Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jodełka30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Jodełka30

  1. Kobietki- bardzo dziękuję za maile. :) Genewo- Kot jest bosssssskiiiiiii :))))))))
  2. Chcąca- no ale zrobiła już przecież 2 razy i była u gina. Potwierdził i kazał przyjść 9 czerwca, dlatego się biedna stresuje ;)
  3. :-). Witam Wszystkie Kobietki. Pijemy z Manuelem zdrowie (Kawą oczywiście! ) za ten cholerny poniedziałek ;) Buziaki. Do wieczora :))
  4. No byłam byłam Genewo :). I wczoraj i dzisiaj :)))). Chcąca niestety rozkładam się :(. Powoli acz sukcesywnie. A od jutra mam kolejny tydzień harówy. Będę na topiku tylko wieczorami. Buziaki. :)
  5. No... Chcąca... :( To ja dołączam do klubu :(((. ZAGRYPIŁAM SIĘ chyba cosik ;(((
  6. Przepraszam, że nieodpisywałam na maile ale tydzień wycięty był z życiorysu. :)). Nadrobię wieczorkiem zaległości :))
  7. Cześć Babeczki :))) Wypapieżowałam się za wszystkie czasy przez te 2 dni :))). Zabieram się do czytania. GENEWO!!!! Strasznie się cieszę :))))))
  8. Genewo nie wiem co się stało ale bardzo mi przykro. :(. Buziaki.
  9. Jestem jestem.. tylko nie bardzo wiem co napisać. Świetnie radzicie sobie beze mnie ;). Chyba jestem zmęczona. Dobranoc.
  10. Ładnie się ze wczystkimi witam i idę sobie. Miłego dnia dziewczynki ;)))
  11. Pluszko z nadżerką to było tak: Najpierw gina uczelniana babrała mi to jakiś świństwem co nic nie pomagało kilka razy, To była taka 70 letnia babcia. Jak nie pomagało to stwierdziła że trzeba wypalić czy wymrozić już niepamiętam ale że nie robili tego w przychodni studenckiej wysłała mnie do przychodniu rejonowej. Tam gin jak się dowiedział że nie rodziłam złapał się za głowę i powiedział że nie wolno takiego zabiegu zrobić. Przepisał mi jakieś strasznie drogie świństwo w ampułce (wielkość jak penicylina), chyba nie było polskie. To już parę lat od tego minęło i niestety absolutnie nie wiem co to było jednak słono mnie uderzyło po kieszeni. Tyle pamiętam ;). Pędzlował mi to chyba co 2-3 tygodnie kilka razy. To jakoś złuszczało cały nabłonek, który potem się odnawiał. Piekło draństwo cholernie, \"śmieci\" straszne ze mnie leciały i śmierdziało obrzydliwie ale wyleczyło. Przepraszam że dopiero teraz ale padłam wczoraj ze zmęczenia. Genewa- zacznij Ty dbać w końcu o siebie co? Odpocznij sobie. Kobietki bardzo Was lubię ale nie mam siły więcej pisać. Buziaki. Pa
  12. To ja To ja. Jestem tak zmęczona, że nie umiem napisać Nicka.... :/
  13. Pluszka odpowiem Ci wieczorkiem, teraz nie mogę :))))
  14. Jestem jestem ale mam dla odmiany lekki kołowrotek w domciu więc odezwę się później. A Manuela na wieczór zaklepywałam już wczoraj :))))
  15. Ojej Ojej..... ale wyprodukowałyście ;))). A ja w tym tygodniu do necika tylko w domu się dopinam, czyli wieczorami- tak codziennie będę doczytywać znaczy się. Uśmiałam się strasznie z Waszych kawałów, niezły relaksik po całodniowym kołowrotku. Kinia- BAAAARDZO SIĘ CIESZĘ, że potwierdził. Gratulacje ogrome :)))). Pluszka- ja miałam nadżerkę (ja to chyba większość miałam ;)))). Szybko wyleczona, \"pędzlowana\" jakimś lekiem przez gina kilka razy. Lekarstwo było drogie ale skuteczne. Lecz to szybko bo nie ma z tym żartów. Genewa- jak boli, to przynajmniej wiadomo, że coś się dzieje :))). Solaris- jestem na zdjęciach równie wyraźna co Ty ;). Miłe słowo byś rzekła, że doszło, a nie tylko na mnie narzekasz Manuelowi :)))). Agatje- Twoja suczka to ile ma lat? I ja też chcę Twoje zdjęcie :))). Czarna- ZAZDROSZCZĘ BALKONU! Miałam swój, mieszkając z rodzicami a teraz niestety :(. Przyznam, że nie potrafię sobie wyobrazić Ciebie bardziej opalonej. :)))) Juleczko- mam nadzieję, że Manuel dzisiaj o Tobie nie zapomniał ;). Chcąca bardzo- witaj serdecznie. :))). Perfumetka- odzywaj się to już my Cię wyleczymy z obojętności :)))))) Straaasznie się cieszę z tej Wróżki. Jakoś tak dobrze mnie nastraja :)))). I pytanko ogólne-czy moja mordka doszła? Wiem że dotarła do Solaris i Genewy. :)).
  16. No właśnie doczytuję wszystko... Czarna- szczerze Ci współczuję tych matur ;). Ale już niedługo i 2 miesiące wakacji :))). Genewo- co do wycieczek, my dziś na chwilkę w górki wyskoczyliśmy sobie i też wwaaaiiiiiaaałlłooooo.... :)))) myślałam że mi głowę urwie ;)). Ale było cudnie tak uciec na 4 godzinki ;). Agatje- gratuluję naprawy stosunków małżeńskich... :))))). Mam nadzieję, że jak mężunio ożyje to praca ruszy pełną parą. Pluszka- czy dobrze zrozumiałam, że jesteś matematyczką? ;) Juleczko- ja też jestem rylec :). Tyle że bez ziemi (no babcia ma ogród ale 500 km dalej :) )). Szczerze zazdroszczę tej działki ;) Pluszko- popieram Genewę, jeśli chce Ci się walczyć z temperaturą to może nie warto tak od razu wydawać 70 zł na testy ;). RAZ DWA TRZY zaklepuję Manuela i jego kawę na wieczór jutro :)))). Wcześniej mnie nie ma ;). Buziaki. I dużo siły na ten cholerny poniedziałek babeczki ;)). Dobranoc
  17. Ten akurat znam :))). Fajny jest, Co do testów. No w sumie masz rację Genewo zakładając, że faktycznie ma się siłę, ochotę i możliwości żeby być ze sobą przynajmniej co drugi dzień. Nie zawsze się tak da, a wydaje mi się, że świadomość \"możliwości\" mobilizuje do \"pracy wieczornej\" ;) nawet po najcięższym dniu . :). Myślę, że to dla takich leni, co to nie mają czasu albo zapominają o temperaturze, śluzie itd. Przypomnę, że ja zaczęłam ich używać właśnie po to aby tak beztrosko nie wpaść :) wychodząc z założenia że jak się zdarzy to będzie miło a jakby się zdarzyło później będzie jeszcze lepiej :). No ale to już historia :)))).
  18. Pluszko- u mnie właśnie dzięki testom okazało się, że coś jest nie tak, ponieważ dwukrotnie w ciągu jednego cyklu wyszły pozytywne, w odstępie czasowym tygodnia, co jest teoretycznie niemożliwe(najprawdopodbniej miałam jakieś problemy hormonalne). Generalnie zdecydowałam się na nie, bo słyszałam wiele pozytywnych opinii na ten temat, no ale zasada jest prosta: jeśli jesteś zdrowa i chcesz po prostu \"trafić\"\" w ten dzień to są super i wielu kobietom się udało za 1 lub 2 razem; jeśli masz problemy - np. z owulacją, hormonami itd to test Ci nic nie da ;). Genewo- fajnie że doszły :))). Nie są najlepszej jakości ale miło że Ci się podobają. Buziaki, wracam do pracy. :))))
  19. Eh... Witam Witam Kobietki. Widzę, że ruch niesamowity w interesie, :))) Odezwę się później, bo w biegu jestem. Uprzejmie donoszę, że się właśnie poskanowałam i powysyłałam zdjęcia. Lepszych pod ręką nie mam. :(. Oczywiście mówię na nich ale trudno. Buziaki. Co do testów owulacyjnych. Ja nabywam przez aptekę internetową i kosztują ok. 29 zł. w realu te same od 35-50 zł: ACON LH. Polecam :)
  20. Buziaki Babeczki. Castopeo - może się okaże, że jednak na razie nie trzeba..... Trzymaj się dzielnie. Ja nie miałam, więc nie bardzo jestem pomocna ale duże buziaki dla otuchy dla Ciebie :* . Genewo- przypominam, że umówiłaś się na dziś z mężem do kina ;))). Byłam na Jasminum. Szalenie mi się podobał. :))
  21. Oj kobietki kobietki :)))) A ja mam zmiar w odpowiednim momencie posmęcić :))))))),. Komu- jeśli nie WAM!? Gdzie- jeśli nie tu ? :)))). I mnie również proszę smęcić ;). Do bólu :). Agatje!- a zdjęcie dla mnie to gdzie? No ale pracuj pracuj nad tym swoim mężem :)).
×