agi58

Wiosna, Monia, Dee, Perełka, Pinezka---Dziękuję Wam za rozsądne spojrzenie na moją sytuację. Widzę, ze doskonale potrafiłyście mnie zrozumieć i podbudować:) Dziękuję. Tak jak pisałam wcześniej, ustaliliśmy godzinę 14.00. Jednak niezbędna będzie licencja z jednej parafii, ponieważ nasz ślub będzie odbywał się poza naszymi parafiami. Zmykam sprzątać;)

Strasznie odbiegłam o naszego tematu. Przecież najpiękniejsze dopiero przed nam:) Z racji, którą już znacie, wczoraj udaliśmy się do księdza w celu rezerwacji daty i godziny. Jutro planuję drukować już zaproszenia. Na pewno pochłonie mi to sporo czasu. Zastanawiam się tylko, czy nie zakupić jednak aksamitnych wstążek do zaproszeń. Ale to jeszcze do ustalenia;)

Witam po kilkudniowej nieobecności:) Dzisiaj czuję się już znacznie lepiej, to znaczy mam bardziej optymistyczne nastawienie do wszystkiego. Musiałam sobie to poukładać w całość. Chyba nie będę się tutaj o tym rozpisywać. A z drugiej strony uważam, że powinnyście o tym wiedzieć, chociaż pokrótce... Więc dzielę się tym z Wami: czeka mnie rozstanie z moim Narzeczonym... dłuższe rozstanie:( Zaraz mnie pewnie ktoś okrzyknie małą dziewczynką, która nie potrafi żyć w pojedynkę. Nie chodzi o to. Rzecz w tym, że wszystko to co do tej pory wydawało się być \"poukładanym\", za sprawą jednej decyzji zamienia się na totalny zamęt.... Miałyście rację: lepiej mi, kiedy już o tym wiecie...

Koleżanki moje Drogie---Dziś mam straszne zawirowania w moich ślubnych przygotowaniach. Napiszę Wam o tym, jak się wszystko u mnie ustabilizuje... Za dużo emocji jak na jeden październikowy dzień :( Oby wszystko zakończyło się z pozytywnym skutkiem ...

Witam:) Ami----Gratuluję dokonania wyboru kamerzysty. Najważniejsze jest to, że chce z Wami współpracować - wtedy wszystko będzie na pewno po Waszej myśli. Cieszę się z Tobą:) A jak zdrówko??? Ja ciągle zastanawiam się nad kwestią obrączek. Wydawało mi się, że to będzie najprostszy temat,ale niestety trochę się przeliczyłam. Bo przecież obrączki muszą być dopasowane jednocześnie do dwóch osób (dwóch gustów, dwóch charakterów). Mnie osobiście podobają się klasyczne półokrągłe z żółtego złota, natomiast mój Narzeczony gustuje w zupełnie płaskich. I tak narodził się kolejny dylemat ślubnej gorączki...

Pinezko---Życzę owocnych poszukiwań. Powiem szczerze, że dziwi mnie, że te \"wymyślne\" suknie znajdują swoich nabywców. Ale cóż, rzecz gustu;) Mam nadzieję, że uda nam się wyglądać tak, jak sobie wymarzyłyśmy...

Witam dziewczyny bardzo serdecznie:) 1) Jestem po wizycie w podkarpackich salonach mody ślubnej. Muszę przyznać, że totalna porażka. Nie przypuszczałam, że nie będzie ani jednego modelu, który by mnie zainteresował. W ogóle buty, dodatki...katastrofa!!! Niestety nie jestem zwolenniczką falban i tiulów wystających spod stu halek:( Tak więc, Drogie koleżanki, doszłam do wniosku, że ciężko będzie. Mam tylko nadzieję, że nie dojdzie do momentu, w którym będę zmuszona zrezygnować z wymarzonego fasonu. Reasumując: Prostota została wypchnięta przez kicz i przesadę. Czy jestem sama z moimi spostrzeżeniami??? 2) Odchudzanie, to temat, który również powinnam podjąć jak najszybciej. Przy wzroście 169 cm ważę 62 kg. Koniecznie muszę zrzucić 5 kg. 3) Obrączki: Chcemy już teraz dokonać ich zakupu. Mierzyliśmy kolekcję klasyczną i doszłam do wniosku, że półokrągłe wzory źle wyglądają na męskich dłoniach. Myślimy nad całkiem płaskim o szerokości 6 mm.W każdym bądź razie temat jest o wiele prostszy od kwestii ubrań;) Pozdrawiam :)

Witam:) Myszko---Bardzo rozsądnie zdecydowałaś. Przecież w sukni ślubnej musimy czuć się swobodnie na tyle, aby nie koncentrować się na prostych czynnościach. Mimo, iż nie widziałam zdjęcia Twej sukni, to już podobają mi się jej długie rękawy i łódeczka;) Na pewno trafny wybór. Ja też będę się rozglądać za długim rękawkiem. Tym bardziej, że tegoroczny początek czerwca był zimny:( Jak znajdziesz zdjęcie, koniecznie się podziel z nami. Miłego dnia:):):):):):):)

Witaj JANA:) Myślę, że jeśli tylko zaczniecie intensywnie pytać w poszczególnych lokalach, to z pewnością uda Wam się jeszcze coś znaleźć. Więc spokojnie;) I mam nadzieję, że pobyt na naszym forum przysporzy Ci więcej radości i optymizmu z tych wyjątkowych przygotowań. Cieszmy się razem:):):):)

Oto i link do \"mojej\" sukni: http://www.slubnesuknie.com.pl/suknieslubne.html Kolekcja wish, model NITA.

Brida---Mnie również zaproszenia się podobają. Młoda---W sumie masz trochę więcej czasu ode mnie, aż dwa miesiące. Ale rzeczywiście nie ma co czekaż na ostatnią chwilę. Ja wymarzony fason gdzieś tutaj wklejałam. Jak odnajdę to ponowię, aby \"nowsze\" koleżanki mogły poznać mój gust i ocenić.;)

Witam:) Nadzieja Myszki---Fajnie, że temat sukni masz już podęty i niemalże zakończony. To duży krok do przodu. Ja w środę wybieram się do Krakowa i porobię sobie zdjęcia w różnych modelach sukni. Mam nadzieję, że nie będzie z tym problemów. :) Ami---Zaproszenia bardzo ładne. Jak na \"gotowce\" bardzo oryginalne. PA

Witam Kobiety bardzo serdecznie! Ami---Jak to dobrze, że jesteś znów wśród nas:) Strasznie pusto bywało tu bez Ciebie... Życzę szybkiego powrotu do pełni sił. Dziewczyny, widzę, że poruszałyście temat samochodów. Ja też od jakiegoś czasu o tym myślę i doszłam tylko do jednego wniosku w tym temacie: nie ma co przepłacać. Z resztą również nie gustuję w tych długich i dziwacznych limuzynach. Najlepiej byłoby poprosić kogoś z rodziny o pożyczenie jakiegoś sympatycznego autka. Tylko nie wiem, czy ktoś u nas ma terenowe, bo pomysł Ami starsznie mi spodobał i dlatego takiego też szukam. Pozdrawiam:):):):):):)

Monia---Stopka bardzo mi przypadła do gustu. Możesz się już z nią zaprzyjaźnić. Odezwę się do Was później. :)

Witaj Marla ---Bardzo miło, że do nas dołączyłaś;) Wypowiem się tylko w kwestii moich przygotowań - tworzę zaproszenia. Jak tylko będzie gotowy ostateczny projekt, na pewno się pochwalę (jeśli będzie czym oczywiście:D) Pozdrawiam wszystkich

Witam:) Czytam akurat Wasze wypowiedzi dotyczące kamerzysty. Rzeczywiście, mimo ogromnej ilości tego typu usług na naszym rynku, trudno znaleźć prawdziwych profesjonalistów w tej branży. My mieliśmy szczęście. Nasz film, tak jak kiedyś już pisałam, będzie tylko nasz. Chodzi o to, że sami przynosimy mu repertuar (podkład). Tym samym unikniemy \"łzawych melodyjek (wiosna---trafne określenie;). Częśc utworów już zgromadziałm, kilku jeszcze poszukuję. Poza tym nasz kamerzysta na pewno nie będzie nas chciał zbyć, a wręcz przeciwnie, oczekuje naszej współpracy. A biorąc pod uwagę fakt, że nie gustujemy w tym całym \"weselnym kiczu\", mamy wizję na bardzo elegancki i nienarzucający się materiał. Ale nie wyobrażam sobie nie posiadać tej pamiątki, choć rozumiem Was doskonale, że jesteście zniechęcone poszukiwaniami:( Spróbujcie jeszcze poszukać, może przypomnicie sobie o jakimś dobrym reportażu, który kiedyś miałyście oglądnąć (jeśli takowy w ogóle był;)). A jeśli nie, to nic na siłę. Wykonajcie po prostu suchy dokument, który zawsze można udoskonalić lub pozostawić bez efektów. Najważniejsze jest uchwycenie chwili. Jestem takiego zdania, że lepiej mieć materiał bez \"cukru\", aniżeli przesadzony i zabarwiony. Ale to oczywiście Wasza decyzja;) Pozdrawiam

Witaj Anielinko!!! Super, że się wreszcie odezwałaś:) Jak Twoje przygotowania? Czy masz ustaloną już datę ślubu? :) Jeśli chodzi o wesele dwudniowe, to uważam, że od 14-tej (ślub w kościele) do białego rana to zdecydowanie dużo czasu, aby wszyscy mogli zasmakować wspaniałej zabawy ;)

Witaj Anielinko!!! Super, że się wreszcie odezwałaś:) Jak Twoje przygotowania? Czy masz ustaloną już datę ślubu? :) Jeśli chodzi o wesele dwudniowe, to uważam, że od 14-tej (ślub w kościele) do białego rana to zdecydowanie dużo czasu, aby wszyscy mogli zasmakować wspaniałej zabawy ;)

Witaj Anielinko!!! Super, że się wreszcie odezwałaś:) Jak Twoje przygotowania? Czy masz ustaloną już datę ślubu? :) Jeśli chodzi o wesele dwudniowe, to uważam, że od 14-tej (ślub w kościele) do białego rana to zdecydowanie dużo czasu, aby wszyscy byli zadowoleni;)

Witaj Anielinko!!! Super, że się wreszcie odezwałaś:) Jak Twoje przygotowania? Czy masz ustaloną już datę ślubu? :) Jeśli chodzi o wesele dwudniowe, to uważam, że od 14-tej (ślub w kościele) do białego rana to zdecydowanie dużo czasu, aby wszyscy byli zadowoleni;)

Witaj Anielinko!!! Super, że się wreszcie odezwałaś:) Jak Twoje przygotowania? Czy masz ustaloną już datę ślubu? :) Jeśli chodzi o wesele dwudniowe, to uważam, że od 14-tej (ślub w kościele) do białego rana to zdecydowanie dużo czasu, aby wszyscy byli zadowoleni;)

Kobiety - ignorujemy takie \"mądre\" wypowiedzi.

Niektórzy rzeczywiście gustują w takich udziwnieniach. A później dochodzi do tego, że goście są zdezorientowani nie bardzo wiedzą, jak powinni się zachować, aby wszystko \"wyszło\" po myśli organizatorów. Strasznie sztuczne:(

Jedyną kwestią, nad którą można się tutaj zastanawiać, to, czy goście mają siedzieć, czy może stać podczas naszego wejścia...

Gości usadawiać w kościele??? Pierwszy raz słyszę:D