Reine_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Reine_
-
witam:) silvia w ksiazce kucharskiej któą mam nic nie ma o konieczności zmieniania, chociaż ja robię sobie różne. Chciałam sobie zamówić Kody młodości i odchudzanie weekendowe, aleniestety, artykuł chwilowo niedostepny.
-
Silvia nie mam młynka, ale wrzuciłam do termomixa i troche mi rozdrobniło, przynajmniej sobie zębów nie połamię;) Nie kupowałam na razie książek http://docs5.chomikuj.pl/416732331,0,0,Marek-Bardadyn---Odchudzaj%C4%85ca-ksi%C4%85%C5%BCka-kucharska-wed%C5%82ug-diety-strukturalnej.doc stąd sobie jedn ściągnęłąm Facet piję zamiast kolacji, zobaczymy co z tego będzie:)
-
A co to za różnica? Czy to nazwiemy rożą pod inną nazwą inaczej by pachniało???? Kamelia ja nie potrzebuję wierzyć w Jezusa tak jak nie potrzebuję wierzyć w kulistość ziemi.
-
Kamelia ja nie potrzebuję wierzyć w Jezusa, podobnie jak nie potrzebuję wierzyć w kulistość ziemi, inne galaktyki itp.Ale też nie zaprzeczam temu co jest, akceptuję to, niczego nie dodając i niczego nie odejmując. Przyjdzie Twój czas i też będziesz wiedzieć. Pozdrawiam
-
kamelia \"Czy ty nigdy nie zgrzeszylaś (es) ? i czy nigdy nie czułaś (se) sie z powodu swoich grzechów (występków, poczynań) źle? ze uczyniłaś (es) coś nie tak, ze nie jesteś w porządku wobec Boga i wobec człowieka?\" Oczywiście że nie raz źle robiłam i wtedy czułam sie źle, natura karze nas od razu, wytwarzamy złość , czujemy się źle, proste prawo przyciągania. Natura nie rozróżnia hindusów, katolików, ateistów czy zielonoświątkowców.
-
Kamelia \"Nie ma takich ludzi, i wszyscy są oddzieleni od niego z powodu grzechu.\" Ja mam inne odczucie, inne doświadczenia i inne zdanie:)Nie jestem oddzielona od wszystkiego co jest. Inaczej nie mogłabym żyć.Spróbuj się obyć bez oddechu a zresztą sama powiedziałaś, że Jezus taki był. Skoro coś może jeden człowiek może i drugi.
-
Rozumiem to doskonale:) ale Kamelia człowiek nigdy nie był od Boga oddzielony tylko czasami zapomina kim w istocie jest:)
-
Trochę mi się chce śmiać powiem Ci gdy czytam wasze spory o religię, o jedyne słuszne wyznanie. Ja myslę, że to zagubieni ludzie potrzebują wyznań, nie Bóg. Zauważyłam jedną prawidłowość, u podstaw Każdej religii leży moralne życie, niekrzywdzenie drugiego(fizyka kwantowa potwierdza że wszystko jest jedno - jak na górze tak i na dole- nie ma niczego stałego, to co nam się wydaje ciałem jest zbiorem kalapa, wibrowaniem, ciągłym zmienianiem, procesem).I dla mnie Kamelia to wystarcza, nie potrzebuję tego nazywać nauką Jezusową czy jakąś inną, bo to jak widzisz tylko powoduje spory.
-
Kamelio Ty jesteś bardzo wierząca. Powiedz mi, myslisz, że Jezus tak bardzo potrzebuje Twej wiary? Że siedzi sobie może gdzieś i jest dumny ze swoich wyznawców? Jestem tylko ciekawa motywów które kierują wierzącymi w biblię. Z góry dziękuję.
-
Niszczyli wszystko z czym się nie zgadzali, oczywiście zdaniem Kameli nawet gdy mordowali kierował nimi bóg. Podczas gdy z bogiem niewiele ma to wspólnego.
-
Wybrane do kanonu pisma przedstawiające życie Jezusa, też zostały tak wybrane. Sobór Nicejski zwołano by znaleźć odpowiedź na zagrożenie jakie stanowiła dla wiary chrześcijańskiej zdobywająca popularność doktryna Ariusza. Koniec końców podpisali wszyscy wyznanie nicejskie, pośmiertnie ale dobrowolnie:D
-
\"Slowa te znacza nic wiecej jak tylko to,ze :TYlko Kosciol okresla jaki jest sens tekstow Pisma Swietego.Mowa jest tu o Kosciele Katolickim,a nie Zielonoswiatkowym,oraz o tym,ze my sami-wierni nie wiemy lepiej niz Kosciol co slowa Biblii znacza.\" Nie ma nic gorszego niz egzegeza:(
-
Spadam- nie było takiej potrzeby, mnie nie obraziłaś, ale gest doceniam.Powrotu do zdrowia życzę. W kwestii niezgodności dat- to np. Narodzenie Chrystusa nastąpiło przynajmniej dwa lata przed śmiercią Heroda tzn. najpóźniej wiosną 6 p.n.e:)
-
Zaglądam tu od jakiej 180 strony i pierwszy raz widzę coś podobnego. Po tym co napisałaś do Dreamera stwierdzam że masz jakieś urojenia, normalna to ty nie jesteś, tyle ci powiem.
-
spadam a ty znowu swoje:o
-
Dreamer2006 pewnie że niekoniecznie:) i to tylko ludzka logika i tak jak napisała Gosia123 prawda jest w zyciu a nie w religiach z których żadna nie jest prawdziwa. - nie istnieje nic oprócz atomów i pustej przestrzeni, wszystko poza tym jest opinią- Demokryt
-
Jestem jaka jestem, a gdyby twój bóg chciał mieć samych takich wielbicieli jak ty stworzyłby sobie ich cale tabuny, możesz mnie porównywać, oceniać, to twój problem a nie moja sprawa, masz rozdęte ego, bo ja odniosłam się do twojego postu, wyluzuj;)
-
do jeziora z ognia i siarki... brrrr aż przechodzą ciarki ...
-
Znam, ale przewrażliwiona jesteś. Nie można zniszczyć czegoś co nie istnieje.
-
spadam agresja? ale gdzie? wyluzuj
-
Nie wiem ile, tylko tak sobie myślę że skoro stworzył niebo i teraz tam przebywa, stworzył wszystkie galaktyki ale stwarzając to wszystko musiał istnieć w czymś co było przed nim.
-
A ja myslę była tutaj taka teza poruszana, że jest wszystkim. Mówisz, że istniał przed niebiem, dobrze, ale musiała istnieć przestrzeń w ktorej istniał.
-
spadam, wyluzuj, bo masz syndrom pępka świata zdaje się, to jest forum i mogłam napisać nie szukam zaczepki ale ty może i szukasz bo z braku argumentów czepiasz się wszystkiego. Prorok, wypić, poruchać, radia posłuchać, czasami zapalić po i to jest to, moje gratulacje.