zapytałam chirurga plastyka, zalecił picie actimelów i kefirów =/ co oczywiście robię, ale wolałam się dodatkowo zabezpieczyć. a specjalista chirurgi szczękowej, który pozbawił mnie ósemki - powiedział, że nie ma potrzeby niczego zażywać przeciwko zakażeniu krwi. i bądź tu mądry, miałam nadzieję, że któraś z was będzie na tyle miła, żeby udzielić mi porady, co zażywacie itp. ale wygląda na to, że nikt tu nie chodzi do stomatologa albo nie chce się podzielić swoją wiedzą :P