Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tatonka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tatonka

  1. Matko gdzie wy wszystkie jesteście. Zaglądam przez cały dzień a tu puchy. Powiedziałam mamie że w moim małżeństwie kiepsko. Nie chciałam jej mówić bo ona zawsze bardzo przeżywa to co się u mnie dzieje. Ale nie mogę ją wiecznie zapewniać że jest super jeśli tak nie jest. Z resztą siostra pewnie już jej też nieco powiedziała.
  2. Kurde ale śliczną bajkę teraz z Tolkiem oglądałam "Mustang z Dzikiej Doliny" aż się głupia poryczałam :) Agatha ja też ci wysłałam zaproszenie. Dobra Tolcio usnął to ja lecę pod prysznic a potem jakiś obiadek nam upichcę. Wczoraj zrobiłam marchewkę na gęsto to dzisiaj tylko ziemniaczki i jajo sadzone i obiadek gotowy.
  3. Karenina dokładnie idealnie ujęłaś to co ja próbowałam wczoraj przekazać. Ja też myślę że takie sprzeczanie się na naszym topicu jest bez sensu ale cóż zawsze znajdzie się ktoś kto będzie nas umoralniał i pouczał.I w porządku nie zabraniam się nikomu wypowiadać, ale przekonywanie kogoś na siłę do swoich racji jest bezcelowe. Dlatego przepraszam was dziewczyny że dałam się sprowokować. Tolcio siedzi mi na kolanach więc niewiele mogę popisać :) Lecimy jakiś obiadek zrobić. A Nadiya już mi się pochwaliła że Marcel spał aż do 7 :)
  4. Ja akurat znam prawo i doskonale wiem co podchodzi pod słowa "wręczanie korzyści majątkowej". I co mam się zgłosić na Policję bo mi wygarnęłaś że popełniłam przestępstwo? Nie wiem co ma na celu to twoje gadanie.
  5. Słowo ‘korupcja’ w obecnym zastosowaniu prawnym oraz w codziennej percepcji jest pojęciem szerokim, utożsamianym z różnorodnym zakresem zachowań, zjawisk, praktyk i sytuacji. Pierwszą i jedyną legalną definicję korupcji zawiera obecnie art. 1 pkt 3 ustawy z dnia 9 czerwca 2006 r. o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym (Dz.U. 2006 nr 104 poz. 708), który stanowi, że Korupcją, w rozumieniu tej ustawy, jest obiecywanie, proponowanie, wręczanie, żądanie, przyjmowanie przez jakąkolwiek osobę, bezpośrednio lub pośrednio, jakiejkolwiek nienależnej korzyści majątkowej, osobistej lub innej, dla niej samej lub jakiejkolwiek innej osoby, lub przyjmowanie propozycji lub obietnicy takich korzyści w zamian za działanie lub zaniechanie działania w wykonywaniu funkcji publicznej lub w toku działalności gospodarczej. Ale najlepiej tak jak ty sprowadzić to do słów: „wszyscy to robią” i w ten sposób usprawiedliwiać np. nauczyciela dostającego złoty łańcuszek za to że przepuścił kogoś do następnej klasy. Dlatego uważam że twoje rozumowanie jest bardzo płytkie.
  6. I co chyba niezbyt jasno w naszym kraju jest określone co jest łapówką a co nie?
  7. http://www.transparency.pl/ti/definicje_korupcji/opracowanie_a_urbanska Proszę oto jak u nas określa prawo łapówkę i korupcję, najpierw poczytaj a potem pouczaj innych
  8. Tak po znajomości bo znajoma rodziców pracuje w ośrodku i po moim zdanym egzaminie przekazała wódkę egzaminatorowi. Pewnie wcześniej podała mu moje nazwisko. Nie wiem jak to się odbywało bo jak pisałam załatwiali to moi rodzice. Ok jest to przestępstwo ale nie mów że tylko to jest łapówką bo właśnie taka dyskusja jest bez sensu. Wybielanie jednych a potępianie drugich to jest właśnie to "przyzwolenie społeczne" o którym wcześniej pisałaś. Ty będziesz jedno uważać za łapówkę a ja co innego, każdy ma swoje poglądy. Ja jak widzisz nie próbowałam się wybielić i udawać a widać trzeba było siedzieć cicho. Koniec tematu
  9. A dla mnie ta wódka też była formą podziękowania za zdany egzamin (ja nic o tym na egzaminie nie wiedziałam) a pan egzaminator dostał ją długo po moim egzaminie. A mało to razy nauczyciele dostawali coś za to że przepuścili jednego czy drugiego do następnej klasy? I to jest w porządku? Tu jest kwestia tego co nasze społeczeństwo uznaje za łapówkę a co nie. Istnieje przyzwolenie na dawanie prezentów jednym a drugim już nie, a wszyscy powinni być tak samo traktowani. Myślę że gdyby egzaminatorzy nie dostawali odgórnie narzucanej ilości tych którzy mają zdać (bo każdy następny egzamin to kolejne pieniądze dla ośrodka), tylko ocenialiby autentyczne umiejętności to nie byłoby takiego problemu. A tak korupcja w naszym kraju będzie kwitła. Prawda jest taka że jak nie daj boże zachorujesz i nie będziesz miała znajomości lub kasy na łapówkę to o zwykłym badaniu u np. endokrynologa możesz sobie pomarzyć. A na najprostszy zabieg będziesz czekać parę lat bo teraz już limity się skończyły. Fajnie by było jakby wszyscy byli kryształowi, ale tak nie jest.
  10. Zdaje się że szkoły też są instytucjami państwowymi a nauczyciele pełnią funkcje osoby publicznej i wycieczki i inne prezenty fundowane przez rodziców też podchodzą pod łapówkę. Właśnie swoja wypowiedzią zaprzeczyłaś sama sobie.
  11. Ja nie mogę uwielbiam takie uogólnienia. Tak naprawdę to wszyscy jesteśmy łapówkarzami, bo co nie dałaś nigdy kwiatków czy bombonierki swojej nauczycielce? To przecież też jest łapówka. Możemy sobie tak dyskutować do rana i co to da? W krajach jak to nazywasz normalnych też kwitnie korupcja tylko mniej się o tym gada. Tylko u nas wszyscy tacy niby idealni że nikt nie daje i nikt nie bierze. No mój egzaminator dostał flaszkę dobrej wódki, rzeczywiście wielka mi łapówka. Jakby chciał to i tak by mnie oblał. Ja ideałem nie jestem i nigdy nie będę.
  12. No i super ja też nie dałam, moi rodzice to zrobili i wcale ich za to nie potępiam, bo chcieli dla mnie dobrze.
  13. AAAA zapomniałam że w tym kraju to wszyscy są święci i nikt łapówek nie daje tylko jak ktoś to otwarcie powie to zaraz po dupie dostaje.
  14. A co mam ukrywać że w tym chorym kraju inaczej się nie da? Przynajmniej ja się potrafię przyznać a nie tak jak ty ukrywać się pod pomarańczowym nickiem.
  15. Zwyczajnie jestem wkurwiona i dzisiaj lepiej mnie nie zaczepiać.
  16. ale kulturalna jesteś - a co ciebie moja kultura obchodzi? Tak ludzi włażących w ten sposób na pasy uważam za idiotów bo brak im wyobraźni. Ostatnio koło mojej pracy pani chciała przed takim przechodniem wyhamować i zatrzymała się, ale samochód za nią już nie i kobieta niestety potraciła tego przechodnia. Sama jestem długoletnim kierowcą i strasznie mnie takie sytuacje wpieniają, dlatego nie włażę na pasy jak widzę rozpędzone auta.
  17. No co ty Sylvianka ale bez sensu. Przecież to nie twoja wina że jakiś idiota ci na pasy wtargnął. Co masz się zatrzymywać przed każdymi pasami? Ja zdałam za drugim razem ale tylko dzięki znajomościom bo inaczej to pewnie bym się męczyła z 7 razy. Oni zawsze sobie coś znajda do czego mogą się doczepić, rzadko kto zdaje za pierwszym razem.
  18. Nadiya on aż taki dociekliwy chyba nie jest. Poza tym do niego tyle lasek zagląda że pewnie nawet nie zauważył :) Siedzę dzisiaj do 18 w pracy więc będę tu zaglądać co jakiś czas. I prosze mi się tu udzielać!!! Kurcze Pampi może podaj jej od razu Pyrantelum bo wiesz że długotrwały kaszel to też może świadczyć o robakach.
  19. Nadiya ja tam nie wątpię że twoje "fugi" są wyszorowane jak ty tak z mężem szalejesz ostatnio :) Ja za to już drugi miesiąc jestem na głodzie to ciacha chętnie oglądam. E Jula on za daleko mieszka żeby go tylko na kawę wyciągać :) Pampusia ty też się musisz odrobaczyć z Julką.
  20. Ano do mnie też by mógł ktoś wpaść porządki porobić :) Moje fugi błagają o szorowanie :)
  21. No nie super chłopak nie tylko z wyglądu, życie go dość mocno kopneło jak był młodszy i wyciągnął z tego pozytywne wnioski. Strasznie mądry facet z niego. Normalnie jakbym mężatką nie była to... Dziewczyny nie obraźcie się że my tu taką prywatę wprowadzamy z Julcią :) ale ja muszę jakoś zapomnieć o swoich kłopotach a takie ploteczki bardzo mi pomagają się uśmiechnąć.
  22. Hej Nadiya ty to się masz z tym Dudusiem, ach wyściskałabym go chętnie :) Ja też nie wiedziałam że za dużo miodu podawać nie można. Dobrze że nam napisałaś. Obczajałaś mojego kolegę na n-k? Niezłe ciacho nie? U nas jak narazie choroby poszły w zapomnienie i może w końcu za 2 tygodnie zaszczepimy Tolcia. Okazało się że musimy jeszcze jeden Prevenar zrobić bo on zaczął bardzo wcześnie i musi mieć przypominającą dawkę. Kolejne 300zł, masakra. Ludzi chorych strasznie dużo i okropnie mnie ostatnio plecy bolą bo ja prawie cały czas na stojąco.
  23. Dziuba ja trochę znam czeski a mój mąż bardzo dobrze. Zeskanuj to i wyślij na mojego e-maila to ci to przetłumaczymy.
  24. Ja się odzywam :) Siedzę w pracy, zimno jak w psiarni, spać mi się chce. Najchętniej to bym przespała całą tą wstrętną zimę.
  25. ainom_ w nawiązaniu twoich problemów na kibelku :) opowiem ci historię mojego bratanka. Bratowa i babcie próbowały go nauczyć robić kupkę do sedesu a on zawsze zachowywał się identycznie jak twój synuś. Potem jak już umiał mówić powiedział że on się bał że jak kupka spadnie do wody to ochlapie go woda. Może wyda ci się to głupie ale musi coś w tym być. Ja za to mam taki problem że Tolcio nie posiedzi na nocniku nawet 2 sekund.Jak tylko go posadzę on zaraz wstaje bo nie ma czasu. Więc nadal robi w pieluszki i nie wiem kiedy to się zmieni. Zaczęło się to od czasu kiedy mały raczkuje i sam potrafi z nocnika zwiać. A wcześniej już pięknie robił i kopkę i siusiu. Dziewczyny jeszcze tak wracając do moich osobistych problemów. Może rzeczywiście ja przesadzam albo jestem jakąś paranoiczką? Może jego kontakty z tą dziewczyna są takie normalnie przyjacielskie bez innych podtekstów? W sumie to sama także utrzymuję takie kontakty z kilkoma facetami z którymi byłam (tylko z żadnym z nich nie miałam romansu). Tylko cholera jak mam uwierzyć że nic między nimi już nie ma?
×