zabajonna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
zaqzaq, zaaplikuj sobie, bo to jest jedzonko dla zarodeczków :) emilik, ja się zastanawiam nad adopcją zarodków. Ale to jeszcze kwestia czasu, najpierw chce wszystkimi siłami spróbować ze swoimi jajcami. Jeśli już ostatecznie nie da rady, wtedy będziemy się na adopcje zarodka decydować :)
-
Emilik, clexane podaje się w podbrzusze :) Nie lubię tego zastrzyku, oj nie lubię go ;p Ja jutro jadę na chyba ostatnie podglądanie usg , i w sobote chyba bede miala punkcje.... Kurcze na pierwszym podglądaniu mialam 5 pęcherzykó, a wczoraj na usg został tylko 3... oby i one nie przestał rosnąć. Kurcze ile ja bym dała, żebym miała na punkcji chociaż 1 dobrą komóreczkę :( Trzymam kciuki za Was wszystkie, kiedyś w końcu MUSI się udać :)
-
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
zabajonna odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej :) dolaczam do was, podchodzic bede do 3 IMSI, do tej pory ani jedno nie udane, ani jednego mrozaczka. Zobaczymy co teraz będzie, bo będę miałą punkcje co miesiac, aby uzbierac jak najwiecej jajeczek. Jutro jadę na USG, zobaczyć co tam mi sie rozwija w jajnikach :P -
Witam, czy któraś z was podchodziła do punkcji po clo? Jeśli tak, to ile brałyście dziennie tabletek , i ile pęcherzyków udało wam się "wyhodowac" (i w sumie ile komoreczek z tego było) ?
-
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
zabajonna odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was :) Postanowiłam dzisiaj dołączyć do was, bo chyba jednak potrzebuje czasem jakichkolwiek słów otuchy. Jestem po 2 nieudanych IMSI,za kazdym razem nie miałam mrozaczkow. Teraz podchodzic bedziemy do kolejnego IMSI, tyle ze stwierdzilismy ze bedziemy "zbierac" moje jajeczka co miesiąc. Więc teraz jestem na 3 tabletkach dziennie clo, i psychicznie przygotowywuje sie do punkcji. Jutro jadę na wizytę żeby zobaczyć co tam rośnie.... Nie ukrywam, że się boję...u mnie zawsze pęcherzyki są i to dużo (po ok. 20-30), ale mam przeciwciała przeciwjajnikowe, i z tych kilkudziesieciu pecherzykow okazuje sie ze tylko 2 - 4 sa pełne. Ciekawe co tym razem bedzie . -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
zabajonna odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was :) Postanowiłam dzisiaj dołączyć do was, bo chyba jednak potrzebuje czasem jakichkolwiek słów otuchy. Jestem po 2 nieudanych IMSI,za kazdym razem nie miałam mrozaczkow. Teraz podchodzic bedziemy do kolejnego IMSI, tyle ze stwierdzilismy ze bedziemy "zbierac" moje jajeczka co miesiąc. Więc teraz jestem na 3 tabletkach dziennie clo, i psychicznie przygotowywuje sie do punkcji. Jutro jadę na wizytę żeby zobaczyć co tam rośnie.... Nie ukrywam, że się boję...u mnie zawsze pęcherzyki są i to dużo (po ok. 20-30), ale mam przeciwciała przeciwjajnikowe, i z tych kilkudziesieciu pecherzykow okazuje sie ze tylko 2 - 4 sa pełne. Ciekawe co tym razem bedzie . -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
zabajonna odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was :) Postanowiłam dzisiaj dołączyć do was, bo chyba jednak potrzebuje czasem jakichkolwiek słów otuchy. Jestem po 2 nieudanych IMSI,za kazdym razem nie miałam mrozaczkow. Teraz podchodzic bedziemy do kolejnego IMSI, tyle ze stwierdzilismy ze bedziemy "zbierac" moje jajeczka co miesiąc. Więc teraz jestem na 3 tabletkach dziennie clo, i psychicznie przygotowywuje sie do punkcji. Jutro jadę na wizytę żeby zobaczyć co tam rośnie.... Nie ukrywam, że się boję...u mnie zawsze pęcherzyki są i to dużo (po ok. 20-30), ale mam przeciwciała przeciwjajnikowe, i z tych kilkudziesieciu pecherzykow okazuje sie ze tylko 2 - 4 sa pełne. Ciekawe co tym razem bedzie . -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
zabajonna odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was kobietki :) Postanowiłam dzisiaj dołączyć do was, bo chyba jednak potrzebuje czasem jakichkolwiek słów otuchy. Jestem po 2 nieudanych IMSI,za kazdym razem nie miałam mrozaczkow. Teraz podchodzic bedziemy do kolejnego IMSI, tyle ze stwierdzilismy ze bedziemy "zbierac" moje jajeczka co miesiąc. Więc teraz jestem na 3 tabletkach dziennie clo, i psychicznie przygotowywuje sie do punkcji. Jutro jadę na wizytę żeby zobaczyć co tam rośnie.... Nie ukrywam, że się boję...u mnie zawsze pęcherzyki są i to dużo (po ok. 20-30), ale mam przeciwciała przeciwjajnikowe, i z tych kilkudziesieciu pecherzykow okazuje sie ze tylko 2 - 4 sa pełne. Ciekawe co tym razem bedzie . -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
zabajonna odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was :) Postanowiłam dzisiaj dołączyć do was, bo chyba jednak potrzebuje czasem jakichkolwiek słów otuchy. Jestem po 2 nieudanych IMSI,za kazdym razem nie miałam mrozaczkow. Teraz podchodzic bedziemy do kolejnego IMSI, tyle ze stwierdzilismy ze bedziemy "zbierac" moje jajeczka co miesiąc. Więc teraz jestem na 3 tabletkach dziennie clo, i psychicznie przygotowywuje sie do punkcji. Jutro jadę na wizytę żeby zobaczyć co tam rośnie.... Nie ukrywam, że się boję...u mnie zawsze pęcherzyki są i to dużo (po ok. 20-30), ale mam przeciwciała przeciwjajnikowe, i z tych kilkudziesieciu pecherzykow okazuje sie ze tylko 2 - 4 sa pełne. Ciekawe co tym razem bedzie . -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
zabajonna odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was :) Postanowiłam dzisiaj dołączyć do was, bo chyba jednak potrzebuje czasem jakichkolwiek słów otuchy. Jestem po 2 nieudanych IMSI,za kazdym razem nie miałam mrozaczkow. Teraz podchodzic bedziemy do kolejnego IMSI, tyle ze stwierdzilismy ze bedziemy "zbierac" moje jajeczka co miesiąc. Więc teraz jestem na 3 tabletkach dziennie clo, i psychicznie przygotowywuje sie do punkcji. Jutro jadę na wizytę żeby zobaczyć co tam rośnie.... Nie ukrywam, że się boję...u mnie zawsze pęcherzyki są i to dużo (po ok. 20-30), ale mam przeciwciała przeciwjajnikowe, i z tych kilkudziesieciu pecherzykow okazuje sie ze tylko 2 - 4 sa pełne. Ciekawe co tym razem bedzie. -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
zabajonna odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was :) Postanowiłam dzisiaj dołączyć do was, bo chyba jednak potrzebuje czasem jakichkolwiek słów otuchy. Jestem po 2 nieudanych IMSI,za kazdym razem nie miałam mrozaczkow. Teraz podchodzic bedziemy do kolejnego IMSI, tyle ze stwierdzilismy ze bedziemy "zbierac" moje jajeczka co miesiąc. Więc teraz jestem na 3 tabletkach dziennie clo, i psychicznie przygotowywuje sie do punkcji. Jutro jadę na wizytę żeby zobaczyć co tam rośnie.... Nie ukrywam, że się boję...u mnie zawsze pęcherzyki są i to dużo (po ok. 20-30), ale mam przeciwciała przeciwjajnikowe, i z tych kilkudziesieciu pecherzykow okazuje sie ze tylko 2 - 4 sa pełne. Ciekawe co tym razem bedzie . -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
zabajonna odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was :) Postanowiłam dzisiaj dołączyć do was, bo chyba jednak potrzebuje czasem jakichkolwiek słów otuchy. Jestem po 2 nieudanych IMSI,za kazdym razem nie miałam mrozaczkow. Teraz podchodzic bedziemy do kolejnego IMSI, tyle ze stwierdzilismy ze bedziemy "zbierac" moje jajeczka co miesiąc. Więc teraz jestem na 3 tabletkach dziennie clo, i psychicznie przygotowywuje sie do punkcji. Jutro jadę na wizytę żeby zobaczyć co tam rośnie.... Nie ukrywam, że się boję...u mnie zawsze pęcherzyki są i to dużo (po ok. 20-30), ale mam przeciwciała przeciwjajnikowe, i z tych kilkudziesieciu pecherzykow okazuje sie ze tylko 2 - 4 sa pełne. Ciekawe co tym razem bedzie . -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
zabajonna odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was :) Postanowiłam dzisiaj dołączyć do was, bo chyba jednak potrzebuje czasem jakichkolwiek słów otuchy. Jestem po 2 nieudanych IMSI,za kazdym razem nie miałam mrozaczkow. Teraz podchodzic bedziemy do kolejnego IMSI, tyle ze stwierdzilismy ze bedziemy "zbierac" moje jajeczka co miesiąc. Więc teraz jestem na 3 tabletkach dziennie clo, i psychicznie przygotowywuje sie do punkcji. Jutro jadę na wizytę żeby zobaczyć co tam rośnie.... Nie ukrywam, że się boję...u mnie zawsze pęcherzyki są i to dużo (po ok. 20-30), ale mam przeciwciała przeciwjajnikowe, i z tych kilkudziesieciu pecherzykow okazuje sie ze tylko 2 - 4 sa pełne. Ciekawe co tym razem bedzie .