Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamamagdalena

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamamagdalena

  1. Kurdę chwilkę znów nie czytałam i znowu mam braki widzę że znów się coś dzieje ;-( Ja też się piszę na nowe może wrócą też i inne dziewczyny i będzie jak dawniej.. mój adres magdalenajanczewska087@wp.pl
  2. hej ja znowu wiele do tylu nie jestem na bierzaco o czym gadacie ale w paru slowach powiem co u nas. u nas u jednej klopoty z nawracajacymi infekcjami moczu usg wyszlo zle ma jakas przerwe ciekawe co na to lekarz ogolny bo ten od usg brzucha stwierdzil zeby do roku nic nie robic ze moze zarosnie skoro to wczesniak ale mimo to lipa bo prawdopodobnie moze to byc refluks czesc moczu podczas siuisiania wraca i sa infekcje ale ogolnie wyglada jakby nic jej nie bylo a chyba ma to od urodzenia tylko kto mogl przypuszczac. A tak pozatym to w te upaly sa marudne malo jedza nie moga spac koszmar. My dajemy desery ze sloika a obiadki mieszam bo moich nie chca jesc wiec troche je oszukuje po malu zmiejszajac sloiczki. my lozko obnirzylismy ale mamy klopot bo mimo oslonek dziewczyny ciagle wyciagaja nogi za szczebelki czasem do kolana martwie sie zeby sobie nic nie zrobily. my zebow nie mamy jeszcze ale jak juz je posadze to siedza czasem tylko sie zachwieja wiec u nas to jakis postep ;-)
  3. U nas też masakra upał duchota 27 w pokoju dziewczyny nie chcą spać , mało jedzą tragedia.. sorry że tak późno my mamy ten ochronny mustelli 75g ale mi on nie odpowiada. My rowerków nie kupimy ale myślimy o przyczepce do roweru ;-) mam pytanie w czym kąpiecie maluchy? my do tej pory oilatum ale zastanawiam się czy by nie zacząć kupować czegoś tańszego np. linomag do kąpieli lub coś z nivea?
  4. o teraz sie udalo cos u mnie sie sypie. jakiego kremu uzywacie na slonce? ja kupilam mustelli i jest do bani ciezko sie rozmarowywuje. a i u nas wciaz proby wlasnego jedzenia niestety zabardzo im nie wchodzi chyba sloiczki smaczniejsze ale walcze ;-)
  5. znow zmienilyscie haslo? nie moge sie zalogowac. u nas tez w domu 26 na dworzu dzis bedzie pewnie z 30 nie wiem czy dzis wyjde
  6. Ja też jestem przeciw kolczykom sama miałam przekute jako dziecko miałam ponad rok i teraz jestem niezadowolona bo teraz ta dziurka jest w złym miejscu niż powinna może ktoś spartaczył albo byłam za mała nie wiem w każdym razie ja nie będę robić dziewczynom chyba że jak już będą starsze coś bliżej komunii ale nie potępiam oczywiście mam które się na to decydują. Ja również się dołączam do pytania o ubiór. I mam jeszcze jedno pytanie używacie takich mat anty potowych bo moje mimo że są lekko ubierane i są w spacerówce to zawsze mają mokre główki i plecki od fotelika w aucie to samo w gondoli też
  7. magdalenajanczewska087@wp.pl ja też bym poprosiła przepisy jakbyś już tak hurtowo wysyłała na pewno się przydadzą ;-)
  8. Chwilkę nie zaglądałam i znów miałam do pod czytania. Danusia ja też cię pamiętam ale umknęło mi że miałaś też wcześniaka. Moje też miały 2200 i 2300 a teraz już 8500 i 8700 a jedzą że o jej. Ostatnio zmieniły porę wstawania z 6 na 5 ewidentnie budzi je głód bo zjedzą chwile się pokręcą i idą dalej spać a i tak na noc dostają 240ml z jedną łyżką kleiku. Picia też w ciągu dnia dużo piją jednym razem zwykłą herbatkę 125ml a później jeszcze dwie takie słabiutkie bo soków nie lubią . Ale właściwie to piszę bo miałam się zapytać mam po cc jak tam wasza rana? moja nadal czerwona i nad nią nadal mam lekkie zgrubienie. mi lekarz mówił że jest ok że do roku wraca wszystko do formy ale mimo to zastanawiam się czasem jak mąż złapie mnie za brzuch lub któraś z córek kopnie w brzuch lub go naciągnę to boli troszkę.
  9. Przy bliższym spotkaniu jednak się trochę różnią ale jakby nie było to bliźnięta jednojajowe ;-)Wszystkie maluchy są cudne dziękuje za maila , fajnie że mogę oglądać wasze cudne pociechy ale i pochwalić się moimi ;-)
  10. No moje dużo jedzą mają apetyty a ważą na 7,5 miesiąca 8700 i 8500 ale nie są chyba za grube. Wysłałam zdjęcie z marca zaraz poszukam miałam gdzieś jeszcze z końca kwietnia to wyśle
  11. dzięki za hasło ale jaki jest nowy adres? Mam też pytanie ile wy ml mleka dajecie swoim dzieciom? moje jedzą trzy razy po 240 ml w tym na wieczór raz dostały z kleikiem i na drugie śniadanie dostają z kaszką i jakby było im mało. Wy już wszystkie przesiadłyście się na spacerówki?
  12. magdalenajanczewska087@wp.pl co się dzieje co nie napiszę to spam. My wszystko wyparzamy i mięsko daje codziennie rybę dwa razy w tyg. czasem raz. My dziś na szczepieniu ale udało się tylko zaszczepić jedną druga ma znów infekcje znów antybiotyk i mamy zrobić usg ale podobno ma popularną bakterię którą ciężko zwalczyć.
  13. Dziękuje za miłe słowa, faktycznie zrobiło mi się trochę przykro bo wiem że naprawdę rzadko piszę a jak już to zdaje relacje co u nas i nie uczestniczę w waszych codziennych rozmowach ale niestety gdy małe śpią lub są zajęte to sama mam masę rzeczy do zrobienia w domu a jak już mam czas dla siebie to szybko wchodzę na pocztę, fb itp a nie mam czasu nadrabiać kilku stron bo zanim to zrobię rozmowa i tak pójdzie dalej ;-) w każdym razie naprawdę to nie ja. Ja uwielbiam dzieci i nawet jak was podczytuję czy oglądałam zdjęcia waszych pociech to tylko dla tego że są przecudne i aż nie można się na takie maluchy napatrzeć. Jak będę wiedziała gdzie to wstawię i moje cuda ;-) a u nas no bywa różnie. Raz są dni że ślicznie się bawią w kojcu na dywanie bądź fotelikach a nie raz są marudne, wyrywają sobie zabawki i jest płacz, włażą na siebie nic im nie pasuje, piszczą itp. Ale ogólnie w miarę trzymają się jakiegoś tam schematu. Wieczorem zawsze jest kompanie ok. 19 potem jedzonko i kładę ich do łóżek , nieraz od razu odpływają czasem trwa to chwilkę ale tylko ich pilnuje na szczęście nie muszę ich bujać.Śpią spokojnie do ok 4 potem się kręcą więc aby się nie rozbudziły niewychowawczo wiem biorę je do łóżka my z mężem oczywiście na skrawkach po boku one na środku śpią jak zabite do ok. 6. wtedy jest jedzenie ok. 9 drugie gdzie jedzą kaszkę potem drzemka ale niestety w ciągu dnia przyzwyczaiły się usypiać w wózku co mnie dobija bo za każdym razem idąc na spacer muszę wszystko targać z 2 piętra po schodach bo to niestety nie blok z windą a domek jednorodziny no ale jak są zmęczone to bujnę dwa razy i kima ;-)potem koło 12-13 obiad potem przed deserem znów drzemka deser koło 15-16 staram się żeby potem już nie szły spać niż ta 16 bo później dłużej usypiają. Spacer i przekąski dostają w między czasie. jak pisałam małe jeszcze nie raczkują nie siadają same i nie mają zębów. Różnią się według mnie wyglądem i charakterem ale już widać że są ze sobą zżyte co mnie szalenie cieszy. Ostatnio ważyły 8500 i 8700 noszą ubranka 74 i 80 czasem . Mimo że wyciągnęli je miesiąc wcześniej są zdrowe i silne, prócz małego kataru, raz bezdechu i infekcji układu moczowego u jednej nic im nie dolega. Mają małe szmery w serduszkach ale to przez wcześniactwo są pod stałą kontrolą ale nie wymaga to leżenia mamy czekać aż się wszystko zarośnie. Co jeszcze my już po chrzcinach bo miały chrzest po miesiącu od urodzenia , lubią chodzić na spacery , lubią wyrywać mamie włosy i wszystko brać do buzi. Z jedzeniem w sumie też nie ma kłopotów choć parę rzeczy już im nie smakuje. Ja na razie kupowałam słoiczki teraz będziemy gotować z własnych królików zostanę chyba tylko przy kupnych deserkach na razie.Jeśli chodzi o ciałko bo czasem piszecie to u nas tylko był problem u jednej z drobnymi krostkami przy ustach mimo wyparzania smoczków pojawiały się i znikały ale od lekarza słyszę ciągle że dobrze wyglądają i nie trzeba nic robić ach ta służba zdrowia.. U mnie też czasem już nerwy puszczają ze zmęczenia ale staram się nie okazywać tego i jakoś iść do przodu no co tu dużo mówić samemu to ciężko mąż pomaga jak może ale jak wróci z pracy ma też inne obowiązki przy domu to jednak nie blok więc trzeba dobrze się organizować by jakoś szło. Mimo to jak pisałam uwielbiam dzieci i marzę by mieć jeszcze kiedyś dziecko może synka?;-)Nie wiem co jeszcze jak coś to pytajcie.Ja mam jeszcze do was pytanie. Dajecie jakieś biszkopty wafle czy coś takiego swoim maluchom?Ja biszkopty czasem daję do jogurtu lub deserku ale ktoś się mnie zapytał ostatnio taki zdziwiony czemu nie daję tak do pogryzienia powinnam? ja daje im czasem jabłko w siateczce ale nie bardzo go lubią. A i knw dużo zdrówka wiem co czułaś jak to się stało moja kiedyś dostała bezdechu od płaczu coś się jej przyśniło nie dała się w żaden sposób wybudził aż przestała oddychać zemdlała mi na rękach ja ją puknełam w tyłek i dmuchałam jej w usta więc się ocknęła. Niby to się zdarza mówią że to normalne ale nigdy nie zapomnę uczucia gdy mi dziecko na rekach przez sekundę trwającą wieczność nie oddychało i bałam się że odchodzi coś strasznego. Dlatego nie kłóćmy się i dużo zdrówka dla wszystkich pociech. ale się rozpisałam - ale to dlatego że panny już śpią cudowny moment ;-)
  14. Wcześniej pisałam że chciałabym dostęp do nowej poczty skoro widzę że stara nie funkcjonuje ale jak teraz szukając odpowiedzi na mój post przeczytałam że podejrzewa się mamy rzadko piszące to już nie chce. Widzę że naprawdę wszystko się popsuło zamiast miło i sympatycznie wymieniać się poglądami już część chyba odeszła a reszta się oskarża więc ja spasuję.Szkoda ale przynajmniej dobrze że nie dostałam nowego maila i nie jestem na żadnej "liście". Mimo to pozdrawiam mamy i wszystkie dzieciaczki a ty gościu możesz być z siebie dumny. Popsułeś cały wątek brawo.
  15. Hej dziewczyny. Mnie jak zwykle wszystko ominęło rzadko tu zaglądam a jak już tą zdążę pod czytać kilka ostatnich postów. Bardzo żałuję że nie jestem na bierząco bo gadacie ciągle o rzeczach ważnych ale nie jestem w stanie. Dziewczyny robią się coraz bardziej niemożliwe badają grunt na ile mogą sobie pozwolić, zaczynają piszczeć , wymuszać , zabierać sobie zabawki , włazić na siebie itp..ale są i te dobre dni kiedy dzieci nie ma w domu bo tak cicho się ze sobą bawią ;-) puki jeszcze była poczta jakiś czas temu widziałam zdjęcia waszych maleństw, też uważam że każde jest super chciałabym pokazać wam i swoje ale na starą pocztę się boję powiecie mi dane nowej? no chyba że z braku częstych wpisów mnie wykluczyłyście to zrozumiem wiem że rzadko piszę ale i tak mnie tu ciągnie mam jakiś taki sentyment do was. Widzę że wasze już mają i zęby i siadają raczkują, moje tak jak u radmon na razie bez zębów małe tylko ciągle na brzuch próbują się poruszać ale na razie brzuch za ciężki;-) ale często cofają się i obracają wokół własnej osi. Zębów też brak mimo że gryzą wszystko na potęgę. A jak tam dziewczyny któraś planuje za jakiś czas drugie dziecko?my jeśli się w końcu nie przeprowadzimy to za rok chyba tak;-) Kocham być mamą ;-)
  16. hej ;-) u nas jak zawsze pełno wrażeń ale po woli zaczyna kształtować się jakiś schemat mimo że dziewczyny lubią łamać schematy ;-) w każdym razie zaczynam się w końcu ze wszystkim wyrabiać tzn . z obiadem sprzątaniem gotowaniem i by dużo czasu jednak się bawić z dziewczynami co uważam za swój wielki sukces zapewne do czasu gdy zaczną ząbkować lub biegać;-) my kąpiemy się ok. 19 wtedy witaminy i jedzonko śpią koło 20 same bez usypiania i budzą się o 3-4 w nocy na jedzonko. zwykle je przewijałam karmiłam na poduszce poza łóżeczkiem ale dziś spróbuje zrobić to na śpiocha bo inaczej wybudzają się i gadają walczą ze smoczkiem ( wyciagają go trzymają w reku i placzą ze nie ma go w buzi ;-) ) z 30 min. może pójdzie łatwiej póżniej budzą się o 6.30 już aktywnie zaczynając dzień. Potem wiadomo jedzonko zabawy spacer drzemki wszystko zależy właśnie od spania . Ogólnie są grzeczne lubią jak się im śpiewa i gilgocze;-) jedynie co to mam ostatnio problem z kładzeniem ich na brzuch bo jedna bierze wciąż pięść do buzi i się złości jak nie może ani usiedzieć ani wsadzić reki a druga złości się bo próbuje podnosić nogi w kolanach tzn tak wysoko tyłek bierze i opiera sie na kolanach i odpycha jakby chciała raczkować a że jej nie wychodzi to leżenie na brzuchu u obu to kwestia paru minut dla treningu no może się to zmieni. Moje gwiazdy nie przekręcają się jeszcze same z brzucha na plecy i odwrotnie. jedna próbuje ale zatrzymuje się wygięta na boku i tyle trzeba jej pomóc. odnośnie jedzenia jedzą narazie po słoiczku na dwie różnych deserków i zupki jarzynowej oraz kaszki kiedys wieczorem teraz chyba będę dawać rano bo wieczorem są zbyt zmęczone by walczyć z gęstym jedzeniem .Soczki jakoś im nie podpasowały lubią za to herbatki. no nie wiem co jeszcze chyba starczy i tak dawno już tyle nie pisałam chodź czasem was podczytuję;-) a i miałam się zapytać będziecie kupować kojec? ja raczej tak mi się chyba przyda myślałam o takim drewnianym dużym ringu ciekawe tylko czy zechcą tam siedzieć
  17. hej dziewczyny. czasami urywkami was czytam na telefonie ale niestety calosci nie jestem w stanie ogarnac;-) u nas wszystko ok dziewczyny rosna jak na drozdzach zaraz 2.03 skoncza 5 miesiecy wszystkie kontrole jakie maja ze wzgledu wczesniactwa przechodza ok. w ciagu dnia bywa roznie ale przy dobrej organizacji daje rade narazie nie dopada mnie kryzys ze siedze w domu itp. bardziej szczerze powiem drazni mnie ilosc odwiedzin czy znajomych czy rodziny zwlaszcza tesciowej z ktora mieszkam. kazdy wychodzi z zalozenia ze pewnie ciezko nam sie z dziecmi wyrwac a wcale nie one lubia jezdzic w odwiedziny a tak ciagle musze byc gotowa na gosci nawet tych niezapowiedzianych to meczace ale co zrobic moze wkonu minie ten szal odwiedzin dziewczyn. dziewczyny jedza juz po polowie deserki i wiecie mam pytanie. one bardzo im smakuja otwieraja szeroko buzie mlaskaja machaja jezyczkiem w efekcie nie wiem jak to robia jedzenie z lyzeczki czasem pryska na wszystkie strony zwlaszcza na ich buzie. nie wiem czy to ja zle podaje czy one nie prawidlowo jeszcze jedza z lyzeczki jak to u was wyglada ? ;-)
  18. hej dawno mnie tu nie bylo ale dzis na chwilke zajrzalam i odrazu wspomne ze bardzo dziekuje za info o pampersach w auchan u nas sa one po 50 pare zlotych a przy dwoch szkrabach ida pampersy jak woda wiec jak dla mnie przy kilku paczkach roznica ogromna. wyslalam zdjecia dziewczyn wszystkie dzieciaczki cudne ;-) moje jutro skoncza 4 miesiace waza 6500kg sa bardzo grzeczne i cudne. od stycznia karmie sztucznym nie dawalam jeszcze nic poza mlekiem dziewczyny zasypiaja ok 19-20 i spia w nocy do 4 potem w naszym lozku dosypiaja do 7-8 w dzien maja drzemki jak im sie zachce ;-) w ciagu dnia sa grzeczne na wieczor ostatnio cos im sie poprzestawialo jenda przestala lubic sie kapac nic zlego sie nie stalo a jednak teraz przed i po wyjeciu z wanny zazwyczaj krzyk ale bywa roznie . juz widze ze dziewczyny maja inne charaktery jedna jest spokojna i cierpliwa druga wymusza ciagle rece bardziej jest marudna i chce rzadzic ale staramy sie byc sprawiedliwymi niestety nieraz krzycza obie na raz o rany to wtedy tragedia nie wiem ktora brac na rece gdy jestem sama ale na szczescie sa tez chwile gdy bawia sie ze soba gaworza sobie trzymaja sie za raczki razem spedzaja czas na macie czy lezaczkach ;-) sa dobre i gorsze chwile z dwojka co tu oszukiwac ;-) ale ogolnie wszystko lubia i spacery i jazde autem i gosci i jezdzic w gosci i przebieranie lubia sie bawic i ze mna i same ze soba. do tej pory raz mialy katar tak to sa zdrowe ale przez wczesniactwo sporo jezdzimy na rozne kontrole wiec juz nielubia lekarzy zwykle badanie to krzyk a szczepienie to tragedia. na poczatku plakalam z nimi teraz jest juz lepiej ale i tak cala sie trzese jak tak placza ale na szczescie zawsze jezdzimy z mezem. na spacery chodzimy jak nie jest za zimno troche sie boje w chlodniejsze dni ryzykowac wiem co bylo przy zwyklym katarze a i ciezko mi sie wyprawic na spacer samej wiec sie nie pale;-) co tam jeszcze mowilyscie a no ja piore caly czas w loveli i prasuje caly czas uzywamy pampersow i chusteczek pamperskapie w oilatum i smaruje parafina i uzywam linomagu te zakupy sie sparwdzily ogolnie niczego nie zaluje jesli chodzi o wyprawkowe zakupy. a i moje tez maja czasem takie drobne krostki taka kaszke ale przechodzi no i ja zawsze je odbijam ale nie zawsze one bekna. chyba tyle pozdrawiam was piszcie o promocjach i bede was w miare mozliwosc***odczytywac. a i ksiazeczki tez kupie dzieki za pomysl ;-)
  19. Moje też mają glutki w noskach ale prócz tego jest ok .mi lekarz już pozwolil i ćwiczyć i współżyć przepisał mi nowe tabletki anty które można brać podczas karmienia . Nasze cory 2 grudnia będą mieć 2 miesiące ale ten czas leci :-)
  20. Część dziewczyny. Jak tak was czytam to moje dzieci są bardzo grzeczne. Ładnie jedzą po 120- 130 ml mleka i mojego i mm ładnie śpią czasem tylko po karmieniu trochę marudza jakby były niedojedzone mają czkawki więc wtedy jest kiepsko ale zazwyczaj smoczek wystarcza płaczą tylko jak im on wypadnie :-) też je czasem noszę przytulam bawimy się ale nie jest to wymuszane płaczem sama o tym decyduje by zrekompensowac im mało czasu przy cycku. Jedza raz co 3 h raz 4-5 h ogólnie jest ok. Jedyne co mnie trochę martwi to wysypka na buzi nie wiem od czego to lekarka też nie wie ciągle jem to samo. Teraz pisze na telefonie ale niebawem wstawie zdjęcia moich kobitek są już duże przytyly więcej niż powinny :-)
  21. Miało być dopadlo. Myślałam ze to grypa ból głowy mięśni strasznie było mi zimno i ból piersi no i gorączka. 39.5 ktoś wie ile się utrzymuje takie zapalenie ?
  22. Moje maluchy śpią prawie cały czas między kamieniami czasami się tylko wymieniają raz jedną leży i się rozgląda a za 3 h zmiana ta odsypia druga leży. My po chrzcinach ciągle mamy gości.nie mam już sił. Wczoraj odpadło mnie też zapalenie piersi :-(
  23. Oj tak przy dwójce się nie nudze najgorsze są noce naszczescie mąż pomaga mi jak może. Moje też mają czkawke parę razy dziennie ostatnio też się im ulewa . A czy ja jakos mogę wyrobić im nawyk robienia sobie dłuższej drzemki w nocy czy wasze maluchy same tak robią ?
×