Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Brydzia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Brydzia

  1. Nooo, wreszcie głos od Kasi!!!:):) Kochana, cieszę się, że przynajmniej Trojan pokonany:) Powolutku, małymi kroczkami i może wszystkie sprawy nabiorą jaśniejszych kolorów. A popatrz-wiosna idzie, słonka coraz więcej, to i humor lepszy:) Ja zaczynam znów mieć energię:) Może jeszcze nie tryskam, ale jest bliżej niż dalej:) Znowu zaczynam rozpoznawać samą siebie. Kochanie, pożar św. Katarzyny to straszne wydarzenie. Byłam w nim zaledwie kilka razy, ale mijam go nieustannie przez całe swoje życie. Jest częścią krajobrazu, jednym z wielu niesamowitych najw. elementów Gdańska. I b. mi przykro, że spłonął. Dobrze jednak, że tak dużo udało się uratować. Dziś tam byłam, bo specjalnie wracając od dermatologa poszłam sobie tamtą trasą, żeby na własne oczy zobaczyć obraz tej katastrofy:( B. smutne. Jedyny plus jest taki, że już się zrobiła akcja sprawdzania zabezpieczeń innych zabytków. Podobnie jak to było z odśnieżaniem dachów po tragedii w Katowicach. Kurczę, Moni ciągle nie ma!:( Widać nie włączyli jej jeszcze neta:( A Inka gdzie? Pewnie jakieś szaleństwo w domu i odcięta od świata próbuje przywrócić wszystko do porządku. Malinka też zajęta. Pozdrawiam całą resztę! Kasiu, trzymaj się! Zgadzam się z wszystkim, co napisałaś odnośnie naszej kuchennej grupki:):)
  2. A cóż to za pustki tutaj?? Cicho wszędzie, głucho wszędzie!!! :( Hop hop!!! Hop hop!!! Czy M/L przeniosły Was w zaświaty?:) Wierzę, że nie:) Tylko że jesteście zaganiane okropnie. Ja też-dziś byłam krótko mówiąc wszędzie:) Tzn. zapieprzałam i załatwiałam zaległe sprawy:) Energia ze mnie tryska:) To wpływ mojej Alei+fakt poradzenia sobie z pierwszym rokiem studiów mgr:) Bo to już właściwie rzeczywistość:) Byłam między innymi u dermatologa-prywatnie-najlepszy w Gd.-jutro idę na badania, bo te liszaje i problemy ze skórą to może być coś poważniejszego. Leki kosztowały 100zł:) Chryste Panie! Ciekawe, jak bym sobie je kupiła, gdyby nie rodzice:/ Byłam też w Orange i w Erze i jednak wybrałam Erę:) Bo najbiższe przyjaciółki i Mama są w Erze, więc mi się opłaca:) Jutro czeka mnie bieganie z Mamą od Plusa do Ery i załatwianie tych przenosin z zachowaniem numeru:) Nie mogę się doczekać \'rzucenia\' Plus-kw:) Dziewczynki, co u Was? Monia powinna mieć już niedługo neta. A co z tym Trojanem u Kasi? A słuchajcie, Dunia już niedługo będzie:) Chcę do niej dziś napisać, ale jak nie wiem na bieżąco, co dziś u Was, to może poczekam, aż dacie głos:) Buziaki, Dziewczynki!:)
  3. Malinko, współczuję!!!:( Mi jeszcze w ogóle nie wyrosły!!! Czy mam zacząć się tym przejmować?:) Patrząc na to, ile bólu te zęby ludziom sprawiają, to może lepiej, że mi nie rosną:) Jejuuu, ile ja mam w sobie energii nagle:)) Umówiłam się z dermatologiem na jutro-mam problemy z twarzą-naczynka-coraz bardziej czerwone mam policzki i strasznie suche i jakieś podrażnione:( Martwię się. Zadzwoniłam też do tłumaczki, żeby się umówić na podrzucenie jej różnych nowych papierków, które są mi potrzebne do Anglii:) Napisałam dwa zaległe maile, podzwoniłam, poszłam na spacer:) Mam zamiar wykorzystać ten nagły przypływ energii i porobić tyle, ile się tylko da:) Kasieńko, trzymaj się, Maleńka!!! A przy okazji-wiem, że też masz jakieś problemy z naczynkami. W wolniejszej chwili napisz mi maila z poradami, co należy robić, czego nie i jak, itd.:) Buziaki!!!
  4. Płonie kościół Św. Katarzyny!!!:(( Oglądam już od kilkunastu minut:( Właśnie zadzwoniła Monia, spytać, czy już wiem:( Straszne!! Macie od Moni ucałowania i serdeczne pozdrowienia. Kasiulek przesyła też buziaczki-cmokała mi do słuchawki:) Monia będzie mieć neta może jutro. Spadam oglądać dalej:( Oby się okazało, że nikt nie zginął! Chociaż to!:( Buziaki!
  5. Czyżby już wszystkie zeszly z tego pięknego padołu?:) Mam nadzieję, że nie:) Za godzinę ruszam na pociąg. Jutro i w niedzielę egzaminy. Średnio jestem przygotowana, ale liczę, że jakoś to będzie. Statystyka leży niestety-nic nie skumałam:/ Udanego weekendu, Dziewczynki! Buziaki!:)
  6. Kurde,nie zaczęłam się jeszcze uczyć!!!:( Aaaaaaa! Muszę zaraz zacząć, bo naprawdę cholera zawalę:( Byłam po bilet w Gd., potem w Erze i w Orange, potem pomalować paznokcie, potem wpadła Ania na dłuższą kawkę, no i mamy 17, a ja nie zaczęłam. O kurcze! Spadam:( papa
  7. Hehe, jak weszłam na Forum o M. i zobaczyłam, co sie tam dzieje, to się uśmiałam:) Od razu humor mi się poprawił:) Spadam do nauki:) Buziaki!
  8. http://gdansk.naszemiasto.pl/wydarzenia/602203.html Hmm, powiem Wam, że przeczytałam i troszkę się przestraszyłam. Bo to już nie jakieś ploteczki, tylko poważne ostrzeżenie. A wiecie, co jest najgorsze, że ja nadal mam zamiar brać. Na Lidzie czuję się naprawdę dobrze. Żadnych skutków ubocznych. Na M. czułam się rzeczywiście potwornie. Co sądzicie? Zastanawiam się, czy wkleić to na Forum o M. Niby chciałabym, ale i tak nie potraktują tego poważnie. Bożee, jakie silne jest parcie do ładnego wyglądu, nie? Nieważne jakim kosztem. Smutne, ale tak jest u mnie od kilkunastu lat. Podobno, gdy się ma dzieci, to się to trochę zmienia. Oby.
  9. Aaa, Jarzyneczka, ja mam to samo!!! Liszaj na powiece!! Już od miesiąca i niczym nie schodzi! Teraz uzywam Cutibazy,bo aptekarka polecila,ale nie pomaga:(
  10. Asieńko, mam sprawę do Ciebie. Napisz mi po przemyśleniu, gdzie w Wwie (najlepiej w Arkadii) można dostać jakieś ładne kiecki-tak do 300zł. Mam 15 czerwca kolejne wesele i już nie zamierzam szyć, a panikuję, że nie dostanę kiecki. Jak przyjdzie Ci coś do głowy, to rzuć mi nazwami sklepów:) Takie wiesz-ładne letnie kwiatowo-eleganckie sukienki (nie muszą być kwiatowe:) ) Cmok! Czekam na Szkiełko K.:)
  11. Ja jestem:) Choć zaraz lecę jeszcze na Kulisy MjakM:) Ale mi zimno!! Siedzę ubrana jak na mrozy, a ciągle zimno. To jedyny minus starych kamienic. Ale coś za coś:)
  12. No to rzeczywiście może nie mów, skoro tak mieliby to przyjąć. Ale to jest Twoje zdrowie i Twoja decyzja. Nie dawaj się zjadać wyrzutom sumienia z tego powodu, że palisz. To bez sensu. Jak już palisz, to chociaż czerp z tego jakąś przyjemność, odprężenie, a nie dołuj się dodatkowo! Jest tyle nieczystości w powietrzu, że Twoje palenie aż tak Kasi zdrowia nie nadszarpnie, choć oczywiście lepiej, jak się nie pali. To nawet ja wiem, choć kocham palenie i żałuję, że już tego robić nie mogę:) Bidulko nasza!!! Ja bez Ciebie to też nie chcę tu na kawce być:):):)
  13. Cześć i czołem:) Aleja ma na mnie zbawienny wpływ:) Jeszcze wiele czasu minie, ale powolutku dochodzę do siebie, czyli sama zaczynam w sobie dostrzegać dawną mnie:) Nauka poszła mi dziś dobrze. Właściwie jestem gotowa na najgorszy egzamin, który mam w sobotę:) Opłaciło się zaglądanie do tego materiału w przerwach między pakowaniem dobytku przez ostatnie tygodnie, bo teraz to była jakby powtórka. I się nie boję, a to jest ogólnie potworny egzamin. Babka już ustaliła 3 terminy poprawek, bo jest pewna (z autopsji), że przynajmniej 25-30% os. nie zdaje. Beka:) Teraz sobie przygotuję ściągę na niedzielny egzamin. A na jutro i czw. pozostaje nauka do statystyki:/ Bleee. Kompletnie nic nie kumałam na zajęciach - totalna czarna magia, więc dobrze, że tak szybko uporałam się z nauką na psychologię, bo przyda mi się spokojne posiedzenie nad statystyką. Nie sądzę, abym zrozumiała o co chodzi, ale muszę się dobrze orientować w moich notatkach, bo będzie można z nich korzystać. Uff, mądra babka z tej wykładowczyni:) Na starym forum o M/L żrą się potwornie. Jest tam jakaś taka \'marbea\', która sieje najw. zamęt i laski z nią walczą jak mogą, ale to jak wojna z wiatrakami. Atmosfera jest tak koszmarna. Czasem tam zaglądam. Kilka lasek jest tam już długo-jeszcze jak my byłyśmy. Szkoda, że nie przeszły z nami, bo wydają się w porządku i siedzą w temacie. Wiecie, np. ta Laa, Asieńka 69, Schizofrenia, Becia, itd. Ciekawe też, co się stało z Dużą Mamą, nie? Malinko, a wiesz o kim ja czasem myślę? O Aniausi i Annodomini72. Ciekawe, co u nich. A Kasia dalej się zmaga z Trojanem!:) Matko, ta nazwa wywołuje dreszcze! Oby jej się szybko udało wrócić. A wiecie co? Tak sobie myślę, że za jakieś 2 tyg. z kawałeczkiem będzie już z nami Dunia:) Suuper:):):) Aaa, i jeszcze Wam powiem, że jak słyszę posła Wierzejskiego mówiącego, że wszyscy geje to pedofile i wygłaszającego inne tego typu kwestie, to nóż mi się w kieszeni otwiera i stwierdzam, że naprawdę nasz kraj stoczy się totalnie, jeśli taka nienawiść i pogarda wobec drugiego człowiek będą się szerzyć. A chyba będą i jest to bardziej niż przerażające-nie umiem nawet dobrać odpowiedniego słowa. Ehh! No ale głowa do góry:) Jakąś rewolucję się zrobi jakby co!:) Ja to się chętnie przyłączę, tylko niech ktoś zorganizuje, bo ja obecnie nadmiaru czasu nie mam:) Buziaki, Dziewczynki!
  14. Mi ta z Zary też się podoba, tylko czy nie będzie zbyt sztywna dla Małej? Bo wygląda dość sztywno ten materiał. Chodzi mi o miękkość. Ale na pewno jest b.ładna. Ciekawam, którą wybierzesz:)
  15. Inka, powtarzam swoją opinię sprzed dłuższego czasu:) Fajna babka z Ciebie:) Naprawdę zwróciłabym na Ciebie uwagę, gdybym Cię zobaczyła w tłumie. To nie jest twarz obojętna, o której się zapomina. Mi się okropnie podobasz, moja Droga, a jako że jestem zdecydowanie hetero, moja opinia powinna się tym bardziej liczyć:) A dzieciaki po prostu bomba:):):):) Te miny!! Te uśmiechy!:) Fajowe mordki mają Twoje świninki:) Takie że aż by się ich chciało wyściskać:) Jakoś tak mi się fajno na sercu zrobiło, jak te zdjęcia zobaczyłam:) Dzięki:) Cmok!
  16. Moniu, mi też najbardziej podoba się ta druga, ale czy nie będzie za duża/za długa na Kasię? Bardzo ładna i taka delikatna i dziewczęca:)
  17. Malinko kochana:) Piękna historia:) Jestem szczęściarą, bo dużo tego \'ciepłego i puchatego\' w moim życiu:) I sama też lubię je mnożyć:) Bo się człowiek wtedy czuje lepszy i świat staje się weselszy, gdy się inni się uśmiechają:) Ja lubię taką historię o głodnych ludziach, którzy nie mogli się najeść,bo mieli łyżki o strasznie długich trzonkach:) Ineczko, głowa do góry! Żyjesz teraz pod dużą presją, tyle masz nerwów. Dlatego tyle w Tobie napięcia i złych-jak mówisz-emocji. Niedługo będzie koniec matur, koniec roku szkolnego i sobie odpoczniesz! Już niedługo, Kochana!!! A mam do Ciebie pytanie z innej beczki-antykoncepcyjnej, że tak powiem:) Słuchaj, Kochana, co to może znaczyć, że drugi miesiąc już mam plamienia w połowie opakowania tabletek? Pamiętasz, zaczęłam brać ze względu na ślub mojej przyjaciółki i wzięłam dwa opakowania pod rząd. Teraz biorę 3 opakowanie (już z przerwą-normalnie) i znów to plamienie. Myślisz, że to może znaczyć, że tab.są teraz za słabe dla mojego org.? Wzięłam je bez wizyty u ginekologa, bo to było w pośpiechu. Kiedyś też właśnie te brałam. Napisz, co sądzisz na ten temat, jak znajdziesz chwilkę. Czy mam się tym zmartwić?:) Biedna Kasia! Podejrzewa, że to Łukasz złapał Trojana ściągając coś tam ciągle z netu. Tak czy siak, okropność! Oby szybko do nas wróciła! Buziaki, Dziewczynki!:)
  18. Odpisałam na maila Moni. Nauka poszła mi dobrze, choć teraz od godziny gadam na gg z M.:) Ale chyba dam radę:) Idę niedługo na MjakM:) Malinka, masz rację z tym \'ciepłym i puchatym\' w odniesieniu do naszego mieszkanka:) Nie znam historii, ale taka wlasnie jest Aleja:) Przytulna i kojąca:) Buziaki!
  19. Oj, Moniu, jak to rwa, to współczuję strasznie!!:( Moja Mama niedawno miała i wymiękała z bólu. Ale jakieś leki szybko jej pomogły. Skoro do Ciebie wraca co jakiś czas, to przynajmniej pewnie wiesz, jak sobie szybko z tym bólem poradzić, nie? Oby minął jak najprędzej! Nauka mi dziś idzie nieźle-pierwszy raz od miesięcy!:) To dobry wpływ Alei:) Czuję, że wreszcie zaczynam oddychać:) Robię sobie teraz przerwę i idę do skepu:) Jak mi tu dobrze!:) Moja ukochana dzielnica:) Buziaki! Milego dnia, Kochane wszystkie!:) Kasiu, czekam na obiecanego wczoraj maila:) Cmok!
  20. Hej, Dziewczynki! Siadam właśnie do nauki. Oby mi dobrze poszło, bo niewiele dni mam na tę naukę. Psychologia społeczna-całe szczęście ciekawy materiał, więc powinno być ok. Udanego dnia, Kochane! Zgadamy się później mam nadzieję:)
  21. Hej, Kochane moje Dziewczynki:) I\'m back:):):) Nadrobiłam zaległości i oto jestem:) Mam niesamowite wyliczenie-jest niedziela wieczór, a ja mam mieszkanie całkowicie \'przysposobione, ozdobione i uswojone\' (fajne słówko:) - \'uswojone\':):) Jest CUDOWNE, WSPANIAŁE, MOJE UKOCHANE I TAKIE PIEKNE!!! Bożee!:) Ja je zawsze kochałam nad życie, ale teraz mogłam wreszcie zrobić wszystko po swojemu:) I tak nie zaszalałam tak z kolorami, jakbym chciała ze względu na kasę, ale bordo tapeta w złoty pasek w środkowym pokoju nazywanym obecnie szumnie \'gabinetem\':) i zgniła, ale soczysta zieleń w kuchni to już coś:) Opuściłam moją kawalerkę bez bólu i z radością zamknęłam jej drzwi, jednocześnie zamykając za sobą pewien ciekawy etap. Jednak to ost. pół roku tam było juz męczące-dusiłam się tam. Teraz jestem znów u siebie. Jak to określamy z M.: \"nasze miejsce na ziemi jest znów nasze\":) Od rana zasiadam do nauki. Mam 4 dni na przygotowanie się do egzaminów. Jeśli będzie ładna pogoda, to może będę się uczyć tradycyjnie w parku:) Tak mi tego brakowało!! Mam znów wszędzie tak blisko! Rzut beretem! Już czuję, że głębiej oddycham, budzę się z większą energią. Strasznie się cieszę. Uwielbiam to miejsce. Macie Dziewczynki pozdrowienia i całusy od Duni. Dziś pisała, że nadal jest b.ciężko, ale że jeszcze wytrzymuje. Ale......wspaniała nowina...............napisała, że po 3 czerwca wraca:):) Super! Brakuje jej tu:) Znowu będziemy w komplecie:) Moniu, jak się czuje synek Twojej przyjaciółki? Ineczko, jak poszły matury Twoim uczniom? Twój syn, a Moni Kasiulek mnie rozbroili. On tym \'Zuzia, spierdalamy\', a Mała tymi chipsami:) Malinko, Kasieńko, jak tam krzemik? Czujecie jakieś zmiany? Dobrze działa? Tęskniłam za Wami strasznie!! Cieszę się, że znów jestem z Wami w naszej Kuchni, ale muszę sobie ustalić, kiedy zaglądam na kawkę, żeby nie wpadać co chwilę i nie sprawdzać, czy któraś coś napisała:) Muszę się pouczyć:) Buziaki, Słońca moje!!!!
  22. Aaa, finiszuję:):) Ostatnie kartoniki z pierdółkami:) Ale jest ślicznie:) Zajebiście normalnie:) Ale padam totalnie!:) Ściskam Was mocno!! Moniuś, okropnie mi przykro z powodu tego poparzenia!! Wiem, jak musisz to przeżywać! Biedny Mały!! Bardzo współczuję!! Trzymaj się!! Reszta też niech się ciepło trzyma!! Mam nadzieję, że od pon. wszystko w Kuchni wróci do normy i będziemy mieć czas na \'kawkę\' :) Papa
  23. Kochane, ja na sekunde. Padam na pysk. Cala noc nie spalam-okazalo sie,ze remont sie szybko skonczyl-cala noc sprzatalam Aleje, a wujek Michala ze swoim kolega kladli na szybko tapete w jednym pokoju. Do 1.30 w nocy. Bo robotnicy mi tego nie chcieli zrobic-spieszyli sie. Kochane, ja chce normalnego zycia!!!!!!Co to za tempo jakies potworne, co to kongo!! Matko jedyna, zdebialybyscie, jakbym Wam opowiedziala ostatnie dni!!! Mam nadzieje, ze szybko bede miec neta na Alei, ale sama musze podlaczyc komp, wiec moze byc roznie. Myslalam o Was przez te ost. dni b.b.b.czesto!!! Tesknie!!! Trzymajcie kciuki, bo mozliwe, ze oszaleje od tego pedu. O 17 przeprowadzka ostateczna. Bede pewnie pracowac tam cala noc i caly dzien jutrzejszy. O ile nie zemdleje:) Horror, mowie Wam. Monia jest nadal u rodzicow. Pisala, ze pobyt sie przedluzy kilka dni temu. Nie wiem na razie, kiedy wroci. Mam nadzieje, ze dobrze sie bawi z Kasiulkiem. Jezuu, chyba mam goraczke ze zmeczenia i niewyspania!! Buziaki, Kochane!!!
  24. Dziewczynki,ruszam za chwilkę:) Spałam 4h-tak późno poszłam spać! Głupia ja,no! Mam miejsce przy korytarzu,wiec pewnie w pociagu pospie:) Udanego weekendu jeszcze raz Wam życzę! Wracam w pon., ale pewnie napiszę coś dopiero we wtorek. Buziaki!!!:) papa
  25. Dzięki, Kochana Malinko! Będę w poniedziałek wiecz.:) Pewnie padnięta totalnie, ale podniecona początkiem remontu:) Udanego weekendu Tobie i reszcie:)
×