tijka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tijka
-
a tak w ogole to sie witam ;) ja dzis krotko bede z wami, bo zrywam sie z pracy i lece do domciu sie kurowac, musialam tylko przyjsc na pare godzin, bo rano nie mial mnie kto zastapic. tiki na mnie tez zrobily wrazenie. wczoraj nawet podczytywalam ksiazke Montignaca, bo kupilam sobie juz pare miesiecy temu... Hmm jeszcze nie wiem czy zrobie z niej uzytek :)
-
widze ze znow strona nie dziala... :(
-
grejpfrut dobry jest ;) ja juz uciekam do domciu i odezwe sie chyba dopiero jutro, bo mi net siadl i juz trzeci dzien nie mam... dzis monitowalam, ciekawe kiedy zareaguja... to ja sie na dzis zegnam
-
a ja w tym tygodniu jeszcze nic nie ugotowalam ;) moze jutro sie zgarne bo urywam sie z pracy wczesniej zeby nie siedziec tu chora. poki co mecze druga polowke grejpfruta :)
-
ptakowa tylko ze montignac to zupelnie co innego niz kopenhaska w montignacu nie musisz sie ograniczac w jedzeniu, jedynie niektore rzeczy wykluczyc. Dozwolone produkty mozna jesc wlasciwie bez ograniczen!
-
mozecie sobie tez poogladac :) http://forum.montignac.com.pl/viewtopic.php?t=1385
-
wlasnie ogladam zdjecia babek, ktore schudly po montignacu. kurde robi wrazenie... hmmm, moze sie przerzuce na niego w ten sposob, ze moja dietka swoja droga, ale nie bede jesc tego co jest u niego zakazane...? ciekawe, jaki bylby efekt :)
-
faktycznie echoo mamy podobnie :) musimy sie nawzajem pilnowac i dopingowac ;)
-
no i dziala :) ja juz po obiadku, kupilam sobie takie gotowe danie z dzikim ryzem chilli con carne, pikantne bylo i nie wiem ile mialo kalorii, ale juz wolalam zjesc to niz zapchac sie np. chlebem czy slodka bulka... niestety nie mam mozliwosci gotowac w pracy ;)
-
ja korzystajac z Twojej stopki pozwolilam sobie pokombinowac i sie udalo : http://straznik.dieta.pl/show.php/flower2.png_hop.png_75_73_50.png mozesz wykorzystac ten i wkleic sobie do stopki, albo pokombinowac jakis inny :)
-
i zrobilam sobie suwaczka ktory bedzie mi odliczal postepy w odchudzaniu :)jest w stopce :)
-
dzieki tiki wage kupilam specjalnie na to odchudzanie i sie przerazilam jak zobaczylam bo nigdy wczesniej 8-ki z przodu nie widzialam... I mam nadzieje, ze juz wiecej nie zobacze :) zaraz sobie podgrzeje obiadek dzisiejszy, bo poki co to wcisnelam w siebie dzis tylko pol grejpfruta. nie mam zupelnie apetytu, ale zjem troche zeby mnie potem wieczorem glod nie meczyl przypadkiem
-
kurcze ja dalej chorutka i coraz gorzej ze mna... jedyny plus taki, ze w ogole apetytu nie mam i mecze sie od rana z jednym grejpfrutem... ciekawe ile mi ubedzie na wadze, bo dzis rano juz zobaczylam magiczna 7-ke, ale ze to bylo 79,9 kilo, to w tabelce wpisalam 80 :)
-
i co lady makbet juz zmierzona? dziewczyny z tego co pisalyscie wczoraj wieczorem, to poludnie Polski kroluje na tym forum :)
-
a teraz jeszcze proba stopki, bo zrobilam sobie \"odchudzajacy\" suwaczek :) jestescie, czy wszystkie ciezko pracujecie?
-
hej dzewczyny kurcze z ta tabelka to w sumie fajny pomysl, ale strach sie wpisywac z takimi wymiarami... :O
-
moni ja jestem jeszcze chwile, zaraz koncze prace :)
-
no ja wczoraj wieczorem wciagnelam pol sloiczka grzybkow, ale brzuch mnie nie bolal ;)
-
dziewczyny, wy mnie chyba za to marudzenie z tego forum wyrzucicie... :O
-
a co do samopoczucia to moje dzis nie zaciekawe, bo nie dosc, ze wlasnie okropnie sie zaziebilam, to jeszcze dzis przyszedl okres i ogolnie nie czuje sie dobrze. Co do diety to dzis kubeczek platkow z mlekiem na sniadanie, na obiad piers z kurczaka w sosie slodko-kwasnym z ryzem, kolacja jablko. Mialam jeszcze przewidzianego grejpfruta, ale apetyt mi dzis nie dopisuje i zostal mi on na jutro :)
-
haha julka super!
-
:) no ja na szczescie mam kopmuter wylacznie do wlasnej dyspozycji w pracy, a w domu komputerek dziele tylko z mezem :)
-
no i gdzie wy? chyba mi nie powiecie, ze dalyscie sie sterroryzowac do reszty swoim malym pociechom? ;)
-
ale ci faceci to tak maja wszyscy ze totalnie niespostrzegawczy sa? Oni w ogole malo co zauwazaja jak im sie wprost nie powie... To naprawde jest niewiarygodne nie uwazacie? hehe
-
no ja mysle :) moze nie od razu 20 kilo, ale kilka zamierzam schudnac, a poki co jak dzwonie do rodzicow to nic nie mowie ze w ogole powzielam taki plan :)