hatshepsu

Dziewczyny ja dziś zaczynam 36 tydzien:) jupii Wyskoczyłam dziś na ostatnie zakupy mikołajkowo -słodyczowe dla naszych chrześniaków.Bo jutro wybieramy sie z prezentami. I powiem Wam,że masakryczna pogoda;/.u mnie ślizgawica na drogach, wiatr hula,śnieg posypuje, mam nadzieję ,że się nie przeziębię.

Ja mam własnie mydełko bambino i krem spakowane do torby.

Jesli chodzi o emolium super sprawa. Mam przetestowane 2 rzeczy:)jeden minus,,,,wysoka cena. Mam z tego emulsje do ciala i krem do rąk, ale nie pomyslalam,zeby używać tego dla dziecka.

Czarna-> z tym leniem to mam to samo:)tyle nam jeszcze zostało:)bo potem to już na pełnych obrotach. U mnie w domu robią zakłądy kiedy urodzę:)Gdzieś w glębi czuje ,że faktycznie mogę sie załąpać na grudzień. Ale kto to wie..:)

Ja tez juz spakowana w 2 torby i 1 reklamowkę;p Co do biustonosza faktycznie mi tez juz nie wygodnie, ale zakupiłam te sportowe najzwyklejsze po 15 zl i super sie sprawdzają. Do karmienia mam 1 i zastanawiam sie ,czy nie kupic jeszcze jednego ...na zmianę jak znalazł.

DorotaO9->to super ,że już po wszystkim u Ciebie:)i że tak miło opowiadasz o porodzie i calym pobycie w szpitalu:)

Pase->jestem pod wrażeniem 1,5 godzinnych spacerow :)ja po poł godzinie wysiadam..;/ Tak Parkitka aktualna. Nie bede nic zmieniac skoro tam moj lekarz pracuje.

pase-możliwe ,że to już przepowiadające. Ale juz do konca tyg. nigdzie sie nie ruszam:P We wtorek mam wizyte u gin, to wtedy załątwie reszte spraw.

Cześć dziewczyny:) dzisiaj dopiero zebrałam się żeby zajrzeć do WAS. Wczoraj wybrałam się do czestochowy..musiałam odwiedzić bibliotekę, bank i planowalam zakupy.....własnie planowałąm....tak sie wystraszyłam ,że szok. Już na miejscu dostałam dziwnych bóli...własnie takich ajkbym miala dostac okres...hehe musze przyznać byłam przerażona...bo w koncu nie wiedzialam czy to juz???najgorsze ,że byłam sama..ale posiedziałam trochę wróciłam do samochodu i jak najpredzeij pojechalam do domu. Zakupy przełoże na nastepny tydzien, Jak wróciłam to juz do konca dnia leżałam,,,po jakims czasie wsyztsko przeszło. Też mialyscie takie sytuacje?

MalaCzarna32->a jaki rozmiar masz tych kombinezonów?bo wlasnie sie zastanawiam, jesli bym kupowala to jaki najlepszy rozmiar.

Ja sie zastanawiam wlasnie nad kombinezonem.Ale mam kupiony cieply komplecik spiochy i bluza wiec mysle ze może być jako kombinezon.. Pod to oczywiscie normalne ubranko. Czapeczke kupilam tez cieplejszą. I na koniec w cieply koc . Wsumie sie nie myślałam o tym tak dokładnie.

Pase->ja od poczatku ciazy smarowałam brzuszek roznymi oliwkami i kremami. I w 5 miesiacu pojawily sie po 2 rozstepy z kazdej strony pepka;/;mimo pielegnacji. Narazie wiecej sie nie pojawilo. Chyba czy beda rozstepy czy nie , zależy od ciała jakie sie ma a nie od pielegnacji. Ja dzis zaczynam 35 tydzien:)Musze przyznac ,że odkąd łykam aspargin czuje sie owiele lepiej, nie wiem czy to jego zasluga czy czegos innego. A dzis pracowity dzien , na szczescie mąż zajmie sie sprzątaniem , bo jutro andrzejki , znajomi maja wpaść:)

Ja kupilam zestaw na alegro z tommee tippe.Znajoma mi poleciła

Dziewczyny ja już po USG. Mały już się przygotował główką w dół.Lekarz powiedział ,że synuś bedzie duży. Powiedziałam mu,że bolą mnie pachwiny i krocze , kazał więcej odpoczywać i leżeć. A ta pozatym wszystko ok:)

Dziewczyny jak samopoczucie dzisiaj u Was? U mnie pogoda "barowa";/ale o dziwo wstałam dziś z dużą energią:)przebrałam pościel i chyba posprzątam ,jutro bede miec to z głowy:)oczywiście wszytsko na spokojnie i powoli:)według zaleceń lekarza. Faktycznie im bliżej porodu tym dni się bardziej dłużą. Już czesciej myśle jak moje maleństwo wygląda, jak to bedzie ztym porodem:)W poniedzialek ide na usg,zobaczymy czy synus faktycznie taki duży jak ostatnio gin mówił i czy się odwrócił.

Oprócz tych ręczników jendorazowych, spakowałam papier toaletowy , sztućce,szklankę i mały talerz. Muszę jeszcze kupić termometr. Dziś u mnie prawie cały czas padał deszcz...wiec pogoda nieciekawa...popoludnie spedziłam w łóżku...odczuwam już coraz większe zmęczenie.I zmienił mi się apetyt,jeszcze niedawni mogłam zjeść konia z kopytami, a teraz już o polowe mniej.

Pase w pon mam usg to sie na spokojnie dopytam:) Pazdzierniczek-dobrze wiedziec co do tych skurczów:)

Powiedziałam mu ,że twardniej mi już czasem brzuch...ale to chyba normalne. I po badaniu powiedzial mi o tym wczesniejszym porodzie,zapytałam czy wszystko ok to odpowiedział ,że tak.Więc nie wiem skad jego podejrzenia. A tyle spraw dzis poruszał..,że bylam mega oszołomiona:)W pon mam usg to sie wypytam na spokojnie co i jak.

Ja juz po wizycie.W poniedzialek biegnę na usg, zobaczę mojego synusia.Dzisiaj lekarz powiedzial,że jeśli nie chce urodzić w grudniu to mam sie oszczędzać;/i przepisał mi aspargin...Któraś z Was może brałą to? Co do ubranek faktycznie nie pomyslałam o tym pępuszku, ale body mam rozpinane przez cała długość wiec nie powinno byc problemu.

Jak mi sie cos jeszcze przypomni to napisze:)

Ja spakowałam do becika body i spioszki,czapeczkę ,2pieluchy tetrowe i 2 pampersy. A do torby włożyłam jeszcze 2 komplety ubranek, 2 pary skarpetek i łapki.Mydło bambino, octanisept, chusteczki nawilżające, smoczek.Kilka sztuk pampersow 1 i kilka 2 na wszelki wypadek i 2 pieluchy tetrowe kolorowe ,zebym miala pod reką.A resztę ubranek i pampersów najwyżej mi dowiozą:)Tak samo kocyk i ubranko na wyjscie zostawiam w domu , potem mi przywiozą.

Ja kupiłam materac w Jacku i Agatce na 1 maja. Dałam około 80 zł i to jest chyba własnie gryka-kokos. Nie pacmietam dokładnie jak ta Pani mówiła, bo patrzylam głownie na cene, bo były i po 30 zl..ale nie polecam na sam wygląd ;/ i byly też po 300 zl.A ten co mam podobno nadaje się i dla niemowlaka i dla dziecka starszego , zależy ,którą stroną położymy. Dziś pierwszy raz od nie pamietam kiedy prawie caly dzien byłam w łóżku.Samopoczucie od rana masakryczne...bół głowy. osłabienie.....cisnieni skoczyło znow w góre wiec wzielam tabletke i położyłam się.Jutro mam wizyte to zobaczymy czy nadal bedzie tak skakac to cisnienie. I od kad zaczął mi sie 30 tydzien to czuje sie coraz gorzej i czesciej mysle o porodzie. Narazie mam spakowana torbe tylko dla siebie. Może teraz sie zmobilizuje i spakuje malucha.

Sama dostarczasz l4?czy pracodawca?Może to on coś opóźnił. Spróbuj sie dodzwonić do zusu i zapytać.

Ja tez dostaje na konto.Dzwonilła do mnie Pani z zusu ,żeby podac osobiscie albo listownie numer konta bankowego. Pieniadze dostaje w przeciagu nawet 2-3 dni. Raztylko odstalam po 7 dniach.

A to podanie z-3 to same wypełniamy?czy pracodawca też coś ma tam dopisać?