Dziewczynka ze skakanką

Goraco? U mnie deszczowy, ponury dzien... Chyba jesienny :) Ale w miare cieplo, ok 18-20. I taki podobny mam humor, wrocilam niedawno z pogrzebu i sentymentalnie w sercu. Asia, ja juz 15 dzien trwam :) A owsianek nie jadasz na sniadanie? Jak Twoja motywacja?

Asiula, jaka to dieta? :D:D:D Bo juz zem sie pogubila;) Ale ten napoj, to taki srednio- bialkowy, no chyba,ze ja sie nie znam;) Ala, a Ty znasz sie na tym napojach bialkowych (o uszy mi sie od czasu do czasu obija)? Ala, jak sytuacja u Ciebie?

A jakie to koktajle, jak je robisz i jak smakuja? Sciskam:)

Ja od lat marzylam, by pracowac z dziecmi uposledzonymi i dazylam do celu- poszlam na studia, wolontariaty i do pracy... Ale czy do pracy do szkoly bym sie nadawala... Nie wiem... A przedszkole(mialam praktyki)- meczy mnie, halas, ciagle liczenie dzieci, patrzenie, oczoplas, czy wszystko gra, czy wszystkie dzieci zyja jeszcze;) Moglabym pracowac w przedszkolu,ale pewnie laczyloby sie to z duzym wysilkiem, duzym zmeczeniem, a nie daj Boze z wypaleniem zawodowym, Ala pewnie wie o czym mowie... Taki syndrom nauczycieli;) Jak wasze zmagania?

Trzymam kciuki i pamietaj- jedzenie nie ucieknie:) A jak sytuacja z dziewczynka? Jak czuje sie u Was? I co ta matka chciala? (Jesli oczywiscie mam prawo zapytac)

Dziekujemy za rady. Gdzi mozna kupic takie ziola?

Ala- jak motywacja Motywacjo Ty Moja?!

Tylko Ty sie trzymaj z dala o tej holoty:D Od kzakow zdala:D Ciekawe ile jutro prezerwatyw znajdziesz u siebie w ogrodku:D:D:D U mnie cisza... Kocham te letnie noce... okno otwarte na maksa... na wczesnym rankiem (dla mnie noca) spiew ptakow i letni wiaterek... :) Cisza jak makiem zasial:) Planuje za jakies 3 tyg byc juz w Polsce- urlop:) Asia to w nocy tez wszymasz? Wstajesz w nocy? Lodowka na klode jak to mawiali kiedys moi rodzice (wieczorne zagladanie do lodowy);)

nowy link :O http://demotywatory.pl/4154287/5730-km-w-ciagu-94-dni-Tyle-przejechal-Pan-Mieczyslaw-Parczynski-aby-uczcic-pamiec-swojej-zmarlej-zony

http://www.google.de/imgres?q=mieczys%C5%82aw+parczy%C5%84ski&um=1&sa=N&biw=1600&bih=730&hl=en&tbm=isch&tbnid=niMCX_OuoEbOlM:&imgrefurl=http://demotywatory.pl/4154287/5730-km-w-ciagu-94-dni-Tyle-przejechal-Pan-Mieczyslaw-Parczynski-aby-uczcic-pamiec-swojej-zmarlej-zony&docid=cmOUqO3SC54BhM&imgurl=http://demotywatory.pl/uploads/201306/1371594462_je8lh6_600.jpg&w=600&h=683&ei=pT3PUYTpEIPYtQaUxIA4&zoom=1&iact=hc&vpx=1357&vpy=363&dur=186&hovh=157&hovw=134&tx=162&ty=120&page=1&tbnh=154&tbnw=131&start=0&ndsp=35&ved=1t:429,r:17,s:0,i:133 Jadzia, to dla Cię? :D:D:D

Asia, ten znajomy Niemiec NIC nie robil, tluszcz zamienil w miesnie pracujac. Po porstu mial wiecej pracy, ale nie jest na diecie, od sportu tez daleko sie trzyma (chyba,ze w pracy,bo jest elektrykiem itd. ) A wazy tyle samo! Tylko,ze nie ma dzis brzucha!!! (RUCH)

Ala- przyzwyczaisz sie do braku kawy :) Wiem,po sobie. Na poczatku organizm jest 'w szoku', ale to minie. Polecam picie herbaty zielonej, prawdziwej lisciastej, zaparzanej po odczekaniu kilku minut,az woda bedzie chlodniejsza nieco, podobo 2 zaparzenia jest najbardziej wartosciowe:) Aaaa, podobno zielona pobudza i ma wplyw na nasz organizm jak kawa, tylko ZDROWSZA :)

Ala- a czego uczysz? :) Kiedys pytalam o zawod, sama teraz zdradzilas ;) Ja tez mozna rzecz,ze cialo :) A jaki etap szkolny? Ala- brawo, wrocilas na dobre tory :*:) Asia... ja zgadzam sie z tym,ze ludzie jedza tzw. jedzenie smieciowe i w tym problem. Ale... nie oszukujmy sie (moim zdaniem) prawda lezy w jedzeniu i ruchu- widzac jak ktos wazy 150 kg i wszyma hamburgery i frytki co mam myslec?? Ze biedny czlowiek, taka ma juz budowe ciala...? No raczej nie... Asia, sadze,ze odzywianie, budowa tkanki miesniowej, tluszcz. to procesy bardzo zlozone,na ktore maja wplyw wiele czynnikow. Zauwaz- co czlowiek to teoria... Mozna w obled popasc...:O

Czesc Kochane :) Ala- bylas i jestes moja motywacja :) Naprawdę! Asia- ja do pracy biore zrobiona wieczorem, dzien wczesniej, salatke (salata, pomidor lub ogorek- NIE LACZY SIE POMIDORA I OGORKA, rzodkiewka itd. lub ostatnio ugotowany brokul) z feta lub ugotowana piersia (obiad) lub serek wiejski lub twarog, a na 2 sniadanie- jablko, papryka lub kilka orzechow itd. Asia - ten pomysl z 1 dniem bialkowym to sweitny pomysl,przez dzien zmotywujesz sie i wytrzymasz BEZ wegli. (bo to tylko 1 dzien- kurczak- bez skory, jajka, serki, twarogi itd... ) :) I waga zleci jak trzeba:)

Ala- jeszcze raz mowie-mierz sie. Poza tym obserwuj jak 'wchodza' na Ciebie ubrania, to najlepsza miara;) Jak wygladasz! Szkoda byloby Twego trudu. Poza tym bylas moja motywacja... :(

Asia- ten 'glosik' nie szepce do ucha, tylko KRZYCZY!!! :D Ja sie boje,ze Ala zrezygnuje:( A odmawianie sobie jedzenia, przyjemnosci, teraz moze zakonczyc sie tzw. kompulsami!!! :( (moja historia). Ostatnio czytalam,ze majac uczucie glodu powinnismy napic sie wody i odczekac 10 minut i sprawdzic,czy faktycznie organizm domaga sie jedzenia, czy to byl KOLEJNY bledny sygnal,ZLE przez nas interpretowany. Ala, a moze zrob sobie np. raz w tygodniu dzien bialkowy- albo same bialko albo w polaczeniu z warzywami. Jak zobaczysz rezultaty (na wadze, chociaz nalegam na miare) to wprowadz np. 2 dni bialkowe. (niektorzy stosuja dni warzywne).- Asia,to moze dla Ciebie tez jakis pomysl...? ;) No wlasnie,boje sie,ze Ala w tym momencie moze przejsc na jedzenie emocjonalne, a to najgorsze! To powrot do poczatku!

I jeszcze, ostatnio spotkalam znajomego niemca- bylam w szoku (na wspomnianym kiedys grilu),,ze tak schudl! Normalnie brzuchol, a teraz- brzuszek prawie plaski!!!! I ostatnio naprawial mi rower;) i mowie,jaka diete stosuje i ile schudl- a on,ze NIC nie schudl! I doszlam do wniosku,ze wyrobily mu sie miesnie, a tluszcz spadl dzieki miesniom. Miesnie waza duza wiecej od tluszczu, dlatego waga pozostala ta sama, a sylwetka ZNACZNIE sie polepszyla. Ja szacowalam,ze on od 15-25 kg schudl!!!!! (Powiedzial mi,ze duzo pracy, stres itd... zero diet i cwiczen)

Cos kafe szwankowalo :O Moze teraz dokoncze wypowiedz: Link to cytaty wyzej http://www.fitnow.pl/pl/3/626/1962

Masz kopa, ale lekkiego;) Dzis lekki;) Ala, spokojnie... Napisz co spozywalas cwiczac na silowni, tkai jadlospis jednego dwoch dni (ile, co, o ktorej godzinie). Po drugie z opisu widac,ze buduja Ci sie miesnie, czyli jestes na dobrej drodze... Moze zamiast wagi mierz sie- wieleeeee osob tak robi (tlyko kafe jest zacofane;) ). Dla mnie wazne zawsze bylo o ktorej godzinie spozywalam posilek... Do 19-19.30 ok, ale pozniej... oj, zawsze odbijalo sie pozniej brakiem rezultatow, ... Sadze,ze jestes w tzw etapie kryzysowym, gdyz organizm powoli pozbywa sie tluszczu, a Ciebie to demotywuje... Najczesciej wtedy wiekszosc osob przerywa diete i sport, a to blad! Ten czas trzeba przetrwac, zacisnac zeby i isc dalej, robic swoje. I ostatnio masz duzo stresu... A jak my lubimy sie pocieszac... W kuchni... :( Musze isc spac, jutro o 6 pobudka ;) Sciskam i glowa do gory! Jutro nowy, piekny dzien! :)

Witam Kochane:) Ja dzis po treningu z Ewkaa wrrr:D ;) Pozdrawiam z deszczowych Niemiec. :)

Ala, to bardzo trudna sytuacja dla Ciebie (choc na dzien dzisiejszy moze wydawac Ci sie dosc latwo), ale bardzo ciezko jest 'wyprostowac' po kims droge, szczegolnie dziecku. Badz dzielna i wyrozumiala. Jednoczesnie pamietaj,ze dziewczynka musi poznac zasady, wartosci, 'inny' swiat niz prezentowany przez mame... Duzo z nia rozmawiaj, tlumacz, sluchaj co ona mysli i czuje... Chwal ja za pozytywne aspekty, rozmawiaj o rzeczach trudnych. Asia, to prawda z tym masazem= uciskanie, szczypanie, gimnastyka twarzy :) hahhaahhaha, Asia, przez Ciebie, jak pisala Ala- chodze z zginam sie do stop, by zobaczyc i policzyc ile ja mam podbrodek:D:D:D:D:D:D:D Widzisz co narobilas:P wiecie co hahahahha, wczoraj zapomnialam napisac... Ja mieszkam kilka domow od lasu, gdzie biegam (mozna albo na dole, albo sie potrudzic i wejsc/wbiec na gore, pozniej gora isc/biec - wersja moja- po czym wbiegam kolejna drozka jeszcze wyzej i laduje na drodze asfaltowej prowadzacej do jakiegos gospodarska rolnego- tam z reguly bez ludzi itd, miedzy polami skacze (skakanka;) ) i wykonuje cwiczenia i biegne do domu, z gorki uuffff;) I wczoraj i dzis w miejscu gdzie zawsze cwicze, za drutem pojawily sie krowy:D:D:D Wiecie jaka furore zrobilam:D:D:D:D:D hahaha, jaka publike mialam!!!!!!!!:D:D Jak nigdy :D:D:D No mowie Wam! Tak wpatrzyly sie ze mnie, wszystkie!!!!!!!!! I staly nie ruszajac sie:D i pozniej podeszly pod drut, jakies 2 metry ode mnie i zagladaly i patrzyly, z tylu byk podszedl i wyciagal szyje aby zobaczyc co za atrakcje jego krowy maja:D Nasmialam sie:D:D:D

Witajcie:) Chce skorzystac z bezdeszczowej jeszcze pogody i pobiegac w lesie. Jestem silna! :) Wiec odpisze wieczorem, napisze tylko: Asia- buzki robimy tak(bez spacji) : : ) :) : D :D [ czesc] [serce ] :)

Witam Kochane:) Ooooooooo, zguba wrocila! :D Asia, tak samo Ali napisalam! Absolutnie nie widac nadbagazu. Swietnie wyglada, piekna figura i wciecia:) Asia, u mnie w pon-wt-sr bylo 33-36 stopni. W nocy (ok 22.30 w moim pokoju bylo 26 stopni~!!!!) Uffff! Jak poszlam wieczorem do lasu biegac to wrocilam cala morka! Lalo sie ze mnie! A w pt i dzis troche padalo/pada, ochlodzilo sie do ok 22 stopni, jutro ma byc ok 17. Tak te upaly mnie rozgrzaly,ze cale noce przesypiam przy otwartym na maxa oknie:D Dziewczyny, musze sie pochwalic, 4 dzien bez slodyczy! i z minimalna iloscia chleba + zero jedzenia po 19!!!!! 4 dzien!!!! Czuje od razu zmiane nastroju! Mimo,ze ostatnie dni byly bardzo refleksyjne... Zzmarl taki starszy niemiec, ktorym sie kiedys opiekowalam (pierwszym moj wyjazd po studiach). Teraz zajmowal sie nim taki Polak, zaprzyjazniony ze mna(swietnie sie rozumiemy, wiec dzis wraca po miesiacu do POlski... Dziwne uczucie... Czuje te zmiany, cos sie skonczylo na amen i nigdy nie wroci... Moze temu Polakowi uda sie gdzies niedaleko mnie wrocic (rodzina go uwielbiala i sadze,ze pomoga mu znalezc prace). Wiec zostalam znowu sama/.. (nawet babcia mi to wczoraj powiedziala: "Widzisz Justyna, Twoj przyjaciel odjezdza,zostaniesz sama" A ja mowie: Nie sama, mam jeszcze Ciebie;), w ten sam dzien wieczorem bylam w kosciele na rozancu, pozniej odbylo sie rozwazanie fragmentu Pisma Sw. (zawsze w czwartki sa takie spotkania, czest uczeszczam- fantastyczny klimat, cudowni ludzie) i na tym spotkaniu mloda dziewczyna (pokorna, kochana, skromna ) powiedziala,ze dany fragment sa poruszyl (bylo cos o tyym,ze kazdy z nas dzwiga swoj krzyz) i zaczela plakac... i opowiadac... o matce, ktora odrzucila ja, jak ona zachorowala, wyrzucila ja z domu, o depresji, probach samobojczych i o tym,,,jak z tego wyszla, jak odnalazla sile i Boga... Strasznie mnie to poruszylo! Nigdy nie powiedzialabym,ze ta dziewczyna tyle przezyla... A poza tym to spokojnie. Jutro jedziemy na grila do Francji, rybki grilowane (bo rodzinka nie je miesa;) )

Wesele niebawem, prawda? Ale gwiazda- zadziwisz wszystkich! I baw sie dobrze, a wysokie buty schowaj pod stol i tancz boso (pozniej znaczy sie, jak juz popija;) ) Ja dzis trening z Ewa Ch. wykonalam, uff. A jak Ala Twoje samopoczucie? :)

Pisalam,ale nic nie ma;) Witam Kochane:* Asia to chyba gdzies wybyla z pajakiem;) Ala- a jak Twoje zmagania? Ja za chwile ide do lasu- dzis bylo u mnie 35 stopni ufffffffffffffffff, teraz jest ok 30, a wieczorem bedzie pewnie z 28,wiec roznicy juz nie robi, ide do lasu, ze skakanka;) Caluje :*