Witam wszystkie kochane kobietki! :)
Zakładam temat o własnym terningu, którego podstawą jest jazda na rolkach i będę opisywać co robię, swoje efekty, obserwacje. Zapraszam jeśli kogoś interesuje. Mam 26 lat, nie mam dzieci, mieszkam z chłopakiem więc mogę sobie pozwolić na poświęcenie sporej ilości czasu na to. :) Nie dążę do figury modelki, ani innych chudzinek, chcę mieć ładne, kobiece, umięśnione (ale też bez przesady) ciało. Ale oczywiście żeby było widać mięśnie muszę się pozbyć tłuszczu! Moje wymiary: 61 kg, 167 cm.
Cel: pozbycie się średniego cellulitu, pozbycie lekkiego brzuszka (dolne partie) oraz ogólne umięśnienie mego sflaczałego ciałka, najbardziej UDA!!!! :)
Podstawą jest SPORT : jeżdżę codziennie na rolkach min. 20 km (90 minut),
zaraz po rolkach ćwiczę 40 minut (przysiady z ciężarkiem, brzuszki, skłony, nożyce, skakanka, i ćwiczenia na ramiona, wymachy nóg).
Kolejna rzecz przy walce z cellulitem: żadnych słodyczy, eliminacja kawy, czarnej herbaty i cukru.
Obowiązkowo jeden grejpfrut dziennie, gdyż poprawia przemiane materii, conajmniej 2 litry wody dziennie . Co do reszty posiłków to jadam zupełnie normalnie i wszystko i wyznaje zasade jak wiecej zjesz to więcej poćwicz!
Dużo herbaty zielonej i czerwonej!
Nie chce być chuda, chce mieć średnie uda ale umięśnione, tak samo brzuch i tyłek. Kobieta musi zachować swe kształty by być prawdziwą kobietą!
Robię zdjęcie jutro rano i za jakiś czas dla porównania :) Pozdrawiam! Buziaki :*