Jodełka30

Solaris z tymi torbielami to tak nie dokońca.... wcale się nie zmniejszają najczęściej a pękanie jest bardzo groźne. Dodatkowo najczęściej się odnawiają. Mnie gina zrobiła pełen wykład przy okazji usuwania cysty w zeszłym roku :( Też próbowaliśmy ją załatwić farmakologicznie przez kilka miesięcy i się cholera nie dała...

Genewo- a ja nie mam zamiaru CIę pocieszać. :). ZALECAM PEŁNOWARTOŚCIOWY URLOP!!!!

HA HA HA ! Solaris- Kocham Twoje groźby :)))))).

Ehhhh. no szczerze to z @ mi się bardziej podobało. Teraz to jest takie czekanie od testu do testu i odliczanie do dnia kiedy można go zrobić. :). Jak nie wyjdzie to rozczarowanie Ja chcę być zaskoczona miło przez niedostanie @. Ale wiesz... ja się tam nie znam ;)))))).

Ja sem ;)

Juleczko- ;) będzie lepiej

Hej Kikunia :). To znaczy się, że mnie się coś pokręciło bo byłam pewna, że zrobiłaś 2 razy ;).

Eh... Ty to go Solaris potrafisz ustawić :)))))

No to wymyśl coś innego! ale coś, czego w życiu nie robiłaś a co nie jest tak do końca umysłowe ;). NO nie wiem ;). Cos w czym nikt Cię nie rozlicza ;). Bazgrol koszmarne pastele rób kompozycje z kwiatów, zacznij (jeśli nie umiesz ;)) jeździć konno albo chodzić na basen ;)

CZarna! Manuel przepadł z Solaris :) A nie z kawą ;)

ekhm... MAKRAMA miało być :-)

NO jassssne... :). A robiłaś to kiedyś???? Skąd wiesz że nie lubisz ? :). garnki z gliny rzecz jasna, no i chodzi o wazoniki ale na poczatku wszystko wygląda jak garnki ;). Znajdz sobie coś co polubisz a w czym w końcu nie będziesz musiała być perfekcjonistką ;). Na początku WSZYSTKIM ;) wychodzą gary gliniane ;))))

EEE Genewa głupoty gadasz. To lep garniki, rób makramym, napisz kryminał na potrzeby rodziny :))). Ty stanowczo z tego co widzę powinnaś się leczyć! ;)))

Solaris- dokładnie tak :-). Nic dodać, nic ująć ;).

Cześć Czarna :)))) No Solaris ja wiem, po co łykasz tabsy ;). ALe może dawka za silna ;). TY! Czy ja dobrze widzę, że ten biedny manuel ma dziś na tych owłosionych nogach różowe klapeczki???? feeee, wygląda strasznie. Coś Ty z nim zrobiła kobieto??? :))))

Hi Hi :))). Genewo - . Ja myślę, że na początek to powinnaś jej oddać Manuela. :))) No mnie też to łatwo nieprzyszło :/. Jakbym miała klapki na oczach. :/ Wymagało to bardzo radykalnych i niemiłych działań. Dopiero z perspektywy czasu doszłam do tego, że to było bardzo dobre rozwiazanie ;) i najwyższy czas :-)

Solaris Kochana. Doskonale Cię rozumiem, mnie tak w ostatnim okresie przed odstawieniem pigułek garściami wychodziły. Ryczałam pod prysznicem. :) Jeszcze będzie dobrze zobaczysz. Ale wiesz co, poradz się swojego gina. Bo jak tak wychodzą to coś jest nie tak- może zła dawka? za dużo na przykład?? Bo to nie jest normalne.

Hi Hi ;). No dzś to się wyspałam :)))). Genewo- i nie próbuj już nigdzie odchodzić! Bo Ci damy popalić :). Jak masz wątpliwości to nie podejmuj decyzji, same się podejmą ;) (Taoizm?? ;) ))

Chcąca- miłe to było chociaż zapewniam, że na szczęście dla nas obu nie jestem Twoim facetem. Ale niestety też jestem pracocholiczką i pieprzoną (przepraszam) perfekcjonistką. Prawie sobie kiedyś przez to rozwaliłam całe życie ale na szczęście miałam kilku przyjaciół którzy najpierw mnie zmusili do tego żebym pewne rzeczy przemyślała a potem zorganizowali mi (hi hi) \"terapię\". Z niektórych rzeczy musiałam w życiu zrezgnować prawie na 2 lata żeby zrozumieć, że beze mnie też się kręcą ;). Więc teraz analizuję i bardzio pilnuję, żeby nie przeasadzić ;). A coś mi się wydaje że Genewie też by się terapia przydała ;). Kikunia Łobuzie! ja tam nic nowego nie dostałam, mówię o zdjęciach.;) SOLARS!!! Ależ ja się za Tobą stęskniłam :))))) Chętnie Ci dziś podogryzam :))))) jeśli oczywiście Genewa pozwoli ;)

Cześć dziewczynki ;)))

No tak, tylko że ja od lipca zamierzam leżeć bykiem do góry przynajmniej miesiąc chociażby się paliło i waliło ;))).... i podejrzewam, że wcale nie dlatego, że moja praca jest dla mnie mniej ważna niż Twoja dla Ciebie ;). Genewo- przemyśl to. :). Buziaki ogrome. :)) Idę pracować aby za miesiąc się obijać :))))). Do jutra. :). Rozumiem, że widzimy się rano u Manuela na kawie? Ostrzegam, mam zamiar się podroczyć z Solaris bo ostatnio nie miałam czasu i mi brakuje :))))). Więc jak się zaczniemy szarpać to Manuel zostanie tylko w kapeluszu. Mam nadzieję, że jesteś na to przygotowana? :)))

Za byki przepraszam, jestem zmęczona i mnie zdominowały ;)

TO CZAS ŻEBY DO CIEBIE DOTARŁO!!!!! WAKACJE NIE SĄ OD ROBOTY!!!! I BASTA ! :))) Jak nie rozumiesz, to przyklej sobie sobie w każdym pokoju, łazience i kuchni transparent z takim napisem, wpisz w wygaszacz, zaznacz mężowi, że jak Cię zobaczy z robotą, to ma Ci związać ręce i zostawić tak na 12 godzin. Szybko Ci się odechce. :))) Pracocholizm to choroba i też się ją leczy ;). GENEWA! Świat BĘDZIE ISTNIAŁ DALEJ, nawet jeśli czegoś nie zrobisz, olejesz, nie posprzątasz, nie przygotujesz. Zapowiedz w Firmie, że wyjeżdżasz na Azory. Wyłącz komórkę i nie odbieraj maili. PORADZĄ SOBIE. ;). Nie ma ludzi niezastąpionych, to tylko nam się tak wydaje ;). A TY POTRZEBUJESZ odpoczynku. :) I tyle. W związku z odpoczynkiem (He He)- zabieram się do wieczornej partii pracy ;))

:)))). No- To Genewa! DO ROBOTY! :). Planuj relaksik jesli bez planowanie nie potrafisz! (:)))) my baby to lubimy :)) Wypisz wszystkie te rzeczy na które od 10 lat nie miałaś czasu a umiesz oraz wszystkie te, których chcesz się od 10 lat nauczyć a nie masz czasu- 3 tygodnie zapełnione! :)))))))).

Wiesz... ale ja niekoniecznie mówię od razu o wyjeździe i zagranicznych krajach... :))). Mówię o wstawaniu o 10, bujaniu na hamaku w ogrodzie z książką, siedzeniu do póżna ze znajomymi w ogródku przy winku i świecach itd.. :)). Coś mi się widzi że Ty zapomniałaś po prostu co to relaksik ;). Ja zauwazyłam, że urlop musi być 3 tygodniowy, a wtedy wypoczywam przez tydzień. 1 tydzień myślę jeszcze o pracy. 3 tydzień myślę już o pracy. Ale 2 - hmmmm. :)))) full relaksik Ewentualnie- hi hi :))- zawsze można rozbić z mężulkiem namiot w ogrodzie i urządzić sesję plenerową ;).