Dziewczynka ze skakanką

Co u Was dziewczyny, Alu , Asiu? Sciskam serdecznie:*

:)

Lisek byl swietny:D (do przedszkola nie chodzilam;P) A- raz dwa trzy baba jaga patrzy? :D:D:D:D

Z gier zespolowych pozostaje Ci- Stary niedzwiedz mocno spi... hihiih ;) Nie wiedzialam,ze masz wade wzroku, ja poki co swietnie widze;) Co dziewczyny slychac, Ala gdzie zaginela...?

Zrobisz taki szpagatu Asiu? :) Ja nigdy szpagatu nie zrobilam, nie potrafie tez gwiazdy i stania na rekach/glowie- to moj slaby punkt, jezeli chodzi o kwestie sportowe:D

Witam Kochane:) U mnie powrot na dobre tory :) Ciesze sie bardzo:) Asia, gratuluje! Ala? Sciskam :*:)

A ja czekam na modelujące mózg ;) Asia, bylas u lekarza? Jak Twoja tarczyca? Ala, dziekuje za serdecznosc i Twoje wsparcie! :) Jak przygotowania do slubu? Sukienka wybrana? :) Sciskam! :*:)

Swieta sa, wcinamy ;) Kochane, zdrowych, pogodnych, radosnych Swiat! Sciskam! :) (wyzej-ja) ;)

Bez dopalaczy bedziesz miala wiecej energii i dobrego samopoczucia, tak mysle ;) Ale Asiu, trzymam kciuki! Ciesze sie,ze odnalazlas swoja droge! Dziewczyny, pieka ciasta? :) Sciskam!

Witam Kochane, juz z Polski! Oczywiscie rodzinka przywitala swoja 'chudzinke' bez zbednych komentarzy, bo co tu znowu komentowac :/ Milo spedzam czas, odpoczywam, spotykam sie ze znajomymi. Sciskam! Co u WAS? :)

Witajcie kochane :) Alu, czytam Was, spokojnie. Nie mam niestety zbytnio weny, u mnie chwiejnie, ale doszlam do jednego wniosku,wczesniej uwazalam,ze nienawidze siebie nie lubie, nie cierpie... A ostatnio doszlam do wniosku,ze lubie siebie, lubie wiele cech w sobie, tylko nie cierpie swojego tluszczu, ktory znacznie obniza moj nastroj/ poziom funkcjonowania, samopoczucie. Trzeba czasami daleko odejsc by znalezc siebie. Podziwiam Was kochane i trzymam kciuki :) Za kilka dni ruszam do Polski :):):) Sciskam!

Asia, jaka budujaca, piekna wiadomosc!!! BRAWO! Kochana, BRAWO! Jestesmy z Ciebie dumne! I trzymamy mocno kciuki! BRAWO:*:)

hahahaahahahahahahahha:D Asia, powinnas reklamowac alkohol :D Gwinciaro:D:D

Wiesz Asia, ona jest lekarka, sadze,ze stac ja na nowe auto (pewnie tez jakis czas zbierala pieniadze na ten cel, jej decyzja). Ale tak czy inaczej- zawisc innych nie zna granic. Az tak zle z pogoda? U mnie wczoraj pochmurnie i nieco deszczowo, mialam nocke w pracy, bylam z mlodzieza ma na kreglach ;) Pierwszy raz gralam i... wygralam:D A dzis sloneczko, ok 11 st. i dlugi spacer. Niestety obzarstwo (bylam z babcia znowu w chinskiej restauracji, bufet, pyycha, ale juz dosc, za tydz nie chce juz tam jechac ;) ) nie pozwolilo mi biegac, ale ok 3 godz na spacerze bylam.W ogole stwierdzilam,ze jak swieci slonce to zdecydowanie czlowiek lepiej funkcjonuje. Ktos mi nawet mowil,ze ok 6 msc czlowiek moze zyc bez jedzenia, pod warunkiem,ze bedzie mial wystarczajaca ilosc slonca. I cos w tym jest. Pytalas o zubra? Zubrowka dobra jest:D:D:D ;)

Dostalismy troche slonca, ale jeszcze oficjalnie mamy zime :D Asia, ja tez chcialam zmieniac:D A TY tez zajmujesz sie zmienianiem opon?:D To prawda Kami, ja tz sniegu nie widzialam. Rok temu za to bylo podobno sporo jak na De ;) W tym- zimy nie bylo ;) Ale mi przymrozki + slonce odpowiada :)

Mam bagaznik nad kolem,plecak tam podczepiam i uwaga- podczepiam zawijajac ramiaczka wokol siedzenia, aby nie zgubic plecaka:D Wszystko opanowane :D Wlasnie brakuje mi takiego licznika np. kilometrow, bo nigdy nie wiem,ile przejezdzam :/ Strasznie nie lubie plecaka na plecach, szczegolnie w lato jak upal, plonelabym chyba wtedy :D Pozdrawiam! Optymizmui do przodu! :)

Witajcie Kochane :) Nie zrzucamy, nie zrzucamy na przesilenie:D U mnie w porzadku :) Moge wreszcie tak napisac, dobre dni, oczywiscie nie idealne,ale dobre. Po 19 post, sluzy mi ;) I codzienna dawka sportu, rower (o niezbedniku zaraz;) ) lub biegi/ biegi+spacer. Dobrze sie czuje. Pogoda wplywa na mnie pozytywnie. Asia, w Twoim przypadku musisz brac pod uwage rowniez tarczyce( sennosc itd.) Otoz;) Idac biegac czy marszobiegac;) zabieram koniecznie chusteczki lub troche papieru toaletowego (zawsze przyda sie, zreszta od przybytku glowa... ;) ), w taka pogode, jest cieplo, przyjemnie, ale wieczorem juz chlodniej, wiec wstazana jakas apaszka, u mnie przepaska ktora uzywam tez na glowe- uszy. i oczywiscie muzyka ;) Rower: plecaczek na bagazniku (klucz do naprawy:D gdyby lancuch spadl itd- zawsze przyda sie, czy siadelko jak zacznie ruszac sie itd., karteczka z imieniem i nazwiskiem i adresem (gdyby cos sie wydarzylo, jakis 'wypadek' ktos musi mnie zidentyfikowac (przebywam zagranica, tym gorzej), oczywiscie chusteczki/ papier, czapka, szalik. apaszka, gdyby chlodno sie zrobilo, woda!!!, cos do jedzenia (jesli dluzej ruszam ;) ), muzyka, telefon (w razie wypadku-zabezpieczona- rok temu dostalam nauczke;) ), kilka drobniakow w razie powrotu autobusem czy checi na lody ;), ewentualnie jakas bluzka/bluza- gdy planuje dalej odjechac/ wrocic pozniej ;) Moze taka dluga lista, ale nie odczuwam zadnego obciazenia, wrecz przeciwnie, jakby nic nie bylo w plecaku;) Polecam na rower rowniez specjalne rekawiczki z 'wycietymi palcami' i okulary przeciwsloneczne (ochrona oczu przed muszkami, ktore lubia skladac jajka szczegolnie w tak dogodnym i komfortowym miejscu jak nasze oczy ;) ) Sciskam :D Sluze rada, gdyby cos:D

*odkopie, mialo byc ;)

Witam Kochane! Ala, dobrze,ze napisalas. Pamietaj,ze MY WSZYSTKIE grzeszymy! Doskonale nadaje nam rytm : mozg i czesto... hormony! Dlatego istotne jest- zakrecic sie i szybko powrocic na wlasciwy tor, gdyz zbyt dalekie odejscie 'w bok' moze negatywnie wplynac na cala prace, ba, nawet nie moze- tylko po prostu- niszczy nasza prace (patrz:JA). Ja od srody testuje 'posty' czyli po 18-19 nie jem nic, tylko pije duzo wody. Podobnie jak Kami- przed okresem i w trakcie jestem, wiec az spuchnieta bylam. hahahah, Asia,swieta prawda! My to nawet pod ziemia zakopiemy. Ja pomyslalam sobie moze o jakim wiezieniu dla mnie czy szpitalu, w pasach bezpieczenstwa ;) Moja duza motywacja sa wakacje- lepszy wyglad, lepsze samopoczucie (jednak im czlowiek wiekszy, tym bardziej np.poci sie itd.) i rodzinne wesele;) Ostatnio piekna pogoda u mnie, slonecznie- na rowerku kilomentry robie, dzis dlugi spacer i troche biegow. Oczywiscie zgrzeszylam, bylam z pania, u ktorej mieszkam w chinskiej restauracji, bufet, zarcie pyyyszne, mozna bylo jesc wszystko, czego dusza zapragnie.Ogromny wybor. Nie chce liczyc nawet kcl ;) Sciskam! Do boju Dziewczyny :D

Wszystkiego najlepszego Kobietki :):):) Duzo slonca i pozytywnego myslenia :) :*

No pewnie Asia :D To znaczy,ze dobrze pracowalas:D A na czym dorobilas sie tych zakwasow? Jak wieczorno- nocne posty? (Podziwiam Cie,bo wiem,ze to Twoj grzech byl:D ) Piekna pogoda, smigam na rower :) Sciskam Kochane!

dalszy r u* ch napisalam:D Kafe jakie czujne:D

Asia, do Twojego zestawu dorzucam jeszcze- pieniadze, tak z 5-10 zl, na autobus, czy jakies 'srubki, naprawy' czy cos takiego- zawsze latwiej rower w autobus zapakowac niz smigac 30 km na piechote;) Ja dzisiaj tez na rowerze ;) I od 18 post ;)

Asia, takie przygody pozniej fajnie sie wspomina ;) Ja kiedys cala opone zalatwilam i bylam... 30 km od domu:D Ale ok 10 km pociagnelam rower do znajomego, ktory mi naprawil i tez jakos o 18 bylam w domu. Masakra! A jeszcze bylo to na drodze rowerowej, wszyscy mnie mijali z pytaniami czy pomoc itd. Co mnie jeszcze bardziej zloscilo ;) Teraz mam zawsze przy sobie komorke, klucz, chusteczki itd ;)

Czesc Kochane :) Asia, bez paczku, bez paczku ;) Ale za to kawal ciasta kupnego ;P Kami- dzieki! Ala- lepiej nie kusic! Tylko budowac dobre, motywujace emocje Sciskam! :*:)