Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mamka222

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mamka222

  1. Truskawa wejdz na forum przez strone ufux.pl i tam wpisz adres forum w wyszukiwarce. Bedziesz mogla z nami pisac. pozdrawiam
  2. dzidzzius oddaj pampersy do komisu dzieciecego to przynajmniej polowe kasy odzyskasz. Albo wystaw na tablicy taniej:) Albo możesz mi sprzedac ja chetnie wezme;)
  3. u mnie pomogły masaży nóżek do brzuszka, robienie nim kółek, w neci masz takie filmiki masaze na wzdęcia, ja po każdym posiłku tak mu kółeczka do brzuszka robiłam.
  4. Helenka ja usunęłam zdjęcia Maksa i mojego e-maila mógł nie być już na .wp jak stamtąd brałaś. Przypominam mój asinasmieci@op.pl Paatka to jakiś idiota ten gość, nie widzial zdjecia twojego dziecka, zresztą jaki typ człowieka obraża małe dziecko, aż przykro się robi, że są tacy. Maks sie obudził wiec lece, malla1718 jak bedziesz miala e-maila to przyslij bezpośrednio na mój adres.
  5. Patka ma racje, malla spokojnie możesz na pocztę wysłać. Proponuje zeby dziewczyny zabezpieczyly haslami swoje nicki.
  6. Tez jestem za przeniesieniem na priv
  7. Marcinek wygląda genialnie w tym Woombie:D Przystojniak:) Ja się zastanawiałam czy Maks będzie miał tez brązowe oczka po tacie bo ja mam niebieskie. Ale Chyba by mu się już zmieniło skoro Marcinek już takie ma:) Jak Franek się zmienił! Ta minka na kolanach, uśmiałam się:)))) Majeczka ma takie śliczne dziewczęce ryski, przecudna, do tulenia!
  8. mamamama2 Świetnie sobie radzisz:) Takie dziecko to prawdziwy skarb, grzeczny i kochany i ma taką kochającą mamę, że po prostu musi być coraz lepiej:) będę myślami z wami przy czerwcowej wizycie u kardiologa. Trzymam kciuki za Was i wysyłam mnóstwo pozytywnych myśli. Dużo siły życzę, żeby wszystko co złe szybko minęło:) A większa ilość snu pojawiła sie niedawno także u mojego synka, także powody tego mogą być różnorakie:) Nie martw się tak:) Całuje Olusia:*
  9. Czekoladowo26 a nie możecie zrobic szybciej tego powtórnego badania kału? Zyskacie troche czasu.
  10. Tamisia, dawno się nie odzywałaś co tam u Was słychać?
  11. Jestem pewna, że nikt celowo nie usuwałby zdjęć, bo i po co? ;) Bez sensu:) Tyle osób buszuje po tej poczcie, że wszystko się może zdarzyć, także nie przejmuj się Malla1718:)
  12. Mala1718 ja te wkładki kupowałam u nas w aptece na osiedlu, popytaj sie w swojej najbliższej. Są tez w internecie dostępne.
  13. Wyrazy współczucia Helenka, jesteśmy z Tobą.
  14. Ja też nie zakładam czapeczki, zawsze ma coś za to z kapturem. Jest dobrze od wiatru osłonięty w wózeczku. Też nie znosi zakładania czapki, na szczęście lato idzie;) Szkoda, że u nas padać zaczęło bo jest super cieplutko, może załapiemy się na jakąś lukę w chmurach;) Ktoś się pytał o wkładki, bella nie polecam. Zakładam na noc, bo mam wtedy dłuższe przerwy w karmieniu i przemakało strasznie. Teraz mam Penaten (wersja z 25% bardziej chłonnym wkładem) bardzo polecam! Wytrzymuje całą noc i nie kłuje piersi:)
  15. joanna6590 Mam nadzieje ze Majce przejdzie, może to taka 3-dniówka? Oby obeszło się bez ciężkich leków. Będę trzymać kciuki. A co Ci się śniło? Nie bardzo rozumiem o co chodzi z tą marchewka? Masz ją do mleka dodawać? W jakim celu? Ania Witaj, Myślałam o kupnie chusty przed porodem, ale mi chyba nie jest potrzebna, bo Maksiu ma w dzień około 4 godzinnych drzemek, albo i dłuższych czasami więc mogę wszystko w domu spokojnie robić. A ponieważ mamy malutkie mieszkanie nawet jak nie śpi to ma mnie ciągle na widoku:) Leży sobie spokojnie na kocyku albo leżaczku i zajmuje się swoją piąstką;) Natomiast na wyjścia by się przydała tylko troche drogie są jak patrzałam. U mnie Otulacz Woombie się nie sprawdził ale poleciłam Paatce i bardzo się cieszę, że jej pomógł. Więc otulanie też zależy od preferencji dziecka, moje akurat nie lubi;) Helenka, cudownie ze miałaś taka nockę, rekompensata za poprzednią i gratulację, że synek zasnął sam w łóżeczku! Natomiast nie wiedziałam, że istnieją takie pieluchy wielorazowe! Myślałam, że to zwykła tetra po prostu, a tu ciocia google mnie oświeciła. Może warto by kupić jedną i zakładać na noc jak Helenka...hmm na pewno skóra by pooddychała. Poważnie zastanawiam się nad zakupem. Ale jest sporo rodzai, jaki ty polecasz? Mis termoforek też super wygląda:))) U nas tez nocka super. Maks poszedł o 20.00 spać i o 3.00 na karmienie się obudził, spał potem do 7.00:)
  16. *Mąż dużo pracuje i MA mało czasu miało być. Aha w Pepco są przeceny body i ubranek, obłowiłam się wczoraj:) Jak ktoś ma blisko warto zajść!
  17. Helenka współczuję nocki, wiem jakie to trudne:( Wczoraj miałam podobnie, więc łączę się w bólu. Chyba nikt inny nie ma tu takich problemów ze spaniem nocnym. Po jednej pobudce na karmienie i śpią. ehh Też wczoraj około 22.00 zasnęłam i o 22.40 mały już zaczął marudzić z łóżeczka. Głodny nie jest -budzi się, żeby się budzić. Niby nie trzeba karmić, tylko smoczka dać i uspać, ale weź tak wstawaj i urywaj sen co chwile.Sen nocny ni jak ma sie to do spania w dzień bo i nie raz się zdarzyło, że prawie nie spał i marudził, a w nocy o zgrozo wcale nie odsypiał:( Czasami idzie się załamać. Jak dwa dni dobrze pośpi i zaczynasz mieć nadzieje, to trzeciego dnia znowu pobudki bez sensu i tak kilka dni. Ja mam w dzień o tyle dobrze, że mąż pięknie potrafi uspokoić małego jak marudzi. Ostatnio rano wstaje pierwszy do niego, jak trzeba to przewinie i już to mi bardzo pomaga:) Jestem Mega happy:) A ostatnio naprawdę dużo pracuje i mam mało czasu. Helenka łączę się z Tobą w bólu, poczytaj trochę w necie o innych dzieciach co prawie nie śpią, poprawisz sobie humor jak zobaczysz jak naprawdę mogło być źle. Roi się aż od dzieci, które codziennie przez wiele miesięcy prawie nie śpią. Rodzice na forach są strasznie załamani. Zaczynasz doceniać to co masz. Kobitki, w Lidlu do 11 maja są przeceny Pampersów, trójki (62 sztuki) kupiłam za 29.99 opłaca się, idą jak świeże bułeczki.
  18. No właśnie jak to jest z waszymi M? Jak przeciętnie wygląda jego dzień z dzieckiem? Mocno się angażują czy raczej jesteście rozczarowane, bo powiedzmy sobie wyobrażałyście to sobie nieco inaczej? Przy karmieniu piersią pomoc jest ograniczona a już w ogóle zerowa w nocy gdy mały się budzi. Mój M w nocy spokojnie śpi, zazwyczaj małego nie słyszy gdy do niego idę. No chyba, że Maks ma naprawdę słabą nockę i często się wybudza z płaczem ale bardzo rzadko się coś takiego zdarza. Dzisiejsza nocka była naprawdę słaba, ja się położyłam około 22.00 a M jeszcze pracował. Około 22.40 obudził mnie bo mały się zapowietrzył i obudził, zaczął płakać. Wstałam i zaczęłam go uspokajać po 25 minutach mojego kołysania ze smokiem zasnął niespokojnie. Potem o 1.50 znowu się obudził i o 3.40 znowu jak się obudził o 6.00 to już siły nie miałam wstawać no ale wstałam i nakarmiłam go w łóżku na leżąco, jak wypił to odpłynęłam a synkiem zajął się M. Podobno zjedli śniadanie i mecz oglądali ale ja nic nie pamiętam tak twardo spałam. O 8.20 obudził mnie synek ze swojego łóżeczka i już wstałam. Przy takich ciężkich nockach jak M widzi, że odpływam to zajmie się synkiem żebym chwilkę odespała ale przeciętnie nie musi bo jestem w miarę wyspana. Dzisiaj jestem mu wdzięczna. M pomaga przy kąpieli i jak po wyjdzie, ja go wycieram, oliwkuje, ubieram w piżamkę,przewijam,inhaluje,karmie i usypiam (czyli latam kilka razy smoka jak wypadnie dać) no i zasypia. I tak co wieczór. Poza tym w weekendy jak oczywiście nie pracuje, to idziemy na spacer razem, często do rodziny na pół dnia. Weekendy są naprawdę spoko, M więcej pomaga jak jesteśmy u rodziców albo teściów, ponosi, uspokaja, "pogada" ;) Na początku w pierwszych tygodniach, mąż wstawał pierwszy rano jak mały się budził w swoim łóżeczku, przewijał go i przynosił do mnie. Niby 5 minut ale bardzo mi się podobało i było dla mnie dużą pomocą. Kochałam taki początek dnia, szkoda, że już nie robi tego tak często:( Teraz zwykle przesypia jego pobudki, pewnie przez prace do późna:( A tak fajnie sobie do niego gadał na tym przewijaku... :)) U mnie plus jest taki, że mąż pracuje w domu wiec jak mały ma drzemkę, mogę w razie czego skoczyć szybko do sklepu a mężowi zostawiam otwarte drzwi do jego pokoju w razie jakby się obudził i musiał interweniować. Czasami się to przydaje, można wyjść z psem na krótki spacer albo skoczyć do apteki. Jak to u Was wygląda?
  19. Założył internet i nie ma co robić hahahahha
  20. Tamisia ja nie chciałam smoka ale nie wyobrażam sobie żeby go nie było, musiałabym małego chyba co godzinę karmić:) Nieodzowny jest jak się około 6.00 obudzi- smoczek i śpi sobie jeszcze do tej 7.00/8.00:) Tamisisia sen to zdrowie dla niemowląt więc nie czuj się winna, że korzystasz z okazji i kładziesz go spać przy dobrych okazjach. Każda z nas jest zmęczona, bo to praca 24 godziny na dobę i nawet jak dziecko śpi to trzeba czuwać i być w pobliżu. Też czasami bywam zmęczona, jesteśmy ludźmi a nie robotami. Właśnie dla tego kochamy bezwarunkowo i bywamy także zmęczeni:) Macierzyństwo tak jak sex jest wspaniałe, ale kto by sie nie zmęczył po 24 godzinach non stop. Kolejka górska jest z******ta ale nikt nie chciał by jechać na niej cały dzień:P Od wszystkiego trzeba czasem odpocząć nawet od orgazmów:) Podsumowując- NIE, NIE JESTEŚ WYRODNA:) Mi ostatnio chyba tez coś nie ciekawie z laktacją bo mały szybciej o jedzenie woła, ale sie nie przejmuje, bo jak zanika tak tez wraca:)
  21. Hej dziewczyny, Jak bawicie się na kocyku ze swoimi pociechami? Mój smyczek wyciąga jeszcze dość słabo rączki do zabawek, jak go do tego zachęcić? Pomagacie jakoś w rozwoju waszych smoków? Ile razy dziennie i na jak długo zostawiacie wasze dzieci na brzuszku? Mój tak poleży ze dwa razy w ciągu dnia może z 10 minut. Bardzo nie lubi tak leżeć ale podnosi ładnie się na łokciach i trochę wytrzymuje. Czy wasze dzieciaczki jak się je przekręca z plecków na brzuszek podpiera się sam rączkami? Maks pobił dzisiaj rekord i spał nieprzerwanie 8 godzin:) Od 20.00 do 4.00 a po karmieniu jeszcze 2 godzinki:) Pierwszy raz się tak wyspałam:)))) Moje piersi ciężko to zniosły za to ;) Ciekawe czy Wy też czujecie na początku karmienia takie napięcie jak mleko zaczyna się zbierać i szybko leci, jakąś minutę to czuć mocno, mi aż spod pachy takie prądy ciągną, też tak macie?:) Aha wczoraj pierwsze werbalne zbliżenie (jeśli wiecie o co mi chodzi;) w końcu odbyłam i było super, myślę, że z sexem też nie będzie problemu. Po wczorajszym czuję się trochę pewniej:) Uciekam bo Mały się budzi:)
  22. Paatka, jak przeczytałam jaki masz problem od razu wpadł mi do głowy woombie. Synek mojej siostry lubił być otulany i miała ten sam problem z rozkopywaniem, kupiła sobie woombie dla dzieci, które lubią takie otulenie. Czarek spał w tym po 10 godzin. Ja też sobie kupiłam ale mój maluszek nie lubie akurat otulania czymkolwiek, za to przydał mi się jak uczyłam się karmić piersią w pierwszych tygodniach. Maks strasznie mi machał rączkami, odpychał się od piersi i płakał tak naprawdę tylko w tym był spokojny i mogłam go nakarmić. Jest przeznaczony do spania ale mi się przydał w inny sposób. Woombie to taki śpiworek, który jest zapinany i całkowicie bezpieczny, chociaż wygląda dziwnie jak fistaszek:) Z tego się nie wykopie i będziesz miała pewność, że bezpiecznie śpi. Więcej informacji masz na stronie otulacz .pl Są drogie ale na allegro można używane dostać taniej. Pozdrawiam.
  23. Co do diety niemowlaczków, to każda mama zna najlepiej potrzeby swojego dziecka i nic nikomu do tego kiedy zacznie wprowadzać pokarmy stałe. Każde dziecko jest inne i ma inne potrzeby więc rady typu : dziecko karmi się OD DO tym i tym są bezsensu. Różne są okoliczności i różne są dzieci, nie zawsze powszechne panujące reguły na słoiczkach pasują do twojego dziecka. NadzianaOla świetne te ćwiczenia wspomagające rozwój, na pewno są bardzo korzystne dla takich maluszków. Miło że fizjoterapeutka proponuje wykorzystać dla was swoje okienka jeszcze:) A dawno się nie odzywała Masya, co tam u nich słychać? Malla1718 zdjęcia fajne, kochane masz to maleństwo:) Pytałaś jak ubieramy dzieciaczki na dwór wczoraj było naprawdę cieplutko wiec był w samym body z długimi rękawkami i nogawkami:) Jak się troszkę ochłodziło to sweterek na to i nic poza tym:) Dziś minęła ostatnia nocka zmian i... będę się już trzymała tego rytuału:) Co prawda efekt nie został jeszcze do końca osiągnięty. Mały dziś ponownie się przebudził około 3.00 znów przez wzdęcia, ze cztery razy wstawałam żeby mu smoczka dać bo wił się i wypluwał ale około 3.40 zasnął na dobre no i obudził się rekordowo o 5.45 na pierwsze karmienie:) i spał potem do 8.00:) Jak przestanie się przebudzać na smoka o tej 3.00 to będę polecała z czystego serca tą metodę:)
  24. My wyspani zaczynamy weekend:) Dziś do teściowej na grilla jedziemy, wcześniej rodzinny spacerek do parku. Pogoda piękna, szykuje się miły dzionek. Jesteśmy po 3 dniu-już przedostatnim, wprowadzania długich nocnych drzemek i powiem wam dziewczyny, że widzę dużą różnicę! Wczoraj jak zwykle w łóżeczku o 20.00 i jak zwykle karmienie na śpiocha o 22.45. no i mały zastękał przez sen tylko o 3.30 (wcześniej się budził o 3.00 i lulałam do 3.30) wstałam i dałam mu tylko smoczka nie musiałam go wyciągać bo się nie obudził i wstał na karmienie przed 5.00 rano! (wcześniej około 4.15) Mogłam go spokojnie nie karmić o tej 5.00 bo wstał w świetnym humorku, gaworzył i machał rączkami szczęśliwie z łóżeczka, ale mi piersi już tak przepełnione były że nakarmiłam go od razu. Jutro ostatni dzień i jak mały o tej 3 teraz nawet nie zastęka o smoka to będzie pełen sukces! Trzymajcie kciuki za ostatnią noc:) Jestem pszeszczęśliwa, że to działa i liczę, że wkrótce będzie ładnie spał od 20.00 do tej 5.00 bez żadnych pobudek:D Udanego weekendu!!!
×