Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

oAndziao

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. D82- no no imie dla zabawki wielka sprawa hehe, Dawid też przepada za kotami, psami i wszystkimi zwierzętami :-) Jeśli chodzi o zabawy to też lubi tańczyć, klocki to rozwalac, no i ostatnio ulubione zajecie to wchodzenie na krzesło a z krzesła na stół, świetnie też się bawi wchodząc na oparcie narożnika i skakanie z niego, co przyprawia mnie zawał sercai teraz to naprawdę musze mieć oczy dookoła głowy.... U nas mroźno i wietrznie :-( Miłego dnia :-)
  2. Dzięki dziewczyny. Od starszaka wszystko sie zaczęło, on wirusa przyniósł ze szkoły. Co do butów no cóż ja staram się sprzątać, ale niestety nie jestem w stanie zawsze wszystko ogarnąc no i sobie leża na korytarzu i fakt czasem mały się nimi bawi. Jeszczetroche a zaczną się bawić w piuaskownica, a tam dopiero nie wiadomoi co w piach się kryje :-p Kurde zaczynam się czuć jakby mnie coś przejechało, moj m dzwonił że jego też coś rozkłada więc nawet nie będę mogła legnąć w łóżku jak wróci z pracy. A miałam myśleć nad tortem dla starszego bo 20 znowu jego 7 lat.
  3. Mamabruna- gotuję ale muszę je drobniutko pokroic żeby nie wyczuł bo inaczej wypluje, a tak to on je już normalnie tzn nie rozdrabniam widelcem. On w zasadzie nie jadł jeszcze nic smażonego.
  4. Gratulujemy Piotrusiowi ząbka. A tak na marginesie bardzo podoba mi się imię Twojego synka :-)
  5. Dzieki za życzenia, no powiem że myślałam żeby zrobić z tego podwójną imprezę i zamiast jednego dużego to 2 małe troty zamówić, młodemu w kształcie samochodu a mi zwykły. Wyprubuje tą sałatkę na słodko ale w sezonie mandarynkowym, a z brokułem też uwielbiam na każdy sposób. Normalnie moje dziecko nie chciało usnąć i tak i siak próbowałam, on już był tak zmęczony że sobie z tym nie radził i biedak nie mógł zasnąć, ale on tak ma że co jakiś czas na kilka dni albo tydzień ma kłopot z zaśnięciem i wtedy mogę się przyznać że aż boje sie go usypiać bo usypianie to koszmar, ciekawe od czego to zależy. Co do przewijania to już weszłam we wprawe przewijania na stojąco.... Mamabruna- fakt rodzina duża ale ze strony m, mamy sporo przyjaciól z którymi przyjaźnimy się od czasów liceum :-) i oni również są jak rodzina i na imprezki są zapraszani.
×