Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tijka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tijka

  1. dodam ze i wieczorem i rano wchodzilam na wage wielokrotnie i konsekwentnie pokazywala mi to samo, wiec nie ma mowy o pomylce. Acha wagi nie przesuwalam i nie podnosilam, stala dokladnie w tym samym miejscu caly czas,wiec tym bardziej. bo na roznej powierzchni wynik moze byc zafalszowany.
  2. moni mi przez ostatnia noc zniknelo 2 kilo! wczoraj wieczorem jak przyszlam z nowo nabyta waga do domu to mi pokazala 83 (od razu mi podpadla).rano juz \"tylko\" 81.
  3. big mama to marchewke zjedz albo sie napij wody czy herbaty, przeczekaj. przejdzie zobaczysz. nie jedz, bo potem bedziesz zla na siebie!
  4. uff juz przeczytalam (ale w miedzyczasie pojawila sie kolejna strona, nie dajecie za wygrana hehe) dziewczyny nie martwcie sie ze teraz waga pokazuje wam wiecej niz rano - zawsze tak jest. nalezy wazyc sie rano zeby pomiar byl wiarygodny - i to poranne pomiary sobie porownujcie, a nie poranny do wieczornego. Nie pametam ktora z was sie martwila, ze waga wlasnie wskazala jej kilogram wiecej niz rano, ale gwarantuje, ze jak wskoczy na wage jutro rano to tego kilograma juz nie bedzie;) (no chyba ze frytek sie naje na wieczor hehe)
  5. o matko dziewczyny pare godzin mnie nie bylo i mam 4 strony do przeczytania. strasznie sie rozszalalyscie ;)
  6. fiona, chcialabym miec taka figure jak ty, wiesz? szczupla jestes przeciez a waga pokazuje ile pokazuje, bo wysoka jestes przeciez! co ja mam powiedziec przy swoich 163cm? pocieszam sie ze jestem przed @ to moze jakies 2 kilo mam do przodu przez to wlasnie ;)
  7. big mama wyslalam strasznie opornie ale poszly. moze w takim razie jeszcze ida... ;)
  8. no wlasnie fiona zdjecia zdjecia zdjecia... a doszly do was te moje co wyslalam z pol godziny temu?
  9. lady makbet ty tez fajna bestia jestes. dziewczyny, zadna z was bym nie podejrzewala o taka wage, serio!
  10. laski chyba udalo mi sie wyslac wam jeszcze dwa moje zdjecia, juz nie slubne :) Hej vanilka!
  11. ok, uzbrajam sie w cierpliwosc i z gory wdzieczna jestem :D nie szalej tam za bardzo z tym odkurzaczem!
  12. lady sciagaj sciagaj echoo i nie zapominaj ze obiecalas mi przeslac cos w weekend hehe i ja znow osamotniona... czy tylko ja tak dlugo pracuje??
  13. zaraz wysylam a co postanowien, to moze odrzuc, albo chociaz ogranicz do minimum ziemniaki, a co do grahamek, to ok, ale tez z umiarem... Zastap ziemniaki chociazby ryzem czy makaronem, ale tez oczywiscie w rozsadnych ilosciach. Ja na przyklad jutro sobie ugotuje rybke i troszke ryzu, do tego jakas salatka i juz. Ziemniaki niepotrzebne. Poza tym ja to bym sobie nawet z lenistwa raczej ryz ugotowala zamiast ziemniakow, nie znosze obierac hehe ;)
  14. hej lady makbet! a ja ci juz swoje zdjecia wysylalam? Bo Twoich nie dostalam. co do porzadnego kopa na poczatek, to ja zima zastosowalam diete kopenhaska i schudlam podczas niej 7 kilo, ale po miesiacu mi wrocilo. Tak wiec trzeba byc pozniej baardzo uwaznym i konsekwentnym. Ja zdecydowalam sie po prostu wykluczyc calkowicie slodkosci, ziemniaki i pieczywo (poza wasa i ewentualnie razowym,ale na razie nie jadlam w ogole od kiedy powzielam moje postanowienia). Czuje sie bardzo dobrze, na pewno lepiej niz przed dieta, a to dopiero 3 dzien!
  15. ja nie wiem czy to jakis \"ogolnointernetowy\" problem, ale mi tez ostatnio poczta nawala, zawiesza sie itd. I to na obu komputerach na ktorych bywam. U mnie dzis z dietka w porzadku, a wrecz zapominam jesc i tak chyba nie zdarze zjesc wszystkiego co sobie dzis zaplanowalam, bo do 18. malo czasu zostalo a trzymam sie tej granicy, a nie zjem przeciez na raz marchewki i platkow z mlekiem bo bym dopiero miala... ;) Ale z kolei jak nie zjem, to mnie bedzie glod meczyl wieczorem. chyba teraz za jakas godzinke zjem plateczki, a marchewke na wieczor sobie zostawie, bo przeciez marchewke moge wieczorem hihi Z odstepstw od diety na dzis to ja zaliczylam odrobinke majonezu do salatki na sniadanie (ale naprawde odrobinke hihi)
  16. wiem wiem i mowie ze pracuje na recepcji i w kazdej chwili moze ktos przyjsc albo moze zadzwonic telefon i musze byc przygotowana na odebranie. A jak tak sobie np. pobiegam po schodach to glupio bedzie sapac do sluchawki... ;) a ze ja bez formy to o zadyszke nietrudno
  17. haha, a ja jestem samiutenka, ale w kazdej chwili moze przyjsc jakis gosc i glupio bym wygladala zasapana... a poza tym mam szklane drzwi wejsciowe hihi ;)
  18. ja nawet sie kiedys w ksiazke o tej diecie zaopatrzylam :) Oj zapomnialam o jablku na lunch :) zaraz je schrupie
  19. ha! no prosze co tu pisza!: \"Gdy po wielogodzinnej przerwie przyjmujemy posiłek, w jelicie cienkim dochodzi do wzmożonego wchłaniania glukozy i tłuszczu co w konsekwencji pobudza trzustkę do silnej produkcji insuliny. To właśnie zwiększony poziom tego hormonu we krwi uaktywnia liczne enzymy odpowiedzialne za produkcję kwasów tłuszczowych i wzmożone ich magazynowanie. Ponadto większość glukozy dostającej się do tkanek wykorzystywana jest do budowy zupełnie nowych kwasów tłuszczowych, które umiejscawiają się nie tylko w tkance tłuszczowej, ale także napływają do wątroby powodując jej stłuszczenie. Obciążone w ten sposób komórki wątrobowe tracą z kolei zdolność do rozkładu nadmiaru krążącej we krwi insuliny, w związku z czym rozpad tkanki tłuszczowej hamowany jest na wiele godzin.\" O wzmozona produkjce insuliny ktora powoduje podwyzszenie cukru we krwi a przez to tycie (odklada sie w postaci tkanki tluszczowej) opiera sie metoda Montignaca - slyszalyscie o niej? Podobno swietna sprawa.
  20. ha! no prosze co tu pisza!: \"Gdy po wielogodzinnej przerwie przyjmujemy posiłek, w jelicie cienkim dochodzi do wzmożonego wchłaniania glukozy i tłuszczu co w konsekwencji pobudza trzustkę do silnej produkcji insuliny. To właśnie zwiększony poziom tego hormonu we krwi uaktywnia liczne enzymy odpowiedzialne za produkcję kwasów tłuszczowych i wzmożone ich magazynowanie. Ponadto większość glukozy dostającej się do tkanek wykorzystywana jest do budowy zupełnie nowych kwasów tłuszczowych, które umiejscawiają się nie tylko w tkance tłuszczowej, ale także napływają do wątroby powodując jej stłuszczenie. Obciążone w ten sposób komórki wątrobowe tracą z kolei zdolność do rozkładu nadmiaru krążącej we krwi insuliny, w związku z czym rozpad tkanki tłuszczowej hamowany jest na wiele godzin.\" O wzmozona produkjce insuliny ktora powoduje podwyzszenie cukru we krwi a przez to tycie (odklada sie w postaci tkanki tluszczowej) opiera sie metoda Montignaca - slyszalyscie o niej? Podobno swietna sprawa.
  21. wika, to ja mam pododobnie, bo przy 163 wzrostu waze jakies 78 (mam nadzieje, ze nie wiecej) :( Tylko, ze ja po prostu mam sklonnosci do tycia i jak tylko przestaje \"dietowac\" to od razu waga w gore, taki juz moj los ze chyba zawsze bede musiala sie porzadnie ograniczac. Ostatnio nawet moja mama stwierdzila, ze ja to musze sie glodzic zeby byc szczupla, bo jak tylko zaczyanm w miare normalnie jesc, to od razu tyje... Ja bym chciala wazyc 55kg. Kilka lat temu przez wakacje sie solidnie odchudzalam i zeszlam do wagi 56,ale mi wtedy fajnie bylo... Ale tak normalnie to zawsze, nie folgujac sobie w jedzeniu wazylam 62-63 kilo. Dopiero jak poznalam mojego meza (ktory jest chudy jak patyk szczesciarz) to przejelam jego paskudne nawyki zywieniowe i prosze 15 kilo do przodu :( teraz zaczelam z tym walczyc i nie zamierzam sie poddac!
×