brum84

aaaaaa pyzia mam nadzieję że jednak żyjesz bo kto nam tu będzie tyle gadał wracaj szybko:D no a koleżanka ...bez komentarza:(

no elka jakąś starą tą tabelkę wkleiłaś ale ja już swoje poprawiłam:D NICK------------WZROST-------- BYŁO------- JEST------ BĘDZIE----UBYŁO brum84(22)-----160cm---------99,2kg-------95kg-------75kg-------4,2kg ela43{43]--------161cm---------87,0kg-------75kg-------70kg------12kg kagrosz ---164 cm---------72kg----------70,5 kg---60kg-------1,5kg pokoczałam(16)178cm---------108kg-------106 kg-----90 kg-------2kg Goodlife(41)-----165cm---------94,4kg------94,4kg-----75kg--------0kg gratuluję sukcesu 2 kilogramy przez tydzień to bardzo dużo dlatego ode mniedla Ciebie ja niestety wciągnęłam tego rogala dzisiaj jednego:O ale teraz będę odejmować sobie kalorie od obiadu 200 od podwieczorku 50 no i śniadanko też zjadłam o 50 kcal mniejsze jak powinno być więc myślę że jakoś to będzie:) myślę że więcej jak 450 kcal taki rogal nie ma:)tak myślę i mam nadzieję że się nie mylę:P

no sytuacja jak z antycznej tragedii:( cokolwiek byś nie zdecydowała będzie ciężko

a zapomniałam dodać że ja ostatnio śpię jak niemowlę wczoraj zawinęłam się już o 21 co zdarzało mi się prędzej tylko jak byłam chora :)nie wiem co jest ale przynajmniej głodu nie czuję:P tylko szkoda bo widzę że tu największy ruch w godzinach wieczornych:) i jeszcze jedno chciałam kupić ten fit do serów i jajek ale akurat ta przyprawa była wykupiona...ostał się aby pusty karton po niej

pyzia mnie możesz w drodze wyjątku pochwalić:D a już byłam bliska grzechu szłam nawet do kuchni aby zgrzeszyć ale zanim doszłam to się odmyśliłam:D ale nie ma co dużo gadać ciężkie dni mnie czekają u nas w poznańskim świeto marcina i rogale:) przez weekend na pewno jednego wciągnę ale wliczę go w limit kalorii a dzisiaj właśnie rogalem miałam zgrzeszyć:) byłam w mieście kupiłam sobie torebkę rękawiczki kolczyki i branzoletkę :)a co od razu humor lepszy:D a o butach to mi nawet nie mówcie mama kupiła dzisiaj takie fajne kozaczki jak je przymierzyłam to mi z 10 cm brakuje żeby je zapiąć ...:(porażka całkowita te moje nogi ...mam już dosyć babcińskich butów zimowych do kostekale to już ostatnia zima w takich butach albo niech skonam;)

no ja przetrwałam na kolacje była skibka chleba ciemnego trochę papryki 5 pomidorków koktajlowych i łyżka serka ziarnistego(ok 70gr) i co może być???;)nie było żadnej czekolady czy frytek:Di nie będzie:P teraz idę się wymoczyć w wannie sprzątanie udało się tak połowicznie albo raczej wypadałoby w takim razie powiedzieć że się nie udałodokończę jutro mam nadzieję z rana może mnie nie być to tak zapowiadam żebyście nie płakały;) najpierw zawiozę mamę do lekarza a potem do miasta jak będzie lepsza pogoda jak dzisiajmusi być lepsza bo zaplanowałam kupić kolczyki a jak ja już sobie coś ubzduram to muszę to mieć natychmiast :)

Becia postaraj się opanować wiesz jaka potem będziesz z siebie dumna:D nikogo nie zamierzamy stąd wyrzucać a zwłaszcza tych co dużo gadają :)myślę że to zaleta bo jak człowiek ma słabsze momenty wchodzi tu i zawsze może przeczytać coś nowego:)...a myślicie że czemu ja tu jestem tak często ;) tak poza tym to ta dieta 1200 kcal to wcale nie jak dieta :D co kawałek mam coś do jedzenia i wcale nie jestem głodna...żebym tylko na tych 1200 schudła bo przedtem trochę oszukiwałam i jadłam ok 1000 i teraz się boję że nic nie schudnę...jak nie to tego dietetyka rozstrzelam;) dodam że dużych wymagań nie mam myślę...marzę o spadku tak do kilograma:)

olala21 skoro już do nas zajrzałaś i coś napisałaś to może zostaniesz u nas:D napisz coś o sobie tak o nas to odchudzamy się każdy według swojego pomysłu ważymy się grupowo w soboty tylko ja we wtorki po wizycie u dietetyka:) nie ukrywam że bardzo mnie interesuję z czym chcesz walczyć:)w domyśle pytanie o wagę;) u mnie kryzys zażegnany zjadłam na kolacje to co było przewidziane zrobiłam 20 brzuszków:)i chcica na jedzenie mnie opuściła dzięki Bogu:D

cześć dziewczyny:) vikusia dobrze że już jesteś:D i z tego że tak wolno Ci spadają te kilogramy to się ciesz bo jest duża szansa że już nie wrócą:)tak mi powiedzieli i tego się trzymam co do diety to się też trzymam ale szczerze powiem że dzisiaj mam gorszy dzień nie znaczy że zjadłam coś nadprogramowo ale cały czas mnie coś męczy kusi i za mną chodziale nie mogę odpuścić bo wiem że potem wracanie do diety może trwać miesiąc;)

no elka myślę że akurat w moim przypadku dietetyk to był strzał w 10:Dwidocznie jestem zbyt leniwa i słaba żeby dać sobie radę sama ale jakoś szczerze mówiąc nie przeszkadza mi to w końcu po coś oni są właśnie po to żeby pomagać takim nyguskom jak ja:D jeśli to ma się udać to kasy nie żal poza ty to mnie jeszcze bardziej mobilizuje bo zawsze sobie myślę że teraz nie mogę się tak po prostu poddać bo już mi się nie chce waga pokaże jak było i będzie wstyd:P a tak poza tym to chciałam zauważyć że ty masz kondycję jak nastolatka ja tych brzuszków potrafię wymęczyć na razie 20:O więc brawo dla ciebie:D mam nadzieje dziewczyny że u was dobrze idzie trzymam kciuki:D pokochałam nie myśl sobie że pozjadałam wszystkie rozumy i wciąż gadam o tym samym ale odpuść sobie tą kopenhaska ja swojego czasu zaczynałam 3 razy i nic z tego nie wyszło poza tym to nie jest zbyt zdrowe ale decyzja należy do ciebie i nawet jeśli zdecydujesz się na tą kopenhaską to zostań z nami i obiecuję że już więcej nie będę bręczeć:)przynajmniej się postaram:D

zapomniałam o tabelce ale już się poprawiam dopisałam też was dziewczyny i teraz już nie możecie stąd odejść:P NICK------------WZROST-------- BYŁO------- JEST------ BĘDZIE----UBYŁO brum84(22)-----160cm---------99,2kg-------95kg-------75kg-------4,2kg ela43{43]--------161cm---------87,0kg-------77kg-------70kg------10,0kg kagrosz ---164 cm---------72kg----------70,5 kg---60kg-------1,5kg goodlife(41)-----165cm-------94,4kg---------94,4kg----75kg-------- nic pokochałam----178 cm--------108kg---------106kg------90kg-------2kg

hello:D właśnie wróciłam od dietetyka no i mam dobre i złe wiadomości dobra to taka że na wadze -2kg :)zła to taka że samego tłuszczu tylko 900 gram :(czyli że straciłam białko i wodę dostałam \"reprymendę\" że za mało jem i że to musi być te 1200 kcal swoją drogą dobre to jest dietetyk zmuszający do jedzenia ale co by nie było chętnie się do tych wskazówek zastosuję bo już na prawdę dorosłam do tego że to nie ma być tylko szybko ale przede wszystkim zdrowo i na zawsze:)nareszcie dojrzałam;) a co do ćwiczeń wczorajszych to jestem tak średnio zadowolona było pół godziny na rowerku ale brzuszków tylko 20:(na prawdę nie mogłam więcej wiem straszne ale dzisiaj będzie 30 potem 40 .....:)mam nadzieję teraz uciekam muszę sobie obiadek upichcić:D do później

oj dziewczyny to ja idę na pól godziny na rowerek stacjonarny bo wczoraj podłapałam temat o ćwiczeniach a jakoś jak zwykle więcej gadam jak robię:O już po kawce więc i energi trochę więcej a jutro zgłoszę się koło południa i napiszę co wynikło z moich planów ;) ćwiczeniowych

ooo jaka miła niespodzianka witaj pokochałam jednak udało mi się ciebie zwerbować to super:D teraz będzie nas więcej to i jeszcze ciekawiej no u mnie dzisiaj taki zapieprz że nawet nie zjadłam IIśniadania a obiadu tyle co kot napłakał i to jeszcze nie to co planowałam:O cały dzień uzupełniam dzienniczek praktyk dopiero skończyłam teraz ale i tak jeszcze nie mam tak na 100% ale może tak na 90 a jak na mnie to bardzo dużo:D teraz idę strzelić sobie jakąś kawkę na otzreżwienie i jogurcik a jutro wpiszę sie do tabelki bo jadę do dietetyka:) kagrosz już mi cię tak żal dziewczyno coś tego choróbska nie możecie przegnać:(ale bądź twarda kiedyś to musi puścić:)

no u mnie pogoda też tragiczna :O już wolę jak jest mróz śnieg ale pięknie świeci słoneczko:D no ale jakoś trzeba przeżyć i tę pogodę za bardzo nie ma innego wyjścia na wyjazd do ciepłych krajów kasy brak a i co tu dużo mówić figurka też nie ta ;) ja po śniadanku teraz ślęcze nad dzienniczkiem praktykwięc na razie uciekam stąd bo kiedyś muszę to wreszcie zrobić

a coś mi ta tabelka nie za bardzo wyszła:)i tak dla mobilizacji dodamy ile ubyło NICK------------WZROST-------- BYŁO------- JEST------ BĘDZIE----UBYŁO brum84(22)-----160cm---------99,2kg-------97kg-------75kg-------2,2kg no teraz będzie dobrze:D

dziewczyny ja się do tabelki wpiszę we wtorek jak się zważę u dietetyka bo w końcu żeby nie oszaleć będę sie trzymać jednej wagi nie wiem co wy na to dziewczyny ale proponuję żeby każdy się dopisał do nowej tabelki żebyśmy wiedziały ile nas zostało nie ma sensu kopiować całej bo dużo nas się wykruszyło niestety:( WZROST BYŁO JEST BĘDZIE brum84------22---------160cm-----------99,2kg--------- ------------75kg p.s jeśli pomysł nie przypadnie wam do gustu to skopiujcie starą tabelkę:) a teraz żegnam się z wami już na poważnie ;)do niedzieli i nie dajcie się żadnym pokusom:D

dziewczyny co tu się porobiło ile czytania:Dtak trzymać u mnie dobrze byłam na targu zmarzłam jak ...piiiiii ;)ale kupiłam sobie zielony sweterek(w moim rozmiarze to raczej swetrzysko;)taki żarcik)z kapturem na zamku fajny nawet:) p.s.tak myślę że ten zmysł węchu to się rozwija jak się matką zostaje moja mama ma lepszy jak owczarek niemiecki ale ja nie palę i nie paliłam takie tam próby ale na szczęście nigdy mi to nie smakowało:D kagrosz wiem jak to jest z nami mieszka jeszcze mój brat z dwójką małych dzieci jak zaczną wszyscy po kolei chorować to miesiąc zawsze zleci i jeszcze ja zawsze na końcu wszystko łapie ela dziękuję:)wy mnie tu za bardzo rozpieszczacie tymi komplementami;) aaaaaa bym zapomniała jadłam dzisiaj 1 raz zielonego grapefruita jak dla mnie pycha chociaż mojej mamie nie smakował;) ale najlepsze że był taki duży jak to przeważnie grapefruity a jak go obrałam(wyższa szkoła jazdy uprzedzam życzliwie;) to została taka większa mandarynka:D

brrrrrr co za koszmarna pogoda jak po tych 2 godzinach na wietrze i deszczu nie będę chora to będę mieć powody do radości widzę że rozpętała sie tu niezła dyskusja ja też bym ci vikusia proponowała pozbyć się jak najszybciej tej wagi:)za dużo złego ci ona wyrządziła paskuda;)ale widzę że już trochę lepiej i bardzo się cieszę szczupaczka ja ważę się we wtorki;)poza tym w weekendy mnie i tak nie ma:)to tak w ramach usprawiedliwiania się to zawsze mi dobrze wychodzi;)i nie daj się wracaj szybko do zdrowia:) witam też pyzuchę nie wiem czy na stałe czy tylko przelotem bo się nie zdeklarowałaś aletak swoją drogą to przydałaby się \"świeża krew\" bo ostatnio już tu nie ma takiego ruchu(wyłączając dzisiejszy dzień:)

hello buty nie kupione ale to nie ważne:) byłam dzisiaj u dietetyka -2,2kg:D a samego tłuszczu 1,7kg podobno bardzo dobrze;) a zabieg to takie elektrody które wytrząsają tłuszczyk z brzucha i nóg:) teraz jadę za tydzień...już nie mogę się doczekać;) no i bardzo się cieszę że jesteście bo wczoraj to prawie w depresję popadłam:D

po śniadanku już jakiś czas teraz wybywam do miasta może jakieś buty udam mi się kupić ale wątpie bo nigdy żadnych nie mogę dopiąć:O gdzie was wszystkich wywiało wracajcie:D

cześć dziewczyny :)mam nadzieję że mnie niepozarażacie;) właśnie wróciłam ze szkoły wypiłam soczek i teraz sobie tu siedzę ogólnie humorek mi dopisuje i jestem jak na razie bardzo zadowolona z dietki chociaż zjadłam dzisiaj na obiad pól pizzy wiem strasze ale nie z mojej winy byliśmy dzisiaj na obiadku z wykładowcą no i głupio mi było odstawiać szopkę że ja nie jem więc musiałam to przeżyć ja zważę się we wtorek jak pojadę do lekarza ale najbardziej się cieszę z tego że już chyba od tygodnia mam dobre samopoczucie co wcześniej mi się nie zdarzało dobra teraz idę zrobić sobie kawkę a wam kochane zdrówka życzę bo widzę że topik się nam rozłożył(oczywiście pod względem zdrowotnym;)

dzięki ela a ja już chciałam kupić te w kwiaciarni ale coś mi rozsądek podpowiadał żeby wźiąć na wstrzymanie :D i dobrze w poniedziałek zaraz pobiegnę do miasta może coś uda mi się załatwić fajnie że ak wyczerpująco opisałaś bo przy okazje dowiedziałam sie jak przecidziałać zjeżdżaniu tej folii:Drajstopki(kiedyś posmarowałam się balsamem i owinęłam folią ale niczego na to nie założyłam ale ja się wtedy umordowałam;) )

ojej to ja widzę że nie jestem tylko leniem ale śmierdzącym leniem:O to tak może niezbyt optymistycznie na wstępie :)a teraz witam wszystkich :D ela wierzę że nie odpuścisz to najgorsze co można zrobić wiem to z autopsji niestety:)ale ty jesteś twarda to dasz radę:)no i ilość twoich\"zabiegów\" na prawdę imponująca:D -->mam jeszcze pytanko do eli jak to jest z tym foliowaniem jakich olejków powinno się używać i gdzie je kupić ja widziałam jakieś w kwiaciarni w takich małych buteleczkach ale nie wiem czy to o takie chodzi więc bardzo proszę o namiary gdzie się kupuje te oleji i przy okazji poproszę pieknie o orientacyjną cenę alergiczka siostro moja:D ale i tak ja jestem większym leniem;) vikusia będę mocno trzymac kciuki żeby Ci się udało byłoby super:) kagrosz miło że jesteś życzę zdrówka i żeby kłopoty zdrowotne już opuściły Ciebie i Twoją rodzinę:) u mnie z dietą bardzo dobrze ale jutro wyjeżdżam do szkoły i znowu nie będzie mnie do niedzieli conajmniej to tak wspominam żebyście się nie martwiły że znowu nawiałam;)będę się ważyć we wtorki bo po 1 w soboty i tak nie mam gdzie a po 2 we wtorki będę ważona u lekarza:) a co do tych zabiegów to szczerze wam powiem że ja to się nawet kąpać nie lubię i nie chodzi tu o to że jestem ogrem ale po prostu jak mam się rozebrać to mi się słabo robi:O miłego dnia żeby jednak zakończyć optymistycznie i pewnie wpadnę jeszcze później:D

oj jak ja bym chciała mieć takie wydatki;):D no nie ma cudowniejszego uczucia jak to towarzyszące zakładaniu coraz mniejszych rzeczy:) a teraz idę już spać kolorowych snów do jutra