

tatonka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tatonka
-
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
tatonka odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hanio.k mam do ciebie pytanie odnośnie tego łóżeczka które ty masz. Strasznie mi sie spodobało przede wszystkim ze względu na ten przewijak bo ja mam strasznie mało miejsca w sypialni. Jak wygląda jego materacyk, czy jest twardy (bo podobno taki powinien być). Sama nie wiem na jakie się łóżeczko zdecydować bo takie turystyczne jest bardzo wygodne dla rodziców ale nie wiem czy dla dzieciaczków. Mam taki dylemat bo słyszałam opinie że dziecko powinno się potem uczyć wstawać trzymając się szczebelków a w łóżeczku turystycznym nie ma szczebelków. Co wy dziewczyny o tym wszystkim myślicie. Może się wypowie jakaś doświadczona mama. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
tatonka odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka wszystkim. Przepraszam że tak rzadko się odzywam ale ja nadal pracuję i starcza mi czasu tylko na czytanie. Wiadomo po pracy obiadek, sprzątanie i już się wieczór robi. Ale wiecie jestem w dobrym nastroju bo wczoraj byłam z mężem oglądać oddział na którym będę rodzić. Jestem bardzo zaskoczona bo nie sądziłam że wygląda to aż tak super. Wszystko jest nowiutkie i piękne. Jest osobna sala do porodów rodzinnych bardzo przyjaźnie urządzona. Koszt takiego porodu rodzinnego to 100 zł. Położna tak fajnie wszytko tłumaczyła że mąż postanowił rodzić ze mną tzn. niekoniecznie do końca będzie ze mną ale przy pierwszej fazie porodu na pewno. Dużo istotnych rzeczy się dowiedziałam na tej wizycie np. całą pierwszą fazę porodu można robić co się chce - chodzić, bujać się na piłce albo używać worka sako. Samo parcie odbywa się na łóżku w pozycji półleżącej bo tego wymagają wredni lekarze. Krocze też niestety najczęściej jest nacinane przy pierwszym porodzie. Robią też lewatywę ale to akurat popieram bo nie chciałabym zrobić kupki na własne dziecko. No i uczyła mnie jak oddychać i ćwiczyć parcie. Wiem też co jest potrzebne mi i dzidziusiowi w szpitalu no i kiedy jechać do szpitala. Warto zorganizować sobie takie spotkanie z położną, to naprawdę dużo daje. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
tatonka odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hanio.k niestety nie wiem bo ja tez będę pierwszy raz mamą więc nie mam pojęcia, ale na pewno nie dużo bo tylko zwilżysz gazik, przemyjesz i już. Ale jak ci zostanie to zawsze możesz użyć do dezynfekcji np. powierzchni blatów itd. Shamanka08 ty biedaku nie martw ja tez na zdjęciach zawsze wychodzę jak debil. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
tatonka odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
april211..............26..............35cm/14kg----104 w pasie agniechawu.........29..............27cm/6kg ainom.................28.............29cm/13kg-----94cm w pasie Aneta_S..............30.............35cm/13kg-----105cm w pasie bunia3................32.............20cm/8kg carmen260......... 23............20 cm/4kg dasia8................30.............30cm/13kg------100c m wDeelite...............25..............31cm/6kg Domiś................23..............26cm/7kg Dorcia_..............31.............28cm/12kg ewelinka333.........30.............30cm/7kg hanio.k...............33.............30cm/9kg -------90 cm w pasie kasiulaSz.............28.............28cm/8,5kg-----98cm w pasie Marghi...............25..............30cm/13kg Olam.................28...............29cm/11kg------91c m w pasie Shamanka08 ........24 ............ 20 cm/6 kg tatonka..............25................... /6kg pszczoolka..........27..............22cm/7kg karenina.............32...................../13kg Niestety mąż wyniósł mi miarkę do garażu i nie mogę jej odzyskać więc nie wiem ile mam w pasie. Sprawdziłam też w mądrych tabelach te przeliczenia spirytusu i jest dokładnie tak jak pisałam czyli proporcja 2:1. Na prostym przykładzie 1 szklanka spirytusu 96% i pół szklanki wody. Zawsze wody dajemy połowę ilości co spirytusu. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
tatonka odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Może głupie pytanie ale na jakim portalu jest ta poczta bo nie kojarzę końcówki. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
tatonka odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
bunia3 coś ci ta pani źle podała bo to ma być na odwrót czyli 2 części spirytusu na 1 część wody czyli np. 2 kieliszki spirytusu 96% i 1 kieliszek wody. Ja rozcieńczam spirytus na co dzień w aptece więc na pewno dobrze mówię. Jak chcecie dokładnie wiedzieć co do grama to napiszę wam jutro bo to trzeba wyliczać wg tabel ale taka proporcja 2:1 jest jak najbardziej prawidłowa. W aptece nie jest dostępny taki gotowy spirytus 70% bo używa się go tylko do receptury, no chyba że ktoś wam wypisze na niego receptę. Ale super sprawa to są gaziki Leko, one są nasączone gotowym 70% spirytusem. Kosztują ok 5zł za 10 szt. Ja też poproszę o login i hasło do naszej poczty. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
tatonka odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć brzuchatki :) hanio.k kupiłaś takie majteczki jakie są dostępne w aptece. Panie je bardzo chwalą wiec ja na pewno też się w nie zaopatrzę. Ja mam ułatwiona sprawę bo pracuje w aptece więc całą wyprawkę aptekową zostawiam sobie na później. Co do reszty to mam kilka ubranek, 1 ręczniczek z kapturem, 10 pieluch tetrowych i 2 flanelowe i wózek bo dostałam od brata.Wszystko kupuje sobie po troszeczkę bo chodząc do pracy nie bardzo mam czas. Łóżeczko czeka u znajomej a większe zakupy planuję na początek czerwca jak już pójdę na zwolnienie i moja mama wróci z Niemiec. Mi też brzusio twardnieje jak szybko chodzę a szczególnie gdy za dużo sie schylam, ale nie przejmuję się tym zbytnio bo nie są to bolesne skurcze. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
tatonka odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hanio.k dzięki do szpitala mam niedaleko bo max. 20 min. A wszytko jeszcze mam ustalić z położną i umówić sie z nią na oglądanie oddziału. Szkoda że u mnie nie ma szkoły rodzenia bo tam pewnie wszystkiego bym się dowiedziała a tak muszę was męczyć :) Najbliższa jest we Wrocławiu ale nie mam siły na takie długie dojazdy. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
tatonka odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny a teraz to mam takie głupie pytanie choć dla mnie istotne. Co to znaczy że skurcze są regularne? Czyli co ile minut? I gdzie jest ta granica że wiadomo że trzeba jechać do szpitala bo inaczej to urodzi się w domu? Może to głupie ale to mój pierwszy poród i właśnie nie wiem kiedy mam się szykować do szpitala. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
tatonka odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wiecie ja niby się nie boję myślę że będzie co ma być i nie ma się co nakręcać. Tylko że ja straszna panikara jestem i mam niski próg bólu i dlatego bardzo bym chciała dostać zzo choć to mało prawdopodobne. A poza tym to ja strasznie ryczę jak mnie boli normalnie łzy same mi lecą i tego sie chyba najbardziej obawiam że będę płakać jak wariatka :) A co do leków to Lipenka ma całkowitą rację. Jedyny lek na ulotce którego widziałam \"można stosować w czasie ciąży\" to Tantum verde na gardło. Firmy farmaceutyczne jakoś sie muszą chronić i dlatego zawsze wypisują tyle działań niepożądanych mimo że występują one niezwykle rzadko. Ja myślę że przede wszystkim powinno się ufać swojemu lekarzowi. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
tatonka odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Te albumiki są super. Deelite a ty wcale nie masz wielkiego brzucha jak na bliźniaki, wydaje mi się że jest taki jak mój. No i dzięki za komplemenciki. A brzusio to się tak zawstydził że czkaweczki dostał :) Mój synuś codziennie ma czkawkę ale to podobno dobrze bo ćwiczy w ten sposób mięśnie oddechowe. karenina jeszcze musisz wpisać nazwę swojego albumu bo tak sie nic nie wyświetla. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
tatonka odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No to ja też wrzuciłam nową fotkę brzuszka :) http://tatonka.viewbook.com/tatonka -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
tatonka odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hanio.k prześliczne zdjęcia. Ja też jestem kurdupelek bo mam tylko 157 cm wzrostu więc u mnie też mocno brzuszek wystaje, a ostatnio to już w ogóle wydaje mi się że wiellllki się zrobił :) Ja dzisiaj wpadłam do sklepu odzieżowego kupić sobie skarpetki i oczywiście przy okazji kupiłam małemu 2 komplety śpioszki z kaftanikiem w rozmiarze 62 bo cały czas nie wiem czy jest sens kupować 56. Mi coraz ciężej się schylać i zawsze jak się wyprostuję mały kopie w górę nóżkami, chyba mi przypomina że już mu ciasno. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
tatonka odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja też się melduję po wizycie, wprawdzie byłam we wtorek ale jakoś czasu nie miałam żeby coś napisać. Synuś rośnie zdrowo i prawidłowo, wielkościowo jest dokładnie według wieku ciąży. Główką w dół był już obrócony miesiąc temu i dalej tak jest więc o to już sie nie muszę martwić. Dostałam tez pochwałę że nie przybieram za dużo na wadze. Rozmawialiśmy też o porodach rodzinnych i ona nie ma nic przeciwko tatusiom tylko powinni być jako wsparcie dla żony a nie jako obserwatorzy, czyli ważne jest żeby nie patrzyli sie w krocze tylko trzymali żonę za rękę i ja wspierali. Mój mąż jeśli ze mną będzie to tylko do momentu parcia bo nie chcę być sama ale też nie chcę żeby patrzył jak rodzę. On też uważa że to nie naturalne żeby facet był przy porodzie. Zapytałam się też o możliwość znieczulenia i pani dr uświadomiła mi że jest z tym w naszym szpitalu bardzo ciężko bo anesteziolodzy mają dużo oddziałów do obsłużenia i przychodzą tylko na wyraźną prośbę. Czyli mam sie nie nastawiać że to znieczulenie dostanę choć ona będzie się bardzo starać. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
tatonka odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ainom_ jaki śliczny brzuszek taki kształtny i malutki, mój jest tak bardziej na dole :) hmmm seksik cóż u mnie to posucha straszna, przez całą ciążę w ogóle nie mam ochoty i co jakiś czas tylko słyszę od męża enigmatyczne pytanie: \"kochanie my już nigdy nie będziemy się kochać?\" Jest taki kochany i cierpliwy, podziwiam go. Ja wizytę mam za tydzień, mam nadzieję że z maluszkiem wszytko ok. A dzisiaj miałam wycieczkę do Opola bo niedawno zauważyłam że mam błąd w dyplomie, a moja szkoła już nie istnieje i musiałam załatwiać to w kuratorium oświaty. 5 minut załatwiania a 2 godziny jazdy w jedną stronę i dzień urlopu zmarnowany. Za to przywieźliśmy wózek, narazie będzie przelegiwać w garażu ale cieszę się że już go mam u siebie. Co do mleczarstwa to ja wiecznie zostawiam plamy na biustonoszach i koszulach nocnych ale piersi na szczęście mnie nie bolą. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
tatonka odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ainom_ ja ściągnęłam kolczyk ok. 3 miesiąca ciąży i teraz została taka mała dziureczka a le w środku na pewno jest zarośnięta. Mi nawet uszy szybko zarastają, muszę co jakiś czas wkładać kolczyki żeby utrzymać dziurki. Jak będę miała ochotę to po ciąży przekłuję jeszcze raz. Dzisiaj zmarła moja chomiczusia staruszka :( ale dobrze że sie nie męczyła i była aktywna do końca. Zastanawiam się czy nie kupić nowego, dżungalskie chomiczki (to są miniaturki) są takie kochane i pocieszne. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
tatonka odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Shamanka08 bardzo dziękuję za komplementy, ty też jesteś bardzo szczupła i masz piękną figurę. A Bułgaria to nasze pierwsze zagraniczne wakacje, często za to jeździmy do Czech bo mieszkamy przy samej granicy. ainom_ tak miałam kolczyk w pępku wiele lat i bardzo mi go było żal ściągać. Dziurka juz zarosła tylko został ślad - taka mocno rozciągnięta kropa nad pępkiem (widać ją na fotce). A co do piesków to Beatris też jest owczarkiem niemieckim wilczastym i to rodowodowym tylko z Czech, u nas ta odmiana rasy nie jest znana. A Nero teraz jest biedny połamany, pisałam o tym wcześniej, ale dzisiaj był na kontroli i wszystko się ładnie zrasta. No i wasze szczeniaczki przesłodkie, nasza Isia miała rok temu szczeniaki. Bardzo kochane i ciężko się było z nimi rozstawać. Lipenka mój mąż kocha motocykle, ja sama nie potrafię jeździć ale uwielbiam jako pasażer. Niestety teraz to odpada choć Adi już w tym roku jeździł. bunia3 wyślij mi swoje fotki chętnie zobaczę :) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
tatonka odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aneta_s koniki to jedna z tysiąca pasji mojego męża do której próbuje mnie przekonać i to z dobrym skutkiem bo kiedyś bałam się do konia nawet podejść a teraz bez problemu całuję je po pyszczkach. A co do brzucha to mój chyba nie jest zbyt wielki bo ostatnio do apteki przyszła pani w 5 miesiącu i miała większy brzuch ode mnie. Sama nie wiem od czego to zależy. Shamanka08 twoje skurcze to może być brak magnezu albo potasu a ten soczek z pomidorów to świetny pomysł bo pomidory zawierają dożo potasu i są doskonałym źródłem przeciwutleniaczy które chronią nas przed infekcjami. Podziwiam cię że go wypiłaś bo dla mnie jest nie do przełknięcia, tak samo jak sok z buraków. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
tatonka odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tak mi się spodobały te wasze albumy że zrobiłam swój :) http://tatonka.viewbook.com/tatonka -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
tatonka odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny śliczne foteczki :) uwielbiam kotki ale mój pies ich nie toleruje więc nie mogę mieć swojego:( Za to mamy jeszcze chomiczka - kochana staruszką już jest. Ogólnie z mężem kochamy zwierzęta. On jest komendantem Wałbrzyskiego oddziału straży dla zwierząt. Oprócz tego jest pozorantem (daje się gryźć pieskom na szkoleniach) i sam trochę zajmuje sie tresurą. Ja niestety się przeziębiłam okropnie gardło mnie boli i taka rozbita się czuję. Kuruje się herbatką z cytrynka i miodkiem. Co do krechy to u mnie jest widoczna coraz wyraźniej tylko jest bardzo śmieszna bo od góry do pępka jest lekko z prawej strony a pod pępkiem już po lewej. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
tatonka odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Och dziewczyny jak ja wam zazdroszczę tego urządzania pokoików dla maluszków. Ja wynajmuję maleńkie 2-pokojowe mieszkanie i kombinuje która szafę z małego pokoju wywalić żeby się łóżeczko zmieściło. Prawie cały pokój zajmuje nasze wielkie łóżko ale z niego nie zrezygnuję bo jest zbyt wygodne :) Mam nadzieje że za jakiś czas wynajdziemy jakieś większe lokum bo we trójkę będzie nam tu trochę ciasno. A jeśli chodzi o pieska to ja mam w domu niesforną cocker spanielkę która śpi namiętnie z nami w łóżku i też się boimy czy nie będzie zazdrosna o dziecko. Właśnie przed chwilą musiałam ją wykapać bo na spacerze wytarzała się w końskim łajnie :) Taki to urok mieć zwierzątko w domu. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
tatonka odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Och jak tak czytam o tym kupnie wózka to cieszę się że ja dostałam prawie nowy od bratowej. Jest z głęboką gondolką a potem można z niego spacerówkę zrobić. Osobno też doatałam nosidełko do ręki. Sama planuję zakupić chustę albo nosidełko na klatkę piersiową. hanio.k wkleiła świetny link z chustami i strasznie mi się podoba nosidełko z tej firmy. Dzięki serdeczne. Co do karmienia w miejscu publicznym wiem że jest to nieco krępujące ale uważam że całkiem naturalne i można się tak ułożyć że nie widać że się karmi. Mam dobry przykład od koleżanki która karmiła prawie wszędzie i zawsze robiła to w taki sposób że nikt nie widział jej piersi. Ja dziewczyny zaczynam za to panikowac bo kompletnie nie wiem w co się ubiera takie maluszki. Jak ja sobie z tym wszystkim poradzę i co mam kupować? Oglądam te wszystkie wyprawki ale tak naprawdę to nie wiem co jet najbardziej przydatne a co zbędne. Mam nadzieję że mama i koleżanki pomogą mi na początku. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
tatonka odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nigdzie nie mogę znaleźć takiego oznaczenia GRA. A czy to nie są czasem granulocyty? Jeśli tak to podwyższona ich ilość świadczy o jakimś stanie zapalnym lub infekcji. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
tatonka odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć kobitki na setnej stronie :) Mój maluszek to już na 100% chłopak bo pani dr zrobiła mi zdjęcie siusiaczka :) Toluś obrócił się już główką w dół i teraz kopie mnie bardzo mocno w górę, a macica już 1,5 palca nad pępkiem więc tylko czekam aż jego ruchliwe nóżki dosięgną mojego żołądka. Co do żelaza to nie jest źle łykam od dwóch dni i nic mnie nie boli. Ja łykam Tardyferon Fol to jest żelazo o przedłużonym i opóźnionym uwalnianiu z dodatkiem kwasu foliowego i vit. C. Polecam dziewczynom z problemami żołądkowymi bo ma specjalny składnik zapobiegający gromadzeniu się żelaza w żołądku i jelitach a to właśnie powoduje te okropne dolegliwości. Niestety jest tylko na receptę. Acha jeszcze taka uwaga dla kobitek które zażywają żelazo pamiętajcie żeby łykać je razem z vit. C (ułatwia wchłanianie żelaza) i na pusty żołądek albo miedzy posiłkami. No to tyle mojego wykładu, wybaczcie mi to takie zboczenie zawodowe :) A co do napięcia, twardnienia i skurczów dr powiedziała mi że mogę odczuwać skurcze nawet do 7 razy dziennie szczególnie przy pełnym pęcherzu i schylaniu się. Ja mam łożysko na przedniej ścianie macicy ale nic mi moja gin nie mówi że muszę się oszczędzać albo że konieczna będzie cesarka. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
tatonka odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hmmm ten test to jakaś straszna ściema bo mi na 79% wyszła dziewczynka a z usg wynika że to chłopak. Ja ogólnie nie wierzę w te wszystkie przesądy. Zresztą dzisiaj idę na wizytę to jeszcze raz zobaczymy czy to chłopaczek. Ja też mam gorsze wyniki i pewnie też czeka mnie branie żelaza co już mnie napawa strachem bo mam bardzo wrażliwy żołądek. No a teraz lecę do pracy. Trzymajcie się mamuśki.