rosar525

czesc kobitki.nie wiem jak wasze samopoczucie ale moje jest swietne:)ciekawe czy mnie dopadna te mdlosci?enigmaa jesli chodzi jak zrobilismy blizniaki to nie wiem:)?dwa tygodnie maz nie dawal mi spokoju i dzien w dzien mnie meczyl.mialam rozregulowane miesiaczki odkad w zeszlym roku w listopadzie mialam kuracje antybiotykowa.od stycznia staralismy sie i nic a tu w lipcu dwa tygodnie staran i mam.moze to glupio zabrzmi ale nigdy nie chcialam blizniakow zawsze chcialam miec dwoje ale z osobnej ciazy.i chyba mnie pokaralo za to ze nie moge docenic tego co mam.ale zaczynam dochodzic do siebie i trzezwiec.a jak mi sie chce paliiiiiiiiiiic:(ale nie moge dla dobra maluszkow. a jesli chodzi o prywatne wizyty jestem za.przejechalam sie na lekarzach ze szpitala i nie moge o nich mowic w samych superlatywach.dzisiaj ide prywatnie do ordynatora ginekologii w naszym szpitalu i wtedy pokaze mi czy serduszka juz bija a napewno bo to juz 6 tc i 4 dzien.juz nie moge sie doczekac:) uciekam dziewczyny zycze wszystkim udanego dnia i do zobaczenia wieczorkiem

nie dziekuje dziewczyny :) (zeby nie zapeszyc) fajnie jest jak ktos cie wspiera.izula jestem w 6tc a narazie nie mam zadnych mdlosci czuje sie wrecz znakomicie czasem mam wrazenie jakbym nie byla w ciazy nawet bol piersi mi sie zmniejszyl na szczescie bo tak bolaly ze nie moglam ich dotykac ani stanikow nosic.i nie mam ochoty na landryny gdzie wczesniej bylam wrecz uzalezniona od nich.

od szostego ale to bylo panstwowo wiec pani doktor nie miala ochoty opowiadac mi co tam jest.chciala mi wydrukowac zdjecie ale nie miala papieruale widzialam dwa pecherzyki a wnich pepowine (jak malutki sznureczek)i fasolki.bylam w szoku ale to bylo naprawde piekne przezycie,a rozplakalam sie dopiero w domu. mezowi zucilam sie na szyje i ryczalam jak bobr;)

nie dziekuje zeby nie zapeszyc.wlasnie czytalam wasze wypowiedzi w sprawie foliku i innych lekarstw.powiem szczerze ze sama juz zglupialam co brac.wczesniej lekarz nic niepowiedzial na temat falvitu ktory zazywam a dzisiaj kazal odstawic i pic tylko folik.sama nie wiem ale chyba pojde prywatnie do lekarza ktory bedzie prowadzil moja ciaze do konca i zobaczymy co on powie.

czesc dziewczyny.wlasnie dzisiaj bylam u lekarza i mialam robione usg.szok byl dla mnie jak to zobaczylam BILZNIAKI.jeszcze nie moge dojsc do siebie.moze jutro bedzie lepiej.boje sie jak to bedzie bo to jednak dwa razy tyle roboty ale musze myslec pozytywnie.:)ale w piatek ide prywatnie bo ta lekarka nawet nie powiedziala czy serduszka bija a ja zapomnialam sie spytac z tego calego szoku.pozdrawiam serdecznie.

czesc dziewczyny.jestem w poczatkowej ciazy i mialambym do was pytanko skoro mieszkacie ze swoimi rodzinami w anglii.moj maz wybiera sie do anglii pod koniec wrzesnia.chce mnie sprowadzic do anglii i chce zebym tam rodzila.tylko mam troche oporu co do tego pomyslu.nie wiem jaka jest tam opieka w czasie ciazy i po porodzie.wiadomo ze w polsce sa nasi bliscy i po porodzie mozemy liczyc na ich pomoc wiec pod tym wzgledem w polsce jest lepiej,a jesli chodzi o pomoc finansowa jak to wyglada?zgory dziekuje za odpowiedz pozdrawiam

czesc dziewczyny.jak mina dzionek?u mnie okropnie .mam takiego nerwa na swoja tesciowa ze szkoda slow.jestem przed wizyta u lekarza a ta snuje plany i kluci sie ze mna kto bedzie pilnowal malca.jeszcze nie wiadomo co z tego bedzie jak sie wszystko pouklada a i tak plecie swoje.powiedziala nawet ze jak wyjedziemy do anglii(bo mam taki zamiar)to nawet tam przyjedzie.chyba oszalala!chcem byc jak najdalej niej.nie chce z nia mieszkac ani tu ani tymbardziej tam.moze odwiedzic nas na gora dwa tygonie i moze jechac spowrotem.powiedziala ze pojde do pracy a ona sie dzieckiem zajmie KOSZMAR.ucielam krotko ze jak bede szla do pracy to dziecko dam do przedszkola i koniec.wiem moze troche przesadzam i zanudzam ale nie moge tego powiedziec mezowi bo zaraz bedzie awantura.a ona mnie poprostu wyprowadza z rownowagi.nie wiem czy tylko ja mam ten problem a moze znajdzie sie jeszcze jakas wsciekla kobita na swoja tesciowa?

czesc fressia.ja sie wpisuje do tabeli.jak mozesz to wisz mnie.moje dane masz ponizej.pozdrawiam

ok dziewczeta.uciekam na popoludniowa drzemkemoze wieczorem wpadne zobaczyc co u was slychac.

ten lekarz nawet nie wiedzial co to jest falvit m kazal mi pic folik ale w aptece polecila mi falvit z kwasem foliowym i witaminami.jestem dobrej mysli.ale jesli chodzi o dalsze prowadzenie ciazy to tylko prywatnie

zrobilam to samo co ty.11 sierpnia zrobilam test czyli w sobote a w poniedzialek polecialam do lekarza tylko ze do poradni k i nawet nie musialam sie rozbierac bo kazal wracac do domu i przyjsc za dwa tygodnie.nie pocieszyl mnie mowiac ze to moze byc fallstart i trzeba poczekac.ok rozumiem ze te dwa tygodnie sa decydujace ale mogl mi powiedziec to delikatniej a nie zeby nie wiezyc testom i zeby sie tak nie cieszyc bo moge jeszcze poronic.tak to jest w panstwowej poradni jednak najlepiej chodzic prywatnie chociaz nie kazdy ma kase.

moja siostra przy pierwszej ciazy wymiotowala jak kot az wyladowala w szpitalu a przy drugiej i trzeciej nie miala juz tych problemow.ale mam nadzieje ze u mnie skonczy sie tylko na tych dolegliwosciach

zapomnialam wspomniec o bolu plecow i popoludniowych spiaczkach.troche to meczace wczesniej lubialam wyjsc na spacer czy do kolezanki a teraz po obiedzie marze o spaniu.

czesc ali-cja.jestem nowa. dzisiaj sie wlasnie wpisalam.od rana siedze i czekam az ktos sie odezwie ale cisza.

dziekuje za odpowiedz mysle ze dam rade.pozdrawiam

hej dziewczyny gdzie sie podziewacie?mecza was ranne mdlosci:)?chcialam sobie z kims porozmawiac a tu nie ma nikogo:(mozecie mi powiedziec jak to sie robi ze ponizej waszej wypowiedzi macie jakies opisy np.wiersz lub przewidywana date porodu itp.?

czesc dziewczyny.ciesze sie ze moge do was dolaczyc.11 sierpnia dowiedzialam sie ze zostane mama :) jestem w siodmym niebie bo czekalam na ten moment od stycznia.to moja pierwsza ciaza wiec mam troche obaw a do lekarza dopiero za 1,5 tyg.pozdrawiam pa