Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tatonka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tatonka

  1. hehe Sylvianka właśnie o tobie myślałam że chyba same zostałyśmy na placu boju :)
  2. A do mnie właśnie zawitała wredna @ :( Tak jak przypuszczałam moje cykle są bardzo krótkie 24, 25 dni tak jak kiedyś. Trzeba będzie ponowić starania. Moja koleżanka ze studium też się stara więc razem się dopingujemy :)
  3. Karenina Laticort jest na receptę bo to maść sterydowa. Thelly i reszta która zwróciła uwagę na moje mieszkanko :) Remontujemy piętro w domku jednorodzinnym mojej mamy. To prawda dom jest stary a w tej części mieliśmy dzikiego lokatora jak dom kupiliśmy i dlatego wszystko jest tak zniszczone i zmasakrowane. Ale dół jak się wprowadzaliśmy był chyba w jeszcze gorszym stanie. Pamiętam że tynki zbijaliśmy do połowy ściany a podłogi w moim pokoju w ogóle nie było tylko taki wysypany piasek (klepisko). A teraz (po 12 latach) ciężką pracą moich rodziców dom wygląda pięknie. Zmienili dach i zrobili elewację. W środku to praktycznie wszystko było do roboty od sufitów po podłogi. Ale tak to jest jak się kupuje stary dom w którym 10 lat nikt nie mieszkał. Poza tym cały czas wyłazi na dole wilgoć bo fundamenty są niezaizolowane, niestety nie na wszystko rodzice mieli kasę. Uznaliśmy że i tak ten remont wyjdzie nas taniej niż kupno własnego mieszkania. A przede wszystkim to jest wieś którą ja absolutnie kocham i nie wyobrażam sobie całe życie kisić się w bloku. Dla mnie to jest katorga. Nie ma to jak wyjść i usiąść sobie na własnym podwórku z kawką w ręce :) Mama ostatnio i tak przebąkuje że ona to najchętniej by się z tego domu wyprowadziła bo już nie ma siły przy nim pracować. Tak więc nie wiem czy za parę lat nie zostaniemy z całym domem sami. Co do ciąży to hmmm okres powinnam dostać w przyszły poniedziałek więc siedzę jak na szpilkach. Robiłam już test ale wychodzi na razie jedna krecha. Sama nie wiem, najpierw byłam pewna że jestem w ciąży a teraz to wydaje mi się że raczej nic nam nie wyszło. Zobaczymy po weekendzie, najwyżej będziemy dalej się starać. Maju przepraszam że ci nie odpisałam na czas bo wy pewnie już po tym dentyście. Ale dziewczyny spisały się na medal. Nie zastanawiaj się następnym razem tylko podawaj. Wiem że to trudna decyzja dla każdej mamy ale pamiętaj że to jest mniejsze zło w takim wypadku. Bartuś nie będzie się tak męczył a Hydroxyzyna nie ogłupia tylko uspakaja i działa przeciwlękowo. Często właśnie stosuje się go w takich sytuacjach u dzieci. Podam tu przykład starszego dziecka bo mojej opiekunki (16 lat). Miała mieć robione testy alergiczne i musiała tydzień wcześniej odstawić leki. Oczywiście na drugi dzień dostała mega swędzącej wysypki i dosłownie umierała bo swędziało ją okropnie a do tego miała wielkie bąble. Nasza wspólna pediatra kazała jej podać Hydroxyzynę i dzięki temu lekowi Olcia dotrwała do testów. Głównie spała i czuła się zmęczona ale nie odczuwała już tak przykrych skutków odstawienia leków przeciwalergicznych. Tolcio jedzie dzisiaj z tatusiem do lekarza bo niepokoi mnie ten jego ciągły kaszel, mam wrażenie że on już podchodzi pod ataki astmatyczne (np okropnie kaszle jak pobiega). Ma dostać drugą dawkę szczepionki na ospę (u nas szczepią za darmo więc skorzystałam, jak zachoruje to przynajmniej łagodnie przejdzie), ale jest zaziębiony więc wątpię czy mu ją podadzą. Julcia jak tam twoja Bruma? Ty to masz mega przygody ja tyle nie przeszłam a jeżdżę już 10 lat :) Idę zaraz do MOPSU bo kończy mi się rodzinne i trzeba złożyć nowy wniosek. Już jestem bojowo nastawiona bo pani tam jest zajebiście niemiła i ze wszystkiego robi problemy. Ciekawe czy jako samotna matka coś więcej dostanę, teraz mam całe 66zł miesięcznie normalnie nie wiem w co te pieniądze zainwestować są takie wielkie ;)
  4. 4 razem z opłatami to rzeczywiście bardzo mało :) No to trafiłaś okazję oby ci się dobrze jeździło. Maja ja też cię podziwiam, matka na medal z ciebie. Ojjj ja to jestem nerwus nie z tej ziemi. Bardzo łatwo mnie z równowagi wytrącić. Biedny ten Twój Bartuś, nie dość że jako maluszek się nacierpiał to teraz jeszcze ząbki.
  5. ee Julcia przesadzasz, ja jeżdżę też Łukasza ze wspomaganiem i nie mam problemów ze swoim. A jeździłam już przeróżnymi autami i dużymi i małymi i każdy ma swoje plusy i minusy. A ile wam wyszło za oclenie itd? Nie bardziej opłaca się polskie auto kupić?
  6. Julka uważaj bo ktoś ci uwierzy że byłaś grzeczna ;) diablico ty I nie przejmuj się tak tym wspomaganiem. Ja sobie daję radę to ty też. A ja dalej kaszlę, jak dostanę ataku to dosłownie jak astmatyk. Już nie wiem co sobie aplikować i robię tylko inhalacje ze względu na to że nie chciałabym zaszkodzić ewentualnemu maleństwu. Nie chcę nic więcej w siebie ładować bo wiem że te pierwsze tygodnie są bardzo ważne dla rozwoju dziecka. Tak sobie gadam bo mam nadzieję że już coś zmajstrowaliśmy :) Remont mojego mieszkanka już się zaczął, okna zamówione (drogie jak cholera bo trzeba było na wymiar robić żeby elewacji nie psuć). W sobotę był elektryk i mam już całą instalację :) Muszę porobić jakieś zdjęcia żeby móc sobie potem powspominać. Teraz będziemy rozwalać 2 ścianki w jednym pokoju żeby zyskać trochę miejsca. Teraz to rozumiem wszystkie które się budują, to jest strasznie ekscytujące, planowanie urządzanie :) Thelly przepraszam ale z wynikami ci nie pomogę bo zupełnie się na tym nie znam, ale jak chcesz to zapytam się koleżanki która jest analitykiem medycznym.
  7. Deelite ja też mam taki nałóg haha Trochę odcinków z tej nowej serii już dawno temu oglądałam bo Adi mi ściągał z neta. Karenina u nas też lało i pod wieczór mi się przysnęło a mały oglądał bajki. Za późno go potem położyłam i nie umiał zasnąć. Pampi pamiętam jak mi się rozchodziły kości i bardzo mnie bolało. Ale to już było przed samym porodem. Ustronianka prawie spadłam z krzesła ze śmiechu z tego adoptowania :)
  8. Julka za te akty się nie płaci tylko musisz mieć przy sobie akt zgonu babci i powiedzieć że to do sprawy spadkowej. Przynajmniej ja tak miałam jak wyjmowałam akt małżeństwa do sprawy spadkowej taty. Trochę to spieprzyliście bo nie trzeba było się zrzekać tylko przyjąć spadek z dobrodziejstwem inwentarza (chyba tak to było bo już nie pamiętam) wtedy długu się nie dziedziczy ani ty ani twoje dzieci. My mieliśmy identyczną sytuację bo tato miał długi. W takiej sytuacji wierzyciel może zabrać tylko majątek należący do babci a nie twój. Ale to już za późno jak już sprawa się odbyła. Trzeba było się wcześniej poradzić jakiegoś prawnika. A tym autkiem się nie przejmuj. Mi się dobrze jeździ jedyny problem jest przy parkowaniu. Zwyczajnie trzeba się mocno nakręcić. Thelly tak mieliśmy rozwód bez orzekania o winie. Nie musieliśmy mieć żadnych świadków. U nas sprawa była prosta i jasna bo już dłuższy czas ze sobą nie mieszkamy, nie mamy wspólnego majątku a kwestie opieki nad dzieckiem i wysokość alimentów też mieliśmy ustalone. Wiesz teraz często kończy się na jednej rozprawie tylko trzeba rzeczywiście udowodnić że nastąpił trwały rozkład pożycia małżeńskiego. Oczywiście pytali nas czy nie widzimy szans dla naszego małżeństwa i czy się kochaliśmy. Jaki stosunek ma mały do mojego nowego partnerem ogólnie dość sporo pytań ale nie było jakiś bardzo krępujących. W sumie to była tylko formalność.
  9. A i jeszcze mam pytanie do dziewczyn po rozwodzie. Czy wyrok może mi sąd wysłać pocztą czy muszę go odebrać osobiście w sądzie?
  10. No i po wszystkim dziewczyny. Oficjalnie wysoki sąd rozwiązał moje małżeństwo. Z jednej strony bardzo się cieszę bo to daje mi zielone światło żeby układać sobie życie na nowo. A z drugiej przychodzi refleksja... bo w końcu to pięć lat wspólnego życia i Tolińcio. Teraz tylko trzeba poczekać 21 dni na uprawomocnienie się wyroki i będę mogła zmienić nazwisko na stare. Wszystko trwało niecałe pół godziny. Najpierw sędzina przesłuchała mnie potem Adriana. Kilka prostych pytań i ogłoszenie wyroku. Bardzo się denerwowałam ale tak naprawdę nie było po co.
  11. Olam dzięki dopiero po twoich wskazówkach udało mi się zobaczyć brumę Juli :) Pampusia ja to bym się bardzo ucieszyła z takiego prezentu czyli ciepłego szlafroka. Ja jutro mam pierwszą rozprawę rozwodową. Boję się trochę jak to będzie wyglądać. Mam nadzieję że skończy się na jednej. Trzymajcie kciuki. Jedziemy razem trochę to śmieszne :)
  12. Ej no to jak to się dzieje bo ja patrzę i patrzę i Julki zdjęć nie ma!!! Prześlijcie je jeszcze raz. A ja sprzedaję bo koniecznie muszę mieć coś większego czyt. 5 drzwiowego bo mnie właśnie wkurza to wsadzanie małego przez przednie drzwi. No i przede wszystkim nowszego i z klimatyzacją. Corsa była kupowana tak na szybko i wtedy nie miałam więcej kasy. Teraz Adi chce mi się dołożyć i sama też więcej wyskubię. Tak więc jak ktoś reflektuje to polecam moja Corsę haha A mnie bolą jajniki i macica i nie wiem czy to już przez przypadek coś namajstrowaliśmy czy oszalały bo brak im sztucznych hormonów z antykoncepcji. No i moje libido też zwariowało ;) ale to chyba plus
  13. Matko jak u mnie strasznie zimno jest w mieszkaniu. Kiedy w końcu włączą to ogrzewanie. Rudeboy widzę że ty lubujesz się w przetworach jak hania :) Ja chętnie zrobiłabym sobie chociaż ogórki kiszone ale na prawdę nie mam na to czasu. SarahBan więc jednak jesteś sama?
  14. Wiem wiem :) A Łukasz tak mi moją wypucował że aż szkoda mi ją wystawiać. aluisa mój Tolcio też nie wymawia R np na "tir" mówi "tim" ;) ja go poprawiam a on biedny i tak nie umie wymówić. A właśnie zapomniałam wam napisać o wizytach u ginekologa. Ja też chodzę na NFZ i powiem wam że mam bardzo profesjonalną opiekę. Na każdej wizycie czyli co 6 tygodni miałam robione USG a lekarka dokładnie mi wszystko objaśniała. Tak więc nie zawsze jest tak źle. Kartę też miałam zakładaną na 2 wizycie i z tego co się orientuję to każdy lekarz tak robi. Pewnie dlatego że ciąża zawsze jest na początku niepewna. Właśnie ją przeglądam i wspominam :)
  15. Heh no Jula mojej Corsy nie chciała kupić ale ja zdjęć tej twojej brumy nie widzę. Wiecie co zauważyłam że znikają zdjęcia te które wysyłacie z naszej poczty na naszą a nie z innego adresu. Może coś w tym jest? Ano ja dalej chora ale już jest lepiej. Przez cały weekend cherlaliśmy razem z Łukaszem bo oczywiście jego też zaraziłam. Co do owulacji to jest dopiero w przyszłym tygodniu co nie znaczy że sobie żałowaliśmy, szczególnie że Tolo był u tatusia a ja miałam wolny weekend :) Od dzisiaj zaczynamy remont, rodzice Łukasza mają nam się dołożyć więc cieszę się bardzo. Z jedzeniem u nas jest różnie. Ogólnie Tolcio zjada raczej wszystko co mu się podstawi pod nosek szczególnie lubi mięsko i sałatki a za ogórki to dosłownie dałby się pokroić kocha je :) bardzo lubi suche bułki a płatki też je tylko suche bez mleka. Ale zauważyłam że je teraz mniej niż kiedyś.
  16. hanio.k super te spodnie wyglądają jak kupne ciążowe. Ty to jednak zdolna sztuka jesteś :) widzę że maszyna już opanowana :) A ja dzisiaj czuje się okropnie. Wstałam z mega katarem i dalej cherlam okropnie. Nie wiem czy to już nie zapalenie oskrzeli bo mnie w plecach boli jak oddycham głęboko. Zmieniłam więc antybiotyk, dołożyłam parę specyfików na oskrzela i kaszel i zobaczymy. Tolcio na szczęście już zdrowy.
  17. adu dzięki wiem o tym przepisie i wiem że pewnie czeka mnie kolejna rozprawa. Z Łukaszem chcemy jak najszybciej po rozwodzie wziąć ślub cywilny i nie wiem jak to wtedy się traktuje. Musiałabym się zapytać o to jakiegoś prawnika.
  18. No brzydka pogoda to dziewczyny wzięły się za pisanie nareszcie ;) Thelly piękna kobieta z ciebie a teraz w tej fryzurze i z tym uśmiechem to dosłownie promieniejesz. Widzisz kochana a jeszcze tak niedawno się wspierałyśmy w swoich smutkach a teraz obydwie mamy rogale na buziach :) A ja już rozpoczęłam przygotowania tzn. jem kwas foliowy i kupiłam testy ciążowe na allegro. Łukasz wariuje ze szczęścia i codziennie pyta kiedy będą "te dni". Na szczęście wypadają akurat w weekend więc nie będziemy musieli kombinować jak do siebie przyjechać.
  19. Hej mamuśki i brzuchatki :) Ostatnio nic nie robię tylko siedzę i myślę ;) No i wymyśliłam że zaczynamy starania zaraz jak mi się okres skończy (właśnie dzisiaj dostałam). Przemyślałam wszystkie za i przeciw i stwierdziłam że nie ma na co czekać. My nie młodniejemy a po trzydziestce to ja już nie chcę dzieci rodzić (a idąc do nowej pracy musiałabym z dzieckiem ze 2 lata zaczekać). No i Hania ma rację im dłużej się decyzję odwleka tym potem trudniej się zdecydować bo człowiek ma już dziecko odchowane i staje się wygodny. No i ostatni argument że i tak z tej pracy miałam odejść to dlaczego nie wykorzystać tego co mi się należy czyli macierzyński. Szefowa i tak nie ponosi wtedy żadnych kosztów, a do nowej pracy pójdę już z czystym kontem. Tak więc kochane dołączam do staraczek i trzymajcie kciuki żeby jak najszybciej nam się udało :) Bunia gratulacje z powodu 2 kreseczek :) Ja i Tolcio też jesteśmy przeziębieni tylko że my tak łazimy już 2 tygodnie i wczoraj stwierdziłam że musimy wziąć antybiotyk bo nic innego już nam nie pomaga. No i dzisiaj też mam zatkane zatoki grrr a już tak długo miałam spokój. Agatha mnie też się podoba bardziej ta pierwsza sukienka choć pierwsza rzuciła mi się w oczy ta śliwkowa ;) więc uważam że obie są ok A właśnie dziewczyny które kupiły hulajnogi trzykołowe jak one się u was sprawdzają? Bo Tolek co zobaczy hulajnogę to buźka mu się cieszy i zastanawiam się czy takiej mu nie sprawić. Olam oj jak ja cię doskonale rozumiem. Moje dziecko to tez jest żywe srebro. Ostatnio pani w żłobku powiedziała że mi współczuje bo on jest tak żywy że niekiedy można z nim zwariować. Do tego jest strasznym buntownikiem i ja czegoś nie dostanie to od razu ryczy i wpada w histerię. Niekiedy też mam ochotę tylko wyć ale i tak zaraz zapominam jaki był niegrzeczny i ciesze się że mam takiego zbója. Nie wyobrażam sobie żeby go nie było :)
  20. aaa zapomniałam wam napisać że obcięłam wczoraj włosy tak na równo do wysokości brody. hmmm mam zamiar zapuszczać i ciekawe jak długo wytrzymam :)
  21. ee Julka to wsiadaj w auto i szybko do mnie ;) gratulacje kochana A swoją drogą to co tak szybko teraz wydają prawko ja musiałam co najmniej miesiąc czekać, ale to było 10 lat temu haha SarahBan jak nie masz skurczów to nie musisz brać. Ogólnie też coraz częściej słyszę że lekarze już nie zalecają witamin w tabletkach tylko ewentualnie magnez i żelazo. No i dobrze choć powiem wam że to nie reguła. Ja od 4 miesiąca brałam Prenatal a Tolcio był maluteńki. To też zależy od budowy kobiety i innych czynników.
  22. No pięknie grono brzuszków się powiększa a ja cały czas się waham. Łukasz bardzo bardzo chce i to najlepiej już. A ja cały czas wynajduję jakieś nowe powody na nie. W sumie to powiedziałam szefowej że jestem do końca roku i odchodzę a teraz nagle miałabym jej powiedzieć że jestem w ciąży? Musiałabym zostać do porodu tutaj albo brać zwolnienie co mi się jakoś nie uśmiecha. Durna jestem wiem bo jakby ona chciała mnie wyrzucić to na pewno nie miałaby takich oporów jak ja. A jak pójdę do nowej pracy to tez nie wyjadę zaraz z ciążą bo to jeszcze gorsze. Kurcze tak naprawdę to bardzo bym chciała mieć drugie dzieciątko i nie wiem co mnie powstrzymuje. Za 2 tygodnie rozprawa rozwodowa, kurcze nigdy w sądzie nie byłam i powiem wam że trochę się boję jak to będzie. Haniu na wzdęcia spokojnie możesz stosować ten Ulgix wzdęcia o którym Agatha pisała. To jest odpowiednik Espumisanu tylko mocniejszy. Mogą go stosować ciężarne. A co do magnezu to Magne B6 rzeczywiście jest dobrym preparatem. Dawkę tak naprawdę trzeba dobrać samemu bo każdy ma inny niedobór. Zacząć od 3x1 tabl a jak będzie za mało to zwiększyć. Dobry jest też Chela-Mag B6 bo jest tam chelatowy związek magnezu bardzo dobrze wchłanialny. Pamiętajcie że takie lepsze magnezy będą zawsze kosztować więcej.
  23. Krenina napisałam tylko prawdę :) a co do soczewek i problemów z wysychaniem oka to znam to doskonale. Na początku też wczesnym wieczorem ściągałam soczewki i zakładałam okulary. Teraz leżą w futerale i są tak na wszelki wypadek. Powiem ci że zauważyłam że bardzo ważne jest jakiego płynu do soczewek się używa. Ja wypróbowałam już kilka i przy każdym to samo uczucie suchości w oku. Aż trafiłam na Opti-Free http://allegro.pl/plyn-opti-free-express-pojemnik-mega-promocja-i1188202725.html od tego czasu mam spokój i zapomniałam że noszę soczewki. Teraz zamówiłam sobie taki http://allegro.pl/plyn-do-soczewek-zero-seven-500-ml-14-50-24h-i1195260334.html bo jest tańszy a ma identyczny skład. Zobaczymy jak się będzie sprawować. A tu co tak cicho co? Żebym ja musiała was przywałować to już wstyd ;)
  24. Karenina chciałam ci powiedzieć że wyglądasz super bez okularów, one tylko zasłaniały twoją piękną buzię. I do tego jasne włosy i grzyweczka strzał w dziesiątkę :) A jak sobie dajesz radę z soczewkami? Bo ja to już nie mam zamiaru wracać do okularów tak się przyzwyczaiłam, często wieczorem muszę jeszcze raz wstawać bo zapominam że mam je na oczach ;) Hanio gratulacje :) szybka jesteś haha A powiedz co z tą praca o której wspominałaś? Olam zawsze ci zapomnę napisać że twój mąż miał rację - masz niezłe balony :) tylko pozazdrościć U mnie nic nowego, Tolcio dalej szalony i nieprzewidywalny. Łukasz miał niedawno urodzinki i zaszalałam jeśli można to tak nazwać. Kiedyś wspominam że wyobrażał sobie mnie tylko we wstążeczce. Więc poleciałam i kupiłam piękna czerwoną wstążkę i się w nią "zapakowałam". Gdybyście widziały jego minę jak mnie zobaczył :) sama radość. Polecam prezent w postaci siebie też może być bardzo interesujący.
×