loonia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez loonia
-
Witamy mery christmas ;) Nie wiem co mamie pod choinkę kupić :o Macie może jakieś pomysły?? Bo już od dwóch dni główkuję... i bez skutku :(
-
dziewczyny! - podsyłajcie linki jak Wam się coś spodoba :) jejku dziewczyny... ledwo żyję po weekendzie! Całe dwa dni od rana do nocy jeździłam wałkiem po sufitach i ścianach :o a dzisiaj ni emoge ręki podnieść wyżej niż do ucha :P W tej chwili właśnie instalują nam meble w kuchni :D heh... już sie nie moge doczekać jak to wszystko będzie zrobione! A jeśli chodzi o datę ślubu.. to znowu muszę napisać, że wciąż nic nie jest załatwione :o trochę mnie to martwi, bo wiem, że zaraz po świętach też będzie ciężko... koniec semestru i sesję zawsze mam zawaloną niesamowicie. Wynika z tego, że dopiero w lutym będe miała czas coś poszukać! Mam nadzieję, że jeszcze coś sensownego się znajdzie...
-
http://allegro.pl/item147819446_panie_kononowicz_pijemy_pana_zdrowie_pijemy_hej_.html Prosz bardzo :) mam nadziej, że udało mi się prawidłowo wkleić :P
-
A my sobie w tym roku sprawiliśmy na mikołajki po czekoladce :D I w sumie więcej już nie potrzeba... na święta mamy jeden wielki, wspólny prezent! Bo akurat (jak się wszystko uda zgrac) to wprowadzimy się na same świeta do siebie :D zamówiłam już blondasowi kufel ze specjalnym nadrukiem :) Jakbyście chciały to dam Wam namiary na allegro, kosztuje to tylko 30zł, ale myślę, że dla faceta taki drobiazg jest akurat pod choinkę ;) A na gust mojego skarba, jeśli chodzi o prezenty, to nie mogę narzekać :) tzn. zwykle robi rozeznanie co byłoby najlepsze... ale i tak zawsze doda coś od siebie i trafia w 10! :) Booziaki dla Was
-
no dokładnie :) To jest w końcu Wasze wesele, a nie rodziców! Nawet jeśli za nie płacą;) Sale i zespół, a przeede wszystkim date powinniście wybrać sami :) Ale np. jeśli chodzi o menu, to wydaje mi się, że mama może pomóc :P Ja też wiem na pewno, że przy wybieraniu sukienki, kwiatków i innych dodatków nie obejdę się bez mojej mamy :D
-
Zareczona - jejku... nie wyobrażam sobie żeby takie rzeczy przechodzić bez stresu :) Gorzej by było zupełnie bez emocji do tego podchodzić ;) A narzeczony i tesciowie to Niemcy, czy Polacy na emigracji? U nas rodzice się jeszcze oficjalnie nie znają... mieli się spotkać jeszcze z miesiąc temu, ale ze względu na przeciągający się remont u moich rodziców sie przesunęło wszystko :o Moja mama się uparła, że zaprosi blondasa rodziców na kolację, ale nie przewidziała, że na zamówione meble z salonu będzie czekać 2 miesiące :) a na drzwi 5 tygodni :P Nio i tak sobie żyjemy w gipsowym pyle już drugi miesiąc... 2 tygodnie temu się wkurzyłam i przestałam meble ścierać... na telewizorze już prawie obrazu nie widać :P
-
Oleczkaa - a jaki jezyk studiujesz? :) No też mi się wydawało, że nie powinno być problemu z tym piątkiem... Ten zakaz imprezowanie to chyba tylko dotyczy wielkiego postu i ew. adwentu... :) Gdyby było inaczej to musielibyśmy się spowiadać z każdej piątkowej imprezy... a nie musimy :P
-
tzn. nie wybaczamy :) bo generalnie to nie było skierowane do Ciebie ;) Po prostu pozdrawiamy kolejną panne młodą na 2008 rok :) A w sierpniu jest jeszcze taka data 16.08.08 :) też niezła... no i sobota
-
ok, wybaczamy :) a nie wiem jak to jest z tymi piątkami... trzeba by się bezpośrednio do księdza wybrać i zapytać. Ale nie wiem czy bym się zdecydowała na ślub w piątek, bo to by było trochę kłopotliwe dla gości... tzn ludzie, których zaprosisz musieliby wolne z pracy brać na ten dzień, a to czasem nie jest takie proste :) Chociaż z drugiej strony jak impreza jest w piątek, to można potem całe dwa dni odchorować... ;)
-
Ci ludzie co tu piszą, to są wyznawcy R. Giertycha :P \"Zero tolerancji\"!!! :D A dzisiaj Andrzejki! Idziecie gdzieś laski? Bo u mnie się raczej wieczór z książkami zapowiada... :o
-
Nooo :o u nas mgła 3 dzień już wisi w powietrzu... :) A włąśnie wróciłam z knajpki i muszę się pochwalić :D Wygrałam dzisiaj z dwoma chłopami w bajlarda !!! P.S. Jak tylko będe miała ustaloną dokładną datę, to założe sobie suwaczka!!! A nawet 5 suwaczków :P:P:P:P:P bo tak mi się podoba
-
ahaaaaaaa :D Z tego co zauważyłam, to ludzie sobie w stopce linki wklejają Ja narazie nie mam daty, więc z suwaczka też nici ;)
-
A właśnie... zauważyłyście, że zbliżamy się do 1000 posta? Ciekawe której uda się go wpisać :D
-
Też chciałabym kamerzystę u siebie :) W ogóle uwielbiam oglądac zdjęcia i video, wiec nie wyobrażam sobie nie mieć takiej pamiątki ;)
-
Zareczona - mój zegar to chyba jeszcze nie jest nakręcony dobrze :P W sumie to nigdy się na widok dzieci nie rozczulałam... w zeszłym roku wielu naszym znajomym się dzieci \"posypały\". Więc jeździliśmy oglądać nowo narodzonych :) muszę przyznac, że jakoś mnie te dzieciaki nie ruszyły zupełnie... wręcz stwierziłam, że to chyba nie dla mnie :o Może za parę lat coś się we mnie ruszy... ale podejrzewam, że raczej będę jedną z tych mam, które na pierwsze dziecko się dopiero po 30-stce decydują :) A jak z tym jest u Ciebie? :)
-
Hey :) U mnie na razie nic się nie dzieje... ja mam szkoły, on ma pracę i zespół... :o czasu brakuje dosłownie na wszystko! Bardziej się teraz mieszkaniem zajmujemu, bo lada dzień będziemy je oficjalnie odbierac :D no a potem to już każdą wolną chwilę bedziemy poświęcac na urządzanie... wiec myśle, że w sprawach ślubnych, to dopiero w styczniu cos zaczniemy załatwiac... W sumie może to i dobrze, bo akurat w styczniu we Wrocławiu na hali ludowej będą targi ślubne :) A wczoraj zjedliśmy pierwszy obiadek w nowym mieszkaniu! Co prawda był to kurczak z KFC, a za stół i krzesła służyły nam paczki z kafelkami... ale i tak było super :D heh... już sie nie mogę doczekac jak sie tam wprowadzimy :D Pozdrawiam was gorrrrąco :)
-
tez slyszalam, ze dlugie zwiazki sa \"przechodzone\"... ale po co sie tym przejmowac? :) Jedna moja przyjaciolka jest z facetem od 9 lat... jak zaczynali miala 15 :P Zobaczymy jak to u nich bedzie... w przyszlym roku ona konczy studia, wiec moze cos sie ruszy ;)
-
witamy Zaręczoną :) hmmm... za mniej wiecej pol roku bede miala urodziny, wiec moze do tego czau uda mi sie blondasa przekonac ;)
-
hehe... a ja chyba wiem :D pewnie go rozpieszczasz, a on czuje, ze nie potrafisz sie na niego zloscic ;) U mnie tak wlasnie ze wszystkimi zwierzakami bylo :P
-
Prawda, że miło jest miec takiego futrzaka w domu? Moj sasiad sobie ostatnio sprawil labradorka! Sunia jest tak slodka, ze chcialoby sie ja schrupac doslownie ;) Ja chce kotka!!!
-
Malutka_81 - heh :D no tak... to chyba najprostsze rozwiazanie w ten sposob przynosilam do domu kolejne szczurki :P moja mama zawsze byla niezadowolona, ale jak jej dawalam takie puchate malenstwo, ktore sie do niej przytulalo i zasypialo, to zawsze miekla :) Ja tak sobie mysle, ze to wszystko wina moich przyszlych tesciow... tak mi faceta nastawili do zwierzat w domu :o Jego mama jest mega-pedantką i gdyby zobaczyla chociaz jeden wlosek na kanapie... jeden pyłek z dworu na dywanie... :o Moj biedny blondas i jego siostra nigdy zwierzat przez to w domu nie mieli :( No i on sie teraz boi, ze zwierze=bałagan... a ja mialam kiedys kota w domu i pamietam, ze z tym to akurat nie bylo zadnych problemow! To chyba najbardziej \"higieniczne\" zwierze jakie mozna w domu trzymac :P
-
heh... no z dziecmi to nie mam zamiaru sie spieszyc... wręcz przeciwnie :P
-
A mam takie jedno pytanie z innej beczki... znacie moze jakis sposob na namowienie mezczyzny na zwierzatko w domu? Do tej pory w domu zawsze mialam jakiegos futrzaka... kiedys kota, a przez ostatnie 7 lat hodowalam szczurki :) Marzy mi sie kociak w domu... i to baaaardzo, ale moj blondasek nawet nie chce slyszec o jakimkolwie zwierzaku... noo moze rybki by mu nie przeszkadzaly, ale z kolei ja za nimi nie przepadam :P
-
Widze, że większośc z Was sie nastawia na czerwiec-sierpien raczej... :) to dobrze ;) oby ludzie z moich okolic tez tak planowali :P Ja nigdy nie celowałam w te najcieplejsze miesiace, bo upał mi nie służy :) szczegolnie gdyby sie trafil taki lipiec jak w tym roku. Moi rodzice byli wlasnie na weselu w te najwieksze upaly... dobrze, ze lokal byl klimatyzowany. Jak wrocili to stwierdzili, ze pierwszy raz im sie zdazylo, ze na dworze bylo cieplej niz na sali :P i tak jak normalnie ludzie wychodza odetchnac po tancach na dwor, tak wtedy uciekali pod te urzadzenia dmuchajace zimnym powietrzem...
-
no sale i zespół to obowiązkowo już zacznij szukac :) o fotografa tez sie mozna dowiedziec... ale ja bym chyba wolala jakiegos znajomego z wyobraznia poprosic o zrobienie zdjec niz wynajmowac jakiegos bufona z duzym aparatem ;) tzn. wiem, ze nie wszyscy tacy sa, ale jakos tak mi sie ci fotografowie do wynajecia zle kojarza :o Jejku dziewczyny... ja juz sie troche martwic zaczynam :o ktore terminy sa najbardziej oblegane? czerwiec-sierpien? czy wrzesien tez? Bo ja caly czas o wrzesniu jednak myslalam... ale nie widze mozliwosci zebysmy sie z blondasem wczesniej niz zaraz przed swietami wybrali ogladac te sale :o Pozdrowienia dla wszystkich :)