Elewelewina

Po za tym mam w planach opłacić sobie połozna ktora bedzie na zmianie i mnie "obsługiwała". A takze pielegniarki pop orodzie ze jak bede chciala odpoczac czy przespac to dziecko mi wezma.

Ja chodzę do Edyty Olesiak-Cyganik. Co do wyprawki to wg mnie szpital powinien ubierac dziecko, a nie zeby jeszcze kobieta myslala, czy wszystko zabrała. Tak naprawde to wychodzi na to ze szpital nfz a my mamy przyjezdzac do porodu jak z walizka na wakacje... Co one tam robia nic je nie obchodzi - swoje ubranka, dziecko przy matce a pielegniarki pija kawe... Realia polskiego szpitala.

Ja jestem zainteresowana opinią na temat Rydygiera: Chodzę do lekarki prywatnie która pracuje właśnie tam. Interesuje mnie opieka lekarska i położnicza przed w trakcie i po. Czy jest pomoc przy karmieniu? Czy dają znieczulenie bez problemu? Poród we wodzie? Bo ja chciałam mieć taką możliwość. Czy zabierają dziecko, żeby młoda mama mogła odpocząć po porodzie? Jak jest w położnymi, czy traktują pacjentkę indywidualnie czy jako kolejny przypadek? Chciałam mieć opłaconą położną albo zmobilizuje moją lekarkę w końcu jest ginekologiem-położnikiem. Jak z wyprawką do szpitala?