anii84

Evilinka ja slyszalam o czymś takim: http://allegro.pl/poduszka-kojec-dla-kobiet-w-ciazy-ciazowa-gratis-i4343965628.html Kolezanka spala na niej właśnie jak brzuch zaczął rosnąć ale nie wiedziałam ze później do karmienia można to wykorzystać. W linku masz zdjęcia jak korzystać ale nie wiem czy o tym Laurka pisała bo ja na allegro znalazłam te poduszki w cenie ok 100 zl

Laurka dlatego fajnie że jest forum gdzie rzeczywiste osoby mogą podzielić sie jak to u nich przebiegało :)

mamy ten sam termin, u mnie z miesiączki wychodził 2.02 a z usg 01.02, wpisała mi w karcie późniejszy czyli na 02.02 :)

pszszczolka witaj, jestem od wczoraj na zwolnieniu bo w sumie też miałam urlop i chciałam od poniedziałku ale sama lekarka też stwierdziła że urlop później mi się przyda :) też mi lekarka przepisała duphaston ale sama mam podjąć decyzję czy będę to brała, bo w sumie nic mi się nie dzieje, ale jesienią byłam w ciąży i było puste jajo więc ten duphaston teraz zapisała i nie wiem czy kupować czy nie

maałaamii bo te kalendarze/kalkulatory liczą tak, że jak np. 7 tydzień 2 dzień to pokazują że jesteś w 8 tygodniu, mi też tak wyliczają :)

martucha szczerze to jakaby ta data nie była to najważniejsze że widziałam ten bijący punkcik :) nie mam siły czytać Waszych wpisów wcześniejszych, padam z nóg, przepraszam, może jutro nadrobię :) co do wózka ja myślałam o nowym, chcę lekki bo na 1 piętro mąż nie zawsze będzie mógł wnieść, będę chciała Wasze typy przejrzeć, pamiętam jak siostra miała ciężką spacerówkę to ciężko było ją prowadzić nawet, ale dziś chcę poczytać ten poradnik o żywieniu :)

Hej ja dziś byłam na wizycie, 7 tydzień, widziałam już serduszko :) pozdrawiam

Mogę już się wpisać :) Laurkachmurka_______26 lat______16 tc________05.12.2014 evilinka_______________30 lat______16 tc_______03.12.2014 Goalka________________28 lat______14 tc_______18.12.2014 taka tam dziewczyna __27 lat_____10 tc_______styczeń 2015 rybcia1987____________27 lat______8 tc_________21.01.2015 brzoskwinka14__________21lat_________6 tc_________21.01.2015 werrrona86_____________28 lat______6 tc_________09.02.2015 anii84__________________30 lat______7 tc_______02.02.2015 STARACZKI Aleksandra1906______24 lata_____3 cykl starań_______________3-7.05.2014 tajska_________23lat_______6 cykl staran_______________10.07.2014 martucha020290_____24 lata_____3 cykl starań_______________22-27.07.2014 gosczula_____________24 lata _____5 cykl starań_______________09.06.2014 karnataka____________27 lat_______9 cykl staran_______________2-4.07.2014 momi86 _____________28 lat_______ 2 cykl starań______________ 11.07.2014 margaret112 ________30 lat________7 cykl starań______________ 06.07.2014 papi11______________22 lat________3 cykl starań______________19.05.2014 ryba88______________26 lat________9 cykl staran______________ 04.06.14 Czarnulka2013______29lat________3 cykl starań______________26.05.14 Gość_M_____________32lata______~7cykl starań_____________~01.06.14 Miranda454_________24lata_______1cykl starań______________19.05.2014 Karola300____________30 lat_____2 cykl starań_________29.06.2014 Madalena84_________30 lat________5 cykl starań________29.06.2014 kniaas_________23 lat________2 cykl starań________28.06.2014

Martolina wiem o czym piszesz bo u nas podobnie, raz w ciągu 6 tyg i się udało :)

Goalka martucha pisała ze niestety przyszła, ja mam takie uczucie pelnego , wypchanego brzucha

zastanawiam się nad nickiem to jeszcze roznie moze być, my sie staramy 2 lata, po drodze była ciąża z pustym jajem więc z tej perspektywy 2-3 cykle to moze nie długo ale tak naprawdę każdy jak już zacznie to chciałby już i rozczarowanie nie jest mniejsze. Moze jednak sie udało a test robiony za wcześnie? Jak @ nie przyjdzie to koniecznie powtarzaj :) Martucha w takim razie pełną mobilizacja w kolejnym cyklu i mam nadzieje ze będzie on ostatni :)

Tajska moze ten monitoring u Ciebie więcej dni powinien obejmować? A probowalas testów owulacyjnych? U mnie akurat sie one nie sprawdziły ale wiele dziewczyn z mojego otoczenia je polecalo

Laurkachmurka może to i dobrze, ja miałam kartę w 5tyg założona a później sie okazało ze puste jajo i właśnie tego sie tak bardzo boje. Masz racje Tajska najpierw ogromna radość a później same obawy, dlatego ja nie będę sie cieszyć dopóki bijącego serduszka nie zobacze i dlatego sie jeszcze w tabelke nie wpisuje

taka tam dziewczyna podejrzewam że ok 2 tygodni będę musiała czekać chyba ze ktoś odwola to wtedy jest szansa na wcześniej. Licze na ta prywatna wizytę bardziej. Martucha mam nadzieje ze sie udało, trzymam kciuki.

taka tam dziewczyna, w poniedziałek mam pierwszą wizytę u ginekologa, wiem że ona usg nie zrobi więc dopiero jak da skierowanie to mnie wyznaczą, w przyszły piątek mam orywatną wizytę i mam nadzieję że usg mi zrobi a będzie to koniec 7tyg więc powinno być już serce

Pamiętam ten serial :) mi Michal sie podoba i nawet mój ma tak na drugie, ale ponieważ tak miał mój przyjaciel na imię to maz zapowiedział ze absolutnie dziecku tak nie damy :)

Martucha tak sobie pomyslalam teraz o imieniu Tomek - podoba mi sie a tak na imię miał mój zmarły chrzestny oraz mały chłopczyk z rodziny męża który zmarł krótko po urodzeniu. Nie uważam żebym nie mogła tak dac na imię mojemu synoei tylko dlatego ze ktoś zmarły tak miał na imie

Aha chodziło mi o to że śluz może i okres i ciążę chyba zwiastować :)

momi86 powiedziałam jej, siostra jest młodsza o rok, ale dłużej się starają z mężem a ja już w ciąży byłam jesienią (puste jajo) więc wiedziałam że jak cierpliwie zaczekam to kolejna będzie, a u niej niestety sprawa jest bardziej skomplikowana, jest w trakcie badań i obie nawzajem się wspieramy bo bardzo ciężko kiedy wszędzie na około pełno dzieci a tu człowiek tak bardzo chce i czeka 2-3 lata i się ciągle nie udaje. Wiem, że cieszy się ze mną, ale wiem też że jej smutno bo ja pewnie tak samo bym miała, staram się jej nie zamęczać moimi dolegliwościami itd. raczej skupiamy się w rozmowach na tym co ją czeka.

Martucha, wiem jak to jest ;) tylko, że mój zrozumiał jakie to dla mnie ważne, zresztą on też już się nie może doczekać kiedy będziemy mieli dziecko tajska, u mnie 2 lata starań mijają w czerwcu teraz, pierwsza ciąża po ponad roku się pojawiła, teraz dwa lata mijają i mam nadzieję że jest druga prawidłowa :)

tajska to trzymam kciuki, ja miałam w sierpniu zgłosić się do gin gdyby się nie udało i wtedy byśmy monitoring zrobiły, mam nadzieję że nie będzie potrzeby :)

a ja teraz doczytałam Twój post z wczoraj Martucha, z moim mężem jest podobnie, nie ma opcji na seks w tygodniu pracy, tylko sobota, a czasem jak jest bardzo zmęczony to nawet nie co tydzień a co dwa tygodnie, ale w moje płodne dni się mobilizuje i co 2 dni działamy. Dlatego właśnie widząc że jest wykończony nie nalegałam w ostatnim cyklu na seks a i tak się udało. A nie myślałaś o tym, żeby nie kochać się z mężem - wtedy kiedy on ma ochotę (skoro zdarza się to tak rzadko), a zrobić to dopiero w czasie kiedy podejrzewasz owulację?

Dziewczyny co do kochania się z mężem to w czasie dni płodnych robimy to co drugi dzień - nie badam temp więc w ten sposób zwiększam prawdopodobieństwo :) więc wyobraźcie sobie że ostatnio w ciągu 6 tygodni kochaliśmy się raz bo nie było możliwości i już byłam zła że straciliśmy ten cykl starań a tu się okazało że ten raz wystarczył i @ nie ma a testy pozytywne. Trudno mi w to uwierzyć ;)

tajska, ja byłam w ciąży w ubiegłym roku, od sierpnia, a w październiku miałam zabieg - puste jajo, dlatego tym razem świadomie czekam z wizytą, mam nadzieję że jak to już będzie 7 tydzień to będzie można bicie serca podejrzeć, bo wtedy lekarz ciążę mi już w 5 tygodniu potwierdził, a okazało się później że serduszko nie bije, wtedy to były najgorsze 2 tygodnie w życiu, kiedy czekałam na ostateczne potwierdzenie. Teraz już się cieszę i spokojnie czekam co będzie :)

dzień dobry! postanowiłam napisać bo nudzę się dziś strasznie :) ja co prawda na pozytywny wynik nie czekam, bo 2 testy wyszły z dwoma kreseczkami ale wizyta u lekarza dopiero za 2 tyg więc wtedy dopiero będę mogła na 100% ciążę potwierdzić. Mam nadzieję że tym razem wszystko będzie w porządku. Pozdrawiam wszystkie starające się i oczywiście te, którym już się udało :)