biedronkaM

Dzień w dzień 5-6 pobudka.. wstanę wypiję rumianek może jakąś kanapkę zjem wypuszczę psiaka na dworek popatrzę na niego jak się cieszy, że biega i idziemy dalej spać :) i tak codziennie..kiedyś myślałam, że to nawyk z pracy ale nie :( mój m się wkurza mówi zawsze po co wstajesz mam wyrzuty, że ze mną wstajesz i bla bla bla a dla mnie w sumie przyjemność zrobić mu śniadanko kanapki a budzę się przed jego wstaniem :)

Dziwne moja pociecha dziś w nocy caaaały czas buszowała jeszcze nigdy tak nie miałam a dziś taka jakaś nie spokojna czy coś jej dokuczało a mi się tak chciało spać tylko się budziłam bo mnie kopała jak oszalała :(

Hm.. mi od słodyczy zgaga nie dokucza tylko w sumie raczej zależy od dnia! Ostatnio jadłam schaba smażonego zgaga uuuuu wczoraj też zjadłam schabika smażonego i nic.. nie wiem jak to wytłumaczyć ;)

Zapytać zawsze możesz czemu tak a nie inaczej ;) nikt nie jest idealny i może się pomyliła jakaś Pani księgowa.. :) Ja miałam dziwną sytuację bo byłam zatrudniona na cały etat i w inne firmie na takie powiedzmy, że zlecenie i jak pytałam się kiedyś babeczki w zusie to.. mam brać zwolnienie na cały etat i tam gdzie zlecenie a ja mówię a do wyższej pensji rocznej jak zwolnienie wyliczane będzie liczone tak oczywiście... i gów..... niestety ale nie takie rozczarowanie miałam :|

Na zgagę wg mnie najlepszy RUMIANEK zamiast zwykłej herbaty początki były ciężkie nie smakował mi teraz zwykła herbata mi nie smakuje ;)

Pierwsze 30 dni wypłaca pracodawca a później ZUS a czemu Tobie cały czas pracodawca? Bo nie wiem? Jakieś inne przepisy? Mi na początku zus wypłacił źle nie całe 500zł mniej i zadzwoniłam i było wyrównanie a teraz czasami jakby brakowało a czasami za dużo a jakby wyliczyć średnią z tego co siedzę na l4 to się powiedzmy, że zgadza;)

Dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z Waszymi pępkami? Bo mój zawsze był równy a dziś jakiś wklęśnięty i nie wiem co mam myśleć:(

Ja mam babcie taka co lubi hm "ściskać" każdego ja tego nie znoszę nawet mój tato gdzie jest jej synem nie postawi jej się bo gdzie mamie się postawić... jak tylko się dowiedziałam, że jestem w ciąży mówię babcia nie ściskaj mnie bo mi jest źle każdy na mnie oczy.. ale co podziałało! :) a innych nadal męczy! :) a teściowie to temat rzeka.. upierdliwe są i myślą, że to ich pociecha! A to jest Nasza.. tzn moja i m :) moja mama rozumie, że nie chce żeby przychodzili do szpitala nawet zobaczyć Mała dopiero w domku.. a ta "franca" jakaś niekumata tu mnie boli tam strzyka tu ulata z cycem na wierzchu wykończona a przyjść musi..i jej mądrości jeszcze jakby mogła to by mi zajrzała w krok!

Hej! Dziewczyny ja mam dziwne takie pytanie miałam kręte włosy a teraz mam takie proste druty w ciąży, że to aż takie dziwne mój m się pyta aa wrócą Ci włosy kręte? Ja też bym wolała swoje pokręcone..

Dziewczyny puszczacie swoim pociecha muzyczkę?

Powodzenia!! Czekamy na wieści :) motylek pewno wypoczywa bądź goście ;)

to już przesada auto stoi a ja autobusem? Pss... żart! Jeszcze jak mnie na to stać to już w ogóle nie rozumie takich osób? ja uważam, że kobieta powinna mieć prawo jazdy bynajmniej ja robię zakupy bo jak mój m to kupi takie rzeczy które hm.. poleżą a później kosz.. nie lubię robić zakupy w osiedlowych sklepach drożej dużo jest

Nie ma co sobie wkręcać.. koleżanka mówi jak będzie miał iść to sobie pójdzie i w d***e go będę miała wtedy bo mało która jest taka, że wszystko robi w domu tylko na gotowe czekają jakaś knajpa i w ogóle :P a ja się z niej śmieje i mówię masz już dla kogo żyć i się nie poddawać a ona dokładnie!

Wydaje mi się, że sam musi dojrzeć... ostatni kupiliśmy piwo i leżało i leżało... niektóre osoby tak mają, że muszą a to nic groźnego ;)

Mój m ma tatę alk... mama jego się z tego powodu rozeszła jak wracał z pracy codziennie było piwox2 jak zaczeliśmy razem mieszkac kiedyś mówię.. Misiek nie chcę żeby było jak z Twoim ojcem... od tej pory tylko na uroczystościach i też nie zawsze bo nie chcę tak mówi chociaż mu nie bronie ani nic więcej mu na ten temat nie mówiłam jestem z niego dumna, że tak moje obawy wziął do serca :)

Dziewczyny a chcecie po porodzie, żeby ktoś Was odwiedzał w szpitalu? Bo ja nie chcę tylko, żeby m był i nikt więcej dopiero w domku tak z 3 dni po jak trochę dojdę do siebie ale pewno teściowa nie odpuści.. a jest taka męcząca i nie chcę jej i nie wiem jak to powiedzieć..a ona jeszcze się "mądrzy" była pielęgniarka pełno dobrych rad..

Na miękko od początku ciąży zaczynałam wypijać baaaardzo dużo wody i tak zostało.. a jak mi kazał ograniczyć to uuuuu ból płacz pić mi się chce a nie powinnam ale sobie poradziłam tylko czasami więcej bo no nie wytrzymuję :(

Mi brzuszek opadł już w 34 tygodniu nie wiem czy mam się tym martwic.. w tym tygodniu wizyta 36 tydzień

Dziewczyny też tak macie, że nie możecie się tak porządnie przeciągnąć?

Jeju jak tak Was czytam to macie zapasów pełno pamperów chusteczek a ja taka jakaś ograniczona.. 2 paczki chusteczek i 2 paczki pampersów.. :| eh..

U nas z obiadkiem jest tak: dzisiaj pomidorowa odp: a gdzie prawdziwy obiad? Zupa to jak herbata...

Termin na 20.04 ale to moje zwolnienie to raczej na warunki szkodliwe w pracy.. wiec może temu mnie nie sprawdzają:) w biedronce są dobre te wilgotne chusteczki ja je zawsze w samochodzie mam i torbie :)

Jeny naprawdę macie tak często kontrolę z ZUS-U? Ja jestem od 7 tygodnia na zwolnieniu i już mi pyka 35 tydzień i ani razu...

Dziś mój m zostawił mi stronkę na pocieszenie bo marudziłam wczoraj, że jestem gruba i już w nic się nie mieszczę i takie tam.. wyśle Wam również http://bezuzyteczna.pl/piekne-kobiety-czesciej-rodza-86980

tak samo od dwóch dni taaaaaaaaaaaka zgaga, że idzie ześwirować... rumianek trochę łagodzi.. migdały mało co suchary na trochę... co robić?