Bezimienna83

Tak więc blog na czasie , foto onet też uzupełniony... (mam nadzieję że jeszcze nie zapomniałam jak to się robi ;-) ) Przyznam szczerze że jak zakładałam ten blog i foto onet z albumikami to myślałam że nie będzie tyle roboty :-P Iwonka możemy teraz popić :-)

Dziewczyny czyje dzieciaczki już chodzą? Laura Ani Zuzia Hani Bartuś Kasiuli ....

widać że piątek nastał... takie pustki

Haniu najchętniej powiedziałabym żebyś poszła do lekarza po tabletki ale tak sobie myślę że takie paskudztwo strasznie uzależnia. A później problem z tego wyjść. Ale może jakieś ziołowe co by trochę Cię rozluźniły? tylko jak dawka na konia na Ciebie nie działa....

A CO TU TAKIE PUSTKI?

to było do Malinki :-) Monika a może ubijesz interes z Wiolką :-)

fotki przesyłaj na nasza pocztę Ja albo Iwonka je załaduje

Monika Ja też jestem pełna podziwu dla takich osób w szczególności jak sobie dobrze radzą. A jak idzie handel na allegro?udało ci się coś wystawić?

Twój foto album też już jest na foto onecie :-) Tylko fotek jeszcze brak :-)

Malinka a masz gg? albo podaj adres poczty to ci prześlę

na foto onecie założyłam ci plik gdzie będą Twoje a raczej Tymka zdjęcia :-) Właśnie działam nad ściąganiem A na naszej poczcie jest już nasza baza

To gdzie Cie tam wywiało :-) Ja bym chyba umarła z syndromem powaznej depresji

Izuś

Ja jestem od zaległości :-) nie odbierajcie mi tej roli :-P

teraz doczytałam... Ty niezaradna??? Stuknij się w główkę może Ci się uporządkuje :-P

witam mozna dołączyć??? bez kawusi??? :-) Wiolka Ty jak pani dozorczyni czuwasz nad tymi stronkami. A pal licho ile ich mamy Ważne że jest ruch na forum. :-) :-):-):-) :-) :-) Filipka gratki Iwonka zaraz sobie ściągnę bazę danych No i wykorzystam to że Bartek śpi i podziałam. Iwonka i tu pytanie bo nie pamiętam - zmniejszasz je przed wrzuceniem? czy tak jak lecą?

na dzisiaj mam dość internetu :-) wybaczcie Jutro część dalsza... ane oczywiście uzupełnię Buziaki idę zająć się Bartkiem Może jeszcze później tu zajrzę ale nie obiecuję. Jutro tu na bank będę :-) Ceśka a co do teściowej to nie wydaje mi się żebyś była do niej podobna. Ona nie jest taka po trupach do celu. To bardziej ja jestem taka. Jak się uprę to nie ma zmiłuj. Ale teściowa jest pomocna jej jedynym aczkolwiekogromnym minusem jest to że musi wszystko wiedzieć, zawsze wiedzieć i o każdym wiedzieć. No i ma swoje teorie bo jej się coś wydaje. Z cyklu \"on jest głodny dlatego taki marudny\" \"on zrobił czarna kupkę - brzuszek go boli\" (mało istotne że bierze żelazo.) Fakt faktem że ja jestem już przewrażliwiona Po prostu za długo pod jednym dachem. Nie lubię jak ktoś mi się wcina w moją prywatność, nawet ugotować nie mogę :-(

Powinnam wykorzystać to i zagarnąć stronkę :-) Tylko kurka flaczek obiecałam sobie że trochę zmądrzeję :p

chyba jestem samiuśka jak palec

Zmieniłam żebyście nie mówiły że to byczek :-P

Nie ma byczka!!!!!!!!!!!!!!!! wrrrr.... u mnie tak się mówi Popularne stwierdzenie... że ktoś kogoś przypalił... czyli przyuważył podejrzał A;le chyba kurka flaczek będę musiała to zmienić :-(

Ceśka - a co do tej wypoeiedzi to zgadzam się z Tobą w 100% Uważam że forma jest bardzo ważna. I zdjaę sobie sprwę że palnęłam Ale tak to ze mną jest Czasami szybciej mówię niż myślę. Tylko u nas jest ta mała różnica (nie dodając sobie) że ja potrafię się przyznać do błędu i potrafię powiedzieć przepraszam Uważam że to mi nie ujmuje. Ale moja Teściowa niestety tego nie potrafi, nawt jej mama uważa że było kilka sytuacji w których to właśnie ona zawiniła Ale cóż zrobić... jestem szczeniarą i zdanie \"dzielnicowej\" jest święte. Ona jest akurat takim typem człowieka że my byśmy się dogadywały ale na odległość :-) Wtedy by nie było problemów Ja bym miała większy dystans do jej wszechwiedzy No ale cóż mi pozostaje zacisnąć zęby i uczyć się na błędach No i trochę pokory...

Tylko że ja do niej nie mówie \"mamo\" :-) Nie zaproponowała to jest jedyna do której mówię \"pani\" Spłaszczyłam się troche i jest ok Idę po zakupy... w ramach rekmpensaty :) żartuję ...

Ratunku!!!!!!!!!!!!!! Znów popełniłam błąd.... czy ja muszę być taka beznadziejna??? Teściowa jest tak chora że ledwo mówi Kaszle, kicha, ma katar , ledwo mówi... mówi że ma nadzieję że wczoraj nie zaraziła Bartka Dzisiaj jest jeszcze gorzej Próbowałam przed chwilą uśpić Bartka Niestety zaczął się wydzierać, zostawiłam go w łóżeczku i poszłam zrobić mu pić... No i co??? teściowa przyszła do niego Najpierw stała w drzwiach a po chwili słyszę że już do niego podchodzi i chce go położyć (bo siedział w łóżeczku) A ja zanim pomyślałam że ona może to źle odebrać powiedziałam (wrcając z kuchni) żeby do niego nie podchodziła (powiedziałam to normalnym tonem) Po chwili się zorientowałam że chyba źle powiedziałam bo się obraziła :-( Chyba powinnam tę jadaczkę na kłódkęzamknąć :-(