szczescie, przynajmniej poki jestem daleko, nie mam takich problemow. o pierwszym tancu to nawet z nimi nie rozmawialismy, ale np ostatnio zagadalam moja mame co mysli gdybym do podkladu na plyte z wesela wziela piosenke po angielsku, to mi powiedziala, ze to nasz film bedzie i sami sobie zdecydujemy. ogolnie to nic nam nie narzucaja ani moi rodzice, ani P. na szczescie, chociaz tez wiekszosc kosztow ponosza i mieliby takie mozliwosci ze wzgledu na nasza nieobecnosc.... wiedza, ze to nasze wesele i to szanuja i za to jestem im wdzieczna
-
e tam, przesadzaja rodzice moim zdaniem. ja w ogole nie bralam pod uwage wypozyczania auta bo po co jesli jest mozliwosc na tym zaoszczedzic. jesli tylko wujek nie mialby nic przeciwko, to zupelnie dla mnie taki sprzeciw jest niezrozumialy... ale ja w ogole nie mialam problemu z samochodem, bo maglabym tez pojechac mojego taty, co prawda to tylko siena, moze niektorzy by komentowali, ale mnie sie ona podoba, ale ma dosc malo miejsca w srodku jednak, dlatego myslelismy o tym oplu. a teraz wyszlo z tym mercedesem i tez jest ok. w kazdym razie uwazam ze wypozyczanie auta to po prostu niepotrzebny wydatek jesli tylko jest inna mozliwosc.
-
mercedes e200 bordowy metallic. jeszcze go nie widzialam, bo to nowy nabytek rodzicow P. wczesniej planowalam pozyczyc opla omege grafitowa od kuzynki, ale teraz mamy merca ;)
-
wi ja nie wypozyczam samochodu, jedziemy swoim, tzn rodzicow :)
-
czesc dziewczyny, witam po malej przerwie :) widze, ze sie dzialo ostatnio... a_guu, szczesliwa mezatko, super, ze pogoda sie wam udala, bo z tego co slysze to non stop w Polsce pada... :) wi fajnie, ze wakacje sie udaly, pewnie opalona jestes, a ja ciagle blada, chyba wybiore sie na solarium. nie wiem co poradzic odnosnie sukni, ja mam przymarke w przyszlym tygodniu i mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok :) a co do szwagierki, to olej. chociaz wiem, ze to tylko latwo powiedziec, bo ja mam tez problem z kuzynem mojego P. tzn nie przyjdzie na nasze wesele, bo nasze stosunki sie pare miesiecy temu pogorszyly i nam zarzucali, ze my (a konkretnie ja) uniemozliwiam im pogodzenie sie z nami - teraz jak sama wyciagnelam do nich reke i osobiscie powiedzialam, ze nawet nie chce slyszec, ze ich nie bedzie (wczesniej P. tez z nimi rozmawial) to oni sie na nas wypieli. a mama tego kuzyna upiera sie ze on bedzie na weselu i koniec. a on, ze nie bedzie... :O no i jest ferment w rodzinie :O kinimod co sie stalo?? wracaj dziewczyno, chyba nie chcesz odwolac slubu? slub bedzie, ale bez wesela, czy jak? nie mozesz sie tak ogladac na innych, zreszta topic jest o przygotowaniach do slubu, wiec nie zostawiaj nas, bo chyba przeciez slubu nie odwolujesz?!
-
a_guu no to zaskoczylas nas wszystkie! w dniu slubu na forum!!! :D a teraz to pewnie szalejesz na weselich :D ja zycze Wam wszystkiego naj, najlepszego na tej nowej drodze zycia, abyscie byli zawsze tak szczesliwi jak dzis!!!
-
ewa szukasz na allegro? bo ladne bardotki widzialam tez na pasazu na onecie
-
czesc a_guu, :D widac, ze radosc cie nie opuszcza, taki optymizm jakis bije z tych twoich postow :D a to zdanie to gdzie uslyszalas??? i z czego korzystac na 2 dni przed slubem??? ;) teraz to juz twoja glowe zaprzata pewnie tylko mysl o slubie. fajnie masz :) a ja juz za 3 tygodnie :D
-
kamilaz - protokol przedslubny, nauki (+ poradnia), spowiedz, potem zglosic sie do usc po zawiadczenia i akty slubu (dokladnie to sie nawet nie orientuje, bo to jeszcze przede mna) i je dostarczyc ksiedzu. formalnosci chyba tyle. reszta to wesele i sprawy z tym zwiazane.
-
kamilaz nie przejmuj sie pogoda, nigdy jej nie przewidzisz. moze byc zupelnie odwrotnie. a pazdziernik to taki miesiac, ze juz w ogole nie wiadomo, moze byc zarowno zimno jak i cieplo. tylko ze w sumie, to masz ta swiadomosc, ze z pogoda moze byc roznie, a ja na przyklad nastawiam sie na ladna pogode, bo w koncu sierpien, a tez przeciez nie wiadomo... zawsze moze lac, wiac, albo byc strasznie upalnie... ale dziewczyny majace slub jesienia zaopatruja sie w np. plaszczyki, a ja na sierpien nie zamierzam sobie czegos takiego fundowac. moze przez to zmarzne... ;)