Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Brydzia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Brydzia

  1. O cholera,PN, co to musial byc za koszmar z ta laska!!!Matko jedyna:) Przeczytalam Michalowi,ktory wlasnie wrocil z pracy:) Ten tampon mnie rozbroil totalnie:) I ta karteczka w T.szafce:) A jak sie jej pozbylas? To byl akademik? Ile z nia wytrzymalas? Jezuuu, horror! :) Mam nadzieje,ze ta nowa bedzie o niebo lepsza! Co ja mowie, o 5 nieb:) A jak ona miala na imie? Bo moze jakos okropnie, co by moglo rzutowac na tak obrzydliwy charakter?:) Oby nie Madzia, Bozenka, Kasia, Monika, Dominika, Ania, Asia i Paulinka:) No i jeszcze nie Zuzia:) Buziaki!:)
  2. Kochane moje,jedyne i najmilejsze!!!!:) Zyje, choc marnie (to przeziebienie cholerne, o ktorym wspominala Kasia), ale usmiech na twarzy mam, nowy dom jest po prostu maksymalnie odjechany, czyli wspanialy, wielki i naprawde super! Mysle o Was, tesknie do Kuchni i juz jutro napisze wiecej i bede juz normalnie z Wami, bo dzis jakos tak zeszlo na gadaniu ze wspolokatorami i na oswajaniu sie z nowym miejscem (Michal sie tu wprowadzil 2m-ce temu). Poczytam dokladnie co pisalyscie dopiero jutro. Juz sie nie moge doczekac!:) Malinko, ja tam sie ciesze, ze nie bylo zadnego tunelu!:) Ciemne tunele sa ponure i przygnebiajace. A fakt ze w takim momencie nie opuszczalo Cie poczucie humoru (te mysli o modelingu:) ) mnie rozbroil:) Ja chyba tez nie umialabym sie wyzbyc poczucia humoru, chocbym chciala:) To moja najsilniejsza cecha tak mi sie czasem wydaje:) Kochane, wszystko mnie ciekawi!:) Jak Kasiulek z ospa? Jak Twoje sprawy Monia? Dunia, swietnie wygladasz na zdjeciach:) Masz figla w oczach-cholernie mi sie to w Tobie podoba! Kasienko, dzieki za smsa jeszcze raz! Ciagle czekam na T. zdjecie:) Asianko, co Ty tyle pracujesz, Biedaku? Jak przygotowania do slubu? Ineczko, naciesz sie powrotem cory:) Pamietam, jak moi rodzice sie cieszyli z kazdego mojego powrotu do domu, a ja nakrecona opowiadalam tylko jak bylo i ze nie chcialam wracac. Dobrze, ze sie nie obrazali, tylko cieszyli, ze sie dobrze bawilam:) PN, czekam na zdjecia. To samo tyczy sie Ani:) Ani tym bardziej, bo nie widzialam zadnego jej zdjecia:) Aniu, gratuluje ukonczenia studiow. Troche po czasie, ale wydarzenhie b. wazne nadal:) Pozdrawiam Was wszystkie b.b.serdecznie. Mysle o Was!!!:) Nigdy prosze o tym nie zapominac!
  3. Dziewczynki, zaraz spadamy na samolot:) Odezwę się już z Anglii, prawdopodobnie jutro, bo dziś będę się oswajać z nowym domem i odpoczywać po podróży:) Padam na pysk. Bede pisac:) Buziaki! Milej niedzieli, Kochane!:)
  4. Na poprawinach było świetnie:) Wspaniale:) Ale teraz ostatni dzień w Pl i tyle spraw jeszcze, tyle telefonów-wszyscy czekają na telefon lub odwiedziny ostatnie. Matko jedyna, padnę wieczorem! Odpocznę już w Anglii. Kasiu, w Norwich dojście do kompa mam stałe, więc nie będzie problemu:) Kontakt ze mną będziecie miały, choćbyście nie chciały;) Sama nie czuję, jak rymuję:) Buziaki, udanego dnia!:)
  5. Makijazystka zapomniala o malowaniu mnie!!!!!!! Jest nadal w pracy!!! Zaraz ma do mnie odzwonic. Ciekawe, co powie!!://///////// Kurwa, że tak powiem, mać!
  6. Siostrzyczki, zaraz przychodzi moja fryzjerka. Na 14 mam tu moją makijażystkę. Miałam trochę przejść z rodzicami a propos zareczyn (zero wsparcia i radosci z ich strony, gratulacje w niedziele smsem, poza tym nic i zero wzmianki na ten temat wczoraj przez kilka godzin bycia u nas na meczu, no wiec odwolalam nasz wspolny wyjazd z nimi na wies jutro). Przyslali rano mail, gdzie miedzy innymi przeprosili, ze tak to odebralismy itd. No to wlasnie napisalam, ze przyjmujemy przeprosiny, ale ze nie wycofuje sie z zadnego slowa, ktore wczoraj w nocy padlo przez tel. z mojej strony. No i ze pojedziemy z nimi, ale bez nocowania, bo w sob. sporo spr. jeszcze przed wylotem w niedziele. Ehhh, szkoda, ze sa tacy-nie umieja sie przelamac i troszke za dobrze o sobie mysla, bo wyksztalceni, itd. Wczoraj to mi az bylo jakos wstyd za nich, ze nie umieja M. tak po prostu zaakceptowac, bo jest fajny facet i moj kochany i dobry dla mnie jak aniol normalnie. Najl. przyjaciel. A dla nich liczy sie brak wykszt. i rodzina, z jakiej pochodzi. NIemadrzy ludzie. Szkoda mi ich az normalnie, bo tacy sa fajni, a jednoczesnie tyle w tym jakiejs obludy i udziwnienia. No nic, bede myslec o Was na weselu i wypije Wasze zdrowko+dzieciakow obecnych i przyszlych:) Buziaki, moje Kochane, co to mi komplementy walicie bez przerwy:) Monis, ja to jestem taka przeklinajaca istota jak Dunia:) Lubie takie klimaty swojskie, ale to tak albo z przyjaciolka albo w prawdziwych nerwach. No i w gruncie rzeczy to od lat taki bunt przeciwko Rodzicom, bo w naszym domu, to \'kurde\' sie nie mowi, a \'zajebisty\' to po prostu jeden z najgorszych wyrazow na swiecie. No wiec sobie corcia przeklina i beknie nawet czasem-a tak zeby ich sobie troszke poszokowac:) Taka wieczna buntowniczka z wyboru i przymusu:) Niezgoda na oblude i sztywnosc:) Buziaki, Moje Najmilsze:) Udanego dnia!
  7. Malinka,nastawię sobie specjalnie budzik na 7, to będę Ci mogła wysyłać pozytywne myśli i wsparcie na odległość!! Trzymaj się, Kochana i napisz, jak tylko dojdziesz do siebie smsa. Będę cały czas z Tobą myślami, choć zakręcony dzień nas czeka-kolejny. Dzisiejszy był świetny, tylko strasznie wiele wrażeń. Malinko, ściskam Cię mocno i malinowo:) ze szczyptą wanilii:) Całą resztę moich dziewczynek też ściskam mocno:) Buziaki:) A może Wam zaraz wyślę jakieś zdjęcia z zaręczyn:)? Co Wy na to?:)
  8. Cześć i czołem, moje Kochane!:) :):):) Łóżkowych szczegółów nie podaję, ale jest super:) Tak ogólnie, nie tylko \'łóżkowo\':) Po prostu pięknie:) i super, i wspaniale, i miło i przede wszystkim swojsko i wreszcie normalnie, a nie rozłąka:) My się cholernie lubimy:) I to jest chyba w tym wszystkim najfajniejsze:) Bo że się kochamy, to oczywiste, ale my się też strasznie lubimy i lubimy być blisko siebie:) Zaraz ruszamy do babci Michała, a potem do tego mojego samotnego wujka, bo to ta sama miejscowość poza Gdańskiem. Chcę, żeby zobaczył pierścionek i poznał wreszcie Michała. Jego nikt absolutnie nie odwiedza. To będzie pewnie pierwsza \'zaręczynowa\' wizyta i pierwszy pierścionek, jaki zobaczy od 30lat:( Boże, jak mnie smuci taka starość i że przeżywa ją ktoś, kto był dla mnie tak istotną osobą w dzieciństwie. Postaram się całe życie brać jego smutny los, który sam sobie \'zgotował\' (alkoholem) ku przestrodze. Żeby mieć zawsze ludzi dookoła i ich nie stracić w tak głupi i smutny sposób. Żeby nigdy nie zostać sama. Potem lecimy załatwiać kolejne setki spraw. Nie mamy czasu usiąść-ciągle w biegu, żeby wszystko zdążyć, wszystko kupić, każdego odwiedzić.Szkoda, że w takim pędzie. Nast. razem Michał będzie w Święta i to na dłużej, to będzie spokojniej. Malinko, jak Ty się czujesz przed jutrem? Jak psychicznie? Jeszcze raz dziękuję za Twój telefon:) Wszystkim o tym opowiadam:):):) Wspaniała jest ta nasza przyjaźń wirtualna i nie tylko, Dziewczynki:) Bardzo ją cenię! Asieńko, przepraszam, że nie puściłam Ci sygnału! To chyba z emocji, ale i tak zaklęłam jak szewc, gdy wczoraj przeczytałam! Przepraszam! Ale opowiadałam Michałowi o Tobie tego ważnego dnia, więc to też tak, jakbyś była przy nas. Wszystkie byłyście:) Ja o Was b.dużo myślę:) Wczoraj pokazywałam Grażynie Wasze zdjęcia:) Taka byłam dumna, mówiąc o Was, taka radocha mnie przepełniała, że jesteście \'moje kumpelki z Kuchni\':):) Wyjątkowe to jest:) Kasieńko, przepraszam, że nie odpisałam na smsa. Zrobię to z autobusu pewnie jak bedziemy jechac do babci i wujka. Tyle tu spraw, ze nie ma kiedy siusiu zrobic:) Dziekuje bardzo, ze piszesz takie fajne smsy:) Buziaki dla Was wszystkich!!!
  9. Dziewczynki, mam małą chwilkę, bo przychodzi do mnie moja przyjaciółka Grażyna, która przyjechała na 4dni ze Szwecji. Michał poszedł w związku z tym wykorzystać czas i poodwiedzać kolegów:) Nie mogę się doczekać tego sabaciku z Grażą, bo się nie widziałyśmy od wesela Moniki. Ale już tęsknię za Michałem. Jest cudownie, wspaniale, fantastycznie. Zaręczyny były przepiękne:) Nie mogły być lepsze:) Ooo, Graża już jest:) Spadam! Myślę o Was-chciałam tylko, żebyście wiedziały:):):)
  10. Dziewczynki ja tylko na sekundke:) Ten nasz Wielki Dzień jest dzisiaj:) Aniu, to nie są zaręczyny rodzinne, tylko takie nasze-wewnętrzne:) Moi rodzice nie są zakochani w Michale tak jak ja, a że ja nie znoszę obłudy, to nie stawiam ich i Michała w sytuacji trudnej. W nast. weekend pojedziemy razem z nimi na działkę i to będzie taki nasz \'zaręczynowy\' dzień-grill dla nich, jakieś winko. Myślę, że przeżyjemy to w miarę bezboleśnie. Oczywiście chciałabym zaręczyn z pompą i żeby rodzice się cieszyli jak ja i w ogóle, ale dla nich liczy się wykształcenie i z jakiej rodziny się pochodzi-przynajmniej w odniesieniu do ich córek, a raczej zięciów. A my obie wybrałyśmy z siostrą partnerów, którzy nie spełniają ich oczekiwań:) Ciekawe, czemu wybrałyśmy facetów jak najb. niepodobnych do naszego Taty:) No nic to, zaręczyny są zaplanowane, ale takie nasze-\'ciepłe i puchate\' :):) Właśnie Michałowi wspomniałam o tej Twojej historii Malinko o puchatym i mam mu kiedyś przeczytać:) Dziś będzie restauracja i kino (Kod da Vinci-b.romantycznie:) ale nie możemy sie doczekać), będzie winko u Teściowej i inne atrakcje. Cały ten pobyt w Gdańsku nazwaliśmy \'zaręczynowym\'-już chyba o tym pisałam. Wyglądamy cudnie-ja w nowej kiecce z Promodu, Michał super ubrany i w ogóle:) Nie są to konwencjonalne zaręczyny, ale my to zawsze tacy \'oryginalni\' :)) Wczoraj kupiliśmy pół Gdańska, tzn. Michał kupił dla mnie i dla siebie pół Gdańska:) Z czego \'większą połowę\' oczywiście dla swojej kochanej połówki, czyli mnie:) Jest cudownie, rewelacyjnie, inaczej i po prostu pięknie:) Miłego dnia, Kochane! Puszczę Wam dziś sygnały, to będzie znaczyło, że już pierścionek na palcu mam:):):) Buziaki!!! Waniliowo-truskawkowe dla Moni, Malinki, Kasieńki, Dunieczki, Inki, Jarzyneczki, PN i Ani:):)
  11. Lecę zaraz po Misia:):):) Tralalalalalalaala:):):) Miłego dnia, Dziewczynki:) Tak miłego, jak mój:):):) Jezuuuu, koniec rozłąki:)
  12. A ja siedzę już teraz sama i oglądam zdjęcia z Mundialu, tzn. zdjęcia, które porobiłam całej bandzie:) Zaśmiewam się:) Były szaliki, koszulki:) Beka:) Zdjęcia po prostu odlot:) Właśnie przesłałam Michałowi:) Nie dociera do mnie, że już za kilka godzin będę go tu miała:) Cudownie:) Malinko, jak tam pakowanie? Trzymam kciuki za to. Człowiek nie zdaje sobie sprawy, jak obrasta w dobra wszelakie:) W jakim zawrotnym tempie:) Będzie mnie teraz na pewno mniej w Kuchni, bo Michał, zaręczyny, itd. Ale będę myśleć o Was i jak tylko będę mogła, to napiszę:) Kol. snów Dziewczynki:)
  13. Buuu, ale zdjęcia porobiłam fajne:) I pizza była pyszna:) Zawsze trzeba znaleźć jakieś plusy:) No i Michaś jutro przyjedzie:) Jezuuu, nie czuję tego jeszcze:) Już jutro:) :)
  14. Walic wlosy!!!!!!!!! Ogladamy:) Ale ekipa-Rodzice, Ania, Pawel i ja:) Szkoda, ze Michala nie ma:) POLSKA GOLA:):):) Oby nie dali dupy:)
  15. :(:(:( Nienawidzę fryzjerów!!!!!!!!!!!!!!!! Dlaczego gdy słyszą o podcięciu końcówek, to myślą zawsze więcej, niż ja mówię?:( Tyle zapuszczasnia!! Już warkoczyk mogłam robić i znów mam swoją snandardową fryzurę:( Jestem wściekła i załamana i mam w dupie, że odrosną. Nawet M. mnie nie zobaczy z warkoczykiem:( Kurwa mac! Kurwa kurwa kurwa mać!!! Tak się cieszyłam, tyle je chodowałam:( A do tego dopiero wróciłam od kosmetyczki i po załatwianiu wszystkich spraw i mam tylko 2 godziny na wszystko, czyli porządki przed przyjazdem Michała, o cv zapomnijmy-pewnie wyląduję przez to w fabryce i się potnę, bo drugie wakacje zmarnowane w fabryce-nie wyobrażam sobie tego. Ale sama zawaliłam z tym cv:( Przy Michale nie napiszę pół zdania:( O 20 przychodzą rodzice i moja przyjaciółka Ania z facetem na mecz. Kupiłam 2 szaliki POLSKA-naciągnełam Mamę raczej:) Będzie pizza, piwo i wielkie kibicowanie. Oby nie dali dupy-remis mi wystarczy, byle dobrze grali, żebym się nie wstydziła jakoś strasznie i żeby mi się humor nie zrujnował totalnie:( Jestem taka zła o te włosy!!!!!!!!! Od tylu lat marzyłam o tym warkoczyku i wreszcie go miałam. Za każdym razem mi ścinały fryzjerki za dużo i nigdy do niego nie doszłam. I teraz już miałam i poszłam podciąć końcówki, bo jadę na ponad 3 m-ce poza kraj. I nie było mojej fryzjerki, to dałam takiej innej-no i ścięła 1,5 cm chyba. Matko, jaka jestem złaaaaaaaaaaaaaaaa:(
  16. Zaraz uderzam w kimono, Dziewczynki, bo rano wstaję na badania. Potem jadę do Plusa, gdzie z Mamą będziemy wreszcie załatwiać przenosiny do Ery. Potem jedziemy do Ery. Potem do Narodowego Funduszu po ubezpieczenie dla mnie, bo się Mama uparła. Potem jadę do kosmetyczki na paznokcie górne i dolne (dziś miałam woskowanie tu i ówdzie, żeby na sob. było super:) ) A po tym wszystkim, jak znajdę siły, to jeszcze chcę ładnie sprzątnąć, choć jest niby czysto, ale tak na przyjazd M.:) A potem powinnam pisać to cv lub się pakować, ale pewnie będzie już późno i sobie to odpuszczę:) Kol. snów, Kochane! Jutro mnie czeka ciężki dzień, ale za to w sob. dostanę od życia najl. nagrodę:):):) Papa
  17. Ja to wybieram arbuza, choć będę sikać całą noc:)
  18. :) Witaj, Malinko, witaj:)
  19. Moniu, lecimy z Michałem 18.06, ale ja mam lepiej niż Dunia, bo ja tam mam neta:) To stamtąd właśnie po raz pierwszy napisałam na Forum o M.:) I Was poznałam też z Anglii-tzn. na pewno Malinkę i chyba Inkę:) Ciebie możliwe, że też:) Mam zamiar kiedyś sobie tamten okres prześledzić jeszcze raz:) Super:)
  20. I b.dobrze, ze jesteś:) Bo ja nie lubię, jak Cię nie ma:) I w ogóle nie lubię, jak któraś znika!
  21. Aaaa, jednak Kasia nie czuje się lepiej://// A byłam pewna, że jak tak dokazuje, to znaczy, że zdrowa jak rybka. Oj! Bidulka!
  22. Cześć i czołem:) Właśnie wyszła moja kochana kumpela ze studiów:) Zasiedziałyśmy się:) Fajnie było:) Się nagadałyśmy:) A teraz oglądam Szkiełko:) Powinnam pisać cv, powinnam się pakować, czy co tam jeszcze, ale wkurza i stresuje mnie to \'powinnam\', wobec czego nic ważnego nie robię:) W najgorszym razie cv skończę pisać w Anglii, tylko że chciałam je sobie tu pokserować. Jezuuu! E tam, walić to! Moniu, fajnie, że już jesteś! I że Kasia czuje się lepiej:)
  23. Dunia, jak cudnie się czyta wiad. od Ciebie:) Kocham ten klimat, który jest w Twoich wiad:) Strasznie lubię sobie czytac,co piszesz i sie zawsze uśmieję:) Ja powiem Ci, że jak widzę te pustki tutaj, to się też jakby zniechęcam i tak się zawieszam. Potem znowu widzę ruch i wtedy nabieram wigoru i piszę:) Na pewno z Anglii będę pisać regularnie, bo na taką odległość, to jeszcze bardziej będę o Was myśleć:) No to mialaś przygód a przygód na obczyźnie:) Pani Dajka-piękna ksywa:):) Ale wyobrażam sobie, co to za głupi babol był. Ehh! Obyś na nią nie wpadała w sklepach:) Bo jej ząbki poprzestawiasz:) Dziewczynki, jak nie piszę, to pamiętajcie, że ja zawsze o Was intensywnie myślę! Słowo! Duniaaa, nie powtórzę mojej Pannie Młodej Twoich słów, ale dzięki:) To chyba najw. komplement, jaki usłyszałam:) Buziaki! Lecę do dermatologa:)
  24. Sprawy, sprawy, sprawy! Pozegnania, itd. Wymiekam. I tak nie zdaze ze wszystkim. Zaraz jade po kase od Mamy-na szczepionke (ostatnia juz na zoltaczke typu B-potrzebna mi do pracy w Anglii) i na dermatologa. Z moja twarza nie jest najlepiej:( Nadal:( B.mnie to martwi. Wieczorem kolejne spotkanie-pozegnanie-tym razem z kumpela ze studiow. Wczoraj siedzialam do poznej nocy u mojej podopiecznej z zespolem Downa i jej siostry. Opijalysmy prawko tej siostry:) Obalilysmy wino i szampana w trojke:) My oczywiscie wiecej niz Lucyna:) Ale ogolnie wszystkim bylo wesolo:) Bylo super:) Ale tak ogolnie dziwnie sie czuje-za duzo mam na glowie przed przyjazdem Michala (w sobote). Chcialam zrobic tak,zeby bylo jak najmniej spraw na jego przyjazd, zebysmy mogli spedzac czas bardziej luzno, ale nie ma szans. Wszystko jest i bedzie w biegu. Ehh. Zareczyny w biegu-nie tak to powinno byc. My w ogole oryginalni-wszystko z tymi zareczynami jest nie tak, jak sobie wymarzylam, ale trudno. Moze kiedys przestane to tak przezywac. Wazny jest w koncu fakt, a nie otoczka, nie? Z tym ze otoczka jest niestety dla mnie b.wazna. Ehh. Buziaki, Kochane i udanego dnia!! Moniu, wszystk. najl. z okazji rocznicy slubu-wczorajszej:) Mam nadzieje, ze wszystko bedzie jak najlepiej, czego Ci zycze z calego serca!!:) Papa, spadam:)
  25. Dunia, to że brudna, to pół biedy, ale najgorsze co tu się w polityce wyprawia!:) Słuchaj, horror, ja Ci mówię! Lepery, Giertychy na ministrów wyrosły, gnomy z PiSiorka sieja zamęt i tworzą kolejne komisje do inwigilowania inwigilujących, a niedługo także \'środowisk gejowskich\', co to im się nie podobają, a na pewno są potajemnie finansowane przez czołowych działaczy PO:); teczki raz otwierają, raz zamykają; ludziom usta również. Nigdy nie wiesz, co się nowego wydarzy-każdy dzień to jak niezwykła opera mydlana-taka a la Romantica, czyli w jak najgorszym guście. Także Kochana, nadrabianie zaległości i newsów w Kuchni, to pikuś w porównaniu z tym, co Cię czeka w tv:) Bądź przygotowana na różne wstrząsy. I oglądaj Szkło Kontaktowe, bo to Ci pomoże utrzymać się w pewnej normie psychicznej:) Mi pomaga:) Buziaki!!! Cudnie, że jesteś!:)
×