behemotka

Amita ja mialam identycznie, nie wiem do dziś dlaczego tak się dzieje :(

witam w przelocie jedzenia śniadania, picia kawki i zbierania się do wyjazdu :) musze jechać do miasta pozałatwiać rózne sprawy bo jutro juz koniec urlopu :( strasznie mi sie nie chce wracać do tej norki buu lato jest piękne i wole siedzieć pod parasolem niż w dusznym pomieszczeniu cały dzień. No ale nie marudze, wkońcu lato niedługo sie kończy :P Ciesze sie że udał Wam się weekend :) Maxmara zazsdroszcze Ci tego wigoru, podaj troche kolezance :) miłego dnia, wpadne popoludniu paaa

super sprawa ten czat, takie same pogaduchy mozna robić na tlenie. Instalujecie tlen i będziemy konfy robić, wtedy napewno nie wywali nikogo z serwera :) Misiu Jestin mówi że na fotkach to chyba nie Ty, więc dalej nie wiem jak wyglądasz :( koniecznie musisz to nadrobic słońce swieci i chyba znowu goraco będzie

spokojnej nocki Jestin jutro popróbuj coś z tym zrobić :) pa

hmmm wszystko dziala

Jestin nikt nie pisze na czacie czy coś mi sie zawiesiło?

Hoguś jestesmy na czacie, link na poprzedniej stronce podala Jestin. zapraszamy

hihi, szybko kladź pać i dawaj do nas :)

czatowania tu mało, jak na gg piszesz :) dawaj spróbujesz

Misiu nijak ocenić nie mozemy bo jesteś niewidzialna jak Akśak :) dawaj fotki leniuchu :) ja mam jakieś niby Twoje ale wątpie czy Ty na nich jesteś hihi (te co podawałaś link z hasłem) Jesteśmy z Jestin na czacie ;)

jasne na jednym topiku czesto z dziewczynami robiłyśmy cąłą grupą ale topik sie wykruszył niestety i konfy sie skończyły :( a naprawde fajnie tak poplotkować, łatwiej się mozna poznać :)

a nie macie tlenu? tam można robić konfy

Jestin to pewnie przez tą pogodę :P

to może jakąs impre na topiku skleciemy Misiu? :) coś tam poszukam w szafce

u mnie nie pada :( chmury były, wiaterek wiał, ale dalej duszno w domu. Byliśmy na basenie, fajnie sie ochłodzić troche, ale potem mąż zabrał mnei na pucharek lodowy z bitą śmietaną no i dalej diete szlak trafił :P ale od poniedziałku znowu trzeba wziąść się za siebie bo będzie nieciekawie zanim się lato zakończy. Chyba zrobie sobie motywacje- wyjazd nad morze w sierpniu, wtedy znowu się zapre zeby jakoś wyglądać :) Jestin ja tez widziałam reklamy tylko na obolałe i opuchnięte nogi, o rozstępach nie słyszałam Doroteczkaa gratulacje, aż Ci zazdroszcze samozaparcia. Ty masz podobnie jak nasza Me-piecze ciasta i ich nie je. Zrobiłam dziś sałatke warzywną, zapraszam jutro na imprezke :) kurcze nie wiem co dziś robić, syn pojechał na dyskoteke, mąż właśnie zasnął a ja... :( siedze i oglądam kabaret. Może na topiku ktoś się pojawi choć troche wątpie bo to przecież sobota i pewnie balujecie :)

Pulsik są stacje które sprawdzają klime i zmieniają filtry, nie jest to duży koszt :) a bez klimy przy naszych warunkach atmosferycznych troche ciężko hihi wczoraj jechałam tylko 15 km a normalnie robiło mi się słabo z gorąca, a męża autkiem to sama przyjemność w takim skwarze. Ja teraz kupie auto tylko z klimą.

u mnie też słońce zgaszone od wczoraj, mimo tej godzinki jest pochmurno a na dworze bardzo przyjemnie chłodno, oby tak zostało do końca dnia :) Pulsik fajne autko, mam nadzieje ze coś znajdziesz bo to hodliwe auta u nas :) Amita prosze o fotke z nowym kolorkiem :) czas kończyc kawke i chyba troche domek ogarnąć, trzeba korzystać póki pot po tyłku nie cieknie ;)

a moje obżarstwo zostało nagrodzone bólem brzucha :( nalałam sobie coca coli i ide się położyć, jutro mniej jedzenia. zamiast diety ostre obzarstwo

pozazdrościć :)

faktycznie Misiu w necie same suche fakty i leki które powinny byc konsultowane z lekarzem, pić wode niegazowaną, dużo powietrza i torebki papierowe :) nic ciekawego nie znalazłam Cześć Doroteczka :) co tak Ci wesoło?

ta znowu z tym konkursem :(

a ja sama siedze i nudze się :( czekam na męża, a syn u kolegi

jasne że nie, poważnie tak mi mówiła kiedyś bo jej córka ciągle ma problemy. Tyle że ona jest mała i nie dała sobie nakleić tego plastra. Dlatego nie wiem do końca czy to pomaga na 100 %

Misiu koleżanka mówiła że pomaga na droge nakleić plasterek na pępek, podobno pomaga :)

no prosze męski temat a tu wspomnienia młodości :) nie znam sie też na autach, wiem jak wyglądają tylko najpopularniejsze marki no i te co mieliśmy. Niestety u nas jak w kalejdoskopie, co i rusz nowe auto stoi nawet nie zdążę się przyzwyczaić a niektórego nawet umyć hihi a co do vanów to mam małą rodzinę więc małe auto to jest to, mieści się w garażu, moge wszedzie się zmieścić. Choć super jeździło mi się fordem scorpio- to było auto full wypas, ale mąż stwierdził że to nie auto i sprzedał jak tylko zakończyłam dojazdy do pracy. I tak to własnie mam z nim :(