Dziewczynka ze skakanką

Swietne podsumowanie (skopiowane, Asia dzieki za str.) OGÓLNE ZASADY ODŻYWIANIA: 5 posiłków dziennie (na początku nastawiać sobie budzik/alarm co trzy godziny dopóki nie będziemy sami głodni w tych porach). Pójść do dietetyka (wiadomo, to kosztuje...). Chodzi o to, aby kompetenta osoba ułożyła nam plan dobrany do naszego stanu zdrowia, obecnych wyników badań, preferencji itd. Jeśli dietetyk ma wyciągnąć kolejny plan z szufladki, to lepiej w ogóle nie iść!! ZAWSZE trzeba zjeść coś małego po treningu (nawet w nocy jeśli by to miało być pół jogurtu). ZAWSZE trzeba zjeść śniadanie. W ciągu dnia 70 % warzyw i 30 % owoców MIKROFALA = NIE!!! Produkty nabiałowe 0% NIGDY (witaminy rozpuszczają się w tłuszczach) SUSHI = OK!! (oczywiście bez majonezu czy smażonych rzeczy) JAK NIE JEMY TO SPALAMY MIEŚNIE , A NIE TŁUSZCZ! (przykład: osoba otyła i bardzo chuda po odstawieniu jedzenia umrą w tym samym czasie, bo organizm będzie czerpał energię z mięśni!) Woda mineralna, nie źródlana. Ewa jest za teorią picia gdy czujemy się spragnieni a nie wmuszania w siebie 1,5 litra wody. Żadnych kolorowych napojów. Kawa OK. Żadnych sztucznych suplementów – koktajli białkowych i spalaczy tłuszczu. Działają, ale potem metabolizm bardzo zwalnia. JAKOŚĆ PRODUKTÓW PRZEDE WSZYTSKIM!!! - kurczak tylko BIO, jeśli nie to indyk (nie można go tak napakować hormonami) Ewa zdecydowanie preferuje robienie posiłków w domu – wiesz co jesz i ile jesz, ale mówi, że na mieście też można zjeść zdrowo. Nie chciała jednak podać, gdzie jada na mieście. Wiadomo, że nie zawsze będziemy w stanie przygotowywać i jeść same zdrowe posiłki. Dla osób, które dopiero przechodzą na zdrową dietę, jak i dla tych, które z różnych względów nie mogą do końca tak się odżywiać (np. ja jem obiady w pracy i mogę wybrać tylko z rzeczy, które są tam przygotowane) ważna jest zasada lepszego wyboru. Zamiast frytek weźmy ziemniaki, zamiast budyniu owoc itd. (Najlepiej po osiągnięciu upragnionej sylwetki) można zrobić sobie raz w tygodniu odskocznię i zjeść coś, do czego ma się słabość, np. lody czy gofra. Ważne, żeby to nie weszło w nawyk. CO JEMY 2 H PRZED TRENINGIEM: Kanapka (bagietka ciemna) z kurczakiem (BIO) lub indykiem + zielenina Ryby Owoce (do godziny 15.00) Spaghetti – sos pomidorowy, makaron pełnoziarnisty, warzywa, parmezan Warzywa z krewetkami i/lub tofu i makaronem pełnoziarnistym lub ryżem Duszony kurczak z warzywami i ziemniakami (bez sosu) Fasolka gotowana (różne odmiany) + ziemniaki Musli + mleko/jogurt CO JEMY NA 1 H PRZED TRENINGIEM : Świeże owoce Suszone owoce Koktajl mleczny – banany z mlekiem Sok ze świeżych owoców CO JEMY DO 45 MIN PO TRENINGU: Świeże owoce Jogurt naturalny z 1 łyżką miodu Koktajl owocowy – zmiksowane owoce Koktajl z mleka/jogurtu naturalnego i owoców Bagietka ciemna z kurczakiem, twarogiem, jajkiem, tuńczykiem Garść suszonych owoców/orzechów Płatki owsiane z mlekiem NATURALNE SPALACZE TŁUSZCZU : Warzywa- wszystkie ( w ciągu dnia najlepiej gotowane, wieczorem – surowe), ważna soczewica Owoce – wszystkie – do 15.00, w szczególności cytrusy Przetwory mleczne: - mleko, - jogurt naturalny, - twaróg, - kefir Orzechy Proteiny: - pierś z kurczaka (BIO), - pierś z indyka, - chuda wołowina, Tran, Białka z jajek Ryby: - flądra, - łosoś (surowy, gotowanyna parze, grilowany), - sardynki Podukty pełnoziarniste: - Ryż brązowy - Płatki owsiane Przyprawy: - Pieprz cayenne, - cynamon, - czosnek, - imbir, - pikantne papryczki Oliwa z oliwek, olej lniany Herbaty: Zielona/ czerwona – na 2 h przed jedzeniem, lub 2 h po jedzeniu KALORYCZNOŚĆ: - Jeśli chcemy schudnąć: 1500 kcal dziennie przy treningach 3 razy w tygodniu 1800 kcal dziennie przy treningach 5 razy w tygodniu - Jeśli chcemy nabrać masy: 2000 – 2500 kcal dziennie = przy większym wysiłku, regularnych treningach TRENINGI : 30 min / dziennie 45 min / 4 razy w tygodniu 30 min – Bieganie – 4 min trucht, 1 min sprint, 2 min trucht, 1 min sprint itd. Itd. ŚNIADANIE EWY: Płatki owsiane (2 łyżki) i siemię lniane, słonecznik, żurawina (wszystko po łyżce), banan; lekko zagotować na kilku łyżkach wody aż się zrobi papka. Dodać dwie łyżki mleka sojowego i gotować max 15 sekund. Dodać kostkę gorzkiej czekolady.

Asiu, a maki zytniej uzywasz? Ja ostatnio zrobilam nalesniki i ciasto i bylo ok,ale czytam,ze rzadko kto uzywa;) Ciasto wyszlo, nie bylo zakalca;) Jestes w temacie Asia? Jak jest z ta maka i gotowaniem/ pieczeniem? Asia, swietny pomysl z tym kakao! Napoj bogow ;) Ja kakao chyba z rok nie pilam! ale dzis sobie o nim przypomnialam i teraz Ty napisalas! Musze kupic! A te spodnie faktycznie super, cieplo i wygodnie. I kupilam je za 1,5 euro!!!! W sklepiku ;) Jak nowe:)

Ja zauwazylam,ze dzieki zdrowemu odzywianiu i mojemu samozaparciu poznalam i poznaje nowe smaki, przyprawy, zasady gotowania, pieczenia, czytam o wegetarianizmie. Asia, ja do owsiankidodaje siemie lniane, otreby, orzechy, rodzynki, zurawine, pestki slonecznika, dyni- super, poelcam,samo zdrowie, suszone sliwki- kocham. Codziennie jakies inne dodatki, + pol lyzeczki cynamonu. Trzeba urozmaicac sobie jedzenie, skladniki :)

To napisze raz jeszcze;) Napislaam,ze wczoraj bylam tez na rowerze, chociaz jest chlodno, kupilam za grosze spodnie na rower z taka wkladka pod pupe i sa ekstra! Dzis klasycznie- basen:) Asia, BRAWO! Ala, zaginiona owieczka? Czy edukacja znowu jakies ferie ma? :D aaaa, dzien nauczyciela niebawem, Ala moze baluje juz tydzien przed:D:D:D ;) Sciskam!

Pisze i pisze i wiadomosc uznaje za spam i nie moge wyslacÖ+

Nikt nikogo nie skrytykowal, jstesmy dorosle i jezeli uznamy,ze dany plan jest dla nas ok, to mozemy skorzystac z pomyslow Paczusiu, po porstu nie wpedzajmy sie w swiat- Bez jedzenia, bo ZADNA z nas nie wytrzyma takiego trybu! Asia, kapusta jest swietna!!! Picie soku= brak problemu z toaleta! Kurcze, musze sobie troche z Pl przywiezc :) Lekarz ma racje, wiec Asiu- dosyc z ta frustracja! Zacznij myslec o budowaniu swojej duszy, akceptacji, milosci do siebie samej! A fajna z Ciebie babka i ani gruba ani brzydka!!!! Glowa do gory! :)

Asia, u Ciebie problem tkwi w tarczycy, sama opowiadalas,ze bylas niejadkiem i laska jakich malo ;) I to jest godne podziwu- robisz cos, bo lubisz! Ale pamietaj- nie ma nic gorszego nic tracenie cennego otrzymanego od Boga zycia na frustracje... JESTES PIEKNA! I TY TEZ! I TY OBOK TEZ! JESTESMY PIEKNE!

To jest wlasnie sedno problemu AKCEPTACJA! Gdyz ja Asia uwazam,ze jestes piekna kobieta i patrzac na Ciebie wcale nie myslalam/ nie mysle, ze o jaka nadwaga czy cos takiego! Wazne jest to, kim jestes i jaka jestes, a jestes swietna babka! Jak to sie mowi- do tanca i do rozanca! :) Zobacz, masz dobrego meza,ktory akceptuje Cie taka, jaka jestes i to najwazniejsze!!!! Nie wazysz 100 kg, tylko 70 Asiu i zobacz- waga sie utrzymuje, co tez uwazam za Twoj sukces! Wazne,zeby w tym wszystkim odnalezc siebie, sluchac sie swoich pragnien, swojego organizmu, znalezc ulubiona czynnosc- rower pamietasz,ze lubilas i cieszyc sie z tego! Jesli nie rower, bo moze za zimno- to spacery. Odnalezc w tym wszystkim siebie... I stawiac sobie realne cele. Czytalam,ze paczus prosi o podanie cwiczen i co jemy... co osobiscie uwazam za zbedne, nie bede nikogo scigala z nozem za to,ze zjadl to i to- jestesmy doroslymi ludzi i same musimy siebie kontrolowac. Ja pamietam i nauczylam sie wiele z tego topiku,ale pamietam nasza rozmowe o dietach, jedzneiu itd. i tekst, ze nasz organizm jest jak piec- musi sie palic (spalac- metabolizm,), wiec musimy do niego dobry wegiel/ opal wrzucac (dobre jedzenie), bo inaczej bedzie sie marnie palil... Swietna prawda.. Wiec glodowki, czy jedzenie garstki warzyw + jogurt tu nie pomoze- no chyba,ze startujemy na anorektyczke (ja z pewnoscia nie). Sluchajmy sie swojego organizmu, postawmy sobie cele, wyrzeczenie sie czegos tez nie musi oznaczac katastrofy np. Asiu, pisalam- raz w tyg dzien warzywny czy warzywno- bialkowy... itd. Malymi kroczkami do celu... Ale niech ten cel zaczyna sie i konczy--> w naszych duszach, W NAS! Bo schudniemy... i co? Wtedy bedziemy naszczesliwsze na swiecie? Przez jak dlugo? Brak akceptacji pozostanie... Ja wole, zeby ktos mial 20 kg nadwagi i szedl przez zycie usmiechniety, pewny siebie... Asiula sciskam! Ala tez! Nowe kolezanki rowniez! Sie pomadrzylam:D

Ala, pisz, pisz, jestem ciekawa jak u Ciebie, jak dzialasz? (Tak swoja droga- to chyba jedyny topik, ktory jeszcze jest aktywny, reszta umiera smiercia naturalna;) ) Asia- a Ty w koncu na jakim jestes etapie? :D Bo juz sie pogubilam :P Sciskam!

Asia: :P : P Bez spacji :)

:P

Asia- karnet i hop na silownie!!! :):):) Trzymam kciuki! :*:)

Asia serio masz taka przeszlosc ? :D:D:D:D

Poprawka: Biega + chodzi na spacery (wrocilam do treningow:D ) :D

No wlasnie Asia, my dzialamy, a TY? :P Do roboty !!!!!!!!!!!!!! ;) Ala, dobre rozwiazanie, sport i ruch znacznie poprawia nastroj. Z noga lepiej, opuchlizna mniejsza, mniej boli. Poszlam dzis na spacer 2,5 godzinny, a pozniej jeszcze na wedrowke po lesie na dobra godzine, gdyz mialam jechac do miasta ze znajomym malzenstwem,ale przyjechal do nich gosc,wiec nie pojechalismy,a szkoda bylo mi wracac do domu (korzystam z pogody). Sciskam kochane! :)

http://wszystkookuchni.pl/8477,Podejmiesz_z_nami__MIESIĄC_FIT_Zobacz_co_musisz_zrobić

http://wszystkookuchni.pl/8477,Podejmiesz_z_nami__MIESIĄC_FIT_Zobacz_co_musisz_zrobić

http://wszystkookuchni.pl/8477,Podejmiesz_z_nami__MIESI%C4%84C_FIT_Zobacz_co_musisz_zrobi%C4%87 Kochane, moze sie przyda ktorejs (ja staram sie stosowac, choc dopiero przeczytalam ulozona i uporzadkowana liste). Wlasnie chlodze swoja noge, troche dziwnie mi sie chodzi, tylko kul brakuje ;) Swietny bandaz elastyczny kupilam, dla sportowcow. Pojde chyba na spacer, sloneczko pieknie swieci. Co u WAS? :)

Czesc Kochane:) Alu, cel osiagniety :) Kolejny cel postawiony ;) Jakas dzisiaj... nie w humorze jestem, taka nijaka... Poszlam rano do lasu biegac, bo swierdzilam,ze pozniej nie bede miala czasu i zamyslilam sie i stanelam krzywo, chyba na korzen drzewa i sadze,ze skrecilam kostke. Kostka mi napuchla, smaruje altacetem, jeszcze z Polski przywiezionym. Jutro zawine w bandaz elastyczny, kupialm w aptece. Mam tydzien wolnego, sloneczko swieci... a ja z noga mam siedziec w domu...? :( I tak staram sie nie siedziec w domu, tylko wlasnie korzystac z pogody, biegac, spacerowac, wedrowac... A przy takiej opcji pozostaje mi dom- nogi nie powinnam nadwyrezac (nie bylam u lekarza...). Juz raz mialam identyczna sytuacje, ta sama noga, dlatego pilnowalam sie i jak tylko gdzies noga mi uleciala, krzywo stanelam, to staralam sie rozruszac ja, obserwowa i bylo ok... Nie tym razem.. A pozniej dentysta... Robila mi jakis tylni zab, znieczulenie, ale strasznie sciskala mi policzki i ja musialam miec rozszerzona buzie, aby ona mogla wiercic itd, a pozniej uczucie odretwienia twarzy i jezyka, a pozniej bol policzka, ale tym sie nie przejmuje. Oj... Smutno mi, tzn. taki dziwny dzien mialam... Wszystko mi z rak lecialo, nic nie gralo, nawet muzyka nie dala mi ukojenia. Poloze sie zaraz spac. Ala, ale dobrze,ze dzialasz! Asia, zagubiona? Caluje! :*:)

Nie, Alu, nie bedzie zadnej krytyki :) Jezeli dalej wciagniesz sie w bieganie to sama poczujesz swoje tempo, ulubione buty, odpowiedni stroj- nie za cieplo, przy takiej pogodzie ja np. zawijam wokol szyi jakas apaszke, cokolwiek,aby szyja nie marzla i ruszam. To fakt, bieganie w lesie, po trawie jest przyjemniejsze dla naszych stawow i miesni ;) A co z ta silownia? Zamierzasz zmieniac aktywnosc, czy calkowicie przerzucic sie na silownie? Ja jutro mam wazenie, jestem ciekawa,czy cel -5 osiagnelam, sadze,ze tak :) Sciskam! :*

Witam kochane! Paczus, ile masz lat? I jak wyglada Twoje odzywianie, co zakazanego lubisz, co jesz chetnie, jak sport czy cwiczenia? Wowczas bedzie latwiej cokolwiek doradzic. Moja zasada: intensywnie wpajala mi to Asia- do pieca trzeba dokladac, aby nie wygasl, czyli dobre jedzenie, minimalnie ograniczac + wysilek fizyczny (basen, spacer, bieganie) Co slychac kochane? :) Sciskam!

Czesc Kochane, jak nastroje? :) Asia, ja dzis widzialam te tabletki stewi za 2 euro, czyli ponad 8 zl, 300 sztuk! Oczywiscie przetworzona stewia= chemia, wiec znowu pytanie,co lepsze,czy cukier czy stewia. Moze Ty jakas "zdrowsza" masz stewie ;) Ala, jak Ci sie dzis biegalo, czy dzien przerwy dzis masz? Ja dzisiaj chyba mialam samolociki w nogach, super trening ;) Sciskam!

Czesc Kochane:) Ciesze sie z nowej ekipy i witam oczywiscie zawziete moje kochane- Asie i Ale :) Ala, ja jak zaczynalam tez robilam plan- bieglam np. 10 minuti pozniej kolejne kolko, czy 5 minut szlam (to bylo jeszcze w Polsce), tu sporo cwiczylam w domu, rower, pozniej doszlo bieganie, wiec bylam juz nieco w formie, poza tym ja jestem zawzieta;) Teraz wiec biegam ok. 45 minut- robie 4 kolka wokol lasu. W miniona zime doszlam do 6 kolek (i przed latem) ;). Ale zalozylam sobie,ze nie ebde rzucac sie na gleboka wode i stopniowo bede zwiekszala aktywnosc, wiec wstepnie zostaje na ok 45 minutach joggingu + czasami marsz, rozciaganie, jakies podskoki, cwiczenia gimnastyczne. Jesli brak pogody wowczas w domu zaczynam ruszac sie, jakies podskoki, tance-wywijance;) I czesc cwiczen od Ewy Ch. i z doswiadczen wlasnych (mialam dobrych nauczycieli od wf ;) ), szczegolnie pracuje wtedy nad nogami- miesnie nog i nad brzuchem. Ala- ja jestem za tym, abys Ty poznala swoj rytm, swoje tempo. Wiadomo, fajnie jak biega sie z kims, jakas odmiana, przynajmniej dla mnie by byla. Alu, ja zauwazylam i ostatnio tak rozwazalam- to moje bieganie zalezy od dnia, chyba tez hormony robia swoje.. Jednego dnia mam power i od razu wskakuje do glebokiej, zimnej wody;) innego zaczynam powoli,ale systematycznie staram sie wytrwac te 4 kolka. Czasami czuje,ze no nie moge;) wowczas zatrzymuje sie i robie gimnastyke albo maszeruje albo wchodze pod gore- tez forma rozciagania i wysilku. Jesli chodzi o sport to ja zawsze zawzieta bylam i wbrew pozorom (patrz: waga) zawsze mialam 5 albo i 6 z wf ;) Bez poblazania. A co do biegow i gimnastyki, w formie rozciagania stawiam nogi zlaczone razem i probuje dotkac dlonmi podloza, i juz widze roznice, wczesniej dotykalam ledwo czubkami palcow, a teraz klade juz ''polowe'' dloni :) To mnie satysfakcjonuje (dobre cwiczenia na rozciaganie miesni- ud, udek, pupy itd.!!!! ) Ala, jak masz pytania to smialo! Ja sama sie uczylam i UCZE! :) Ale jestem z Ciebie dumna! Szybki maszobieg jest tez swietny na spalanie.

Jestescie:) Juz myslalam,ze sama ze soba bede gadala/ pisala;);) Wlasnie Asiaaa.... w tym programie pewnej niemieckiej rodzinie kazali upiec ciasto wlasnie ze stewia (pierwsze slyszalam). Wlasnie czytam,ze ma ona 0 kcl i jest zdrowa i dobra np,. dla cukrzykow,na zeby itd.- moze nie dobra,ale tez nie szkodliwa. I podoba duzo slodsza od cukru. Gdzie kupujesz to? I faktycznie jest slodsza, mniej zuzywac podczas gotowania? I ile kosztuje? Zaciekawil mnie temat, moze to idealne rozwiazanie dietetyczne??? :) Malo popularna stewia, skad o niej wiesz? :) Asia,to prawda, ja czasami jestem w szoku, jak patrze na opakowanie i zawartosc cukru.. np. w takim zdrowym musli, niekiedy 40% SZOK! Trzeba baaaardzo uwazac! Ale super. maliny, brzoskwinie... Samo zdrowie!!!! :) Jade po kilka sloiczkow:D Ala, dzielnie walczy zarowno w zyciu osobistym jak i na polu odzywiania, brawo! Tort to nie koniec swiata:) A jak grzybobranie, duzo grzybkow? Ja tylko trujace spotykam:D Taka jajecznica z grzybami mmmmmm, :D Codziennie sie wazysz? Nie czujesz obciazenia tym, tzn. nie boisz sie zachwian na wadze, wowczas pochodzi do myslenia- kurcze, przytylam, czy co, a tak naprawde nasze ciala zmieniaja sie bardzo! Wytrwamy! Jestesmy dzielne! Pytasz o nasze cyferki? Ja waze sie 1 ego dnia miesiace (gdzies w polowie kontroluje), wiec nie wiem, ale sadze,ze cel - 5 kg osiagnelam ;) Choc do 1-ego mam jeszcze troche dni ;) Dzis dlugi 3-godzinny spacer z ukochana znajoma Niemka. Jutro basen. Sciskaaaam! :*:)

Witam Kochane! Wczoraj ogladalam pewien program o milosci chcialam napisac (slucham muzyki o milosci:D) o jedzeniu, o szkodliwosci cukru. Pewien naukowiec powiedzial,ze cukier jest TRUCIZNA! Tak naprawde czlowiek nie potrzebuje spozywania cukru, gdyz spozywanie makaronow i chleba wystarcza+ organizm sam produkuje. Niesamowicie badania pokazywaly ile cukru ludzie spozywaja... w napojach! (Dzieki Bogu ja nie jestem uzalezniona od napoi, lubie wode;) i kawe;) ), i ... ile dziennie cukru (pokazywali w kostkach) spozywaja ludzie, w napojach i produktach stalych- obled, niektorzy nawet cale opakowanie cukru w kostce. Cukier uzaleznia, jak alkohol, czy papierosy. (to u mnie;) ) Nie mowiac juz o setkach chorob, ktore sa spowodowane spozywaniem cukru, czesto w gigantycznych ilosciach. Co u WAS? Sciskam!