Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rosar525

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. czesc dziewczyny:)dawno sie nie odzywalam ale mialam dol spowodowany wyjazdem mojego meza do anglii:(niestety ale juz zostalam sama i musze sie przyzwyczaic do tej rozlaki.narazie mam z glowy wyjazd bo nastepna wizyte u lekarza mam na 12 pazdziernika a pozniej ten nieszczesny urzad praci oczywiscie lekarz zapowiedzial mi ze mam czas na podroz do konca listopada bo pozniej juz jest ryzyko.ale uspakaja mnie mysl ze dzieci sie rozwijaja serduszka bija.jak bylam 19 wrzesnia na usg to zobaczylam juz dwie istotki i nawet polkole mozgowe,a jak sie rzwawo ruszaly:) czytalam wczesniejsze wasze wypowiedzi co do porodu.zanim zaszlam w ciaze powiedzialam sobie ze za cc nawet zaplace zeby sie nie meczyc z naturalnym,ale teraz wszystko mi przeszlo.nie mam obaw zadnych.jesli ciaza przebiegac bedzie prawidlowo i beda predyspozycje aby rodzic naturalnie to podejme sie tego ze wzgledu na to ze bede musiala dojsc do siebie bardzo szybko bo przy dwojce bedzie roboty,ale jesli bede musiala miec ta cesarke to tez nie bede sie martwic bo najwazniejsze aby dzieci byly zdrowe.a co do imion to mam piec.dla dziewczynki maja,julka lub marysia a dla chlopcow antos lub maksymilian. teraz jestem u siostry w lesznie moze ktoras z was jest z stad?mam pod opieke dwoch urwisow starszych synow siostry.z mila checia bym wyszla na spacer ale mam takie spanie ze szok.jak jest zgnila pogoda pada deszcz i wieje to znowu mam powera.okropnie sie z tym czuje bo zamiast korzystac z ostatnich ladnych,cieplych dni to ja nie mam ochoty.ale mam nadzieje ze przynajmniej wy sie dobrze czujecie i mozecie w pelni cieszyc sie sloncem.pozdrawiam was bardzo cieplo i milego popludnia zycze papa
  2. witam was serdecznie. misiczka:wejdz tak jakbys chciala odpowiedziec na temat ,pozniej pojawi ci sie ta strona gdzie piszesz,powyzej masz preferencje wiec wejdz w nie podaj swoj nik i haslo i potwierdz.wyswietli ci kolejna strona gdzie sa twoje dane a ponizej miejsce do pisania tresci.ale przed tym wszystkim skopiuj najswiezsza tabelke a tam wystarczy juz tylko ja wkleic i bez problemu mozesz tam sie wpisac i co tydzien zmieniac swoj tydzien ciazy. pozdrawiam serdecznie i zycze wam dziewczyny milego dnia chociaz u mnie leje jak scebra.papa
  3. wiatam przyszle mamusie i oczywiscie nowe kwietnioweczki na szczescie wypisali mnie w poniedzialek ze szpitala.nie moglam zniesc tego lezenia i martwienia sie czy wszystko gra czy nie.dopiero w niedziele przyszedl jakis idiota lekarz i zaczal mi gadac ze zawracam im glowe i ze tak wogole to nic sie nie dzieje.ale jako przyszla mama w dodatku blizniakow mam prawo sie martwic a zwlaszcza jesli bolalo mnie podbrzusze i krzyz tylko nie krwawilam.ale jakies podstawy musieli miec skoro zatrzymali mnie na oddziale.no i wreszcie wytlumaczyli mi ze wszystkie moje dolegliwosci spowodowane sa z rozrastanie macicy.troszke sie zdziwilam ze to tak dlugo trwa no ale wkoncu miejsca musza sobie zrobic dwa szkraby.ale i tak musze brac luteine przez dwa tyg.od wczoraj mi przeszly te dolegliwosci i mam nadzieje ze juz nie wroca bo bol byl okropny. anusk gratuluje blizniakowjesli chodzi o wyrywanie zeba to musiasz sie spytac dentyste.tez bylam wczoraj u dentysty na szczescie zero dziur(ostatnia wizyta dwa lata temu)tylko pozapadane stare plomby ktore bedzie trzeba wymienic.ale bez znieczulenia.lekarz powiedzial ze woli chemii nie ladowac w dzieciaki bo i tak jest za duzo w jedzeniu.wiec jak jestes odporna na bol i jestes w stanie wytrzymac bol to nie radzilabym brac znieczulenia.ok koncze bo sie troche rozpisalam.pozdrawiam was bardzo serdecznie i zycze milego dnia caluski papa
  4. czesc dziewczyny aga123 bardzo mi przykro i wiem jak ci ciezko chociaz niespotkalo mnie to co ciebie ale bylam bliska straty moich skarbow.wczesniej juz pisalam ze swietnie sie czulam tylko pobolewalo mnie podbrzusze i krzyz az w czwartek te bole sie nasilily i postanowilam pojsc na oddzial gdzie od razu mnie przyjeli.zrobil mi usg.serduszka bily urosly przez dwa tygodnie 1 cm i nie wiadomo czemu mam te bole.teraz przyjmuje dwa razy dziennie luteine dopochwowo i zastrzyki na podtrzymanie.i czuje sie lepiej.w poniedzialek prawdopodobnie wyjde juz do domu tylko czeka mnie jeszcze jedno usg. jeszcze raz bardzo mi przykro:(trzymaj sie mocno bedziemy za ciebie trzymac kciuki.odwiedz nas czasem:) gregia dzieki ze pamietasz o mnie ale niestety nie mam tego programu a i tak teraz jestem w szpitalu to mam tylko trzy programy.nuda jak choleraale na dwojce tez byl program o rozwoju dziecka w lonie matki(pierwszy odcinek)co prawda to najwiecej mowili o pojedynczej ale blizniaki tez sie tam znalazly. czasem sie zastanawiam jaki ten los jest okrutny.tyle kobiet pragnie dziecka to albo traci albo nie moze miec,a takie co sie puszczaja i nie maja instyktu rodza cale i zdrowe a czasami wyrzucaja na smietnik jak zwykly worek bez zadnych skropulow:(boze jak ja sie boje.teraz bede sama.maz wyjezdza i nie wiem kiedy sie zobaczymy:(oj ale sie rozpisalam.milego dnia dziewczyny wam zycze papa
  5. czesc dziewczyny.nieodzywalam sie pare dni tylko zagladalam co sie tu dzieje.naszczescie nikt juz sie nie kloci i zadna pomaranczka nie dokucza:) przez te kilka dni czulam sie ogolem dobrze tylko dokuczaly mi bole podbrzusza i i krzyza.bardzo mnie to zaniepokoilo i poszlam do swojego lekarza na oddzial a ten kazal mi zostac na oddziale.nie powiedzial mi nic konkretnego tylko tyle ze mam brac lecytyne i zastrzyki na podtrzymanie.moj maz takiego dola zalapal ze szkoda mowic.juz go dawno w takim stanie nie widzialam.teraz to dwa razy dziennie dostaje zastrzyki ale zaraz po podaniu znowu mnie boli a lekarz nie chce mi nic powiedziec. wracajac do imion dziecka to tez juz wybralismy i zastanawiam sie czasami czy niezawczesnie.ale moge wymienic bo mam pare:julia.maja,marysia,wiktoria a dla chlopca:maksymilian,olivier,jasiu i jeszcze jakies ale nie mam przy sobie tej kartki. to nic dziewczyny uciekam odpoczywac.nie lubie szpitali jak diabli.i niestety ale zostatne tutaj jeszcze przez weekend.zycze wam milego,spokojnego i bezobjawowego weekendu.papa P.S.a to dla waszych pociech
  6. czesc dziewczyny.juz sie troche uspokoilo u nas:) musialam troche odpoczac od tego wszystkiego bo stres w naszym stanie nie wskazany. pomyslicie ze jestem nienormalna ale zazdroszcze wam tych mdlosci itp.ja sie czuje swietnie nie czuje zebym wogole byla w ciazy a tym bardziej blizniaczej.nawet moja siostra po trzech ciazach sie dziwi ze nie mam zadnych dolegliwosci.do lekarza dopiero 19 wrzesnia i boje sie czy wszystko w porzadku:(ale jak nic mnie nie boli to chyba dobrze?spie tylko jak jest ladna pogoda a jak pada deszcz to dostaje powera.a u was jak to wyglada?bylam dzisiaj w miecie rozejrzec sie za ciuchami ciazowymi ale w tym zakichanym zgorzelcu nie ma nic.na 38tys.mieszkancow jest jeden sklep gdzie babka likwiduje bluzki itp.a zostawia tylko spodnie gdzie ceny zaczynaja sie od 149zl.tak samo u naszych sasiadow niemcow.nie ma nic tylko bielizne ciazowa sie dostanie w C&A.zgroza.zostal mi tylko sklep internetowy:(ale dobrze ze ciaze przechodzimy jesienia,zima i kawalek wiosny wiec ciuchow za wiele nie trzeba. PS.witam nowe kwietnioweczki.nie ma co zwracac uwagi na pomaranczowe niki zdarzaja sie takie co sie nudza i chca urozmaicic czas innym.tylko ze w nie tym kierunku co trzeba.poprostu omijac z daleka i ignorowac. zycze wam kwietnioweczki milego wieczorku i jutrzejszego dnia.oby minely juz wam te okropne dolegliwosci.caluje goraco papa
  7. czesc dziewczyny:) witamy nowa kwietnioweczke 2008 meg26.super ze coraz wiecej nas na topiku:) u mnie garderoba sie jeszcze nie zmienila.dobrze ze nosze sportowe staniki wiec nie mam tego problemu ze jest za maly.a napewno urosly.:( boje sie ze przytyje za duzo.przy wzroscie 169cm na dzien dzisiejszy waze 71kg.jeszcze przed slubem wazylam 60kg tylko pojechalam sama do holandii i nie mialam komu gotowac to szlam po pracy do fastfood i tak sie doigralam.przez kolejny rok przytylam 15kg.a jak ciezko to zrzucic:(zanim dowiedzialam sie ze jestem w ciazy probowalam sie odchudzac ale ciezko mi to szlo czujac zapach grilla.ale mam nadzieje ze dzieci ze mnie to wyciagna a jak przestane karmic to ostro biore sie za siebie:) pisalyscie tez o tym ze boicie sie porodu.jak nie bylam w ciazy to sie strasznie balam,a teraz czuje ze sie nie boje ani naturalnego ani cesarki bo najwazniejsze zdrowie naszych dzieci.moja siostra cieszyla sie ze bedzie miala cesarke a nastepne porody to chciala tylko naturalne.poza tym szybciej kobieta do siebie dochodzi a po cesarce przez conajmniej miesiac jak nie dluzej nie mozna nic dzwigac i wogole sie przemeczac i przeciazac.ale sie rozpisalam mam nadzieje ze przynajmniej z sensem:)pozdrawiam
  8. czesc dziewczyny.aniawd ja wiem ze spodziewam sie blizniakow ale jeszcze ktos byl w blizniaczej ciazy oprucz mnie.zeby znalesc musialabym przeczytac 16 stron a jest tego troche.wiec myslalam ze ktoras z was pamieta. ola 31 nie przejmuj sie tym.ja tez tak mialam.na poczatku jak powiedzialam mezowi o ciazy to przez kilka dni nie mogl dojsc do siebie.pozniej to przemyslal i powiedzial ze to dziecko wcale nam do szczescia nie jest potrzebne:(wiesz jak sie poczulam?zaczelam wyc jak nienormalna wybieglam od tesciow jak popazona az sasiedzi sie gapili co sie stalo.a za chwile telefon zadzwonil.zaczal mnie przepraszac bo wszystko na nowo przemyslal.a jak przyszlam od lekarza rzucilam sie na szyje i zaczelam plakac jak kot ze beda blizniaki to z wielkim spokojem zaczal mowic ze sobie poradzimy.i przyznal sie ze wolal blizniaki niz jedno. wiec nie martw sie.napewno zadzwoni i do konca dnia sie pogodzicie pozdrawiam i milego dnia wszystkim zycze
  9. sorki motka przeciez twoj dzidzius juz ma 1cm.jestem troche zakrecona.ale dobrze ze wszystko jest ok:)
  10. czesc kobitki.nie bylo mnie z dwa dni.nie chcialo mi sie nawet palcem ruszyc.mam wrazenie ze zaczynaja mi sie dolegliwosci:(ale co najgorsze to w nocy.nie moge spac czuje sie jakby ktos mnie za rece i nogi ciagnal(nie moge sie rozciagnac)i jak sie obruce na bok to wymiotowac mi sie chce:(i strasznie sie poce.a moj maz spi w najlepsze.ale za to codziennie z dzialki przynosi mi roze:)i nawet budyn mi zrobil.a o popoludniowej drzemce moglam zapomniec.mam tak nie wyzytego meza ze nawet spac mi nie daje a w nocy do pozna oglada telewizje i kladzie sie od razu spac.a za to w dzien szaleje. aniawd i motka gratuluje.wreszcie zobaczylyscie swoje malenstwajeszcze troche i zobaczycie serduszka.to na kiedy macie termin?moze bedzie trzeba tabele troszke zmienic? a nie pamietacie ktora z dziewczyn tez byla w blizniaczej ciazy?
  11. witaj MAMA E.dziekuje ze sie odezwalas.myslalam ze nie ma nikogo w brighton.jestem w 7tc z blizniakami.moj maz 21 wrzesnia wybiera sie tam do brata szukac pracy a po jakims czasie chce zebym i ja do niego dolaczyla.wiec dlatego szukam kolezanek z ktorymi bym mogla sie umowic na spacer lub na kawke.tez nie wiem jak to jest tam jesli chodzi o porod.czy sa tam polscy moze lekarze?osobiscie wolalabym w polsce bo poki co moze mi mama lub tesciowa pomoc przy dzieciach na sam poczatek.i mam tutaj bardzo dobra opieke lekarska.chyba ze mozesz mi doradzic gdzie bedzie lepiej,w koncu masz juz jakies doswiadczenie?pozdrawiam serdecznie:)
  12. witam nowa kwietnioweczke.jak chcesz dolaczyc do tabelki to podaj swoje dane wpisze cie
  13. czesc dziewczyny.ola31 nie ma problemu juz ci zmienilam na 8 tc.aniawd powodzenia u lekarza mam nadzieje ze zobaczysz bijace serduszko. pola 25 jesli chodzi o moje objawy ciazowe to za bardzo ich nie mam.ostatnio mnie mulilo jak nigdy nie mialam tradziku tak teraz mam cale czolo wysypane.na poczatku tylko sikalam i pobolewal mnie dol brzucha a tak poza tym wszystko gra.dopoki nie zobaczylam dwoch serduszek to nawet nie czulam sie jak w ciazy.teraz tez czasami musze popatrzec na zdjecia moich malenstw zeby uswiadomic to sobie.jestem w 7 tyg i nie wiem czy wogole mnie dopadna mdlosci ale to chyba lepiej:)a ty jak sie na ogol czujesz?
×