anias87
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez anias87
-
Gusia ja również polecam rewelacyjny jest:)
-
Suzi masz rację zgadzam się z Tobą że lepiej zacząć od czegoś na niższym szczeblu i taką pracę myślę że bym znalazła ale ja mam orzeczenie o niepełnosprawności i nie mogę pracować fizycznie ze względu na stan zdrowia więc niestety zostaje mi praca typowo biurowa:( Jak my nie pojedziemy na weekend do rodziców to z miłą chęcią piszemy się na spacerek:)
-
I co chyba nikt nie był dziś na spacerze?? Kurde mnie dziewczyny rozłożyło na maksa:( leje mi się z nosa jak nie wiem. Boję się żeby Kubusia nie zarazić jestem taka słaba a sama w domu:(
-
Mi pasuje myślę że damy radę bo tak po 14 by Wam nie pasowało??
-
Dzisiaj musiałam pobrać Kubusiowi mocz do badania oj nie było to łatwe ale jakoś nam się udało trochę się wyczekałam:) pierwszy raz się cieszyłam że mnie osikał:) Jutro idziemy robić podstawowe kontrolne badania mam nadzieję że będzie wszystko ok
-
Jak dla mnie może być czwartek:)
-
Mi środa pasuje i może być 15 jak ostatnio:) Kubuś bo szczepieniach miał 2 dni gorączkę w nocy bardzo wysoką ale dostał paracetamol i spadało ale był taki marudny ospały że strasznie mi go szkoda było a mi się aż coś robiło. Ale już doszedł do siebie wesoły jak nigdy. Tylko się trochę rozregulował bo budzi się w nocy o 2 ale naszczęście zje i od razu idzie spać ostatnio nawet 2 godz spał na plecach co w jego przypadku jest rzadkie:) Ciekawe ile nas tym razem będzie na spacerze oby jak najwięcej:)
-
Hej dziewczyny pogoda masakra tak męcząca że nie da się opisać. Mój Kubuś nawet nieźle ją znosi tylko w nocy zaczął się budzić do czego nie przywykliśmy:) My też wczoraj byliśmy na promenadzie po 18 do 20:) Jeżeli chodzi o chrzciny ja w Kłobucku płaciłam 100 zł nie wiem jak jest w Częstochowie. Ciekawe czy coś burza przyniesie trochę pada ale w dali już jest jasno oby tylko popadało żeby tylko grzmotów silnych nie było. Kanisa jak tam przygotowania do chrzcin. Jak już będziesz po to wrzuć w wolnej chwili nasze foty:) Pozdrawiamy
-
oknie ma pośpiechu:) Kubuś padnięty po spacerze prawie śpi już:) w koncu rekordowy spacer prawie 3 godziny:)
-
Kanisa prześlij jakoś zdjęcia z dzisiejszego spaceru :)
-
Tak my idziemy na nogach bo autem się raczej nie opłaca jeszcze w godzinach szczytu. Więc jak widzimy się na skrzyżowaniu o 14.40??
-
A Maciejka wybierasz się jutro na spotkanie wziąć Ci jak coś Nutramigen??
-
a może Kanisa umówimy się jutro na skrzyżowaniu z Kiedrzyńską np 14.40 co ty na to i pójdziemy razem
-
Maciejka dajesz Nutramigen ten na receptę taki śmierdzący?? Bo jak coś mam jedną puszkę na zbyciu jak byś chciała bo mi została też to dawaliśmy. Kanisa mój mąż był w garniturze jak chrzciliśmy Kubusia:)Ciekawe ile nas się zbierze na spacerek oby jak najwięcej
-
My już wróciliśmy z wczasów i mały nie może teraz zasnąć marudny jak nie wiem bo spał przed kąpaniem na spacerze długo i teraz już mu się nie chce:( Podróż dziś minęła super 3 godz nawet nie zapłakał albo się śmiał bawił lub spał aż 3 razy:) Kanisa byłaś dziś na spacerze tak 19.30 koło biedronki?? wydaje mi się że się minęliśmy szłam z mężem i Kubusiem oczywiście:)
-
hej dziewczyny mam pytanie. Możecie mi jeszcze raz napisać dokładnie jak mam podawać kaszkę bo chcę teraz zacząć kupić tą z nestle bananową co się z wodą rozcieńcza. Ile mam podać Kubusiowi normalnie je co 3 godz 150ml mleka i kiedy mam mu dać kaszkę?? zamiast jakiegoś karmienia?? żeby się nie przejadł i i jaka ilość i w butelce normalnie tak???? Dzisiaj zostawilismy Kubusia z babcią na 5godz pierwszy raz na tak długo ale tęskniłam strasznie za nim
-
Dziewczyny mam do Was pytanie w ogóle nie dotyczące dzieciaczków mam nadzieję że nie macie o to pretensji. Czy słyszałyście o jakiejś pracy gdzieś w Czewie ( nie fizyczna) jakaś biurowa. Sory że tak pytam ale a nóż.....
-
Oj Kanisa fajnie jest tak wyjść do ludzi. Nas dość dużo znajomych odwiedza i mi pomaga szczególnie jak męża nie ma więc nie narzekam a Kubuś lubi towarzystwo i jak jest głośno:) Ostatnio bylismy nawet w lasku aniołowskim na grilu i wytrzymał tylko te komary była masakra dla nas bo naszczęście miałam swój welon ze ślubu i Kubuś pod nim siedział więc nic go nie miało prawa tknąć:)
-
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a5ed4c2474269357.html to jest mój kochany Kubuś włochaty:)
-
Mój też pcha wszystko do buzi co tylko chwyci w rączkę najsmaczniejsza jest pielucha:) Nie powiem bo ciężko było by będąc z małym zagospodarować godzinę na ćwiczenia póki coo jest to nierealne nawet nie mam pomysłu jakie ćwiczenia było by dobre:)