Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ellemele

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. ellemele

    jak zapomnieć o nim?

    Laila, oczywiscie mozna sie zmienic. Ale wtedy naprawde trzeba checi i motywacji. W przypadku zwiazku - z obu stron. Oczywiscie najlatwiej doradzic \"Odejdz\", bo to najbardziej logiczne, najbezpieczniejsze. Ale wszystkie na tym forum wiemy, ze to nie jest latwe, he he. Jedyne, co moge Ci z czystym sumieniem doradzic, to porozmawiaj z nim powaznie. Inaczej niz do tej pory (przemysl sobie, jak wygladaly Wasze wczesniejsze rozmowy i jak sie konczyly). Sprobuj mu uswiadomic, ze to nie zabawa i ze moze Cie stracic. Jezeli naprawde mu zalezy, to cos zmieni. A jesli nie, to nie ma czego zalowac. A z tym widywaniem.. Kochana, ludzie sie rozstaja po wielu latach malzenstwa i niejednokrotnie pracuja ze soba, albo maja male dzieci, co gwarantuje czeste spotkania i jakos sobie radza. Wiec Ty i ja tez musimy cos z tym w koncu zrobic :-)
  2. ellemele

    jak zapomnieć o nim?

    Heh, Laila... Ja wiem, że pewnie mówią Ci to wszyscy i sama to rozumiesz, choć trudniej zastosować, ale... ON SIĘ NI ZMIENI. Zastanów się dobrze, ćzy chcesz tak cierpieć już zawsze. Zakładam, że nie, więc jak najszybciej się wyprowadź. Będzie bolało, ale na pewno mniej niż jeśli zostaniesz. Trzymaj się!
  3. ellemele

    jak zapomnieć o nim?

    No i juz mialo byc taaaaak pieknie... a teraz znowu siedze, wpominam i nawet maila do niego wyslalam...
  4. ellemele

    jak zapomnieć o nim?

    A z tą nadzieją - masz rację, jest najtrudniej. Bo ona się tli i każde jego mile slowo przekuwa na obietnice. Sama juz nie wiem ile on mi dal nadziei, a ile sama sie jej dopatrzylam. Pogmatwane to wszystko. Ale nie chce wlasnie przegapic czegos wazniejszczego. Z kims innym. Choc w to \"cos\" z \"tym innym kims\" na razie nie potrafie wierzyc.
  5. ellemele

    jak zapomnieć o nim?

    Natte, ja właśnie nie wiem co jest powodem jego zachowania ;-] W tym problem. Jestem osobą mocno pragmatyczną, ale w TEJ kwestii nie ma we mnie ani krzty rozsądku. Myślę, że on mnie po prostu nigdy nie kochał, że to była z jego strony zwykła fascynacja, ale ponieważ sam nie wie czego chce, trzyma mnie \"w zapasie\". Z jednej strony wiem, ze to swinstwo z jego strony, ale z drugiej - dobrze mi, gdy pojawia sie choc na chwile. Heh
×