Bezimienna83
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Bezimienna83
-
do listy muszę dopisać - kombinezon
-
ja nie mam siły na takie wypady Chociaż pewnie by się przydał jakiś babski wieczór ;-)
-
A u nas w tesco szalona promocja W Akpolu pieluchy Huggies kosztują 40zł (duża paczka) a w tesko od dzisiaj jest promocja - 2 paczki za 53zł ;-) Bartuś się obudzi to pakuję i uciekam do tesco Przyda się przyda ;-)
-
Cześć iw
-
A Bartuś dzisiaj znów odstawił szopkę. O 20 zasnął, o 22 pobudka.... płacz i ryk. Kuba szybko go utulił. O 24 znów ryk i walka do 2.30 Wzięłam go do nas do łóżka, około 4 znów się obudził i ryczał w naszym łóżku... znów prawie godzina z głowy Chodzę jak zombi.... Najgorsze jest to że nie wiem czemu!!!!!!!?????? co mu jest?????????
-
tak więc moja lista zakupów - nocnik (najlepiej grający???? ) - butki - szczoteczki do zebów
-
ale masz już takie do chodzenia?
-
mały bajzel Dzisiaj mam wolne Jutro idę na trzy godzinki Szkoda że ta zabawka takim niewypałem się okazała... Też się na nią napaliłam :-(
-
A teraz ja gadam sama do siebie
-
Co do praktyk to jeden wielki bajzel Teraz mam z lekko upośledzonymi umysłowo, a od połowy następnego tygodnia będę miala w klasie życia - głębiej upośledzeni. Jest mały bałagan bo godzinowo w tej klasie życia możemy się nie wyrobić i będą coś kombinować. Mnie nie przeraża bycie tam bo ja chcę to robić, ale ta papierkowa robota te konspekty, scenariusze, sprawozdania z lekcji Aaaaa :-O Nocnik :-P dziewczyny (prócz Brzoskwinki) czy wy już używacie tego przybytku???? Buty szukam butków dla Bartusia bo z takich ślicznych co dostał od mojej przyjaciółki z Anglii wyrósł. Szukam czegoś ale jeszcze nie do chodzenia i nie mogę nic wyczarować :-( Jakie rozmiary mają wasze bąble? Ja Bartkowi kupiłam skarpetki oznaczone 12/13 ale takie sandałki które dostał są w rozmiarze 19 i są tylko troszkę za duże (szkoda że ich nie wynosi :-( )
-
Brzoskwinko wydaje mi się że od razu Ci odpisałam. Tak sprzedaję wszystko na allegro Uważam że najkorzystniej. ustalam cenę minimalną tak dla bezpieczeństwa żeby nie sprzedać za tanio i licytacja. Podaję maila żeby w razie pytań pisali i tak się kręci. Powiem Ci że to nawet trochę wciąga jak hazard ;-) Czekasz czy ktoś da więcej. Jak masz jakieś pytania to dawaj Postaram się odpowiedzieć. Aaaa tylko musisz być allegrowiczem tzn musisz mieć swoje konto na allegro (ale to pewnie wiesz) Agu zobaczysz już niedługo będziesz czuć ruchy, jeszcze będziesz narzekać że aż za bardzo ;-) Co tam jeszcze miałam pisać... Iw jak buty? obkupiona?
-
Cześć Kasiu dzisiaj ja Ci potowarzyszę ;-)
-
I kolejne pytanie Pewnie znów z cyklu \"jestem blondynką ;-) \" Bartuś też pije z niekapka, ale jak wychodzę z nim na spacer (szczególnie jak jest chłodniej) to biorę butlę bo tylko ona mieści się w termosie Może macie jakiś patent jak trzymać ciepło w niekapku czy kubeczku Szukałam takiego termosu ale nie mogłam znaleźć a teraz idzie zima to tym bardziej
-
Pogoda zdradliwa ... trzeba uważać żeby ani nie przegrzać ani nie zaziębić A kiedy wraca Kasia??? KPZDM? No i Gryzelka zawsze z rańca się witała
-
Blondynką nie jestem a takjie gafy strzelam :-O Zwalę to na Bartka i jego koncerty nocne ;-) Ja po śniadanku teraz idę pod prysznic :-)
-
Teraz zmykam się ubrać i umyć kłaki bo do ludzi idę ... co dzieci w szkole powiedzą ;-) :-P
-
I dzisiaj miałam kolejną zawaloną nockę Czy wasze szkraby też tak marudzą? Mój Bartek zawodzi, popłakuje, jęczy i nie da się uspokoić Od czego to może być????!!!!!!!!!!! ja już nie daję rady Ile jeszcze !!!!!
-
Dzień dobry Brzoskwinko - tak sprzedawałam wszystko na allegro Wystawiłam na licytację ale miałam cenę minimalną ( żeby przypadkiem nie sprzedać za mniej niż chcę) Dziewczyny dziękuje za odpowiedz... No właśnie szczoteczką i czym myjecie??? Pierworódka a co je Mikołaj??? nie pije mleka? kaszki?
-
Ale tu cicho i spokojnie .... A ja co jakiś czas zaglądam Sprzedałam fotelik ( kupiłam za 250 a sprzedałam za 320 - to się nazywa interes ;-) ), kombinezon Bartusia którego nie nosił bo był na guziki i mało funkcjonalny, sprzedałam też garniturek od chrztu... a teraz buszuję za kombinezonem na zimę (nadal ;-) )
-
a ja pytanie z innej beczki Większość maluszków ma już zębiska Czy wy czyścicie je szczoteczką? jeżeli tak to jaką? I drugie pytanie wyparzacie jeszcze butelki?
-
Wiem Kasiu wiem.... dlatego unikam z nią rozmowy bo bym jej jeszcze coś powiedziała. Wolę przeczekać i minie. Wkurza mnie tylko. Ona jest po prostu nadopiekuńcza. Czasami się zastanawiam czy przypadkiem nie chce z siebie męczennicy zrobić bo wszystkim powie ile to się naienarobiła ale pomocy nie przyjmie Cóż... cierpliwości tylko trzeba. Ja jestem jej wdzięczna za pomoc jaką mi oferuje,bo bez niej byłoby nam naprawdę ciężko. Dlatego wolę wiele spraw przemilczeć. Wczoraj jednak nie wytrzymałam i poszłam jej wytłumaczyć czemu nie wyprasowałam tej cholernej bluzki i nie ugotowałam zupki (bo nie zdążyłam przed nią!!! Wrrr...) i chociaz się we mnie gotowało to powiedziałam jej to spokojnie, szanuję ją ale czasami przesadza. Dobra już nie marudzę.
-
Cześć mamuśki Mój Bartuś dzisiaj obudził się o 00.36 i godzinę z nim walczyłam, kolejna pobudka była o 4.40 i również pół godziny z głowy Za to spał do 7 (jak na niego to aż dziwne) Ja zdążyłam zrobić mężowi śniadanie do pracy, ubrać się zjeść i przyszykować na praktyki.... i co??? pojechałam i okazało się że mamy zjawić się jutro na 10.30 I dobrze ;-) Wróciłam do domku uśpiłam Bartusia i teraz ogarnę trochę ten bajzel. Z teściową nadal się mijamy Mi tak dobrze, przynajmniej trochę od niej odetchnę bo przynajmniej do mnie nie przyłazi i nie zasypuje pomysłami. Ja po prostu tej kobiety nie rozumiem Pomagam źle nie pomagam źle.... eeee.... jak znów nie pozwoli mi czegoś zrobić to jej powiem żeby później nie miała pretensji.
-
dobra dziewczęta ja mykusiam do łóżeczka poczytać troszkę Na rozluźnienie Może mi złośćprzejdzie Dobranoc
-
i jeszcze jedno Jutro zaczynam praktyki w szkole Trochę się tego obawiam bo nienawidzę papierkowej roboty Z dziećmi sobie poradzę (tak misię przynajmniej wydaje) ale te konspekty, dziennki praktyk... ajajajaja No a co z tym związane to teraz bartek będzie przedpołudniami z teściową.... jak zwykle niezastapiona.... aż czasami myślę że wolałabym wysłać małego do żłobka żeby tylko nie oglądać tej satysfakcji i słuchać tekstow typu Bartek zrobił .... i napewno ..., wiecie o czym mówię Wrrrrr
-
Pomysł artystyczny Iw jest baaaarrrdzo interesujący Zapisze sobie stronki co podała Monika i możejak znajdę trochę czasu i drobniaków ;-) na bycie artystką to siępobawię A pomysł z wiadrem od mopa.... hmmm... szokująco rewelacyjne ;-) :-P Brzoskwinka trzymam kciuki za powodzenie akcji \"szukam niani\" Jak nie ta to będzie inna A może Cię jeszcze ta młoda kobitka zaskoczy i nie będziesz się bała zostawić z nią dzieci Kamiśka muzyka chcesz miec??? Jeszcze płakać będziesz jak po świecie będzie Ci jeździł a ty będziesz z tęsknoty umierać ;-) :-P A co u mnie... Bartuś jest przekochany... pomijając to że w nocy budził się co godzinę (jak z zegarkiem w ręku) to ma tak wyśmienity humor w dzień że boki zrywam Jak tylko usłyszy muzykę to podskakuje i głową rusza (góra i w dół) tak rytmicznie. Byłam dzisiaj z nim w kościele to kręcił się jak sprężyna. Powstrzymywałam siężeby się nie roześmiać z jego min... a czemu takie miny??? bo mama śpiewała :-P Zębów nadal brak chociaż dzisiaj mi się śniło że Bartek miał wszystkie dwójki ale jedynek nie miał.... I najśmieszniejsze było to że ja przez przypadek zauważyłam że ma już te 4 zęby... a były takie brudne Bleee ale żeby nie było tak sympatycznie to jestem pożarta z teściową....wróciłam z kościoła i się dowiedziałam od mojego lubek że mama ma pretensje że prasowałam i nie wyprasowałam jej bluzki przy okazji, że nie ugotowałam zupki dla Bartka i że generalnie ma wszystkiego dość i wszystko w d... Wkurzyłam się strasznie i poszłam do niej i powiedziałam że nie wyprasowałam bo za każdym razem jak chciałam wyprasować jej rzeczy to mówiła że ona sobie sama będzie prasowała, powiedziałam jej też że najpierw zrobiłam Bartkowi deserek i ugotowałam brzoskwinie później zabrałam się za prasowanie a jak skończyłam to zupka była zrobiona Na to nic nie powiedziała Kurka nikt jej nie prosił żeby coś gotowała Chciałam skończyćprasowanie a później zrobić tę piep...oną zupę... Mam dość Jak bym miała gdzie pójśći za co żyćto już bym była spakowana Nie chcę nią mieszkać. Wieczorem na zakończenie przeżyłam ostentacyjne zamknięcie drzwi od kuchni (domyślam się że chodziło o to że smażę sobie parówki i smród się niesie po domu) Mam dość mamdość mam dość.... Teściowa ma pretensje ale za każdym razem jak chcę obrac ziemniaki to nie ona to zrobi, chcęiśćpo zakupy bo ją pęcherz boli nie ona sama sobie pójdzie, chcęodkurzyć mieszkanie tojej pokój ona sama sobie odkurzy, chcęugotować obiad dla bartka to stoi z instrukcjami i radami.... Jestem wykończona Marudzi że nikt jej nie pomaga ale sama nie pozwoli sobie pomóc.