Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

hatshepsu

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez hatshepsu

  1. Hejka:)co do zauroczen to oczywiście czerwona kokardka przy wózku:)ale mi sie zdarzyło to 2 razy... jak goscie odwiedzali synusia po urodzeniu....znajomi wyszli i byl placz niedoopanowania wtedy przetarłam synka (majtkami damskimi , meskimi i jakas sciereczką)i tesciowa kazala zrobic krzyzyk na czole i powiedziec "na psi urok na psie kłaki bo to urok byle jaki"i ......mozecie wierzyc albo nie....ale pomogło..:)
  2. Nie ma problemu:)ja jestem z konopisk:)
  3. Witam, mi na opuchliznę nic nie pomagało.....;(a byłam prawie cala spuchnieta...mniej chodzić, oszczedzać się i odpoczywać:)
  4. Ja sie nie spotkałam z jakąś uwagą.Ale jesli nie chcesz sie stresowac, to weż i kaftaniki i body:)aaa i ja mialam jeszcze 2 pajacyki:)przy takim maluszku stawia sie na wygodę:)
  5. Ja mialam paczkę -5szt podkładów na łózko i tyle mi starczyło.Co do ubranek to ja mialam same body +śpioszki.Nie miałam wogole kaftaników ,bo według mnie są niepraktyczne .Więc mozesz zapakować takei ubranko jakie uwazasz ,że bedzie ok:)
  6. Ja tez polecam parkitke, położne miłe na porodówce.Lekarze zawsze na obchodzie pytali jak sie czuje i czy nie potrzebuje np lekow przeciwbolowych.A co do kobitek na oddziale gdzie jestes juz z dzidziusiem to zalezy na jaka zmiane trafisz.Ale golnie polecam, łądny odnowiony oddzial. Co do tradzika niemowlecego mialam masc linomag i przecierałam go lekkim krochmalem.
  7. Hejka:)ja tez smaruje kremem z filtrem ale 50.Tak jak napisałas nawet wiaterkiem może sie opalić.
  8. Gaja123-dobrze,że wszystko zakończyło się pomyślnie...:)a swoja droga to nierozumiem...dlaczego tak bagatelizuja sprawe...a gdyby chodziło o ich dziecko....to smutne.\Co do oddziału to tylko pozazdrościć..:)na parkitce nawet jak sie pozyczyło podkład...to trzeba było oddac ..nie bylo innej rady....
  9. Gaja123-> JA mialam tak samo;/czasem mi sie wydawało ,że synek jest caly dzien przy piersi...tylko mialam syzbka przerwe na siku i zeby cos zjesc....5minut jedzenia potem chwile spanie przy piersi ,,,a jak go odlozylam to znowu placz...bo sie nie najadal bo zaraz zasypial a nic nie dalo rady go obudzic.poczatki tak wlasnie wygladaja , ale potem juz jest 100 razy lepiej:)
  10. Synek wczoraj sonczyl 5 miesiecy i wieczorem zasypia w łózeczku i wstaje tak miedzy 3-5 rano.Ale w dzien..od jakis 2 tygodni jest meksyk;/płacze przy usypianiu(usypiam go w wózku)nie wiem czy przetrzymuje spanie i nie moze zasnac potem.Widze,że chce mu sie spac , ale jak tylko poloze go w wozku i nie nosze go to jest tragedia....tlumacze to rozdraznieniem zwiazanym moze z zabkami.Wczoraj dojrzalam 2 jedynki , ale jeszcze sie nie przebił...
  11. hej ja już po wizycie u pediatry,przepisała nam bebilon pepti juz tylko na miesiac i potem mamy sie pokazac i wtedy zaczniem wprowadzac NAN stopniowo i bedziemy patrzec czy sa jakies zmiany.Pytałam czemy tak szybko przejdziemy na nan, dlatego,że synus ma malutka skaze bialkowa,a skora wyglada idealnie.
  12. Gaja33-wszystkiego dobrego:)trzymamy kciuki:)
  13. gg1986->ja chodzę do dr. Ucieklak ona przyjmuje prywatnie w Balchowni.Wybieram sie do niej własnie w nastepnymtyg bo konczy nam sie mleko.Zapytam jak dlugo jeszcze bedziemy na bebilonie pepti.Bo tak jak pisalam wczesniej na 2 wizycie powiedziala ze mala jest skaza i po 2-3 miesiacach przejdziemy na nan...zobaczymy
  14. Co do lewatywy to mi nie chciały zrobic na parkitce przed cc , może dlatego ,że wsumie leżałam tam prawie dobę i prawie nic nie jadłam;/nie wiem. O szczepieniach to tez słyszałam,że jaksię np.szczepi płatnymi to trzeba już do końca tak szczepić.
  15. Moj synus ma skaze białkową-jak bardzo go obsypało to dr kazała go kapać w zwykłym szarym mydle i tak robie do dziś choc juz nie ma śladu po wysypce. I co drugi dzienprzemywac naparem z szałwi..ale przyznam sie ,że zrobilam to moze z 3 razy..ale szare mydło polecam w 100%.Jest tanie i bardzo dobre do pielegnacji.Dostalismy maść robiona w aptece koszt okolo10 zl coś z witamina A i E i smarowałam ta wysypkę.Jak juz wszytsko znieknelo a w przeciagu tygodnia-2 tygodni było po wysypce.Wtedy smarowałam kremem DERMOBAZA.Bez recepty kosztuje chyba 9.40zl u mnie.to jest natłuszczajacy krem.Do tej pory co drugi dzien smaruje synka i wtedy jak widze ,że skora jest sucha.Co jakis czas jeszcze do miesiaca wsykakiwalo kilka krostek za uszami i na klatce piersiowej to wtedy ta mascia witaminowa smarowalam i na drugi dzien jak reka odjał.Można zrobić lekki krochmal , rozcienczyc z woda i np rano przemywac maluszka , tak tez słyszałam, ale jak jest wysypka .
  16. Co do szczepien moj synuś dostaje płatne.Ale przy drugim dziecku zastanowię się bo to dość spory koszt......i wolałabym to przeznaczyć na coś innego,a wiadomo przy dziecku jets mase wydatkow.Narazie nie ma zadnych powikłan po tych szczepieniach..jedynie po ostatnim rozdrażniony i troszke płaczliwy był synuś.
  17. Ja jak leżałam na porodowce na parkitce zapytałam położną czy zrobią mi lewatywę bo chciałabym....zapytała czy byłam w toalecie danego dnia..i tyle nie zrobili mi lewatywy..wkoncu porod zakonczyl się cc... Nie wiem wlasnie jak to jest dokladnie z tym
  18. Tak jak pisze pazdzierniczek.Najgorsze pierwsze miesiace.Ciężko było ..jak wiecej dalam mu mleka to z niego chlusło...i nosem i buzia..a jak za mało to znowu plakał...U nas unormowało się jak Miłosz skończyl 2 miesiace. Teraz to juz luksus ma 4,5 miesiaca. je co 3-4 godzinki po 150 ml.I wprowadzilismy w tym tyg marchewke...nie zabardzo mu smakuje ale sie nie poddaje :) Potrzeba czasu a wszystko sie unormauje:)
  19. Marta 33-gratulacje :)Duża ta córa Twoja:)zdrowka dla niej:)
  20. Daj znać co powiedział pediatra. I dużo siły i wytrwałości życze:)
  21. 21maj-mój synek miał silną żółtaczkę i w szpitalu mogl spac po 5 godzin...ciagiem...bo był osłabiony i wogole nie chcial jeść.Kazali mi go przemywac , i pepek ,żeby go rozbudzać....ale z tym było ciężko.Jak wrocilismy do domu było podobnie....kiedyś mysłałąm,że kąpiel go obudzi..ale gdzie tam spał w najlepsze..Miałąm mega problem z tym karmieniem.Przysypiał przy piersi...i nic nie moglo go obudzic, dopiero po okolo miesiacu wszystko sie zmieniło.W szpitalu dużo spadła mu waga, potem bylimsy kilka razy w osrodku zdrowia na kontroli czy waga wzrasta , przez to jego nie jedzenie. A teraz jest z niego kawał chłopa:)8 kg waży mimo ,że nie je wiecej niż powinien.Ja mniej wiecej sugeruje się opisem na mleku.
  22. 21 maj-gratulacje :)dobrze ,że już w domku jesteście z córą:) A do jakiego lekarza chodziłaś?>Któy to taki małointeresowny co do swoich pacjentek?
  23. Hej dziewczyny:) Mam pytanie wczoraj byłam z moim synkiem na szczepieniu 6w1, i dzis juz mial 2 napady placzu..nie dalo sie uspokoic dopiero jak dałam mu butelke to wtedy zjadl troche i zasnal.....cyz powinnam sie martwic?Przy pierwszej szczepionce nie bylo zadnych "powikłan".Czy UWas tez sie zdarzalo takei coś?
×