Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

limetka82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez limetka82

  1. Dzięki Wzetka za pocieszenie, faktycznie taki stan zdarza się, a to wszystko przez przemęczenie, ale gdy Igorek spojrzy swoimi ślicznymi czarnymi oczętami na mnie i zacznie się uśmiechać, a nawet wydawać łosy typu \"agguuu\" to cieplutko się robi na sercu i wselkie troski znikają :) Gokata - łobuzico :P jak sobie radzisz???? Ty nie możesz uwierzyć zę Iwo ma już ponad 4 tygodnie, a ja że Igor to jutro już 7 tygodni bedzie miał, szok totalny!!!!!!!!!! Czas leci jak szalony!!! Wczoraj byliśmy na szczepieniu z Igorem. Biedny dostał 2 zastrzyki - płakał niesamowicie aż się serce krajało :( ale chwile po tem mój Mały Dzielny Mężczyzna zdobył się na uśmieszek po czym z tego zmęczenia zasnął jak aniołek :) Przy okazji pani doktor zmierzyła go i zważyła: gdy sie urodził ważył 3150 g a teraz dokładnie 5150 g a więc już całe 2 kg szczęścia mam więcej :) :) :)
  2. Cześć kobietki :) Igor zasnął więc muszę wam zaklikać, żebyście wiedziały że jeszcze funkcjonuję i pamiętam o was :)
  3. Witajcie kobietki!!! Jak wasze samopoczucie??? Ja mam doła :( Nie mogę się ostatnio porozumieć z moim mężem :( Nie wiem dlaczego, chyba to ogólne nasze zmęczenie daje się we znaki, ja po nocnych wstawaniach do Igora chodzę jak lunatyk i wszystko mnie drażni, byle głupi tekst sprawia że mogłabym płakać, a mąż też chyba przepracowany, bo siedzi do późnego wieczora i pracuje i na nic nie ma czasu :( Trzeba coś z tym zrobić, tylko co????
  4. I jeszcze raz, teraz poinien już byc komplet :)
  5. Cześć dziewczyny!!!!!! Pamiętacie mnie jeszcze???????? :) Jakieś nowości na topiku??? Jakieś nowe mamuśki nam sie ujawniły??? Redghost - gratuluje serdecznie!!!!! Niech dzieciątko rośnie i daje ci szczęścia z dnia na dzień więcej :) Mój Igor już kawał chłopka :) W sobotę mieliśmy chrzciny :) Na początku zanim masza sie zaczęła to troszkę płakał ale jak tylko ludzie zaczęli śpiewać to usnął i spał przez cały czas, także jak na Anołka przystało był grzeczniutki :D A co u pozostałych kobietek słychać???????
  6. Cześć dziewczyny!!! Urwanie głowy - dosłownie!!!!!!! Igor zaczyna pokazywać różki :D Chyba mi go kumpel zaczarował, bo ostatnio jak był to tak mi go przechwalał że tak ładnie śpi i od tego czasu jak by coś w niego trzasło - zanim zaśnie to chce byc noszony i płacze w niebogłosy. Na szczęście w nocy śpi uffff. W sobotę mamy chrzciny i chciałam mu jechaćcos kupic do ubrania ale jak tak będzie to chba nie dojade do tego miasta. Mówię wam kochane na krok nie można wyjść. Mam nadzieję że to sie zmieni. Dobra już na niego nie narzekam, bo aż tak krytycznie nie jest, mimo to nadal jest słodkim synkiem. I juz zaczyna się uśmiechać a to wynagradza wszystko :) Alutos - bardzo dobrze zrobiłaś idąc na to L4, w końcu tu chodzi o życie i zdrowie małego człowieczka, który jeszcze się bronic nie potrafi i ty musisz robić to za niego. Ja byłam na L4 od 6 tyodnia ciąży, bo też w pracy nie było lekko, z tym że nie pożegnali mnie tak okropnie jak ciebie. Siedź sobie w domku i wypoczywaj, bo potem nie będzie na to czasu, wierz mi :) Monte Verde - witaj wśród oczekujących, oby ci sie udało juz jak najprędzej zajść w ciążę, życzę ci tego z całeo serducha :) :) :) Daj znać jakie będą rezultaty z tego miesiąca starań :) Gokata - jak tam Maleństwo się sprawuje??? :) Madziula - nie trać nadziei, tylko spokój może cie uratować, a na pewno uda sie zobaczysz, trzymam kciukasy :)
  7. Może ma ochotke któraś poadać, bo mam chwilkę :D Igorek śpi jak aniołek więc korzystam i popisuję do was, bo trudno mi sie jakos zoranizować żeby częściej dowas pisać :) Ale staram się wierzcie mi :)
  8. little_baby - pewnie że może być to objawem ciąży, każda z nas inaczej odczuwa i przechodzi ten okres. A jak daleko u ciebie z cyklem, tzn. który to dzień cyklu???? A może juz jesteś po terminie spodziewanej @????????
  9. Hellllllllllllllllllllllllllllllllllloooooooooooooo!!! :D Witam witam i o zdrowie pytam????????? Gokata - kobietko kochana moje gratulejszyn!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kurcze w końcu sie doczekalaś Synka - jednak męża propozycja imienia wygrała :) Cieszę się że wszystko w porządku i że zdrowi jesteście. Ciekawa jestem jak to u ciebie było że rodziłaś naturalnie a w końcu zrobili ci cesarke. Jak będziesz miała chwilkę czasu to napisz!!!!!!!! Kasiumotylku - Nadia jest śliczniutka!!!!!!!!!!!!!!!! Taka malutka jak moja chrześnica - też ważyła 2450 g ja sie urodziła, a teraz ma 2 latka i śmiga niczym Struś Pędziwiatr i jest baaaardzo pogodną dziewczynką. Jak twoja taka gigantka będzie to nie będziesz się nudzić :D A co u reszty dziewczyn?????????? Już troszkę kobietek sie rozpakowało więc trzebaby nas zastąpić nie sądzicie?????????? :) :) :)
  10. Dziewczyny wysłałam kilka fotek Igorka. Jeśli któraś nie dostała, a ma ochotkę go zobaczyć to bić na alarm, to doślę. Aha i napiszcie swojego maila, bo ja wysłałam na te które miałam :) Pozdrawiam i całuję wszystkie i każdą z osobna :* :* :* :* Ps. Gokata - jeśli juz COŚ sie wydarzyłao to daj znac jak najszybciej :)
  11. Cześć dziewczyny :) Przepraszam że tak rzadko sie odzywam, ale pamiętam o was i piszę kiedy tylko znajduje czas. Staram sie dużo odpoczywać, bo mimo że jestem twardą kobitką widzę że dużo tego odpocznku potrzebuję :) Dziś tylko też na sekundę bo właśnie zmierzyłam sobie temperaturę i sie przeraziłam, bo mam 38 stopni :( Na szczęście moge karmićIgora, bo zadzwoniłam do poradni lakacyjnej i położna powiedziała że jak najbardziej, że dziecko się uodparnia. Więc jak mam pozwolenie to karmię. Najgorsze jest to że gorączkę dostałam od piersi: rano poczułam ból prawej piersi a oby dwie były dość gorące. To ja tylko szybko po kapustę na ogródek i dawaj je ja cycki, to bardzo pomaa, wyciąga całą gorączkę wierzcie mi :) A teraz wiadomość o Kasimotylku: nie zapytałam o zgodę pewnie mnie udusi, ale co tam, napewno też sie będziecie cieszyć razem z nią :) Kasieńka wczoraj urodziła córeczkę Nadię. W komórce mam napisaną wagę i wzrost ale nie pamiętam ile to było. Na pewno wam napisze jak dojdzie do siebie i wróci do domu, aha rodziła naturalnie. DZIELNA KASIEŃKA!!!!!!!!!!!!!!!!! KASIU MAM NADZIEJĘ ŻE SIE NIE OBRAZIŁAŚ, ALE TO TAKA WSPANIAŁA WIADOMOŚĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WITAJ WŚRÓD MAMUSIEK :D
  12. Cześć dziewczyny :) Kurka dziś chciałam powysyłac wam fotki Igora i tak sie wkurzyłam, bo znów gdzieś posiałam kabel USB od aparatu i nie mam jak zgrać zdjęć na kompa :( Mam nadzieję że go znajdę. Teraz mam mały balagan w tym pokoju gdzie powinien być ten kabel (robimy sypialnię i wszystkie gramojdki z tamtego pokoju poprzenoszone są do drugiego, gdzie jest komputer) więc mam nadzieję że to chwilowe zagubienie i go znajdę. Dzięki dzieczyny za te wspaniałe i miłe słowa, dziękuję że byłyście ze mną w tych chwilach myslami, nie zapomnę zam tego A tak poza tym co u was słychać?
  13. Witajcie dziewczyny! Ja tylko na chwilkę, bo padam z nóg. Igor właśnie zasnął, więc i ja musze teraz troche odpocząć. Wczoraj przyszliśmy do domu, nie ma jak u siebie. Igorek jak na razie pieknie się spisuje, nie będę go przechwalac ale przecież troszke trzeba :) Na początku mieliśmy problem z pokarmem, ja miałam mało a on się domagał, ale już wszystko doszło do normy. Powiem wam że poród to ogromny wysiłek i mimo że nie rodziłam normalnie, bo miałam cc to organizm jest tak wycieńczony że ledwo człowiek może funkcjonować. Mimo to spoglądając na moją Kruszynkę mogę powiedzieś odważnie że WARTO BYŁO. Igorek narobił mi niezłego stracha w czwartek, miałam tylko jechac na ktg a zostałam w szpitalu. Po ponownym ktg robionym już na porodówce lekarz zdecydował że o 17.00 przebije mi błone i zaczne rodzić. Po przebiciu tętno momentalnie zaczęło spadać nawet zanikało całkowicie, więc mój lekarz zadecydował szybko o cc, już o 17.15 Igor był na świecie, a ja o 18.00 dochodziłam do siebie po \"głupim jasiu\" czyli po znieczuleniu, a jeszcze jakieś 2 godziny potem dochodziłam do sebie po tym szoku, bo to wszystko działo się tak szybko. A teraz jeszcze poprawię w tabelce, bo niestety rodziłam przez cesarskie cięcie i dopiszę długość mojego Bąbelka :) Milen4............????????...........31...Radom......40. .......01.08........+6,4..córka kika31……….Monika………3 0....woj.zach-pom …….36…….02.08….....+10…. syn sokratynka...Ola..........24.......Trójmiasto.........39 .....05.08........+16..synek aggappe....Agnieszka....28.....Jaworzno/śląskie….3 7... ..10.08.......+13...synek Mikołaj dziki storczyk…Maja.......26.......Śląsk...............39... .10.08........+9….Zosia Dżiska......................24.......woj.lubelskie. ....36.... 12.08……...+14...córcia TOSIA Marlencia 26..............26.......Niemcy...........39... 12.08........+15.......córcia? Slonko26.......Aska.........27.......NY...........39.... ..12.08..........+12....Maciej Kasia_22.......Kasia........22.....Rzeszów.............3 8....14.08.......+12....Wiktor badeve.........Ewa_........26......podkarpackie......38. ...19.08......+13....SYNEK Agunia81 ....................26......małopolska........38.....19.08.. ....+12….synek myszka24......Ewelina.....24......Łódź................36 .....20.08......+11…SYNEK zona_mundurowego……....26…....zach-pom. ………….38......21.08..........+7,5...s ynuś julianna29........Ania.......29......warszawa..........3 8. ....21.08...+14......Michalina dragonka73..................33......Wroclaw/usa......38. .... .22.08......+7….Kacper misiakówna.....Basia........24 ....Szczecin............37......23.08…..+15…Alek sandra Agnieszka31..................31......podkarpackie......3 7.....26.08.....+11….synek. Halinamalina..................31......dolnośląskie...... ..36....26.08......+11…..SYN E K!!! smiglo7...........Asia.......28.......Wrocław........... 37.....26.08……+16...Dominika Catrina33.....................25...... Śrem................33....26.08.....+7… córka Gabrysia ankakoza.........Anka......30.......Wrocław...........37 .....28.08....+18...Kubuś ________________________________________________________ Koleżanki z drugiego forum: lacertaa......................27.......Katowice.... ........25.......27.08...??.... córcia gokata.....................26......kuj.-pom..... ........38.....22 .08....+7,5…...Synuś Olinka76.......Ola..........30......Trójmiasto...... ....20.. ...15.08....+3......synek Suri.................Żaneta......24……… ..woj.kuj.-pom...........21......01.08.....+2 …..syn betika..............Beata.........30..........Toruń..... .....................17.08………. SYNEK Anuśka2007..................24.......zach-pom...... ......26….....29.08...+15… syn ________________________________________________________ D.P- data porodu P.D.P- planowana data porodu SN - siłami natury CC-cesarskie cięcie MAMY TULĄCE JUŻ SWOJE MALUSZKI Nick------------D.P.-------P.D.P.-----DŁUGOŚĆ----WAGA--- ----PŁEĆ-----IMIĘ------PORÓD Molinezja.....22.07………01.08........53. .........2700 g........S...... Bartosz......SN Kasiaka.......24.07......04-11.08....54...........3300.. .....C.........Inga.......SN Moonisia......26.07......04.08........53......... ..3420.........C......Zuzanna.......SN Nati83........27.07.......18.08........51..........2950. .........S……...Mateusz.....SN Aniusiek......27.07.......11.08.......53...........3350. .........S........Kubuś......SN Apik..........27.07.......15.08........51...........2830 ..........S.....Michał Wojciech.SN Mama-i-ja....28.07.......04.08.......54...........3400.. ............S….....Kubuś.......SN NovemberRain..29.07...11-12.08....54...........3190 ..........S......Cyryl.......SN Soldeluna......30.07.....11.08........53...........2860 .........S......Dawid Józef..SN Pluszka........31.07......03.08.......???............?? ............S..........Szymon...CC A_ga2..........01.08.....02.08………..55. ..... ....3260..........C.........Ola.........SN Bartkowa.......01.08................................3800 ...........S........Bartuś......SN Limetka82......02.08....04.08........54............3150. .....S........Igor.........CC dominika80.....02.08....13.08.......59............3520.. ........C........Maja……...SN Mysza30……….03.08......09.08......54... ..........3600..........s........Jakub.....sn GosiaFrancja..03.08.....08.08......54.5...........4570.. ........s.........Nicola....sn Amanda......... 04.08......03.08......56.............3500........c........Ig a........cc Enais...........04.08........03.08.......55............3 300..........s.......Marcel....SN
  14. Witajcie dziewczyny! Ja tylko na chwilkę, bo padam z nóg. Igor właśnie zasnął, więc i ja musze teraz troche odpocząć. Wczoraj przyszliśmy do domu, nie ma jak u siebie. Igorek jak na razie pieknie się spisuje, nie będę go przechwalac ale przecież troszke trzeba :) Na początku mieliśmy problem z pokarmem, ja miałam mało a on się domagał, ale już wszystko doszło do normy. Powiem wam że poród to ogromny wysiłek i mimo że nie rodziłam normalnie, bo miałam cc to organizm jest tak wycieńczony że ledwo człowiek może funkcjonować. Mimo to spoglądając na moją Kruszynkę mogę powiedzieś odważnie że WARTO BYŁO. Igorek narobił mi niezłego stracha w czwartek, miałam tylko jechac na ktg a zostałam w szpitalu. Po ponownym ktg robionym już na porodówce lekarz zdecydował że o 17.00 przebije mi błone i zaczne rodzić. Po przebiciu tętno momentalnie zaczęło spadać nawet zanikało całkowicie, więc mój lekarz zadecydował szybko o cc, już o 17.15 Igor był na świecie, a ja o 18.00 dochodziłam do siebie po \"głupim jasiu\" czyli po znieczuleniu, a jeszcze jakieś 2 godziny potem dochodziłam do sebie po tym szoku, bo to wszystko działo się tak szybko.
  15. Hejka Jak liczyć Limetka + Gokata to można powiedzieć ze jest nas dwie :D :D :D A tak na poważnie to cały czas jestem jedną ogromną paczką i jakoś kokarda nie chce sie sama rozplątać. Dziś w nocy to miałam koszmar, w ogóle nie mogłam spać, myślalam że może coś przegapuje, ze jakieś skurcze już mam a jakoś kiepsko je czuję............... 1000 myśli na minutę. Pół nocki przespalam na fotelu bo na łóżku było nie wygodnie, skóra na brzuchu tak mi sie ciągnęła że nie da sie tego opisać. Nawet sie popłakałam jak mąż przyszedł, bo już nie mogłam sobie dać rady. Ale dziś jak tylko wstałam czułam ze jest inaczej, już niec takiego sie nie dzieje, nic nie boli nie ciągnie (no może troszkę) więc znów w biegu jestem i cały czas cos tam robię, bo nie znoszę siedzieć :) Taka już jestem, postrzelona :D :D :D
  16. Tak Agunia masz rację - to wydaje się tak niedawno. Tylko jak sobie pomyślę o tamtych kopniaczkach.............. to faktycznie to były piekne kopniaczki, teraz to już są takie kopy że chyba jeszcze nikt mnie tak nie urządził jak to Maleństwo teraz :D
  17. Boziu dziewczyny już nie mogę :( Maleństwo się tak rozpycha ze szok!!!!!!!!!!!!!!!! I zamiast w dół sie pchać to ono gdzieś do góry sie wypycha a to tak boli!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Apik - gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
  18. Badeve - bo czym bliżej końca tym większy strach i choc tobie może sie wydawać że sie nie boisz to tam gdzieś w środku zawsze tręsie :) Agnieszka - wspóółczuję ci z ta blizną, mam nadzieję ze wszystko będzie ok. Mnie za bardzo nic nie kłuje i nie boli w kroczu tylko właśnie bardziej u góry i taki ciężar czuję. Jak chodzę to mam takie uczucie jakby brzuch mi spadał niżej z każdym krokiem.
  19. Widzicie - jestem normalnie nieprzytomna - nawet nie zauważyłam że Kasiaka już mamusią została w pełnym tego słowa znaczeniu :) KASIAKA MOJE GRATULACJE I MOC UŚCISKÓW
  20. Oj Majka - gdyb to tak szło, ale to chyba już baaardzo niedługo będę mogła mu/jej tę grzechotkę wręczyć osobiście :)
  21. Agunia - chyba masz rację, tez już chciałabym tulic Maleństwo w ramionach. Do wczoraj tez dobrze się czułam, bez zastrzeżeń, ale dzis to jest makabra, nawet yprostowac sie nie moge dobrze i plecki też pobolewają :(
  22. Misiakówna - mam taka cichą nadzieję, że własnie to jest przyczyną tego wiercenia :) Mówię ci aż boli, wcale to już takie przyjemne uczucie nie jest jak te pierwsze kopniaczki, a cały brzuch to mi się tak ciągnie jakby ktos mi do niego ciężarek co najmniej 10 kilogramowy doczepił :(
×