Bezimienna83
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Bezimienna83
-
Kamiśka już sobie poradziłam aż wstyd się przyznaćale zapomniałam o naszej niezastąpionej Iw i jej bazie danych ;-)
-
Kodzik silna kobitka jesteś Życzę Ci z całego serducha żebyś znalazła jakąś fajną robotę A co do żłobka... to wasze (a może bardziej Twoje nisz wasze) dziecko więc masz prawo wyboru czy z teściami czy do żłobka Kamiśka jestem o kilka miesięcy do tyłu Możesz mi cosik przypomnieć o sobie? Agata oj ja lubię zaglądać do naszej historii ;-) wspomnienia... ;-):-P
-
Tak jest szefowa!!!!!!!!!!!!! meldujęsię na placu boju ;-)
-
Dobranoc
-
w Polsce prawo działa zbyt wolno a w Anglii chyba za szybko Ale jak tam mieszkałam te prawie półtora roku to jak na dłoni widać że dziecko to \"rzecz\" święta.... Kiwniesz źle palcem i po sprawie
-
Renika imprezka sięskończyła? czy się jeszcze załapię Tylko że ja poproszę karmi kawowe ;-)
-
Oj dziewczyny.... ja dla was bym tony kwiatów wysypała żeby tylko wam się humory poprawiły i żeby troszkęwam łatwiej było. Mój mąż właśnie wyszedł na piwko z kolegami... zaproponował żebym z nim poszła ale jak mam z nim iśći słuchać tych ich głupot to zdecydowanie wolę posiedzieć w domu. Dziewczyny ... nie wiecie co u naszych mam bliźniaczek? mamytwins i brzoskwinki? jestem niestety do tyłu... Oczywiście muszę się pochwalić moim małym mężczyzną Od dzisiaj jego ulubioną pozycją jest stanie na nóżkach. Tak jak dzisiaj mu się udało stanąć samemu tak nie ma siły żeby go od tej nowej dyscypliny odciągnąć Kiedy tylko może i jak tylko znajdzie coś żeby się podciągnąć to kilka sekund i jest już na nóżkach
-
Dzień dobry mamuśki Oj ciężko.... kodzik nie masz łatwo Już kilka razy Ci obiecywałyśmy że tam się po Ciebie zjawimy.... Szkoda na niego słów Tylko nim wstrząsnąć czemu nie potrafi docenić Twoich starań I jeszcze Cię obwinia!!!! Asiulka pamiętam jak miałaś cięzki okres i co rusz nam się w ramię żaliłaś Cieszę się że jest lepiej i wywalczyłaś sobie cosik. Oby tak dalej Ja też czasami mam problemy i ręce opadają, ale wtedy staram się zagryźć zęby co mi niestety rzadko wychodzi bo jestem awanturnicą. Dzisiaj mój mąż mnie zaskoczył i zabrał o 8 rano Bartka do drugiego pokoju i dał mi pospaćdo 10, czekała mnie również sympatyczna pobudka - marudzący Bartek i śniadanie do łóżka. O dziwo nawet po tym śniadaniu posprzątał kuchnię ;-) Oczywiście na to sam nie wpadł, kilka dni temu coś sugerowałam, że przydałaby się tak niedziela.... Dobrze że zapamiętał imnie \"zaskoczył\" ;-)
-
Młode małżeństwa chyba nie mają łatwo.... może to kwestia dotarcia się........
-
a ja siedzę i oglądam film, sączę piwko i tak sobie rozmyślam
-
dziewczyny robie kronike Bartka jak był jeszcze w brzuchu Potrzebuję oznaczenia tych wszystkich zdjęć Wiecie może gdzie mam tego szukać
-
zawaliłam poczte zdjeciami ;-) iw czekam na rezultat ;-)
-
Dzień dobry wszystkim mamusikom Agatko może jakaś mała petycja od grudnióweczek by się przydała ;-) Wierzę że się starasz Może to taki syndrom faceta martwiącego się że nie zapewnia odpowiedniego statusu rodzinie? Nie mam pojęcia czemu się tak zachowuje... nie am jak tego racjonalnie wytłumaczyć Z tego co piszesz to reakcja normalnego człowieka byłaby trochę inna.... Iw kochanie Zdjęcia Bartusia dzisiaj wyślę na pocztę Z każdego miesiąca po kilka więc będziesz miała pole do popisu A teraz zmykam nakarmić Bartusia i na zakupy
-
U nas tak ciemno dzisiaj było Ściana deszczu.... aż się chciało wieczorem wyjść na spacer Czekam właśnie na męża Nie dość że skończył pracęo 18 to jeszcze poszedł dorobić Wymienił jakieś tam części u kumpla w samochodzie Zawsze jakiś grosz wpadnie a ostatnio cierpimy na jego brak A na te stronki z biżuterią i bibelotami nawet nie wchodzę bo bym się tylko rozchorowała
-
Fanko poczułam się conajmniej jak jakaśgwiazda ;-) U mnie wszystko ok Wiele by pisać. Nie da się ukryć że Bartuś mnie mobilizuje. Nigdy takich średnich na studiach nie miałam a tu proszę.... co taki mały wielki człowiek może zrobić. A co do partnera Kuba nie widzi świata poza Bartusiaem, Bartuś nie widzi świata poza tatusiem. Szkoda tylko ze tak mało czasu mogą ze sobą spędzić - Kuba od 2 miesięcy pracuje od 8 do 18 Jedyny plus że dobrze płacą i robi to co lubi Dziewczynki... otworzyłam nasz blog i kurczę wypada coś naskrobać.... po tak długiej przerwie nie mam pojęcia co mam napisać.
-
Fanko poczułam się conajmniej jak jakaśgwiazda ;-) U mnie wszystko ok Wiele by pisać. Nie da się ukryć że Bartuś mnie mobilizuje. Nigdy takich średnich na studiach nie miałam a tu proszę.... co taki mały wielki człowiek może zrobić. A co do partnera Kuba nie widzi świata poza Bartusiaem, Bartuś nie widzi świata poza tatusiem. Szkoda tylko ze tak mało czasu mogą ze sobą spędzić - Kuba od 2 miesięcy pracuje od 8 do 18 Jedyny plus że dobrze płacą i robi to co lubi Dziewczynki... otworzyłam nasz blog i kurczę wypada coś naskrobać.... po tak długiej przerwie nie mam pojęcia co mam napisać.
-
A poza tym to u nas taka ulewa i burza że aż chce się otworzyć okna Bartuś właśnie zasnął Ja mogę sobie pobuszować trochę po necie
-
jolla ja zaliczę się do tychco nie doradzą jestem jeszcze zatwardziałą studentką i too czym piszesz mnie nie dotyczy Latałam dzisiaj po urzędach załatwiaćto nieszczęsne rodzinne Płakać się chce jak to ma być nędzne 49zł na miesiąc Ale cóż jakdają to nie będę wybrzydzać. Szkoda tylko tych nóg Mółj Bartuś dzisiaj skoczył na główkę Nie wiem kto był bardziej przerażony,.. on czy ja.... bawiłam się z nim na łóżku haha hihi i tak mi się wyślizgnął że wylądował na ziemi Na szczęście skończyło się na płaczu i moim wielkim strachu
-
Arletko jestem zaszokowana...przyznam się szczerze że ażmowę mi odebrało. Tylko prosić o to żeby rehabilitacja dała porządne rezultaty, ale chyba psychiczne wsparcie jest najważniejsze. Łatwo się tak mówi a Tobie ciężko. Jesteś silną kobietą Pamiętaj że my może \"niewiele\" możemy zrobić ale jesteśmy tu żeby Cięwspierać
-
agu a ile waży twój szkarb?
-
a teraz idę na foto onet sprawdzić jak Iw się sprawiła ;-) :-P
-
Prześliczne są wasze pociechy. Krzysiu i Eryka gnają do przodu ;-) Staram się poczytać troszkę żeby być na bieżąco ale nie daję rady. Aż jestem zła że nie wiem który słodziak już stoi a który pełza a który raczkuje....
-
jolla ja daję takie ze sklepu,warzywa też - nie mam innego wyboru Wszystko jest ok Naprawdę nie ma żadnego problemu. Nie wiem jak to jest z alergikami Agu pozostaje tylko śpiewać i się cieszyć!!! wielkie gratki dla ciebie anusia wybaczam ;-) dodam Cie do naszej tabelki na blogu - będę musiała Cię tylko zmaltretować o wasze szczegółowe dane A teraz się zajmę wysłaniem zdjęć na naszą pocztę No i obejrzę wasze pociechy
-
Dzień dobry wszystkim mamuśkom i małym pociechom zarówno tym które mnie znają i tym które mnie nie znają (nie wiem jak to się stało ;-) przecież jestem jednym z filarów forum :-P Ale sobie dodałam Aaa co mi tam :-) ) Mam wrażenie że nie wiem o czym mówicie.... czuję się strasznie do tyłu Ale cosik o mnie.... przecież od połowy lutego nie chwaliłam się moim małym wielkim człowiekiem Bartuś ma już 7 miesięcy i 4 dni, waży 9150g i mierzy 77cm Jest cały czas na bebilonie, pozatym pochłania każdą kaszkę, każdy deserek, zupki robione niezbyt mu podchodzą za to gerbera uwielbia (ale dae mu tylko raz na tydzień, a tak to musi zdzierżyć moją kuchnię - nie ma wyboru Mama rządzi!!) Ząbków jeszcze nie widać, od trzeciego miesiąca się ślini jak opętany więc czekam i czekam. Jak na jego wiek bardzo szybko się rozwija 16 lipca stanął na czworaka i to chyba było przełomem bo obecnie pełza tak że sprinter by go chyba nie dogonił, raczkuje od jakiegoś tygodnia - zrobi około 10 kroczków ;-) i póżniej przechodzi do pełzania bo sił mu brak. Wczoraj pierwszy raz stanął na nóżkach i chyba mu się to strasznie spodobało bo wieczorem dwa razy powtórzył ten nowy\"manewr\" Łóżeczko obniżyliśmy maksymalnie, wczoraj kupiliśmy krzesełko Drewex Antoś, uderza w blat jakby krzyczał kto tu rządzi!!! ;-) Jest bardzo wesołym dzieckiem, uśmiecha się cały czas wydaje śmieszne dźwięki ostatnio mieliśmy problemy ze snem w nocy. Ale to była wina przeprowadzki bo musieliśmy się przenieść do teściowej. Jest już coraz lepiej mam nadzieję że wkrótce bedziemy przesypiali całą noc. W łóżeczku zasypia sam, w dzień też. Był okres że zasypiał w ciagu dnia tylko ze mną albo w wózku ale musiałam go tego oduczyć bo jak pomyślałam że za dwa lata będzie tak samo to się przeraziłam. Nie mam z nim większych problemów Potrafi się trochę pobawić sam. Rozkładam kołdrę na podlodze i po niej \"biega\" Kocha pokrywki garnki dremniane łyżki formy od ciasta. Lubi mieć kogoś w zasięgu wzroku żeby z nim rozmawiać ale nie żada rączek chociaż nie da się ukryć że je lubi Teraz na chwilę uciekam bo mały się obudził
-