mamamagdalena

hej dziewczyny właśnie odebrałam swoje wyniki i trochę się zmartwiłam nie wiem czy dobrze je interpretuje ale np. krzywa cukrowa 75g mam wypisaną ze pierwszy wyniki przed wypiciem mam 74mg/dl gdzie zakres jest 74-110 po godzinie 142 a po dwóch od wypicia 118. czyli jeśli nie mieszczę się w tych 110 to już mogę mieć cukrzyce?? kurde nigdy nie miałam problemu z cukrem zawsze miałam dolną granice nawet przed wypiciem jest minimum.;-( RBC 3,62 norma od 4 hemoglobina 11,6 norma od 12 hematokryt 33,8 a jest od 34 kurde wszystko leci na łeb na szyje a jak wasze wyniki bardzo to źle wygląda?.. ;-(

o mamy ten sam termin też mam na 30;-) dobrze mówisz niektórzy popadają w paranoje ja jak mówiłam że mam zaparcia to słyszałam że jak dłużej niż 3-4 dni nic się nie dzieje to można reagować a tak to to nic wielkiego i nie słyszałam że to wpływa na wcześniejszy poród jedyne co to mówili o hemoroidach itp.a kiedy wy wybieracie się do szpitala w którym będziecie rodzić zapytać się co i jak czy w ogóle wcześniej przed porodem tam nie zaglądacie?

To super że wszystko jest ok oby tak dalej ;-) Poród w wodzie wydaje się super ale ja przy bliźniętach będę mieć nie wiadomo jakie rozwiązanie więc pozostaje mi wam zazdrościć ;-) Jeśli chodzi o brzuszek to ja od początku miałam zakaz bo twardnieje mi brzuch więc zero i mojego głaskania brzucha jak i innych fajnych rzeczy ;-) Teraz jedynie kładę rękę czasami myślę że może wtedy czują moje ciepło że jestem tu mimo że nie głaskam ich a chciałabym zwłaszcza jak kopią;-( a opropo przypomnij mi w jakim Ty jesteś tyg. od którego trzeba liczyć ruchy?

o dobrze wiedzieć to może nie będę od razu kupować po dwa komplety na zmianę jak nie wiadomo za ile użyję tylko że myślałam że jednak na zimę to przyda mi się chociaż kołdra. Ja po krzywej cukrowej o masakra wyników nie ma jeszcze ale grunt że to już za mną. Szczerze myślałam że te próby robią z palca a oni mnie dziś w sumie 3 razy kuli no ale co zrobić myślę że chociaż dokładniejszy wynik będzie. A co tam u was co taka cisza?;-)

Oj tak będzie wesoło to na pewno ;-) Ja też jak sobie to wyobrażę to bywam przerażona ale w końcu nie my pierwsi nie ostatni tyle jest mam bliźniaków ba nawet trojaczków i dają sobie radę więc damy i my chodź wiem że będzie bardzo ciekawie ;-)

Podobno na początku dzieci śpią na płasko w samym rożku lub pod kocykiem i to im w zupełności wystarcza ale nie wiem mnie rodzice kładli na poduszkę prawie cała na niej leżałam i żyje;-) ja kupie 4 zestawy pościeli żeby każda miała dwie na zmianę ale ja to razem z kompletem kołdra poduszka kupuje będzie już czekać. Co do wózka to u niektórych widziałam ale taką bardzo płaską. W sumie ciekawe jak będzie wyglądał w tym roku koniec roku czy szybko zrobi się bardzo zimno mogłoby nie żeby i nasze pociechy trochę powietrza zażyły ;-)