tijka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tijka
-
jesienno/zimowe starania 07.
tijka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam :) staraczkaaa powiedzialas juz mezowi? (moze przegapilam jakis wpis?) I co On? PS. mnie nie ma w tabelce, ale, jak pisalam wczoraj, na razie sie nie staram, wiec sie nie wpisuje. Mam nadzieje, ze nie macie nic przeciwki, ze czasem cos wtrace? -
jesienno/zimowe starania 07.
tijka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
QUERRILLA jesli pytanie bylo do mnie, to jak pisalam, my sie nie staramy jeszcze choc maz juz by chcial. Na razie sie nastawiam :) a co z tym przesadzaniem, bo chyba sie zgubilam... -
jesienno/zimowe starania 07.
tijka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
musze uciekac juz bo mi autobus ucieknie, a_guu pomysle, pomysle ;) buzka -
jesienno/zimowe starania 07.
tijka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ups! az temp WZROSNIE mialo byc! ;) -
jesienno/zimowe starania 07.
tijka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hello wszystkie staraczki! czytam sobie wasz temacik, bo jest cokolwiek interesujacy :) No i na wstepie chcialam pogratulowac serdecznie staraczce i tantusi! I przywitac sie z A_guu, z ktora sie znamy Ja staraczka nie jestem, jakos sie jeszcze nie zdecydowalam, choc maz bardzo by chcial, ale podczytuje sobie ciazowe topiki i coraz czesciej o tym mysle ;) moze juz wkrotce sie zdecyduje :) Chcialam tylko napisac male sprostowanie odnosnie temperatury, bo moze sie myle, moze zle zrozumialam, ale pisalyscie, ze przy owu temp rosnie. Otoz temperatura rosnie PO owulacji, a nie w czasie. I spada dopiero bezposrednio przed @ - organizm kobiety zawsze zwieksza temp tak \"na wszelki wypadek\", zeby jesli doszlo do zaplodnienia, fasolka miala cieplo ;) (to tak na chlopski rozum hihi) Tak wiec nie czekac ze starankami az temp spadnie! :D -
za nic nie moge skojarzyc kogo, a nie skad ;) (choc skad tez hihi)
-
czesc dziewczyny! Holly dzieki za zdjecia, pieknie wygladalas! Strasznie mi kogos z twarzy przypominasz, ale za nic nie moge skojarzyc skad... :) Ale tak jakos \"filmowo\" mi sie kojarzy, moze jestes podobna do jakiejs aktorki... ;) W kazdym razie zdjecia piekne i piekna z Was para. Zazdroszcze Wam tej podrozy poslubnej, bo my nie bylismy... :( Ale z drugiej strony, to jeszcze ciagle ona przed nami :D
-
diabelku wyslalam Ci zdjecia. Nie mam teraz czasu na obejrzenie zdjec, ktore dostalam od tiki a Agatki, ale potem na pewno obejrze :) na razie uciekam, bo wsadzilam sie na komputer koledze (w pracy, wpadlam tylko na chwile, bo dzis mam wolne), jak wyszedl na moment do sklepu, a wlsanie wrocil ;) Papa
-
ja chce zdjecia z Tatr!
-
czesc dziewczyny, widze, ze ruch sie na szczescie wiekszy robi :) ja tu zagladalam, ale nie mialam czasu pisac... wlasnie przeslalam Wam troche moich fotek, jak kiedys zapowiadalam. Jak ktoras nie dostala to krzyczec, bo jakos nie mam wszystkich w ksiazce adresowej ;) ja tez bym chetnie obejrzala te zdjecia, ktorych jeszcze nie widzialam, czytalam, ze Agatka jeszcze jakies wysylala, to poprosze :) tiki, swietnie, ze z powrotem jestes, bardzo mi przykro, z powodu tego co sie stalo, ale najpiekniejszejsze jeszcze przed Wami, zobaczysz
-
izackos ja bylam w kraju 2 tygodnie (dokladnie 13 dni) przed slubem i ze wszystkim zdazylismy, a po drodze jeszcze byl dlugi weekend sierpniowy. Musisz sobie po kolei wszystko zaplanowac co kiedy zalatwic i spokojnie sie wyrobicie. To co mozesz, to staraj sie zorganizowac jeszcze przed przyjazdem - te rzeczy, kotre mozesz zalatwic telefonicznie. Jesli chodzi o mnie i mojego meza, to nie nalezymy do osob systematycznych, raczej wszystko zawsze zostawiamy na ostatnia chwile, a udalo nam sie spokojnie ze wszystkim - pewnie dlatego, ze to juz byla ostatnia chwila ;)
-
hello! jestem z powrotem, w ostatnich dniach mnie nie bylo, ale juz jestem. mialam wyslac jeszcze pare swoich zdjec, ale przez ostatnie kilka dni nie podchodzilam do komputera z powodu pewnych okolicznosci, ale juz jestem z powrotem. Kasiu i Agatko, dziekuje za zdjecia, wygladalyscie pieknie. Zabulinko gratuluje Pani Magister!
-
Nobi ja tez poprosze o wiecej zdjec - bardzo podobaja mi sie te, ktore wyslalas kilka dni temu, wygladalas po prostu pieknie! Jak jutro mi sie uda, to tez Wam jeszcze pare wysle, jesli oczywiscie chcecie :) a teraz dobranoc!
-
Kasiu nie bede sie rozpisywac... [ kwiat] w tym szczegolnym dniu zycze Ci samych szczesliwych chwil, i dzisiaj i zawsze!
-
Holly wszystkiego naj, najlepszego! wspanialego slubu i wesela oraz niezapomnianej posrozy poslubnej! A potem to juz tylko wspanialych dni No i oczywiscie ja rowniez czekam na Twoje zdjecia :) Moj maz ma dzis urodziny i mam nadzieje, ze uda mi sie wyrwac z pracy i zrobic mu niespodzianke - normalnie mam siedziec do 20-tej, ale jak kolega bedzie mogl to mnie od 14-15 zastapi, ma sie jeszcze odezwac... mam nadzieje, ze sie uda ;) Tylko musze jeszcze szybko kupic swieczki do torta, mam nadzieje, ze nie bede miec problemu ze znaleziem ich :P :D
-
Czesc dziewczyny! Ja niestety juz z powrotem w Dublinie :( Wszystkim nowym mezatkom skladam najlepsze zyczenia Kiedys ja swoj akt slubu odebralam w poniedzialek tydzien po slubie, a wystawiony byl juz 30 sierpnia, czyli 4 dni po slubie - to chyba zawrotne tempo biorac pod uwage Twoje przejscia... Bardzo mi przykro z powodu tiki...
-
hello mam tylko minutke, wiec przesylam pare fotek i uciekam. przeslijcie tym forumowiczkom z naszego topicu, ktore pominelam i sie upomna(nie mam wszytkich adresow), macie moja zgode ;) jedziemy na urlopik, bede za pare dni! buziaki wiecej zdjec jak wroce!
-
Czesc Dziewczyny!!! Co sie dzieje, ze nic nie piszecie??? Widze, że w naszym spisie juz figuruje jako mężatka :D Jesli chodzi o nasz ślub i wesele, to wszystko udalo sie cudownie, bylo po prostu fantastycznie. Balam się jak to bedzie z pogoda, ale na szczęście bylo ładnie - popadalo lekko tylko podczas mszy, ale zanim wyszlismy na zewnątrz słoneczko już wszystko wysuszyło, więc w żaden sposób tego nie odczulismy. Ogólnie obyło się bez stresów. Wszyscy się swietnie bawili. Szczerze mówiac, to sama sie nie spodziewalam, ze az tak wszystko fajnie wyjdzie :D A teraz jestesmy szczęśliwi :D Buziaki i piszcie!!!! Ja niedlugo przeslę zdjęcia :)
-
czesc babeczki faktycznie ostatnio malo wpisow przybywa, ale sa i dobre tego strony - nie musze wiele nadrabiac. Mx gratuluje blizniakow. Swoja droga mi tez to \"grozi\" bo moj tato ma siostre blizniaczke, czyli genetycznie jestem tym \"ociazona\'. A starania moj P. chcialby zaczac juz, ale ja jakos jeszcze nie czuje sie gotowa. zobaczymy jak to bedzie ;). Poki co przygotowania do slubu pelna para, no i w sumie juz wlasciwie wszystko dopiete na ostatni guzik. jutro rano na 10 lece do fryzjera i kosmetyczki i wychodze stamtad zrobiona na bostwo, a dalej to sie juz samo potoczy ;) Nawet stresu poki co nie mam :D
-
wyslalam nowy post, a tu poprzedni drugi raz wyskoczyl... ale juz mi sie nie chce drugi raz pisac... :O ja juz uciekam, bo zaraz sobie guza nabije, jak mi glowa na klawiature poleci ;) i po co mi to przed samym slubem ;)
-
oj to ja widze, ze mialam najlepiej - dalam tylko 20 zl za swiadectwo chrztu. wszystko zalatwialismy u tego jednego ksiedza, ktory grosza od nas nie wzial. Acha, jeszcze 20 euro nas kosztowala poradnia zycia rodzinnego, ale to jeszcze w irlandii (zdzierstwo swoja droga - tyle kasy za jedno spotkanie i dostalismy jedna malenka ksiazeczke o metodzie objawowo-termicznej..:O ) ale jesli chodzi o ksiedza, to zlego slowa nie moge powiedziec, ale to nasz bliski znajomy, znamy sie juz 4 lata i odnosnie slubu juz nas dawno meczyl ;) a co do organisty, to tez mysle, ze stowka \"styknie\" :)
-
oj to ja widze, ze mialam najlepiej - dalam tylko 20 zl za swiadectwo chrztu. wszystko zalatwialismy u tego jednego ksiedza, ktory grosza od nas nie wzial. Acha, jeszcze 20 euro nas kosztowala poradnia zycia rodzinnego, ale to jeszcze w irlandii (zdzierstwo swoja droga - tyle kasy za jedno spotkanie i dostalismy jedna malenka ksiazeczke o metodzie objawowo-termicznej..:O ) ale jesli chodzi o ksiedza, to zlego slowa nie moge powiedziec, ale to nasz bliski znajomy, znamy sie juz 4 lata i odnosnie slubu juz nas dawno meczyl ;) a co do organisty, to tez mysle, ze stowka \"styknie\" :)
-
moja kolezanka placila 800 za slub - ksiadz mial cennik. swoja droga to przeciez niedopuszczalne. moznaby zadyme niezla zrobic, ale wiadomo, ze nikt nie chce sobie jeszcze kolopotow narobic... :O
-
wi to ja dzis bylam na przymiarce sukni - wlasciwie to nie byla przymiarka tylko wymiana opinii - ide jutro zobaczyc co zrobili i juz mam nadzieje suknie odebrac ;); w cukierni zalatwilam torta - juz wczesniej byl zamowiony ale trzeba bylo ustalic szczegoly; polatalam po miescie - zakupy typu zawieszki do wodki, nastepnie spotkanie z fotografem i kamerzysta. a wieczorem w restauracji ustalic konkrety. i to wszystko jednego dnia! uff, nawet nie zdazylam nic zjesc... ;) ale juz blizej niz dalej ;)
-
kasiaku chodzi Ci o ksiedza? wiesz, nam daje slub zaprzyjazniony ksiadz i juz dawno powiedzial ze on od nas kasy nie wezmie, ale zamierzamy dac (nawet nie wiem jeszcze ile, z 400zl moze) na budowe kosciola - bo poki co kosciol sie buduje, a wszystko odbywa sie w malej kaplicy.ogolnie to placic bedziemy tylko organiscie, bo koscielny to moj sasiad i tez raczej kasy by nie wzial, damy mu flaszke chyba :)