tijka

papa

papa dziewczyny ktore juz uciekacie, nilego weekendu :) ja jeszcze pol godzinki bede :)

oj nobi przesliczna ta twoja sukienka... zazdroszcze ze mozesz sobie na taka pozwolic... ja ze swoja figura - odpada ;)

kasiaczku juz chyba ci slalam pare dni temu ale pewna nie jestem wiec poslalam wlasnie raz jeszcze :)

dzieki nobi, ciesze sie ze ci sie podoba. wlasnie wyslalam drugi raz, wiec pewnie zaraz dojdzie znowu :)

nobi ja tez jeszcze nie mam twoich zdjec! :( sprobuje wyslac jeszcze raz. adres sie zgadza?: knobi3@interia.pl

nobi do mnie wyslalas? bo ja jeszcze nic nie mam... :( ja masz jakas swoja fotke to tez poprosze :)

czesc narzeczona. tez mysle ze kolo moznaby miec przy tej sukience, ale chyba najlepiej ocenic jak sie widzialo obie wersje ;)

umrzec pisalam. cale szczescie kolega mnie zmieni za poltora godziny i bede mogla stad uciec i wiecej z nimi nie gadac (to sa nasi goscie hotelowi) ;)

nobi juz wyslalam kurde cos mi sie tu za duzo ludzi dzis kreci przy tej recepji... nie moge z wami spokojnie gadac ;) aha i dzisiaj dwoch murzynow wyrazilo ogromna chec ozenienia sie ze mna... ;) jeden nawet powiedzial ze moglby dla mnie urzec... oni sa rabnieci...

nobi moge mailem zdjecie przyslac, ale na modelce, bo ja nie mam zadnych zjec w niej ;)

agatko z tego co slysze to nigdzie nie mozna znalesc bardotek :) wczoraj mi kolezanka mowila, ze juz pol dublina obeszla i nic... ale widzialam na allegro... :)

no to mnie uspokoilyscie, dzieki! :) bo nawet ksiadz na naukach powiedzial ze 3 miesiace i sie zdziwilam, ale on wlasnie nie sprecyzowal tego i juz zglupialam :)

nobi ja mam tak samo w tymi klietami... pracuje na recepcji w hotelu, wiec znam to :)

agatko piekna suknia, taka prosta i w tej prostocie caly urok :)

kini ja jestem, tylko po protsu czasem nie moge od razu napisac, bo mam gosci na recepcji... :) w koncu jestem w pracy i czasem musze sie od komputera oderwac:) troche mnie uspokoilas z tym usc :)

mialo byc martwie sie o papiery z USC :) czekam az wrocisz :)

przyjezdzamy tylko na slub i znow do irlandii. bedziemy od 13 sierpnia 3 albo 4 tygodnie, zalezy jak P. dostanie urlop ale chyba 3 mamy juz prawie wszystko zalatwione, tylko martei sie USC, czy zdazymy dokumenty zalatwic, bo cos tu pisza o 3 miesiacach wczesniej, a ja bede 12 dni przed slubem zalatwiac...

a planujecie kupowac czy sami robic zaproszenia? my jestesmy w trakcie wreczania. tzn jak juz pisalam wczesniej rodzice rozwoza, bo nas nie ma. czesc wyslali poczta. ja jutro musze sie wybrac do wujka i kuzyna ktorzy tez tu sa, zeby ich zaprosic.

a co z zaproszeniami? czego sie obawiasz?

za wczesnie zaczynasz sie denerwowac, hihi, w koncu jeszce dwa miesiace to co bedize poczatkiem sierpnia jak juz sie stresujesz? :) a tak serio to do mnie to tez zaczyna coraz mocniej docierac...

nobi ja jestem :)

kini a ty pewnie w pracy? a gdzie pracujesz i skad jestes? jesli oczywiscie moge wiedziec :)

czesc marcy nie mialysmy chyba okazji pogadac wczesniej, ale i tak mam nadzieje, ze wrocisz :) pozdrawiam!

kini ja zwykle mam w piatek wolne, ale dzis pracuje - zastepuje kogos na recepcji. byc moze uda mi sie wczesniej wyrwac, bo zwykle pracuje do 20. mam nadzieje, ze \"zmiennik\" pojawi sie wczesniej :)