świeża narzeczona

No właśnie nie wiem a nie chce pytać żeby nie było że chce w tym samym czasie zrobić co oni

Dzięki macie wszyscy rację;-) olewam to niech myśli co chce... Tylko my planujemy we wrześniu wesele ona też i znowu będzie że robimy tak samo

Zagubiona masz rację tylko nie lubię jak ktoś mi nie wierzy a to moja bardzo bliska sercu koleżanka tym bardzie źle się z tym czuje...

Dla niej to dziwne że wszystko w tym samym czasie wyszlo. Nawet prosiłam mojego faceta żeby wysłała do niej sms jak to było... Ona uważa że skoro dwa miesiace temu był zareczyny to że nie umiem się cieszy że dziwne to że nikomu nie powiedzialam...

Ale się rozpisałyście muszę nadrobić zaległości;-) wiecie co mam maly problem. Otóż mojej bliskiej sercu koleżance oswiadczyl się chłopak w tym samym czasie wyszły na światło dzienne moje zareczyny o których nikt nie wiedzial a które były dwa miesiace temu. I teraz ta koleżanka twierdzi że robimy tak jak oni... Przykro mi z tego powodu bardzo że mi nie wierzy...

Jak moje przygotowania? Heh nie ma żadnych jeszcze bo nie wiem od czego zacząć przygotowania... Nie znam się na tym... Jak narazie to z remizą problemu nie będzie bo mój tato zajmuje się wynajmowanie sali na wesela więc mamy jeden problem z głowy... Daty konkretnej nie znany jeszcze ale najwyższ czas zacząć przygotowania;-)

Zrobione;-)dobranoc:)