NaImięMiEulalia

My mamy oboje po 29 ale nikt nam tez tyle nie daje. Młodość zewnętrzna, a dziady wewnętrznie :D

Ok, powiedzmy, że teraz rozumiem, w sensie chodzi o pracę nad potomkiem :D

Mój mąż nawet ma zapał do ćwiczeń i aktywności- jeździ rowerem, czasem siłownia itp. Ale u nas znowu nie ma mowy o codziennym seksie, bo ani ja ani on nie jesteśmy wulkanami energii tylko raczej mopsami :D

Czy mogłabyś jaśniej o dorabianiu uszek? :D

Najbardziej pożądane, ale też trudno się tak nastawić na luzaka. Ja niby nie robię sobie wielkich nadziei, ale obserwuję swój organizm i szukam jakichś zmian. Póki co codziennie od owu odczuwam kłucie (w jajniku?) z prawem strony, czyli tam gdzie podczas owu. I tyle tych wielkich zmian :D

Ja żałuję, że nie zaczęliśmy starań po odstawieniu tabletek (ponad 2 lata temu), teraz to liczę na łut szczęścia i tyle :)